Styczniówki 2015 :)

kasiah super ze na wizycie wszystko dobrze u ciebie wyszlo
maja ja juz c hyba przeszlam ten etap bezsennosci teraz sie klade spac o 22/23 i spie do 9 albo 10 rano no i w tym 2 razy w nocy siusiu a tak jak ty mialam jakies 3 tygodnie temu przez dlugi czas dzieki bogu minelo

mamuska 2222 ja chcem rodzic naturalnie ale jak mi zrobia cesarke to sie nie obraze hehe mama mi mowila ze to nie tak strasznie boli tylko najgorzej jak sie ma bole krzyza. a co do porodu to tez mi koleznka mowi o jak bedziesz rodzic to przyjedz ja ci pomoge se mysle no rzeczywiscie haha ze mna bedzie tylko moj partner i moja mama

chasiami oby nie szybciej albo dluzej ale juz fajnie coraz bliznej mamy niz dalej ja juz bym chciala miec swoja coreczke ze soba a co do tego spania to mi kolezanka tez ostatnio cos mowila ogulem spytala ile razy w nocy wstaje siusiu to tyle razy moje dziecko bedzie wstawac jesc ciekawe czy prawda a co do imienia to ja wybralam 4 Wiktoria, Oliwia, Kornelia i Nikola moj mial wybrac i wybral Nikola ale do porodu moze sie zmienic heh

ela udanego lotu

Luska mi sie podobaja dla chlopcow Kacperek, Oliwier i Adrianek

Ale mnie kaszel meczy masakra az mnie klatka piersiowa boli i jeszcze plecy mnie bola tak ze szoook !

Wrzucam zdjecie mojej ksiezniczki bo zapomnialam ostatnio bym wstawila zdjecie brzuszka ale laptop cos nie czyta mojego tel i nie moge przerzucic fotki

Maja Mamuska ale drugi poród jest szybszy i latwiejszy, znajoma teraz rodziła i potwierdziła, godzinę od izby przyjec do konca porodu wszytko trwało, wiec ważne nie nastawiac sie negatywnie!!!.

A powiem wam jeszcze jedno, moja mama rodziła mnie i mojego brata 24 i 18 godzin i straszyli mnie ze to bedzie w genach i jak okazało sie ze ja już mam przec to ja myslałam na 100% ze oni se zartują, bo dopiero cos zaczęło mocno bolec a oni mówią ze to już koniec.
Wiec ważne jest nastawienie!!!!
(p.s. też mam niski próg bólu)

A wole rodzic normalnie bo urodze i zaraz chodze (2 godziny po porodzie z Alicją poszłam się kąpac - sama) a po CC to jeszcze długo bede dochodzic do siebie.!!
A i małego dziecka nie miałam bo niemówcie mi ze 4 kg to małe dziecko 59 długie (jakbym urodziła w terminie to dziecko by miało ok 4,5 kg dlatego miałam skierowanie na CC) jak mi wody odeszły to skakałam z radości!!!

Stokrotka moj Miro mial byc Tymonem, ale maz sie nie zgodzil bo go kuzynka przekonala ze drugie dziecko to bedzie Pumba ale bardzo ladne imie i dalejbym przy tym zostala..

Chasiami ale Ala byla wielka, i dalas ja rade tak szybko urodzic bez cc! Podziwiam!

Co do poporodowych to ja nie narzekam az tak, pielegniarki zabieraly dziecko do siebie, jak chcialam odpoczac, pokazywaly jak mu oczka myc, itd. Ostatniej nocy tylko mi sie jedna stara jedza trafila, ze kazala mi koniecznie przystawiac dzidcko do piersi jak placze, a on mial wiazadelko i nie mogl ssac teraz rodze w innym miescie i troche sie obawiam, ale zobaczyny jak to bedzie.

Ja dzisiaj bede u was tak z doskoku, Miro ma katar i troche nieznosny jest,.wiec.nie mam jak...

dziewczyny gdzie ja znajde na necie ubranka w roz 52 bo nie moge znalesc a ciuchy chcem sciagnac z pl

Maja 001 ja tez sie nie obrazę jak maluszek sie żle uloży i zrobią mi cc,ale wiem tez ze moze mnie czekac poród naturalny zobaczymy czas pokaże....poprostu sie bardzo boję

