Styczniówki 2015 :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ale piszecie, nie nadarzam za wami.

Ja mialam weekend zajety, co chwile cos.

Co do wyprawki do szpitala i tej wody... jak przy porodzie poprosicie o wode to wam nie dadza? Nie wiem jak jest w Polsce, u nas bez problemu czy maz, czy polozna przynosili mi wode co 10minut... dla mnie to troche dziwne, zeby jeszcze ze soba do szpitala ciagnac. Pomadka - jak najbardziej.
Ja wam juz pisalam jak.jest u nas, nabralam wszystkiego, a uzylam jedynie ubranka dla malego i to tylko przy powrocie do domu. Reszte mialam szpitalne, czy szlafrok, czy skarpetki, mimo ze mialam swoje.

A co dla dziecka moze sie przydac - polecam nosidelka, albo chuste, para wolnych rak przy dziecku sie przyda na pewno.

My przez to przedszkole Mirona zostalismybez kasy, nie wiem teraz czy to byl taki dobry pomysl..

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witajcie po weekedndzie niestety nie mialam glowy zeby do was pisac oczywiscie wczoraj czytalam co piszecie ale gosci mialam prawie caly dzien i nie moglam sie skupic ..

Ela u mnie sutki tez wrazliwe i ogulem wieksze mi sie robia brodawki i sa juz ciemne czasami potrafia byc czarne

Ninoczka ja dzieki bogu mam tylko dwa szpitale do wyboru tu 10 km ode mnie lub w stolicy 40km wiec wybieram stolice tam wszystkie rodza i problemow nie bylo nigdy ! a znowu ten szpital 10 km odemnie to trzeba dzwonic ze sie jedzie pozniej sie czeka a masakra koleznka pojechala z drugim porodem tam i ona dosyc szybko rodzi to jak zajechala tyle czekala bo jedna polozna byla ze urodzila w gabinecie polozniczym :// masakra

Co do zachcianek to u mnie w domu musza byc ciasteczka, czekolada i lody bo nie potrafie wytrzymac jak slodkiego nie zjem jeden dzien jednak to prawda ze na dziwczynke slodkie hehe
wczoraj ktoras pisala o nalesniakch i takiej ochoty mi narobila a mi sie maka skaczyla bo robilam kopytka i nie moglam se zrobic a tak sie wkurzylam mam swoj ulubiony dzem jagodowy i se smaka tylko narobilam ale dzis se zrobie tylko make kupie :D bede sie zapychac

A moja malenka tak mnie kopie od soboty codziennie juz ja czuje

Mama muminka - niestety, Polska to mniej oświecony kraj, u nas wszystko trzeba ciągnąć ze sobą, bo w szpitalu nigdy nie wiadomo czego nie będzie...

Nosidełka mogą być nieco... niebezpieczne dla bioderek malucha, no i 90% z nich nie można używać przed tym jak dziecko nauczy się samo siadać. Ja polecam chusty, mama, macocha obie miały, obie uwielbiały. W brew pozorom, baaardzo łatwo się je wiąże (ja w jeden dzień nauczyłam się trzech wiązań "od narodzin") no i chusta chyba bardziej mi się podoba niż wózek na spacery... Łatwiej czy do autobusu wejść, czy spacerek, czy coś... gorzej jakbym przy okazji miała zakupy zrobić, bo ciężko... ale prawdę mówiąc np. moja siostra w wózku siedziała 10 minut, później macocha musiała ją nieść na rękach, więc i tak pewnie chustę brać będę wszędzie ze sobą. W końcu nie wiadomo, czy mój synek będzie bardziej jak swój wujek (który jest bardzo wózkowy) czy jak jego ciotka (która jak pisałam wyżej, w wózku nienawidziła siedzieć).


