BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

10 lata 4 miesiąc temu #922250 przez Asieńka*87
monika no właśnie nie brałam nic osłonowo, nie pomyśałam i lekarz też zapomniał chyba :(

mamuśka ja w temacie związków ci raczej nie pomogę, kompromis jest potrzebny i udaje sie tylko wtedy gdy oboje ludzi sie stara, w moim związku nie układa sie najlepiej i to tak jakoś od początku ciąży, czekam aż sie dzidziuś urodzi i zobaczymy jak wtedy będzie :)
a jeśli chodzi o teściową to moja jest super :) gorzej jest z teściem bo on jest jak wszystkie wasze teściowe razem wzięte, kobieta ma sprzątać i usługiwać mężowi i jak on nawet coś źle robi to jest jej wina, bo żona powinna męża upilnować :/ naszczęście mieszka bardzo daleko :)

monika fajnego masz tego swojego męża. Dobrze że wyjazd udało sie przełożyć,zdrowie i dzidzia są najważniejsze

kasiah nie martwię sie ze mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu ponieważ tak jak u ciebie jestem z niego bardzo zadowolona, a prawda jest taka ze przy porodzie moze sie okazać że on nie będzie mógł być i co wtedy? to naturalne ze lekarze nie pracują 24 na dobę i 7 dni w tygodniu, stety lub niestety musimy sie zdać na tego lekarza który będzie miał dyżur,
ciesze sie ze wynik glukozy jest dobry

mon.tesor mnie właśnie o taka środowiskową chodzi, taką co przyjdzie przed i po porodzie. jestem w niemczech zupełnie sama i nawet nie będzie miał mi kto pokazać jak pierwszy raz maleństwo wykapac, dlatego bardzo liczę na pomoc takiej położnej, nie wiem kiedy zacząć takiej szukać. Fajnie ze ty będziesz miała mamę przy sobie, kto nas lepiej zrozumie w takiej sytuacji jak nie mama
napisz jak poszło na kursie, czy to trudne? ja też bym chciała sie nauczyć, tylko nie wiem czy mój słomiany zapał nie zgaśnie zanim zacznę ;)

mama muminkajednak kupię rożek, najwyżej sie nie przyda ale mam w planie używać, tak jak ela pisze, przyda sie podczas odwiedzin żeby goście niechcący nie zrobili krzywdy maleństwu

martadiana podziwiam za tak odważną decyzje, trzymam kciuki żeby sie udało, ale weź pod uwagę że jeszcze możesz zmienić zdanie pod wpływem bólu,
na cellulit teraz nic nie poradzisz, po ciązy dopiero, ale później jak sie postarasz to znikinie i śladu po nim nie zostanie, gorzej sie ma z rozsępami bo one nie znikają choćby nie wiem co

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922255 przez ninoczka
Ja dlugo ela nie czulam ruchow i tak jak piszesz na poczatku niby cos tam bylo ale nie bylam pewna. Teraz juz jest czesciej,zawsze jak sie najem i poloze i jak ide wieczorem spac. Wiec zobaczysz ze na dniach sie rokreci.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922272 przez ninoczka
A powiedzcie mi bo spr co mam a czego nie i tak na liscie wyprsawkowej czytam spiwor lub posciel do wozka. no wlasnie w zime to czym dziecko bedziecie przykrywac w wozku?kocykiem?

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #922274 przez ela85
Asieńka co do położnej to chyba takk jak w holandii i w niemczech jest że przychodzi położna przez około 8 dni codziennie, właśnie po to by pomóc coś przw maleństwie czy nawet podczas odwiedzin może zrobić gościom coś do picia. Ale nie wiem czy jej się szuka samemu czy to po prostu jak idzie wiadomośc ze szpitala. Żona kuzyna męza rodziła w niemczech to może postaram się coś dowiedzieć na ten temat jak coś bedę wiedziała dam ci znać.
Ninoczka właśnie dziś znowu poczułam wyrażnie maluszka, a już się trochę martwiłam bo było ze 2 dni cicho. Co do przykrycia w wózku to, ja pościeli nie będę kupowała, bo przecież na samym początku to dzieci będziemy wietrzyć a nie spacerowac, więc myślę że kombinezon i na to cieplejszy kocyk i jeszcze ten pokrowiec od wózka, taki co zakrywa caka prawie gondolę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922277 przez ninoczka
rozkreca sie elunia. Mnie tez boksuja.A poznie pewnie znow bedzie cisza jak sie zrobi malo miejsca. Ja to znowoz mam wrazenie ze ciagle 1 czuje tego wyzej.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922302 przez Mon.tresor
Wróciłam do domku właśnie.

