BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Luty 2015

10 lata 1 miesiąc temu #943021 przez Marti
K1c1a, my też skoszarowani w domu - będziemy mogli wyjść, jak młodemu skończą się napady kaszlu, a na razie się nie zapowiada. Przestawiłam się już na myślenie, że zostajemy w domu na dłużej, boję się tylko trochę o siebie i Małą, bo to mnie bardzo dużo energii kosztuje :(

Monique, fakt że podkłady i pieluchy zajmują trochę miejsca, ale pamiętaj też że nie musisz mieć wszystkiego strasznie dużo, przecież ktoś Cię będzie odwiedzał, to zawsze może donieść to, czego zabraknie.

Dżasta, no tak powinno być i na pewno jest jak masz prywatny poród. Ale o publicznych szpitalach to ja się tyle nasłuchałam (tzn. różnie jest, nie mówię, że w każdym publicznym jest źle), że bym nie ryzykowała z podejściem, że we wszystkim Ci pomogą. Lepiej się przygotować na trochę bardziej realistyczny scenariusz :) Ale oczywiście życzę nam wszystkim, żebyśmy trafiły na akcję rodzić po ludzku i baaaaaaardzo życzliwy personel :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943046 przez J.J.
Cześć kochane!

Chwilę mnie nie było bo trafiłam w końcu w sobotę wieczorem do szpitala. Brzuch mi twardniał już co 10, 15 minut. Zostawili mnie na obserwacji i dzisiaj wyszłam. Już nie mogłam się doczekać tego co tam "nabazgrałyście". 3 dziewczyny ode mnie z sali poszły rodzić (same dziewczynki). A ja się w sumie dowiedziałam że moja szyjka jest ok tzn. ok. 5 cm, a do tego moje dzidzi waży 1160 i jest ułożone główką w dół, Miałam pierwsze ktg (fajne uczucie) wyszło w porządku. Teraz pierdzielę leżę bo nie chcę już do szpitala. Przepraszam że Wam nie odpiszę, teraz postaram się być na bieżąco :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943067 przez luska
Hej laseczki.
Monique ja też bym się zdecydowala na tą na kółkach, zresztą ja taką biorę , średnia walize na kółkach podróżna tylko dokupie chyba dużą , bo tak się zastanawiamczy zmieszcze tam na dwójkę maluchów wszystko tym bardziej że nie wiem jak będzie z dowożeniem bo many ponad 40 km do szpitala. Marti kiecka Boska teraz tulko chcę foto ciebie w tej kreacji

I oby już Piotrusiowi ta kwarantana przeszła, chociaż u nas taka pogoda , że i bez zqlecen lekarza siedzi szarancza w domu.

Ula super ten twój dzidziolek ale najważniejsze że wszytko oki. A płeć znasz już? Coś podejrzewasz jakieś przeczucia? J.j kurcze nue fajnie z tymi twardnieniami . W szpitalu dali ci jakieś dodatkowe zalecenia i leki . Szyjka faktycznie super u mnie jest 3, 5 cm

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943100 przez K1C1A
monique ja bym wziela ta 75 cm x 35 cm

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943137 przez J.J.
luska- żadnych zaleceń, wg nich wszystko ok :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943144 przez Gosiaczek1331
Hej Dziewczyny
Ja dzis tylko na chwilke pochwalic sie wizyta z dzidzia wszystko ok w koncu mamy na zdjeciu dowod ze to 100%dziewczyna lekarz sie smial ze zdjecie pornograficzne zrobil :-) piczke nam pokazala a buzki nie chciala :-( wazy juz 1073 :-) lekarz kazal odstawic zastrzyki oby wszystko bylo ok
Natomiast wczesniej bylam u okulisty bo mam wade - 6,5 i chcialam skonsultowac jak to sie ma do porodu i pani okulistka podczas badania dna oka stwierdzila w prawym oku mam degeneracje na siatkowce i kazala konsultowac czy trzeba ja zaleczyc laserowo muszę teraz szukac czy da rade to na nfz bo tak to 300zl:-( a jak nie to czy mam przeciwskazanie do porodu naturalnego rozne sa opinie w necie i juz sie troche martwie A na szkole rodzenia uczylismy sie ubierac maluszka ciezka sprawa ale chyba gorsze rozbieranie mialo byc krótko a sie rozpisalam
Sorki ze tak tylko osobie
Poprawie sie jutro;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943184 przez GabrysiaSta
Dżasta86 spoko mogę Was odwiedzać w szpitalu tylko musicie rodzić po kolei ;)
luska płci jeszcze nie znam, mam przeczucie, że będzie chłopiec ale z Zuzą też takie samo miałam więc pewnie znowu kobietka... normalnie mój M zniewieścieje przy nas ;)
J.J. najważniejsze, że wszystko dobrze, teraz odpoczywaj bo później będzie już z tym gorzej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #943202 przez ivet89
Hejka :)))
Witam was w ten ponury, szaro- bury dzien. Na szczescie nie pada deszcz ale wczoraj padalo..grrr prawdziwa bezlitosna jesien.... ja juz chce piekna biala zime.. te reklamy nastrajaja juz na swieta , leci ten czas niesamowicie...a dopiero co ujrzalam dwie kreski na tescie:)
W przyszly wtorek mam wizyte, ciekawe ile moj maluszek wazy. Nie doczekam sie...a ktoras z was tez ma wizyte w przyszlym tygodniu?
Tez mi brzuch coraz czesciej twardnieje i czasem troche pobolewa ale mam nadzieje ze do wtorkowej wizyty bedzie ok.
Kurcze J.j masakra ze bylas na weekend w szpitalu....az sie wystraszylam...zleksza...ale fajnie ze juz jest w porzadku.
Czuje ze moj maly okrecil sie glowka w dol bo na pecherz ulga i wreszcie czuje kopniaki gora:) moze mi pecherz wreszcie odpocznie... jesli sie nie myle i Faktycznie sie obrocil to bede mogla naturalnie rodzic:) jest tu ktos kto po cesarce rodzil naturalnie? Jak tak to jakie wraznia?
Sorki ze nie odpisalam wszystkim ale musze zmykac juz i na dodatek bazgram na telefonie..

