Mamusie marzec 2013

Hej laski

Andzia nie denerwuj się, może uda się to wyjaśnić jakoś?

Lenusia,Sylwka gdzie Wy jesteście mamuśki?

Tak myślę że dopóki nie pójdę na wizytę do gina to nie będę panikowała z tą glukozą. Każdy lekarz jest inny i ma swoje zasady leczenia więc jak na razie ograniczę słodkie rzeczy ( ale jak tu ograniczyć jak dzisiaj tata mój wpadł z kumplami z pracy na kawę i przywieźli mi bułeczki słodkie? ) no ale póki co spróbuję nie jeść tyle

Trzymam kciuki z Doriankiem za Wasze wizyty dzisiejsze

Wyraźnie mam w piśmie,że trzeba zdemontowac kominek bo to zagraża zyciu i zdrowiu. I jak jest jakaś cofka to cofa nie u sąsiada tylko u mnie. wiadomo jak cofka to cofa w dół. Podłamałam się trochę, bo ciężko jest w Lubaniu znaleźć mieszkanie. W Zgorzelcu jak mieszkałam to nie było z tym problemu, bo mieszkań full tylko kompletnie mi sie to nie opałacało, bo i ja i mąż pracujemy w Lubaniu a dojazdy tez dużo kosztują. Doła mam na maksa.

Od decyzji zapewne jest 7 dni na odwolanie, ale potem to juz chyba sprawa w sadzie. No cofka jest, to pewne. Ale co, wlascicielka mieszkania to sobie robila nowy przewod kominowy. Bo mnie zastanawia to co w nim robi wasz sasiad, skoro powinien byc tylko wasz z tego co piszesz?
Najczesciej z kominkiem to chyba sie wpina to tego co istnieje, no i wtedy zachodzi pytanie skad wiadomo, ze zostal poprawie wykonany i czy byl przy tym kominiarz .

andzia_zg strasznie Ci współczuję, ale obawiam się, że właścicielka mieszkania nie ma tu nic do gadania... Wiem, jak ciężko płaci się za gaz kiedy zużywa się go tyle, że szok zimne mieszkania to katorga, my niestety też takie mamy i zimą ledwo wyrabiamy z kasą, bo przychodzi mi rachunek za gaz rzędu 1500 zł :/ a w domu mam góra 19 stopni.
Pomyśl tylko, że gdyby w czasie takiej cofki w domu był maluszek, to byłoby naprawdę nieciekawie. Na pewno wymyślicie z mężem jakieś rozwiązanie... Nie denerwuj się i nie smuć. Problemy się zdarzają i dają się rozwiązać, głowa do góry.

Wiesz Depeche, odwoływać się można, tylko pytanie czy warto w ten sposób ryzykować. Papiery możesz mieć ok, a niestety zaczadzisz się we własnym mieszkaniu i wtedy niewielkie to ma znaczenie.

Andzia no przerąbane, kiedys przez miesiąc wynajmowallismy mieszkanie z ogrzewanem gazowym, kwota za gaz za miesięczne palenie mnie przeraziła!

Czy u was jest tez taka mega mgła, zaczyna mnie ta pogoda dobijac, dzis mój m jest w domu i staraz mi sie w droge nie wchodzić, bo widzi ze jestem nerwowa, ma szczęście.
Wczoraj mój Seweryn chciał puzle i wybrał sobie takie w ilości 500, duzo jak dla niego ale mysle najwyzej ja uzloże, cześć ułozyłam a mój m siedział do pożna w nocy i ułożył całe, nie ma jak DZIECIOM kupic zabawke

Unbreakable na mza miesiac właścicielka policzyła 1000 zł, masakra to była jakaś w tym dwa tygodnie nie byłam tam, bo to piec sie zepsół lub wody nie było.

Unbreakable zgadzam sie, to jest taka sprawa, ze w razie zaczadzenia dupa zbita. No tak jak juz wczesniej pisalam, z kominiarzami tak jest, tym bardziej, ze rzeczywiscie cos sie cofa do tego mieszkania . Ja tak czy siak wyjasnilabym o co chodzi z tym przewodem kominowym. Wspolczuje, ja tez mam ogrzewanie gazowe, jak przychodzi rozliczenie w czerwcu to cala drze o tym co znajde w kopercie.