Mamuśka - nie ma co panikować, wszyscy zawsze mówią że drugi poród jest znacznie szybszy. Ja osobiście jestem młoda, jestem pierworódką i chcę rodzić naturalnie i mam gdzieś wszystko. Ból to ból, jakby nie był wielki kiedyś minie... A chasiami ma rację, lepiej rodzić naturalnie bo szybko dochodzisz do siebie, a po cc rana ci się może paprać i dwa tygodnie, dzidzi nie możesz tak normalnie podnieść, musisz bardzo uważać. Organizm kobiety jest przygotowany do porodu naturalnego - do cięcia skóry, mięśni i narządów już nie jest. Właściwie, to modlę się o to żeby cc czasem nie mieć. I wiecie co, to może wydać się wam dziwne, ale cc bardziej się boję niż normalnego porodu. Nigdy w życiu nie miałam ani żadnej operacji, ani nic nie złamałam... Jakakolwiek ingerencja w moje ciało, jak choćby już pobieranie krwi jest dla mnie straszne, więc cięcie mnie żywcem? Nie, dzięki. Tysiąc razy wolę urodzić samodzielnie.

maja - też mam problemy ze spaniem. Bóle kręgosłupa + czort wie co... I budzę się co dwie-trzy godziny tak kompletnie bez powodu.

Co do imion... cóż, ja wybrałam Aleksandra, już jakiś czas temu i chyba tak już zostanie... Bo jakoś tak mi się przyzwyczaiło i samoistnie mówię o moim synku Aleks. Aleks to, Aleks tamto... Na mojej liście "rezerwowej" jest jeszcze Arkadiusz, Lech, Mariusz i Maciej. Ale pewnie skończy się na Aleksandrze Mariuszu ))

Boziu, ale mam młyn dzis w pracy. 14 godzina a ja dopiero będę jadła, choć śniadanie o 8.30 wciągnęłam. Umieram z głodu!
Ale przynajmniej jutro będę miała telefon służbowy, już mam dość że obcy ludzie na mój prywatny dzwonią.
Więc wybaczcie że zamilkłam, w weekendy będę pewnie bardziej rozmowna.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mamuśka - twoja wiadomość wyżej jest widoczna. Jak chcesz, żeby nie było jej widać spróbuj wkleić w wiadomości całość z poniżej:
I tak za każdym razem jak będziesz chciała ukryć wiadomość. Ukrywanie rozpoczyna słowo (bez kropek) [.hide], a zamyka słowo [./hide]. Wszystko co ma być zmienione musi znaleźć się pomiędzy tymi dwoma znacznikami.

Dziewczyny nasza tabelka uaktualniona Wklejam tu i na pierwszej stronie wątku. Jeśli nadal czegoś brakuje to prosze o info.

Mon.tresor ja wiem ze szybciej po naturalnym dojde do siebie...bo już rodzilam,nie wiem co bedzie i nie chce togo wiedziec narazie...przed pierwszym porodem nie dopuszczalam mysli o cc tylko i wylacznie naturalnie chcialam rodzic ale teraz dużo mysle o cc...

mamuska moja znajoma rodziła i tak i tak, powiedziała ze Poród naturalny owszem boli ale jeden dzień i koniec, a cc to zaczyna bolec po i boli tygodnie, nawet cwiczyc nie mozna.

Ja jestem zdania: jak mus to mus, ale jak nie musze, a CC rzeczywiscie było by lepsze dla mnie i dla mojego dziecka to Bóg stworzył by mnie z zamkiem błyskawicznym na brzuchu.

A po CC dziecku wcale nie jest dobrze, bo dziecko podczas naturalnego porodu podczas skurczu oczyszcza sobie wszystkie drogi oddechowe, a po CC dziecko puszcza tzw "bańki" bo jak ma się to wszystko oczyscic? I tylko co chwile się ksztusi, już takie coś widziałam - koleżanka zapłaciła 500 zł za CC w klinice jednego dnia, a na drugi dzień dostała krwotoku i nigdzie jej nie chcieli przyjac, a i dziecko zarazili jej jakimś dziadostwem, a niby profesjonalna klinika.

Dla mnie najważniejsze jest zdrowie dziecka i jestem w stanie naprawde wytrzymac kosmiczny ból, jak wiem ze dziecku tak będzie lepiej. A pozatym nie ja pierwsza i nie ostatnia na świecie rodze

Przepraszam ze sie tak rozpisałam, ale naprawde dziwią mnie wasze zastanowienia.
Zapytajcie twoją gin co jest lepsze dla dziecka?
Dla zapoznania sie macie artykuł, który na kolejnych stronach pokazuje same "plusy" CC
www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/porod/ce...42_3203.html?&page=1

ninoczka dzięki za radę, spróbuję i wstawię na pewno super że ząbek zaklejony
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

mamuska mój też nie jest zbyt chętny żeby być przy porodzie,poza tym ma taką pracę że nie będzie miał możliwości się zwolnić żeby być przymnie a ja żałuję bardzo bo to dałoby mi poczucie bezpieczeństwa. Podobnie jak ty poza nim nikogo innego sobie nie wyobrażam więc będzie ciężko
martadiana prawdziwa księżniczka śliczna
montresor oszczędzaj się w pracy na ile możesz
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ehh, ale sie dziewczyny naprodukowałyście przez weekend z góry przepraszam że nie odpowiem na wszystkie posty bo chyba by mi to trzy dni i trzy noce zajęło, ale wszystkie wpisy przeczytałam uważnie