Milego dnia mamusie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943227 przez Justyna_1709
Cześć Mamuśki!
Jak czytałam o tych waszych wszystkich chorobach, to myślałam, że mnie to przesilenie jesienne nie dopadnie, a tu proszę... z dnia na dzień coraz gorzej się czuję. Na razie próbuję domowych sposobów i łudzę się, że to wystarczy.

Marti kiecka zabójcza! też chcę zobaczyć Cię w niej!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dżasta - ale z Ciebie kłamczucha! Tak się rozpisywałaś, że taki wielki brzuchol masz i ja się pytam, gdzie on niby jest!! W ogóle Wy wszystkie jakies takie zgrabne i chude jesteście!

Kręgosłup boli coraz bardziej... Mały upodobał sobie miejsce pod moimi żebrami i namiętnie wpycha tam (tak podejrzewam) swoją nogę. Niewygodne to i bolące, ale jakoś prośby i groźby nie działają. :angry:
Wyprawka prawie skończona. Zostały kosmetyki, wózek, materac do łóżeczka i kilka pierdół. Ale konto już teraz szczuplejsze gdzieś o 1,5 tysiaka... I ja się pytam, na co to poszło :/
W poniedziałek zaczęłam szkołę rodzenia. Powiem Wam, że warto się wybrać. Zawsze coś ciekawego wpadnie w ucho. Na pierwszych zajęciach było o zmianach psychicznych i mentalnych po pojawieniu się dziecka i o tym, jak przygotować dom na pojawienie się malucha. W sumie, sporo rzeczy niby oczywistych położna nam uświadomiła.
Np. mówiła na temat śmierci łóżeczkowej, dlaczego tak często zdarza się w krajach wysokorozwiniętych, a w Afryce np nie. A no chodzi o to, że w tych krajach wysokorozwiniętych rodzice robią wszystko, żeby zapewnić dziecku spokój - zostawiają je same w wyciszonym pokoiku i monitorują za pomocą elektronicznych niań. Nie daj boże, żeby jakieś dźwięki obudziły śpiącego malucha. A noworodkowi może się zdarzyć, że nawet przez 20 sekund zapomni o oddychaniu i wtedy potrzebny mu jest bodziec z zewnątrz, żeby wziął ten wdech. Dlatego dobrze, jak dziecko jest w pokoju, gdzie normalnie funkcjonujemy, gdzie słychać odgłosy z zewnątrz, gdzie sobie tatulek pochrapuje.

Albo np. wspominała, żeby pod żadnym pozorem nie wsiadać z maleństwem do windy w szpitalu - niby oczywiste, ale wcześniej o tym nie myślałam... Tak samo jest z zakazem kładzenia do wózka dziecka czy na nasze łózko w szpitalu toreb czy kurtek przez odwiedzających. Torebki to zło, bo często kładziemy je w miejscach, gdzie jest dużo paskudztw...

No i dobrze, że mój M posłuchał o tym, że huśtawki nastrojów w ciąży to norma - a po porodzie może być tylko gorzej :P Niech się chłopak psychicznie przygotowuje :P

Także, jak któraś pierworódka się waha czy warto - to ja polecam.

