Mamusie Luty 2015

Ivet - mój mały cały czas się przekręca, bo raz czuję kopniaki nad pępkiem, raz w pęcherz i jak to pięknie ujęłaś w "piczkę", a nieraz jak lezę na boku to kopie mnie po bokach . Na ostatnim usg nic moja gin ie mówiła na temat ułożenia, wiec może jest jeszcze czas na stabilne ułożenie. Wydaje mi się, że póki co to mają jeszcze sporo miejsca i tak się wiercą w każdą stronę.

monique1983 to super że z dzidzią wszystko dobrze

J.J. a lekarz nie kazał ci brać nospy rozkurczowo przy twardnieniu brzucha?

Meli- tylko luteinę, nawet nie mówiła że mam leżeć i się nie przemęczać

Monique - dobrze ze z malutką wszystko w porządku i muszę powiedzieć, że całkiem spora z niej dziewczyna . Waga niczego sobie .
J.J - no właśnie, wydaje mi się, że Meli ma rację z tą nospą, dziwne, że lekarka nie kazała brać . A bierzesz magnez? Jeśli nie, to może zacznij, albo zwiększ dawkę bo też pomaga. Wydaje mi sie, że jak skurcze nie są bolesne to nic strasznego nie powinno sie dziać. Gorzej jakby bolało, to trzeba działac . Kurcze ale niepokojąca sprawa...

Ejka -no właśnie nie biorę magnezu, miałam się spytać na wizycie gin, ale jak pisałam u niej straszne zamieszanie było, wtedy wszystko u niej zapominam, a jaki bierzecie magnez? może tą nospę sama zacznę brać, tylko nie wiem ile

J.J., magnez na pewno możesz brać - ja miałam zalecony przy swojej skracającej się szyjce i pomagał na te twardnienia. Miałam tak samo jak Ty (co prawda minimalnie później, bo zaczęło się w okolicach 30 tygodnia), często w nocy co 20 minut. Na szczęście okazało się to mimo wszystko niegroźne, więc na pewno u Ciebie też tak będzie. Zresztą lekarze też bardzo różnie na to reagują. Moja lekarka mnie uspokajała, kazała wprawdzie leżeć, ale mówiła, że jak nie będę się przemęczać to powinno być dobrze tylko na magnezie. Wiem, że są różne szkoły, ale ona np. twierdziła, że nospa na skurcze macicy nic nie pomaga i jest zapisywana jako placebo. Ale na pewno też nie szkodzi A inna lekarka, u której byłam tylko po zwolnienie, bo mojej nie było - z kolei na mnie strasznie nakrzyczała, że jak takie skurcze będą się powtarzać do natychmiast do szpitala! No cóż, skurcze powtarzały się aż do porodu, a urodziłam o czasie zdrowe dziecko, więc w moim przypadku akurat moja lekarka miała rację, a nie ta, co mnie straszyła szpitalem. Wiem, że to trudne, ale postaraj się nie przejmować i jak najwięcej leżeć na lewym boku.

Jaki magnez - mi lekarka przepisała wtedy chelamag, ale nie mogłam go brać, bo strasznie bolała mnie głowa. Więc kupiłam sobie w aptece taki do rozpuszczania.

Witajcie

Ja już niestety na nogach Spać dziś jakoś nie moge właśnie z powodu bólu pod żebrami...w ogóle jakas obolała jestem Nigdzie w domu nie moge znaleźć miejsca i wszędzie mi niewygodnie

Wariatka czy nie wariatka z tej gin, ale nawet nie wyobrażacie sobie jak ja to przeżywam Dzisiaj juz jest lepiej, ale sprawiła mi niezłą przykrość po prostu

Marti tak to dokładnie jej słowa

monique gratuluję wyników i dobrze że z niunią wszystko ok

J.J. Ja podobnie jak Ejka też popieram Meli nospa rozkurczowo jak najbardziej. Mi od samego początku gin mówiła, że nospe śmiało doraźnie brać. Także może spróbuj.

Dzisiaj mam całkiem zapchany dzień, ale na pewno się jeszcze pojawię.