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czytam Was od rana i nie mogę ogarnąć.
Stokrotka Ty chyba jesteś z Wrocławia, ja też- gdzie zamierzasz rodzić? Jaki duży, zgrabny brzusio, no ale musi pomieścić dwa skarby!
Mon.tresor gratuluję synka, fajna ta stronka którą podałaś, na pewno i ja skorzystam.
Martadiana Tobie gratuluję córeczki , ja obstawiam Kornelię!
Ela ja już niejednokrotnie zamawiałam z apteki gemini, mogę w 100% polecić.
Agat, Luśka super brzuszki.
Asieka mam identyczną sukienkę, świetne zdjęcie dzidzi, mój mąż też czasem nie rozumie moich humorków w czasie ciąży, ale chyba już sie powoli przyzwyczaja, śmiejemy się nawet że pół rozumu odpłynęło mi do dzidzi taka jestem ostatnio rozkojarzona, Twój pewnie jest na razie przejęty sytuacją, jak się dzidziuś pojawi, to zapomni o humorach;)
Mamuśka- Witaj! Tak ,jak dziewczyny pisały, ja też uważam,że nie możesz pozwolić sobie tak na głowę wchodzić, a już na pewno takich sazntaży tolerować- jemu wolno, a Tobie nie?
Ulka- Gratuluję córeczki;)
Anna - a Tobie ruchów, to już cyba tylko ja nic nie czuję
Ja chyba mam już syndrom wicia gniazda, ciągle kupowałabym coś do domu, w ostatnim tygodniu kupiłam narzutę, i dwie nowe komody i już planuję zmienić szafę, muszę chyba trochę przystopować, bo mój portfel tego nie zniesie, a mąż nie wytrzyma psychicznie;). Czytałam o tym która ile przytyła i widzę,że to bardzo różnie bywa, ja na razie 3 kg na plusie, ale tak jak któras z Was mówiła- najwiecej czeka nas pod koniec. OStatnio dwie moje koleżanki urodziły, samą porodówkę bardzo chwalą, za to opiekę poporodową obie wolałyby wymazać z pamięci. Położne wogóle nie chcą pomagać ani nic doradzić przy dziecku, jeszcze na pytania odpowiadają na zasadzie: "Pani jest matką, nie wie Pani jak się zajmować swoim dzieckiem?, albo "Na dziecko czeka się 20 lat, a teraz chce Pani je oddać?" ( na prośbę,żeby zaopiekowała się dzieckiem przez 5 minut;/...Powiem szczerze,że trochę mnie to przeraziło,bo ja jestem zupełnie zielona w opiece nad dzieckiem, mam nadzieję,że chcociaż szkoła rodzenia wypali i czegoś się dowiem więcej..
To i ja pochwalę się brzuszkiem;)

kelis jaki fajny malutki brzusio.Smieje sie bo jak chyba mialam wiekszy przed ciaza-ale ja do chudzinek nie naleze.Tobie pieknie pasuje.Wygladasz slicznie.

Kelis - nie martw się, moja ciotka to do końca pierwszej ciąży nic nie czuła, jak nam się ostatnio przyznała Dzięki za gratulacje i mam nadzieję że wszystkie skorzystamy z tej stronki na allegro... Masz śliczny, mały brzuszek! Przytyłaś tyle samo co ja, mój troszkę większy.
Co do wicia gniazdka, cóż, ja wymieniam jedną komodę i dokupuję drugą, bo już się nie mieszczę z rzeczami dla mojego malucha... No i łóżko nowe będę miała, ale to dlatego że mama (u której przecież mieszkam) ma w moim pokoju duże łoże małżeńskie ze staarym materacem i wyłażą z niego sprężyny. Jak w niedzielę zmieniała mi pościel to zauważyła że w niektórych miejscach aż przebiły materiał, więc w sobotę będę miała rozkładaną sofę

A w sumie, też lecę zrobić zdjęcie, co mi tam...
No, jest mój brzuszek... Nie patrzcie na mnie za bardzo, jestem w pracy, ale w domu więc wyglądam jak przez okno Nawet mój kot się na zdjęcie załapał!

Ale ladne brzuszki Musze chyba poprosic meza o mala sesje to tez wrzuce.

Montresor o tym ze nie wolno nosidelek uzywac zanim dziecko siedzi to pierwsze slysze, nosilam Mirona jak mial 2 czy 3 miesiace, nie ma zadnych problemow z bioderkami. Ja z kolei slyszalam, ze nosidelka sa dobre bo dziecko ma rozstawione nozki. Nie wiem juz, na pewnobede je uzywac, ale i tak zastanawialam sie nad chusta, bo dziecko bardziej przylega do rodzica.

