Mamusie Luty 2015

Ja na każdej wizycie jestem badana, a USG nie miałam tylko raz

Witajcie:)
Ja dzisiaj totalny bezplan...chyba dzień w łóżku spędze;)
Justa, Meli fajne zdjęcia i całkiem niezła widoczność Ja o usg 3d w ogóle nie myślałam...ale tak zachecacie, że może też się wybiore:)
Kocham_Cie Ja badanie mam na każdej wizycie(może raz nie miałam), ale myślę, że wynikało to z tego, że coś tam było zawsze nie tak i dlatego te ciągłe kontrole...

Dziewczyny wczoraj kupiłam wózek(oczywiście z drugiej ręki), ogólnie jestem bardzo zadowolona bo jest w stanie bdb, jedyny minus-brak skrętnych kółek(ale liczyłam sie z tym)




Buziaki i miłej soboty!

Kasiuszka ładna bryka
my mamy trójkołowy i przednie jest skrętne ale i tak pewnie będę je blokować bo mnie to denerwuje

miłego weekendu mamuśki
my dziś mamy swoją drugą rocznicę więc zawitam najszybciej jutro

Witam wszystkich
Co do badania to ja też mam co wizytę, ale za to usg nie
Super brzuszki jak bede miała chwilę to też wystawie mój
Jak narazie u nas pogoda super, aż odrazu człowiek czuję sie lepiej Mam zamiar dziś troche ogarnąć chałupe ale bedzie potrzebny mi do tego mój Pan. Okna są do umycia i firanki do zawieszenia. Ciekawe co on na to?
Miłego i udanego dnia życzę

Hej mamki
U mnie kolejny pochmurny dzień, a mój nastrój idealnie dopasowany do pogody :/ kolejna nieprzespana noc jak nie Antek marudził to brzuszkowe tak napierdzielalo że spać nie umiałam... A na domiar wszystkiego teściowa się dziś do nas zwala i pewno będzie siedziała cały dzień a uwierzcie mi drugiej tak głośnej kobiety to chyba na świecie nie ma... Na samą myśl mnie głowa boli

A tak wogole to wczoraj wyłożyłam się na kafelkach bo mój dziec porozlewal wodę i pojechałam przez cały przedpokój na szczęście udało mi się polecieć do tyłu na ręce więc bobik chyba za bardzo tego nie odczuł... Oczywiście martwilam się o łożysko ale nic niedobrego się nie działo więc odpuscilam sobie wizytę na IP w pon mam wizytę u gina więc powiem żeby je tam dobrze podglądał.

Dobra trzeba troszkę chatke ogarnąć miłego dzionka

Wow, ale produkujecie Nie wiem, czy juz pochwalilam tabelke, wiec na wszelki wypadek chwale jeszcze raz - super pomysl i kazda moze na biezaco uaktualniac

Kasiuszka - fajny wozek, jaki to model?

Ja mam usg na kazdej wizycie, ale badania ginekologicznego nie Zadzwonili do mnie wreszcie z tego szpitala publicznego, zebym przyszla na usg polowkowe 1/10 (bede w 19 tyg), no ale nie bede dyskutowac, ze moze za wczesnie, bo potem 13/10 mam polowkowe prywatne, juz umowione. Czego nie bedzie widac na jednym, zobaczy sie na drugim I moze nawet uda sie, ze nam cos w 3d pokaza

Ruchow w dalszym ciagu nie czuje, ale dzis z rana jak przycisnelam lekko dlon do brzucha, cos mi sie pod nia przesunelo/obrocilo Znaczy sie nie cos, tylko maly zapewne

Dostalam tez od kolezanki z pracy kilka par spodni ciazowych i bluzek i super, bo razem z dwiema spodnicami, ktore kupilam, mam w zasadzie juz arsenal na pozostajace mi miesiace. Pozostaje tylko kwestia okrycia zimowego Co bedziecie nosic wy? Bo kupowac kurtke zimowa lub plaszcz w wiekszym rozmiarze tylko przez ciaze chyba sie nie oplaca? Macie jakis pomysl?

Pinezka Bebetto Murano:)

Jeśli chodzi o kurtkę czy coś to ja mam ogromny problem...Nie mam pojęcia co będę nosić. Ogólnie moim rozmiarem jest Xs-S, teraz doszedł tyko brzuch a w pozostałych częściach ciała nic mi nie przybyło...I jak ostatnio mierzyłam chociażby "emke" to wyglądałam jak w spadochronie:/ Nie mam na razie pomysłu, ale jak coś wymyśle dam znać Na razie myślę żeby poszperać w ciucholandzie i tyle:) W sumie jeszcze mam parkę z ubiegłego roku i jeszcze brzuch mi sie mieści:)

linka29j - to może być niezła zabawa z tymi oknami, ja ostatnio zagoniłam moją Patkę, a część firanek wieszał już mąż. Ale miałam ubaw, chociaż w sumie to nieźle je powiesił

kasiuszka - fajny wózek, ja z moją Patrycją jeździłam wózkiem bez skrętnych kół i jakoś przeżyłam.

kocham_cie - współczuję upadku i teściowej, moja siostra jak była w ciąży (termin na luty) to też się wywaliła ale na lodzie, na zakręcie koło domu było oblodzone i sobie siadła na dupie, chyba tylko się wtedy potłukła, ciekawe jak my będziemy zimą zasuwać po lodzie

mamdwaserca - udanej rocznicy ślubu

Pinezka - nie wiem w czym będę chodzić, póki co mam ciuchy a później zobaczymy ile ciałka przybędzie i w co będzie to można "zapakować" No i gratulacje tych małych ruchów, niezwykłe to uczucie

A poniżej obiecany brzusio w kilku wydaniach, tylko się nie wystraszcie:

Czesc lasensje

U mnie też słonce świeci, też porządki lekkie a wieczorem ide na dobre sushi czy jakieś krewetki plus sałatka z gonów mniam

Kocham się dobrze ze upadek zamortyzowałaś, ja sobie kiedyś tak kośc ogonową stukłam ojjj jak bolało aż powietrza nie mogłam złapac Moja przyszła teściowa prawdopodobnie jest tak samo głośna jak twoja. Wizytacje miliśmy jakies 3 tyg temu więc poki co spokój.

J.J widzę że brzuchy rozmiarowo mamy identyko więc zdjecia już nie musze wstawiac

Mamdwaserca upojnej rocznicy zycze


A jeżeli chodzi o kurtke to chyba zwinę mamie ona taka troche większa odemnie, chociaz niższa to dupa rękawy będą za male. Cholera, chyba będę czekać do ostatniego momentu i ostatniego milimetra wolnego w moim płaszczu ;] I tak wszytsko w samochodzie załatwiam więc aż tak nie bede marzła ;]

Ja zastanawiam się nad tą kurtką z H&M Mama, ale musiałbym ją zobaczyć i przymierzyć jak to będzie wyglądać

www.hm.com/pl/product/29386?article=29386-A

Witam mamuśki, u mnie pochmurno i spac się chce . Ale robota od rana nad wymianą paneli, które uszkodził mój żon. Ogólnie "burdel na kółkach". Moje maleństwo daje czadu dziś od rana, pracuje razem z nami .
Jeśli chodzi o badania to ja mam ginekologiczne i usg na każdej wizycie, czyli średnio co 4 tygodnie.
Zaczęłam znów brać ten magnez z potasem i jakoś mi lepiej.
Ale zauważyłam pewną zależność, albo zbieg okoliczności. Jak odpuszczę kawę na jakiś czas to i skurczy nie mam, a jak sobie pofolguję to się zaczyna . Choc kawę sobie robie nie mocną i w dodatku z mleczkiem....
J.J. brzuszek masz malutki bym powiedziała w porównaniu do mojego balona .
a co do totalnej zimy to też nie myślałam w czym będę śmigać. Ale wydaje mi się, ze nie będę kupować specjalnie kurtki. Mam jedną taką puchową z zeszłego roku. Jest trochę luźniejsza, a jak się już nie dopnę to będę zakładać jakąś grubszą kamizelkę (może kupię na ciuchach wełnianą) tak, żeby zakrywała brzuszek i tyle. Ja i tak wszędzie samochodem podróżuję, na przystankach nie stoję, więc nie będzie tak źle. Może zima też nie bedzie jakaś ostra w tym roku .
Kasiuszka - wózek super, też mi się podobają jasne, kremowe, ale ja się nie odważę . Mam na oku grafit i chyba już tak zostanie.

kocham_cie mnie bada na każdej wizycie ale to może wynikać z tego że przy pierwszej ciąży miałam problem z szyjką i rozwarcie jeśli dobrze pamiętam to od 20 któregoś tygodnia. współczuje teściowej w domu i upadku. Dobrze że nic ci się nie stało

Kasiuszka fajny wózek

J.J. fajny brzuszek

dzięki za pochwały moich zdjęć. ja któraś chce to zapraszam na zakupy do Rzeszowa chętnie pokaże kilka ciucholandów z fajnymi ciuszkami i nie dużych cenach

co do kurtki na zimę to ja pewnie pożyczę od mamy. w pierwszej ciąży tez od niej brałam a nawet gruba nie była a mi zawsze gorąco było bo w moja pewnie się nie zmieszczę

a dzisiaj kupiłam Dominikowi buty na zimę w Deichmannie na wyprzedaży za pół ceny z 79 na 39 i spodnie dresowe w kiku bo już powyrastał z nie których. i przynajmniej zimowa garderobę Dominik już całą ma. chyba że jeszcze spotkam gdzieś czapkę i szalik na zmiane to bedzie super

Teściowa zabrała Antka na spacer i nie ma ich już 3 godziny, Damian odsypia nocną zmianę a ja siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić kurka co ja robiłam całymi dniami jak dziecka nie miałam???

ojej ja pewnie będę musiała kupić typowo ciążowa kurtkę na zimę bo mój brzuch jest duży a jak sobie przypomnę jaki był ogromny w 8-9 miesiącu w poprzedniej to na pewno nie wejdę w nic innego niż kurtka dedykowana specjalnie dla słoni ;p

meli oj ja też jestem w trakcie kompletowania garderoby zimowej dla młodego i też już mi niewiele zostało więc później będę mogła zająć się na całego wyprawka brzuszkowego:)

j.j brzusio malutki - zazdroszczę

kocham cie dobrze ze nic ci sie nie stalo.Umnie w nocy Mati spal sam cala noc ,ale za to ja jak nigdy budzilam sie czesto na siusiu wiec jak nie urok to sracz....i tak sie nie wyspalam. Och jak ja bym chciala zeby mi tesciowa albo mama zabraly dziecko na 3 h marzenie, pewnie tez by mi sie nudzilo ,przy brzdacach wszystko szybko robimy to pozniej z nadmiarem czasu problem
Co do kurtki to nie mam pojecia jak to bedzie ,jak bylam w ciazy z Mateuszem kupilam nowa ,kolejna zime tez w niej smigalam ale z tym dzieciatkiem raczej sie nie dopne bo juz teraz mam duzy brzuch.

A tu co się dzieje??? Gdzie się wszyscy podziali?