Mamusie Luty 2015

Dziewczyny, brzuszki śliczne, rosną, oj rosną . Mój też całkiem pokaźny, jak sie ogarnę z tej choroby to też wrzucę. Bo póki co wyglądam mało fotogenicznie .
Marti- zdecydowałam że pójdę w ten antybiotyk bo czuje się okropnie, przeziębienie przeziębieniem, ale teraz to bolą mnie nawet zęby .
Wzięłam wczoraj jedną i tak sie zastanawiałam, czy brać wieczorem drugą. Położylam się spać po południu, myślałam, że wygrzeję, wyleżę i trochę ulży, ale jak wstałam to myślałam że się przewrócę. Uszy mam zatkane, nos, głowa mnie boli - fatalnie po prostu. Ale do antybiotyku biorę sobie miodek lipowy, herbatkę z cytrynką, a na noc krople bo idzie się udusić . Muszę jeszcze chyba zaaplikować coś dopochwowo, żeby mi się nic nie przyplątało. Macie coś fajnego na wzmocnienie dowcipnej flory w ciąży ?
Gosiaczek - u mnie póki co, pranie stanęło w miejscu, uprałam tylko kołdrę, poduszke, poszewki i rożek, a i tak koleżanki moje szanowne mnie wyśmiały, że za wcześnie, że mi się ukurzy i zalęgną się roztocza, eee no bez pierdół . Ja kupiłam do prania kolorów Dzidziusia i odplamiacz do tkanin Dzidziusia, a do białego Lovelę, bo akurat była w promocji w Biedrze.Wyprawkę miałam kończyć i też dupa z tego, trzeba by do hurtowni podjechać po drobiazgi, jakiś termometr, przewijak na łóżeczko itd.

Melduję się po przerwie
Widzę, że bezsenność się niektórym udziela. Ja całe szczęście nie mam z tym problemu. Nawet jak budzę się na siku (2-3 razy) to i tak od razu zasypiam.
Gosiaczek fajnie, że z glukozą wyszło dobrze. Zazdroszczę tym, które są już po. Mnie czeka to pewnie w najbliższym czasie Też zastanawiam się nad szkołą rodzenia, ale z tego co widziałam u nas nie trwa to aż tak długo.
Kasiuszka fajny ten rożek minky. Chyba też się skuszę bo może służyć również za kocyk. Brzuszek cudny i dodaje Ci powagi, bo buźkę masz jak mała dziewczynka
Ejka jak zdrówko? Mam nadzieję, że już lepiej i przegoniłaś choróbsko.
Marti moje lomi lomi trwało 50 minut. Normalnie tzn. bez ciąży u tej dziewczyny trwa ok. 2 godzin i jest intensywniejsze. Mogłam w każdej chwili przerwać i iść na siusiu, ale nie było takiej potrzeby. Zrobiłam przed masażem i bez problemu wytrzymałam. Niby jeden krotki masaż a pozbyłam się bólu na żebrach pod biustem, który dokuczał mi dość długo.
Monique nie zazdroszę Ci tego kłucia i diety. Ja bym na pewno miałabym z tym problem, bo na diecie nigdy w życiu nie byłam, a krwi bym sama sobie nie zbadała. Dzielna dziewczynka! A wózek bardzo mi się podoba. Myślę, że to dobry wybór. Co do butelek to się nie wypowiem, bo dla mnie to temat zagadka. Też chętnie poczytam opinie doświadczonych mam.
Justyna fajnie, że twój mąż chce być przy porodzie. Myślę, że to ważne mieć przy sobie bliską osobę w takiej chwili. Nawet jeśli nie pomoże Ci zbyt wiele to sama jego obecność na pewno będzie potrzebna.
Meli dobrze, że po wizycie wszystko ok. Ja mam jutro i też bez usg. Brzuszek śliczny
Ivet ja mam na razie 3 koszule ciążowe/do karmienia i chyba jeszcze z jedną dokupię.
Luska no teraz to dopiero widać, że nosisz domek dla dwóch małych mężczyzn. Robi wrażenie
Ja już przeniosłam prawie wszystkie niepotrzebne rzeczy z pokoju małego i powoli zapełniam szafę jego ubrankami. Jak widzę te wszystkie malutkie ciuszki czekające na niego to dociera do mnie, że za 3,5 miesiąca zostanę mamą. Szybko leci ten czas W najbliższym czasie chcemy kupić łóżeczko

Ejka właśnie doczytałam, że choróbsko nie odpuszcza Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia!