Miłego

Witajcie Mamuśki
Kocham_cie masz jeszcze trochę tego słońca? U mnie szaro i buro od kilku dni i przydałoby się parę promyków.
Meli ja mam podobną sytuację z moim mężem. Też rozważa wyjazd za granicę na początku marca, więc może tak naprawdę wyjechać zanim ja urodzę. Nie jestem tym zachwycona i szczerze mówiąc wolałabym żeby był ze mną i naszym synkiem od tych wszystkich zarobionych pieniędzy. No cóż, zobaczymy co postanowi. Moje zdanie zna.
Monique, Ania w końcu ktoś pokazał brzuszek w mojej rozmiarówce, bo już się martwiłam, że ja mam najmniejszy i coś ze mną nie tak
Olka ja na zgagę jem migdały, których już mam dosyć, a jeśli nie pomagają to biorę Gaviscon. Tak jak pisała Gosia można go brać w ciąży.
Luska mam nadzieję, że córcia ma się lepiej i szybko wróci do domu. Ja nie znoszę szpitali a już tym bardziej oddziałów dziecięcych.
Kasiuszka nie przejmuj się już ta głupią babą. To jak traktuje pacjentki świadczy wyłącznie o niej. Nie wiem jak lekarze mogą sobie tak pozwalać. Moja koleżanka jak była w ciąży to usłyszała o sobie od swojego "pana profesora", że jest "gruba jak świnia" Ja bym pier...ła drzwiami po czymś takim a ona jeszcze u niego rodziła. W porównaniu do niego twoja lekarka była nadzwyczaj delikatna
J.J. tak jak inne dziewczyny myślę, że nospa to dobry pomysł. I nie martw się, bo to na pewno Wam nie pomaga. Jeśli chodzi o magnez to ja biorę Magne B6. Słyszałam, że jest najlepiej wchłanialny.
Ja wczoraj miałam wizytę, ale tak jak wspominałam bez usg. Wszystko z nami w porządku, wyniki mam dobre, szyjka długa i zamknięta. Pytałam, czy nie mam przypadkiem za małego brzucha i okazuje się, że jest w sam raz, bo macica sięga już pępka (podobno powinna do niego dojść do 26 tygodnia). No i dostałam w końcu skierowanie na glukozę Muszę zrobić do kolejnej wizyty czyli w ciągu najbliższych 4 tygodni.
Miłej soboty

hej mamusie
mam nadziej , , że szarańcza da mi posiedzieć przy lapku , kuzwa mojego mi wczoraj zalali wstałam tak rano zdołowana a tu jeszcze psikus tak jak go odpaliłam.....Maż mi humor poprawił , bo stwierdził , że sie wysłużył tamten i nowy się kupi ,tak sam ,Nakręcił sie na krew pępowinową też i pobieramy jednak .Także Marti poproszę cię jeszcze raz o linka i wszelkie info na ten temat jak można

Kaskuszka jak?? tak po prostu powiedziała ci , ze jesteś tłusta,.co za bezczelne babsko ty się nie załamuj , nie odstawiaj jak nie masz ochoty , a jej trzeba było powiedzieć , że ona jest paskudna .A ty jesteś ładniutka i jakoś nie wydawało mi się na foto żebyś była tłusta.U mnie jest maga służ i upławy , lekarz widział ,mówiłam mu , a szyjka trzyma

J.j spokojnie, a powiedział ci jaka teraz długość szyjki .Odpoczywaj , oszczędzaj się , a nospe kazał ci brać

Co do cystografi , to wyszła u nas kiepsko , ze mocz jej zalega po mikcij , to już na usg sie dowiedzieliśmy .a teraz wyszło jeszzcze , że cofa się do nerek w 1 i 2 stopniu .rozwarstwienie nerki (ale może byc taka jej uroda jak powiedziała lekarka ) i ma zgrubienie ściany pęcherza co powoduje zwężenie cewki ...... aktualnie jest na antybiotyku , bo ma zapalenie układu moczowego .Mamy sierowanie dostac tym razem nie na nefrologie tylko urologię , kolne badanie , niestety jeszcze bardziej inwazyjne , pod narkoza i prawdopodobnie z nacięciem pęcherza:(

Ejka teraz to bez sensu chyba jak właśnie i tak już bierzesz antybiotyk , na kolejnej wizycie jej powiedz
ja nie wyobrażam sobie rodzic bez menia mojego ....... przy cc ma być w sali obok i on ma się maluchami zajmować , jak na razie jest przerażony , bo zdaje sobie sprawę , że będą chłopcy maluteńcy

Moje miały ostanie dwa tygodnie spokojne , ale od wczoraj im odbiło

Marti zgodzę się z tobą , ja używałam jego metod tylko w sumie na początku , a później to juz średnio było mi wygodnie , ale jak na początek dla mnie super

haha marti właśnie w paniach raczej
A Piotruś znowu coś podłapał?? i spokojnie wyrobi się z tych chorób , teraz początek przedszkola więc najgorszy okres

Ivet nie jest mi ciężko o tym wspominać , to jest mimo , ze najgorsza trauma mojego życia też jedyny moment w którym mogę opowiadać o córeczce......opisała bym wam wszystko tylko nie chce siać paniki , nie teraz.Tak urodziłam idealnie w terminie, w Boże Narodzenie o 12 w drugiej dobie miała 3600 i 58cm

A Ksiuszka ja w pieszej ciąży przytyłam 22kg .....tez mi nikt nic nie powiedział

Hhahaha Monique w taki razie na focie wyszłaś idealnie , utwierdzam cię w tym no to super , ze poo wizycie wszystko jest ok:D

ja foli też nie użyłam i w sumie moskitiery też nie

A ja ostatnio miałam wrażenie ,. że chłopaki sie poprzekręcali , bo właśnie inaczej czuje ruchy ale nie wiem jak by mieli się przekręcić .Na ostatniej wizycie Alan był głowa w dół , Adaś dupcią .Brzuch mam niby nisko , i w żebra faktycznie nie dostaje ale czasem mam wrażenie , że któryś mi rękę wystawi tak nisko czuje kopniaki

Justa to powodzenia na glukozie , ważne , ze wszystko z wami ok , iu brzuszek w sam raz .