Lafi, u nas tez taka mgla, od kilku dni, chociaz dzis bylo znosnie, ale wczoraj rano jezdzilam autem jak w mleku.

No to ogrzewanie gazowe to jest porażka! Jak ja mieszkałam z rodzicami w Kostrzynie to na 60m w okresie zimowym co miesiąc się płaciło 500-600zł. porażka. Nie ma to jak własne ogrzewanie na drzewko.

Lafi u mnie też codziennie mgła, raz słabsza raz mocniejsza.

a ja mam bardzo kreatywne zajecie - siedze i robie fredzelki przy szaliczku dla mojej malej

Beata 26 napisał:

ja nie prasuję ciuchów (dopiero przed wyjściem - zresztą nie wszystkie prasowania wymagają - takie ułatwienie życia;)) - ale robię teraz porządki w garderobie! przeglądam, wyrzucam, odkładam do kartonów, składam! podzieliłam sobie robotę na kilka części i końca nie widać.. ale męczę się przy tym.. buuuuuu


Lenusia ślicznoto co tam??

Andzia - już się nam tutaj szybko zwierzaj, będziemy wspierac:*

Beata ja robię tak samo jak ty, wysuszone pranie chowam do szafek, a przed założeniem czegokolwiek prasuję, oszczędność czasu wielka

ja sobie chyba tez jakies zajęcie kreatywne znajde, zaczne robic gwiazdki na szydełku na choinke:)

Ja też z prasowaniem to mam na bakier, Prasuje tylko Sewerynowi, męzulek z reguły sam sobie prasuje:) raz mi powiedział (dla żartów) że nie umnie prasowac wiec teraz za każdym razem mu to wypominam jak cos po mnie chce.

Tu kiedyś w tej kamienicy były piece kaflowe. Do kominka trzeba miec trochę inny komin (tak mi sie wydaje)Zanim nasza właścicielka kupila to mieszkanie to kupił je po starej babci taki gościu co robił remonty, szybko na odwal je wyremontował, zamontował kominek, podejrzewam,że pewnie miał znajomosci z kominiarzem,że mu to podpisał i sprzedał to mieszkanie naszej właścicielce. Tylko sęk w tym dlaczego u mnie jest cofka,a np w pionie obok sąsiad też ma kominek (tylko, że na piętrze) i wszystko jest ok.
No ale mniejsza z tym. Widać, że coś jest nie tak. Tylko pytanie czy u nas czy u sąsiada.
Tylko,że ja na tym cierpię. Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym znaleźc jakies mieszkanie w bloku. Ale niestety nie ma. Jak już jest jakieś ogłoszenie to tylko mieszkania w wilgotnych kamienicach
Ciekawe jak to będzie... martwię się, bo jakbym była tylko ja i mąż to ja się mogę troche rpzemęczyc w chłodnycm mieszkaniu do wiosny,ale w obecnej sytuacji nie moge sobie na to pozwolic, bo każde przeziębienie może miec tragiczne skutki. Ale mam dziś mętlik w głowie. Nie moge sobie znaleźć miejsca. Pisząc z wami zdarzylam już pozmywać podłogi

andzia rzeczywiście nieciekawa sytuacja, ale lepiej zlikwidować niż potem bać się o Wojtusia

Andzia może uda Wam się znaleźć w miarę porządne mieszkanie? kurczę cięzka sytuacja...

Lafi,Depeche ale macie fajne zajęcia. Ja takich rzeczy nie umiem robić a tak się nudzę że szok!

Wiecie co dziewczyny, mam chęc na jakąś zmianę np z kudłami, ale kompletnie nie mam pomysłu no i boję się eksperymentować!

Dla zainteresowanych
www.ofeminin.pl/ciaza/becikowe-2013-d39241x77953.html

Depeche naucz mnie na drutach