Co do znieczulenia jeszcze: Ja osobiście mam bardzo niski próg bólu, ale z drugiej strony jestem bardzo upartą osobą. Jakby tego było mało, bardzo staram się żeby przez całą ciążę jak najmniej brać chemii, czy przeciwbólowych, czy nospy, czy czegokolwiek, więc znieczulenie to już w ogóle chemia i dam radę bez niej. No i kolejny czynnik u mnie - prędzej wezmę tabletkę jak nikt nie widzi, niż jak ktoś patrzy. Jak ktoś patrzy to wolę się przemęczyć... wzięło się to z tego, że mój tata bardzo mnie cisnął że jestem lekomanką (na samiutkim początku jak dostałam okres żarłam przeciwbólowe jak głupia).

Do do ruszania się maluchów: Jak pisałam wcześniej i pisały dziewczyny... Na początku uspokaja się to i można nie czuć. Ja po pierwszym wyraźnym poczuciu małego miałam prawie tydzień przerwy, po którym zaczął się już ruszać intensywnie.

Rożek - też słyszałam że bezużyteczny.

Co do drutów... mnie uczyła ciotka. Załapałam szybko, bardzo mnie chwaliła :D Zrobiłam małą próbkę, teraz żeby się wyćwiczyć robię dla siebie komin, później przejdę do czegoś bardziej ambitnego, zobaczę co na początek wybiorę :) Może czapeczkę dla synka? Taką a'la komin, z wiązaniem u góry :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922316 przez chasiami
mon.tresor ja baaardzo nie lubie ingerencji w moje ciało, dlatego byłam bardzo negatywnie nastawiona do znieczulenia i nawet na myśl mi nie przyszlo podczas porodu, zeby tego użyc :)

A była u mnie kuzynka dzisiaj i śmiałyśmy się bo rok temu w sierpniu urodziła swojego syna, a rodziła całą godzinę. Na izbie przyjec zaczęło ją bardzo bolec, przeszła na porodówkę i okazało się ze już ma 10 cm :) tak wiec jej nie było potrzebne też znieczulenie.
Tak jak wam mówie, poród to "podróż w nieznane" niewiadomo co nas będzie czekac, aż tego nie dożyjemy :)

Wczoraj znów byłam na urodzinach :( już niedobrze mi jest na samą myśl, Alicji na dodatek wychodzą kły (dopiero) i jest strasznie marudna, a ja zmęczona jakoś tym wszystkim. Zaczął mi twardniec brzuch, i nie wiem czy to są bóle przepowiadające, czy skurcze :( Mimo to że rodziłam nie potrafie tego rozpoznać.
Zobaczymy co będzie dalej, aż sie boje bo dochodzi 25 tydz ciąży, a w pierwszej ciąży właśnie wtedy zaczęła mi sie skracac szyjka :(


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922321 przez kasiah06
maja ela dzięki :kiss:
montresor cieszę się, że pomogłam :) co do znieczulenia to zazdroszczę Ci trochę odwagi ;) i koniecznie pochwal się swoim dziełem na drutach :)
mamamuminka ja chciałabym znieczulenie, tym bardziej, że bóle okresowe miałam konkretne aż do omdlenia czasami, a to tylko namiastka porodu :blink: powiem Ci że u was to jest koszt ale z drugiej strony przynajmniej pewność i spokój ducha, że jeśli będzie się chciało znieczulenie to się je dostanie,a u nas niby na stronach szpitali, że jest, że za darmo, wszystko ładnie pięknie tylko jak przychodzi co do czego to potem zrobią wszystko żeby człowiekowi tego znieczulenia nie dać, bo za wcześnie, bo za późno, bo nie ma anestezjologa itp :(
martadiana też mam cellulitowy problem i jestem tym przerażona, niedługo będę wyglądała jak stara pomarańcza :S
asieńka no to mnie trochę uspokoiłaś, że myślisz tak samo jak ja, więc chyba moje rozumowanie nie jest błędne :)

Ja na rożek się zdecyduje, tak jak ktoś już pisał,choćby po to żeby nabrać wprawy :)
Strona faktycznie coś szaleje, ja miałam problem wczoraj i dzisiaj całe do południa też :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922325 przez Mon.tresor
Moja przyjaciółka, pierworódka, rodziła w sumie 4 godziny. O 21 odeszly jej wody, o 23 pierwszy skurcz miała, o 1 już było po wszystkim. Więc każdy poród jest inny. Moja babcia rodziła dwie godziny (miała bliźnięta), druga babcia sześć, mama mnie (tylko ja byłam naturalnie rodzona) osiem. Zależy od kobiety, ja się nastawiam na jakieś 6 godzin, ale i tak nie mam zamiaru histeryzować i poboli i przestanie. Ja miewam te bóle w kręgosłupie, co lekarz mówił że przygotowujące, więc domyślam się jak cholernie mocno będzie bolało... ale i tak myślę że wytrzymam bez znieczulenia. W każdym razie - wyjdzie w praniu, w styczniu zdam wam relację, haha! :D

Mojego komina mam już dziesięć centymetrów długości... Jeszcze tylko jakieś dwadzieścia razy tyle :D :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #922334 przez Monika_1985
Kasiah zajrzałam sobie na stronkę textil market i okazuje się, że mają sklep w Poznaniu. Przy okazji postaram się odwiedzić bo jestem szalenie ciekawa jak u nich z jakością ciuszków, niby 100 % bawełna, a pajacyk niebieski bardzo mi się spodobał :) Mówiłam, że wyniki muszą być ok!