A ja za to w pon na oddział , ale znowu zbadają mi maluchy

Hej dziewczyny:)
Ja też miałam często te skurcze ale bezbolesne. Lekarz kazał mi brać magnez Aspargin 4 razy dziennie po jednej tabletce. Faktycznie jest poprawa choć ostatnio miałam bardzo nerwowy weekend i skurcze sie nasiliły wtedy zażyłam nospe rano i wieczorem przez dwa dni i pomogło.
Miłej soboty życzę

J.J. - ja od początku łykam witaminy z Olimpu dla kobiet w ciąży, tam jest magnez, ale w za małej dawce. A miałam straszne bóle w pachwinach, nie chciałam nospy non stop łykać, wiec szukałam dobrego magnezu - takiego bez witamin już, żeby się nie kumulowały. Kupiłam Aspargin 250 mg- magnez z potasem (potasu akurat w zestawie olimpu nie było), bardzo dobrze wchłanialny, ale miał tylko 17 mg jonów magnezu przyswajalnego. Wybrałam całe opakowanie i kupiłam Asmag forte 500 mg - tu jest 34 mg jonów magnezu, ale już bez potasu, bo za dużo potasu w organizmie też nie dobrze. No i do tej pory go łykam i jest o.k. Także polecam.
Bo kupując magnez musisz poczytać ile jonów magnezowych się wchłania .

J.J. mi lekarz kazał brać jak twardniał mi ostatnio brzuch przez kilka dni nospe chyba 3 razy dziennie po 2 tabletki ale nie jestem pewna. a magnez mam laktomag b6. do rozpuszczania w ciąży nie wolno

justa82 to super że z dzieckiem wszystko dobrze

luska współczuje tych wszystkich badań córeczki. oby to wszystko się szybko unormowało

Meli, a dlaczego nie wolno magnezu do rozpuszczania? Mnie od magnezu w tabletkach boli głowa i moja ginka nie protestowała przeciwko rozpuszczalnemu.

edit: ja brałam w poprzedniej ciąży ten:

www.doz.pl/leki/p1343-Magnesol_150

Wyraźnie jest napisane we wskazaniach, że można w ciąży i w stanach zagrażających wcześniejszym porodem.

tego się już nie dowiedziałam dokładnie. tak mi w aptece powiedziały jak chciałam sobie kupić przez te moje bóle po tabletkach

Heloo Girls
Szerszeń w łóżku, ślubny wyprawiony do pracy...... a ja przy herbatce z cytrynką biorę się za lekturę lutówek

ach póki pamiętam... w Smyku jest jakaś akcja promocyjna i mają do -50% na ubranka i butki, ale nie wiem jak długo bo weszłam przeleciałam nie znalazłam nic ciekawego i wyszłam

meli1990 kurcze meli to do du*y z tą pracą twojego męża a tak właściwie z jego nieobecnością, bo sama praca to dobrze że jest a dodoatkow pewnie za dobre pieniądze jak za granicą... kurcze ja chyba bym też nie dała rady sama na porodówce, psychicznie bym sobie nie poradziła i tak samo po powrocie do domu dwójka małych dzieci.. ciężko, ciężko

Marti nooo o 3 rano to dla mnie pewnie wszystkie słówka byłby na tą samą literkę

monique1983 Ania92 ja na prawdę nie wiem gdzie wy te sswoje maluszki trzymacie... takie małe brzuszki... ja się tak nie bawię! wypisuję się z tej grupy!!!

luska bardzo mi przykro z powodu Amelki. Jejku to jest takie straszne jak kobieta cała ciąże dba o siebie witaminy, abstynencja, tysiące badań... a potem...błąd lekarza... położnej i ... ach nawet nie chce o tym myśleć
ojej to nieciekawie z młodą... byleby ją teraz dobrze zdiagnozowali i pomogli

Kasiuszka ty sobie chyba żartujesz???!!! że co że gin powiedział Ci że jestes tłusta!... ku**a wyszła bym z gabinetu! autentycznie ŻEGNAM i nigdy więcej się nie zobaczymy!

J.J. kurczę ściskaj mocno nogi i odpoczywaj ile się da!!! mam nadzieję że luteina pomoże... a ja się martwisz a masz możliwośc kontaktu z ginekologiem to dzwoń... w końcu powiedziała że masz dzwonić jakby coś było nie tak

kurcze wy piszecie o fikających maluszkach a mój motylek od jakiś 2 tygodni taki spokojny... ale jak już przywali to z grubej rury no ale co się dziwić jak 3 tygodnie temu ważyła przeszło 1 kg to teraz pewno z 500gr więcej więc ciężko jej już z miejscem

dobra spadam do wyrka bo już późno, a wam życzę miłego weekendu