Dzięki Justa , jakoś się trzymam.
A używała któraś w ciąży kropli do nosa takich na przetkanie, bo mam zalecone w razie zatkania, ale też jakoś średnio mi się widzą, bo ponoć mają duże wchłanianie przez śluzówkę i mogą zakłócać przepływ krwi przez łożysko kurcząc naczynia krwionośne ? Myślałam, że to miejscowo działa, dziadostwo normalnie. Sorry że tak truję, ale zwariować idzie .

Hejka
Kto chce troszkę słońca? u mnie dziś go pod dostatkiem... a i temperatura tak wysoka że chodziłam po dworze w skórze i było mi ciepło...rewelacja jednym słowem

Widzę że nie tylko mnie męczy bezsenność... kurcze skąd to się bierze? rozumiem gdybym cały dzień leżała na kanapie i zbijała bąki, spała do południa, i jeszcze fundowała sobie popołudniową drzemkę... ale nie... przecież wstaję najpóźniej o 7 rano cały dzień zapierdziel za rocznym dzieciakiem, gotowanie, sprzątanie, spacery.... i co? na koniec dnia powinnam być tak padnięta że jedyne co to powinnam paść na pysk i ani drgnąć! .... a może to lepiej? bynajmniej będzie nam łatwiej do dzieciaków wstawać w nocy...

Justyna_1709 kurcze na super że jednak będziecie rodzić razem... ja sobie nie wyobrażam w ogóle sytuacji że mojego męża miałoby nie być w takim momencie przy mnie... był przy pierwszym porodzie i jakoś nie widział krwi ani nie zaglądał mi między nogi więc o traumie nie ma mowy.... z resztą on twierdzi że był tak przerażony moim cierpieniem że za wiele nie pamięta z tego porodu

monique1983 bardzo ładny ten x-lander a kolor ten bierzecie?
a butelki z medeli tzw dr brown są podobno dobre na kolki ale jak zobaczyłam z ilu one się elementów składają to odpuściłam, jak dla mnie za dużo elementów na których mogą zostać niedomyte resztki mleka... ja juz kiedys pisałam że przeszłam chyba wszystkie butelki na rynku i jak dla mnie najlepsze są od tommee tippee bo maja bardzo szerokie wejście i można spokojnie wsadzić rękę do środka i ją dokładnie umyć a dla mnie to jest najważniejsze.

Ejka84 oj ale cię porozkładało... no kuruj się dziewczyno
A krople do nosa... hmmm mi pani w aptece nawet jak karmiłam piersią nie pozwoliła stosować :/

meli1990 jesteś z wagą na 0 jaaaaa to żeś mnie zabiła tą wiadomością! i brzucho- taki mały... o ja jak ty to robisz?

Ivet u mnie siara na sutkach jest od końca 3 miesiąca ale mleko nie cieknie

Kasiuszka pisałam ci już że ładna z ciebie kobietka prawda no to oczywiście to podtrzymuję ... a brzuszek taki krąglutki , bardzo ładny

luska moge zapytac o historie Amelki? co się stało- miała juz kiedys pytać ale chyba mi to z głowy wyleciało.
A co się stało że gwiazda z tatusiem w szpitalu? cos pominęłam ?
AAaaaaa no nareszcie masz brzuch! kiedy on ci tak urósł co ???? ale masz małe dupsko! może ci troszkę tłuszczyku z mojego oddam co

ivet89 no to żes mnie rozbawiła! potężna ? masz malutki zgrabny brzusszek!!!!! no fakt na drugiej fotce jest troszkę większy ale naprawdę tak czy inaczej jest bardzo zgrabny... kurcze wyogóle taka zgrabna jesteś że powinnas sobie jakąś sesyjkę ciążową strzelić

dobra idę pomyć podłogi póki mały spi i zabieram się za obiad... dziś spaghetti bolognese

ivet ładny masz brzuszek taki zgrabny i wcale nie duży. 27 tydzień to 7 miesiąc i zarazem 3 trymestr