Mój ginekolog pracuje w szpitalu, zresztą jesteśmy już po jednej operacji więc zna mnie nawet od środka :laugh: . Jednak nie liczę na to, że jakimś cudem trafię na jego dyżur. Mam też w szpitalu koleżankę położną, która na tyle na ile będzie mogła o mnie zadba i ogólnie pozytywne doświadczenia z tym miejscem więc mam taki wewnętrzny spokój. :) Natomiast o znieczuleniu jeszcze nie myślałam.

Montresor ale Ty masz zapał :). Zazdroszczę!

Ja też planuję kupić rożek, a śpiworek nieco później, chyba, że będzie okazja kupić fajny i tani :). Co do wózka to już teściowa zorganizowała jakiś śpiwór do wózka. Fajne to to, bardzo ciepłe.

Mamuśka jak chcesz coś ukryć wystarczy zaznaczyć myszką tekst do ukrycia i kliknąć tę ikonkę ukrytego tekstu. :)

Elu ja czuję malucha codziennie. Nie cały czas ale są momenty, że daje czadu. Na początku ciężko było "to" rozpoznać i tylko jak siedziałam i miałam spokój coś czułam. Natomiast co męża wołam i ma położyć rękę na brzuchu to siedzi cicho. Chyba boi się ojca :laugh:

Asieńka to tak jak u mnie. Ja też podczas brania antybiotyków na bakterie w moczu nie dostałam nic osłonowo i na zakończenie leczenia nastało uporczywe swędzenie i pieczenie. Na razie przeleczyłam to globulkami z kwasem mlekowym i jadłam dużo jogurtów. Odpukać jest dużo lepiej ale i tak poproszę gina by spojrzał fachowym okiem bo nadal nie czuję się w 100 % dobrze.

Chasiami super! Kuzynostwo będzie w tym samym wieku :)

W moim ulubionym sklepie z używanymi ciuszkami dla dzieci kupiłam ciepły, welurowy pajacyk za 10 zł. Wygląda jak nowy.


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #922337 przez ela85
Chasiami nie martw się , być może w tej ciaży nic sie nie będzie działo i będzie ok. A i gratulacje dla brata.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922342 przez ela85
Monika pajacyk naprawdę nie zniszczony. U mnie to samo przed chwilą wołam męża , żeby dotknął brzucha a tam cisza.Nasze dziciaczki już teraz wiedzą kto im na więcej pozwoli ;) :) .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922349 przez martadiana
haha u mnie to samo jak wolam swojego zeby poczul kopniaki to spokoj jest dobra metoda na zaprzestanie kopniec :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu - 10 lata 4 miesiąc temu #922359 przez kasiah06
U mnie też tak samo,młody szaleje a jak tylko mąż dotyka brzuszka to błoga cisza :laugh:

Wczoraj kupiliśmy farbę do pokoju dla małego,turkusowy klif z duluxa wybrał mąż i mam nadzieję, że nie będę żałowała...oby nie był zbyt ciemny,bo mi to się marzył jaaasny błękit, no ale tatuś wybrał dla synusia więc uległam ;)

A ja dzisiaj sama i chyba wybiorę się do rodziców bo mężul miał mieć wolne ale musiał iść do pracy i to na 12 godzin :(

Miłego dnia dziewuszki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 miesiąc temu #922366 przez maja001
Hej
ja dzis z samego rana, bo wygoniąłm męża z dzieckiem na dwór. Tak mnie z samego rana wkurzył, że kazłam mu się zając małym, bo obudził go po 6 włączając telewizje{ a dobrze wie ze jak tylko włączcy telewizor to mały już nie bedze spał, wiec niech sie teraz nim zajmuje :P
ela fajnie sie czyta o takim dobrym małżęństwie :) Życzę zeby szybko alergia przeszła, ja bym sie skontaktowała z ginem, może coś doradzi na te alergie. Ja ruchy delikatne czuje codziennie, ale nie cały dzień.
mamuska2222 ja twój tekst widze nawet jak nie jestem zarejestrowana, Zrób tak napisz tekst, aznacz go myszka całego{ który chcesz ukryć} ni u góry nacisnij ikonke z tymi dwoma ludzikami i to wszystko{ tylko tekst musi byc cały czas zaznaczony

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

martadiana na katar alergiczny do nosa możesz zamiast wody morskiej spróbować kropli euphorbium, nie zaszkodza a sa bardziej skuteczne, sa dla alergików. Ja stosowałam je u mojego 2 tygodniowego synka za rada pediatry.
Monika śliczne pajacyki, jak nowe wygladają
ninoczka dzidzie ubrac cieplutko na to kombinezon, czapeczkę,i przykryć grubym kocykiem i tym przykryciem od wózka i to wystarczy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl