Mamusie marzec 2013

Depeche depilatorem?? kurde podziwiam kiedyś próbowałam użyć ale taki ból,że sobie darowałam a raczej mam wysoki próg bólu,może miałam jakiś przedpotopowy sprzęt ;P

Andzia trzymaj się dziewczyno!!słodycze to samo zło
i masz rację mam duże szczęście jeśli chodzi o małża jest cudownym człowiekiem, i to on w naszym związku jest z tych bardziej wylewnych ja jestem bardziej powściągliwa

ojj ale dziś u mnie paskudna pogoda!!ciemno,wieje brrrrrr

Angnieszka odezwij się!!jak po tej glukozie

Aksa wysypiaj sie, wysypiaj, bo od marca to dlugo dobrze sobie nie pospisz.

Andzia napij sie kawki, bez szalenstw. Co ma byc to bedzie. Nie ma co przesadzac w jedna i w druga strone, a wypicie tego ulepka ptzreba potraktwac zadaniowo, na raty, ale da sie. Koniecznie z cytrynka.

Depeche no właśnie każdy mi to mówi żeby się cieszyć i kożystać z ostatnich chwil ciszy i spokoju ;P

Depeche napisał:

Beata 26 napisał:

Laski ja od rana (od 10) wcinam mandarynki, myślicie, że można przedawkować mandarynki?

a nie mówiłam Wam jeszcze, ale w Holandii nie ma czegoś takiego jak becikowe!!! wcale, a wcale! to tak żebyście doceniły te marne 1000 tysiąc złotych (powinnam teraz jakiś order od Państwa dostać, że je tak wspieram w tych jego marnych zasadach funkcjonowania ).

Glukozy nie zrobię sobie prywatnie, bo tu nie ma prywatnych lekarzy (są jakieś prywatne kliniki plastyczne, etc. ale nie takie miejsca gdzie można zwykłą glukozę zbadać, ;; muszę pomyśleć jak tu naściemniać, żeby jednak mi w szpitalu zrobili.. ale coś wymyślę..)

JESZCZE 11 DNI DO USG!!! to 264 godziny!!!!

Beata ja tam nie wiem jaki jego socjal w Holandii, ale podejrzewam, ze suma summarum matka ma wieksza opieke panstwa i wsparcie niz u nas???? Poza tym pewnie sa tam wyzsze zarobki.

192 euro co trzy miesiace szal cial;)
A zarobki, tak wyzsze ( ja nie pracuje, tylko moj igor, ja koncze szkole) ale i wydatki wyzsze - nie chce juz tej rozmowy zaczynac, bo czesto ja prowadzilam z osobami, ktore tu nie mieszkaly i tylko sie denerwowalam. Tego nigdy nie da sie sprawiedliwie przeliczyc;)

Co nie zmienia faktu, ze Polskie becikowe jest smiesZnie male i ze becikowe w Holandii powinno byc - bo jest w prawie kazdym cywilizowanym kraju!

Depeche napisał:

Ja tam moje wloski traktuje odpowiednio depilatorem, co z oczu to z serca

Hahah

Witajcie brzuszki

My dziś z facetem pospaliśmy do 11.Potem zjedliśmy coniedzielną jajecznicę . Na 12.30 pojechaliśmy do kościoła.A potem na lody do galerii i przy okazji kupiliśmy prezent dla mojej kuzynki ,bo ma dziś imieniny

Na obiad sałatka grecka ,kurczak w cebuli i ziemniaki .
Dzidziuś od wczoraj jakiś taki ruchliwy Strasznie skacze .
Teraz oglądmy tv A potem jedziemy do kuzynki na imieniny
Ahhh znowu sobie pojem

nooooo ufffff przeczytałam Was....

aksa my z moim mężem wstaliśmy o 11:30 tylko dlatego,że koty przyszły się poprzytulać,nawet Jagódka się nie dobijała wcześniej o jedzenie to pewno spała razem z nami

andzia jak wysłać prywatną wiadomość???

My z moim mężem jesteśmy parą od Sylwestra,w tym roku minie 4lata,zaręczyliśmy się po niecałym roku 19.12.2009 zamieszkaliśmy razem 9.07.2010 a 14.04.2012 wzięliśmy ślub i już w miesiąc później zamieszkała u mnie Jagódka

Co do "żalu" za utraconą wolnością,to ja nie odczówam niczego takiego.My z mężem też mocno się zdążyliśmy wybawić,w każdy weekend spotykaliśmy się z przyjaciółmi,albo jeździliśmy spontanicznie na jakieś weekendowe eskapady.Ja marzyłam o dziecku już od dłuższego czasu,czekałam tylko,aż mój J też poczuje się gotowy i nareszczie się doczekałam

beata mój dobry znajomy mieszka w holandii i właśnie chwalą z żoną socjal.Ich syn urodził się w pl bo kobieta miała jakieś problemy w ciąży i w karaju czuła się bezpieczniej,ale chyba po pół roku On znowu wyjechał a zaraz za nim ona z dzieckiem.Powiedzieli,że nie ma sensu tu się męczyć i biedy klepać.
Mam też znajomą parę w Irlandii.Chłopak jest po podstawówce(nie skończył szkoły średniej bo się im córa urodziła i musiał do pracy iść na rodzinę zarobić),syn urodził się już za granicą i twierdzą,że raczej już tu nie wrócą bo tam im bardzo finansowo państwo pomaga,a tu dupa blada czekolada.


Ale prawda jest też taka,że sporo ludzi zza granicy wraca,bo wygodnie to się w pojedynkę tam mieszka.Wynajmuję się mieszkanie w kilka osób to nie wychodzi aż tak drogo,je się cokolwiek bo po co gotować więc i kasy na przyjemności jest więcej


Wku*wiłam się strasznie bo moim dziołchom coś wypadło i jednak nie idziemy do kina aż mi się normalnie na płacz zbiera....

Hej:)

Przepraszam za opóźnienia w relacji z glukozy, ale poza tym miałam jeszcze inne badania robione i trochę mi krwi upuścili, jak wróciłam byłam tak słaba, że poszłam spać i dopiero wstałam.
Picie glukozy jak dla mnie pikuś, nie ma się co stresować. Wypić duszkiem i jest spoko, wcisnęłam sobie połowę cytryny i dopiero jak skończyłam pić, poczułam, że to faktycznie słodkie było. Ale gorzej z wynikami:/ trzeba będzie przejść na dietkę Żadnych mandarynek, ciasteczek, śmietany i innych. Ale czego się dla maleństwa nie robi:) W piątek wyniki zobaczy lekarz to się dowiem co i jak dokładnie.
Uciekam od Was pod kołderkę, bo zimno mi jakoś

192 euro co trzy miesiace szal cial;)
A zarobki, tak wyzsze ( ja nie pracuje, tylko moj igor, ja koncze szkole) ale i wydatki wyzsze - nie chce juz tej rozmowy zaczynac, bo czesto ja prowadzilam z osobami, ktore tu nie mieszkaly i tylko sie denerwowalam. Tego nigdy nie da sie sprawiedliwie przeliczyc;)

Co nie zmienia faktu, ze Polskie becikowe jest smiesZnie male i ze becikowe w Holandii powinno byc - bo jest w prawie kazdym cywilizowanym kraju!

W Anglii, jeśli zaszłaś w ciążę, a nie byłaś nigdzie wówczas zatrudniona, możesz zapomnieć o zasiłku dla matek. Jest też inny - taki, że nie pracowałaś w tym momencie, ale masz przepracowane tyle i tyle. Żeby dostać inne zasiłki, to już wcześniej trzeba dostawać inne - np. dodatki na mieszkanie, czy zapomogę dla szukających pracy (tylko, jeśli się nie ma pracującego partnera), więc nie jest kolorowo. To, co dostaje każda mama, to raptem kilkadziesiąt pensów (!) na tydzień, więc sorry... niby państwo opiekuńcze A ja mam pecha, bo mój facet pracuje, ja nie mogłam na początku ciąży, bo źle przechodziłam pierwsze miesiące, a akurat bylam na etapie szukania innej pracy, gdy się dowiedziałam, że moje słonko w drodze. Więc uff... w Polsce jakoś chyba inaczej - rodzina, przyjaciele, mama, bab cia, siostry, a tutaj? Sam orzesz.


Ps. Mój synek już któryś dzień z rzędu praktycznie nie daje znaku, raz za czas coś pobulgocze, a tak, to cisza. Nie lubię tak

Hej dziewuszki nadrobiłam was. 120, nie próżnujecie!
Świetny pomysł z listą numerów.Andzia_zg zaraz wyślę na priv swój nr.
Ela fantastyczna fryzurka. Rewelacyjna. Ja to lubię loki, koki i proste. Moje włosy do wszystkiego się nadają. A ślubną fryzurkę miałam w stylu vintage. Lata wojenne. Była mega zadowolona.

Powiem Wam szczerze, że zaglądałam do was i Was podczytywałam. Ale nie miałam czasu napisać.Weekend z mamą i braćmi przeleciał bardzo szybko.Miło spędziliśmy czas. Jestem dumna z mamy, że jest taka dzielna i tak się mobilizuje. Trochę najmłodszy brat mnie martwi. Zrobił się flegmatyczny i cichy. Muszę go jakoś rozruszać.

A tak u Nas ok. Zośka szaleje w brzuszku. I nastraja mnie to mega pozytywnie.
Dziewczyny od jutra w Lidlu są za ok. 25zł 3 pary bodziaków z dł. rękawkiem. W rozmiarach od 50-70. W 3 kolorach. Na pewno kupię ukradkiem jedne.Choć R nie pozwala mi...

No uciekam. Całuję w brzusie

Aga jakie masz wyniki?Lekarz u którego ja byłam powiedział,że nietolerancja glukozy jest coraz częstsza u przyszłych mam.A o ile dobrze pamiętam to Twoja mama ma cukrzyce tak?To się już spodziewałaś???Ja mierzę teraz cukier z krwi 7razy na dobę i rano jeszcze z moczu jakieś ciała ketonowe i cały czas mam ok wyniki,herbatę i kawę słodzę normalnie cukrem tylko zmniejszyłam dawkę i do kawy zjadam np.2-3 ciastka owsiane albo 2-3kostki czekolady.Poprostu się tak nie opycham słodyczami jak wcześniej no i nie piję soków tylko wodę,ale codziennie jem jabłko,pomaracza i mandarynkę po 1szt. witaminek dzidziusiowi dostarczam a cukier mi nie skacze:)

Wrzucam fotkę wypchanej szafy mojej Małej:)
I wszystko jest na ten pierwszy okres po urodzeniu

I proszę jeszcze takie...

Koticz ale masz ubranek dla Jagódki. Fryzurka śliczna. A domek małej boski. To ostatnie zdj rewelacyjne

OOOOOoo mamusiu ile ciuszków ) Slicznie wygladasz buziale