Gosiaczek1331 ja używam proszek lovely i właśnie od dzisiaj są proszki i płyny w biedrace za 14,99

Ejka84 spytaj w aptece o coś. mi lekarz mówił o laktovaginal np. co do kropli do nosa to ja nie wiem

kocham_cie chyba mam łaskawych synków że dużo nie tyje. i to mnie cieszy

a ja się trochę martwię że jak mąż dostanie lepszą prace to może go nie być przy porodzie a sama to chyba sobie nie poradzę

Halo Ja dzisiaj zaliczyłam wycieczkę do zusu, żeby wyrejestrować wreszcie moją nianię. Kurczę, nie dałoby się takich rzeczy jakoś internetem załatwić? Strata mojego czasu, strata czasu pani w okienku, wypełnianie dwóch formularzy tylko po to, żeby poinformować, że rozwiązałam umowę z nianią. Ja ogólnie jestem praworządna, ale jak patrzę na tę biurwokrację, to się nie dziwię, że nianie się na czarno zatrudnia.

Ejka, Ty wiesz najlepiej jak się czujesz, więc jak się zdecydowałaś, to ja tylko kibicuję, żeby jak najszybciej pomógł Ci ten antybiotyk. Co do kropli też słyszałam, że te obkurczające są mało bezpieczne w ciąży A próbowałaś napsikać sobie soli morskiej do nosa? Ale tak naprawdę solidnie, żeby Ci gardłem leciało i w ogóle każdą dziurą. I potem wydmuchać nos. I od nowa, tak kilka razy. Mi pomogło, przynajmniej dałam radę zasnąć. Co prawda po tej soli mnie trochę w nosie szczypało, ale szybciutko zaaplikowałam do środka maść majerankową i dało radę przeżyć. Trzymaj się Kochana! Globulki to ja znam te same co Meli - lactovaginal. Ale spytaj w aptece, chyba cokolwiek z kwasem mlekowym może być.

Kocham_cie, mnie bezsenność bierze, jak w nocy do małego wstanę, bo on siusiu chce. A jak się rozbudzi, to jeszcze pogada ze mną na nocniku - wczoraj się wypytywał co na jaką jest literkę o 3 w nocy No to jak się intelektualnie rozbudziłam, to godzinę nie mogłam zasnąć, a moje dziecko zaspokojone wiedzą hop do łóżka i za minutę śpi.

Mój mąż też twierdzi, że niewiele pamięta, bo był tak zestresowany moim cierpieniem i całym zamieszaniem. A niech się chłopaki też trochę postresują

O matko, zazdroszczę Ci energii, ja jakaś taka oklapła jestem. Dzisiaj odkurzyłam tylko pokój młodego po tej wycieczce do zusu i tyle dałam radę. Obiadek nam babcia podrzuciła, więc jest spoko, ale sprzątania c.d. już jutro.

Meli, a ta nowa praca ma być wyjazdowa? Czy dlaczego miałoby go nie być? Mój mąż ma nową robotę od listopada, ale już mu kazałam w pracy zapowiedzieć, że w lutym na dupsku w Warszawie siedzi i nigdzie się nie rusza!

Dzięki dziewczyny za wszystkie opinie odnośnie butelek

kocham_cie - tak, zdecydowałam się na kolor beżowy

To ja też wrzucam zdjęcie mojego brzuchacza

Hey Wam Dziewczyny !
Ja dzisiaj po wizycie, choc bylo bez usg takze nic na temat mojej dzidzi nie wiem szczegolnego.
Ejka, mnie tez mecza ciagle uplawy, na poprzedniej wizycie lekarz wzial wymaz na posiew, ale wynik wyszedl jalowy, wiec w sumie ok. Przepisal mi globulki invag, sa bez recepty. Zobaczymy jak bedzie potem.