A ja z wozka w busie i tak nie zrezygnuje bo z wozkiem nie place biletu

Czesc Dziewczyny:-)
mi pare dni temu cos na dekiel padlo i mam chyba depresje:-\ martwie sie ze dzieciaczki za malo sie ruszaja bo wydaje mi sie ze ruszaly sie mocniej:-\ ale w sumie codziennie wieczorem kopia czasami w dzien ze dwa kopki poczuje. Do tego nad gorna warga w dziasle od wewnetrznej strony zrobila mi sie jakas gulka, pojde jutro do dentysty moze cos mi poradzi.
Dziewczyny a Wasze maluszki to kopia juz tak ze inni czuja?

Kelis ja planuje rodzic na klinikach, nie jest tam za ladnie ale opieke chwala. Tam tez pracuje lekarz do ktorego chodze i licze na to ze on mi zrobi cc:-)
W sumie to wiekszosc wroclawskich szpitali sobie dziewczyny chwala i jeszcze ponoc Trzebnica jest spoko.
A Ty jakie masz plany?
Sliczny zgrabny brzuszek!!

Mon.tresor u Ciebie fajny brzusze !

Ninioczka no prowszę jak świat jest mały



Mama89muminka przedszkole to nie lada wyzwanie finansowe dla rodziców.......niestety:( Ale ja uważam , że dzieciaczki juz od 2 lat powinny stratować

Kelis jak uroczy brzuszek i malutki
Poporodowe bywaja okropne, też na aki trafiłam masakra jakaś .......
z wiciem gniazda mam to samo , z tym , że mnie na razie finanse wstrzymują , ale chociaż mam czas przemyśleć , ale mam już upatrzone nowe szafki do łazienki ,komodę do drugiej łazienki chyba będę musiała na wymiar robić i jednak zabrałam się za porządki w sypialni i już są szafeczki dla maluszków puste.

Montresor super wyglądasz i brzuszek wow spory

Storkotka nie martw sie na zapas, moze w ciagu dnia nie zawsze zwracasz na to uwage. Albo po pristu z natury sa spokojne;)

Luska no fakt, przynajmniej Miro sie nauczyl juz czegos przrz ten.miesiac w przedszkolu, ale 700e/miesiac to troche duzo, tyle samo placimy mieszkanie i cala wyplata poszla. Moze nam bedzie lzej w listopadzie jak mi sie bedzie juz nalezalo dostac pieniazki na dziecko.

hej dziewczyny ja wzięłam sie za porządki w pokoju dziewczynek i nie mam czasu ale byle do przodu

widzę ze foto brzuszków wstawiacie to i ja swoją willę pokażę

Maju to może spytaj sięlekarza czy możesz używać HydroVag albo Lactovaginal z kwasem mlekowym. Mi HydroVag naprawdę pomógł i aplikuję go teraz po każdym współżyciu. Jutro na wizycie zapytam się go zresztą bo sama nie czuję się do końca wyleczona tylko ja nic nie brałam na grzybicę bo w końcu tak mi przeszło, że stwierdziłam, że mogę poczekać do wizyty.

Martadiana ja mam bardzo podobne zachcianki, tylko ja zamiast czekolady pieczone ciasta.. mniam. Aż boję się, że jutro na wizycie okaże się, że mały ma małą a siusiaka brak... Trzymajcie kciuki by jednak miał wszystko na swoim miejscu

Kelis tak zgrabnie wyglądasz z tym małym brzucholkiem, tylko pozazdrościć. Ja chyba mam większy bebzol

Mon.tresor ale masz duży brzunio . A kot czarny? Super, strasznie mi się podobają czarne koty

Stokrotka nie zamartwiaj się niepotrzebnie. U mnie przez ostatnie dwa dni była prawie cisza, dziś już wróciło dzieciątko do formy . Nikt poza mną nie czuł jeszcze ruchów. A ostatnio raczej się przelewa niż jakoś kopie więc jeszcze chwilę to raczej potrwa.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.