Mamuśka miałaś jakieś koszmarne przeżycia na porodówce i nie gniewaj sie ale udam że tego nie czytałm, chcę rodzić naturalnie i nic tego nie zmieni, aż sie boję że moje maleństwo urośnie zbyt duże i będę musiała mieć cc narazie rośnie jak szalony! mam wysoki próg bólu i myślę że dam radę i całkowicie sie z toba zgadzam mon.tresor

a co do lotów samolotem to mogę wam napisać jak jest bo akurat jestem zagłębiona w temacie, np ryanair można latać do 28 tygodnia bez jakiegokolwiek zaświadczenia od lekarza póżniej za zgodą lekarza do 34 tygodnia. I w tym momencie zaczyna sie mój problem mój lekarz prowadzący nie chce mi wystawić takiego zaświadczenia (planowałam lecieć ostatni raz przed porodem do rodziny w pl w 27 tyg) nie ma przeciwskazań, ja czuje sie dobrze, dzidzia rozwija sie prawidłowo tylko ten gin ma takie dziwne zasady muszę poszukać innego gina

martadiana fajna ta twoja córcia

hehe te dziewczyny które będą mieć chłopców maja mnóstwo imion w zapasie dla dziewczynek i na odwrót ja będę miałą synka (teraz już na 100%) i mam pomyły na żeńskie imiona a dla chłopca jakoś nie możemy sie z narzeczonym dogadać

Oj widze ze sie ostro zrobilo na temat cc... dla mnie cc jest bardziej przerazajace niz naturalny porod. Jak jedna z was pisala ja tez nigdy nie mialam zadnych operacji, ani jednej kosci zlamanej to po co na wlasne zyczenie pchac sie pod noz?

MAMUSKA a moze rozwaz porod naturalny w wodzie? Slyszlalam ze tak jest lagodniejszy bol.

Ja tam porodu sie nie boje, co ma byc to bedzie. Moja mama rodzila 4 razy, za pierwszym dziecko zmarlo (6mc) a ostatnim bardzo sie nameczyla bo dziecko bylo owiniete pepowina, wiec co tu rozmyslac teraz jak jeszcze wiele przed nami.

No i Miro mi sie pochorowal, nie dosc ze katar to teraz stan podgoraczkowy

Zrobiłam tak jak radziła ninoczka i udało się
na pierwszym zdj maluch ssie kciuka, a na drugim kiwa do forumowych ciotek
Wstawiłam Wam też ramkę w którą wkładam sobie co miesiąc zdjęcia z usg, a na dole po środku będzie zdjęcie synusia już po drugiej stronie brzuszka

Asienka dzieki za lotowe info. Ja latam tylko finnairem, tudziez zadziej lotem albo wizzairem. Dziwne z tym lekarzem, a pytalas dlaczego nie chce tego zaswiadczenia wustawic? U nas o takie rzeczy to sie wyklucamy nawet z lekarzamii wtedy dostajemy

Kasiah super fotki, na pewno bedzie co wspominac po porodzie
Pamietam jak z Miro mialam usg to sie piernik jeden rekami twarz zaslanial

Ja jestem zwolenniczką porodu naturalnego i o ile będę mogła to chciałabym tak rodzić (jak i za pierwszym razem), ale nie dziwię się osobom, które mają traumatyczne przeżycia z pierwszego porodu, że boją się i myślą o cc. Nie dziwię się też pierworódkom, że nie wiedząc co je czeka na porodówce też zastanawiają się nad "łatwiejszą" opcją (tylko z nazwy) czyli cc. Co innego zastanawiać się i rozważać a co innego działać w tej kwestii. To, ze pierwszy poród był ciężki i z okropnym personelem nie oznacza, że drugi taki będzie, no i przeciwnie - nie ma reguły, że drugi poród jest zawsze szybszy i łatwiejszy. Niby często tak jest, ale nie zawsze. Nie skreślajcie więc porodów naturalnych, one na dłuższą metę są lepsze i dla dziecka i dla matki. Szczerze jednak powiem, że na mysl o porodzie zarówno za pierwszym razem jak i teraz nie tyle myślałam o bólu co o tym, żeby mi ktoś czegoś nie sknocił i dziecka nie okaleczył na samym starcie :/ Co ma być to będzie, bądźmy dobrej myśli, pozytywne nastawienie do porodu naprawdę dużo daje