Wieczorem wstawie zdjecie mojego brzucholka.

Kochamcie - ja nie chcę słońca, bo jak jestem chora i siedze w domu to przynajmniej nie jest mi przykro . Takie skrzywienie mam
Marti - na początku robiłam wszystko, co należy domowymi sposobami , łącznie z inhalacją, do płukanki na zatoki, mam specjalny roztwór soli i taki specjalny "czajniczek". Wlewa się do jednej, przepływa przez zatoki i wylatuje drugą dziurą, ale to jak się nie ma spuchniętej śluzówki, a problem w tym że ten roztwór soli nie chce wcale przepłynąć przez mój zatkany nochal, jak wleję do jednej dziury to tak zostaje i nie może przepłynąć . Fakt, troche piecze, ale da się znieść, tylko niestety mi nie pomaga w tej sytuacji.
Ale muszę przyznać, że zaaplikowałam te krople na noc i do teraz mam względny spokój. Także użyłam ich ze dwa, trzy razy na noc i myślę, że więcej nie będzie potrzeby - mam nadzieję, że wieczorem się nie nasili aż tak bardzo . Ale widać, że trzymacie kciuki bo już mi trochę lepiej . A dzidzia fika, aż miło więc chyba nic mu nie dolega
Monique - jaki masz malutki brzuszek ! Super.

Oto moj brzucholek

Marti to ma być praca zagranicą od stycznia jak się uda, co miesiąc zjazd. ale nie wiadomo kiedy zacznę rodzić a własnie mąż przyszedł i mówi że może nawet wyjazd będzie w poniedziałek

monique1983 śliczny masz brzuszek

Ania92 kolejny śliczny brzuszek

kocham_cie ja kupiłam mniejszy minky. Do wózka idealny. Większe mam, więc kupiłam tylko do wózka.

monique1983 to jest przerażające. Będą męczyć biedne kobiety, żeby więcej kasy dostać :/

Ejka84 zazdroszczę umytych okien. Też mnie to czeka niestety

J.J. ja miałam badania na toxo na początku ciąży. Nie wiem czy się to jeszcze raz robi później?

Co do imion to u nas Antków brak Za to Kaja faktycznie staje się popularna Jaś niby w rankingach popularny, ale wśród naszych znajomych brak. U nas będzie Jan, ale będziemy mówić Janek. Jaś strasznie mi się nie podoba

Też coś w nocy spać nie mogę. W dzień jestem strasznie słaba. Nie wiem czy to niskie ciśnienie czy anemia. W przyszłym tyg mam wizytę to się pewnie dowiem od czego to może być.

ivet89 Mnie też już cieknie :/ W pierwszej ciąży miałam niestety tak samo

monique1983 wózek bardzo fajny. Oglądałam na żywo. My zdecydowaliśmy się jednak na Mutsy Igo. Butelki kupiłam Tommy Tippee zestaw startowy na allegro, smoczki uspokajające lovi. Poprzednio miałam butelki i smoczki Avent. Smoczki ok, ale butelki mi przeciekały.

To prawda porodu nie można przegapić. Mnie wody nie odeszły. Zaczęło się od skurczów. Pęcherz miałam przebijany dopiero w trakcie porodu.

aaaaaa jeszcze jedno.... co polecacie na zgagę, bo też mnie już dopadła :/ Mleko pomaga tylko na chwilę

Dzięki dziewczyny, mówcie mi tak więcej

olka_ka - Mutsy też mi się podoba, wahałam się, ale przeważyła praktyczna strona, czyli różne dodatki Co do butelek to też wzięłam jedną tommee tipee, a drugą Medela Calma, jednak jak wiele dziewczyn pisało to jednak dziecko zdecyduje co mu spasuje, a w ogóle to mam nadzieję, że będę piersią karmić Co do uspokajaczy też wziełam Lovi - dużo dziewczyn chwali, a drugi Mam Baby- też chwalony, zobaczymy co to w praktyce wyjdzie Na zgagę brałam rennie jak mi już migdały nie pomagały.