Poza tym wizytę mam w piątek - oby tym razem Mili pokazał coś więcej niż tylko tyłek! A dzisiaj byłam na badaniach i krew pobierała mi jakaś niekumata babka - boli do tej pory :/

Dziewczyny - te po szpitalnych epizodach - siedzieć teraz na tyłkach i dbać o siebie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943231 przez MagdaK
Ivet89 ja mam wizytę w przyszłym tygodniu i przed nią muszę się uraczyć glukozą :unsure: jak ja tego nie lubię

Gosiaczek super, że po wizycie wszystko dobrze i waga dzidzi fajna już duże te nasze maluchy się robią

J.J. wypoczywaj i jeszcze raz wypoczywaj, pewnie nieźle się strachu najadłaś

Marti i K1C1A trzymam kciuki za zdrówko Waszych szkrabików. Tak dla pocieszenia moja Wiktoria jako takie małe dziecko też często chorowała a odpukać teraz już nie pamiętam kiedy była chora. Zdarzają się jakieś lekkie przeziębienia, ale antybiotyku już nie brała bardzo bardzo dawno.

Monique ja też zabieram walizeczkę, więc na Twoim miejscu wzięłabym tą większą torbę na kółkach

Justyna to czekamy na relacje z wizyty. A z tym skumulowanym złem to rozbawiłaś mnie do łez. Nie przejmuj się zapraszanie na tydzień przed ślubem to takie trochę niepoważne więc zbytnio bym się tym nie stresowała.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #943259 przez Ejka84
Justyna - skumulowane zło wymiata :woohoo: .
Widzę, że większość ma wizyty na dniach ustalone, a ja mam dopiero 5 grudnia :( . Też się nie mogę doczekać. Bo mnie to się wydaje, że mój szkrab taki mały był ostatnio :unsure: i ciekawa jestem jak teraz będzie, no ale to będzie już 29/30 tydzień...
A brzuch rośnie mi z dnia na dzień, wstaję co dzień rano i jest większy :woohoo: . Masakra. No i właśnie dlatego, gdyby mi się trafiła taka okazja ślubna to bym odpuściła na 100 %. Niestety, ale ja lubię wiedzieć wczesniej żeby się móc jakoś przygotować, a nie tak na ostatnią chwilę.. :S
Ja jeszcze nie myślałam w co się spakuję. Mam dwie walizeczki na kółkach, jedna większa taka około 80x40, a druga mniejsza 60x40, no i jakieś torby mam.
Może uda mi się wcisnąć w jedną większą :huh: ? Bo z dwoma to jakoś tak średnio mi sie widzi... A dwie torby do szpitala to taki standard, czy to tak z braku miejsca w jednej :P ? Czy żeby rzeczy dla maluszka nie mieszały się z moimi?
Ja dla maluszka to w zasadzie już mam wszystko, kombinezon zamówiłam ostatnio na allegro, ubranka są, kosmetyki są, pieluch nie ma i chusteczek hig. nie ma. Ale nie mam za to nic dla siebie oprócz dwóch koszul :dry: .
Też myślę, że szkoła rodzenia jest o.k., ale jakoś tak ciężko mi się było zebrać, a teraz po tej chorobie mojej to już w ogóle...
Ja to bym chętnie posłuchała teorii, ale jeśli chodzi o ćwiczenia..... :P , to jakoś średnio hehe
Ivet - jeśli chodzi o ułożenie, to czytałam nawet ostatnio, że z tym przekręcaniem się główką w dół to nie ma reguły. Bo do 30 tygodnia to zazwyczaj jest w cały świat. A przeważnie odwracają się około 34 tygodnia, więc dosyć późno. A czesto gęsto to i tydzien przed porodem. Także ja już sama nei wiem jak to powinno być. A mój to jest raczej w poprzek. Bo głowę ma po prawej stronie pępka a nogi w moim lewym boku bo tam najczęsciej mnie kopie :blink: . Ostatnio rzadko czuję kopniaki u góry...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943273 przez Dżasta86
Justyna nie ma to jak bezinteresowana miłość teściowej :) współczuję i widzę że cięzko się wykręcić z imprezy nawet w stanie błogosławionym ;/
hehehe z brzuchem to serio musiała mnie ta sukienka troche wyszczuplic, albo moze dramatyzuje za bardzo :P
Ja dzisiaj ide na pierwszy wykład szkoły rodzenia, mamy za sobą juz 2 lekcje ćwiczeń. Jestem tak samo zadowolona i nie mogę się doczekać dzisiejszych wykładów.


Co do usg mam mieć w 30 tyg więc umieram z ciekawosci ile ten bączuś już waży :) pod żebrami juz się rozgościł na dobre, ale jak zaczynam masować leciutko to miesce to przepływa sobie na doł i po bólu :) zresztą doskonale reaguje na ciepła rękę i też jak przyłoże na doł brzucha to podpływa do niej jak rybcia ;]
Wczoraj mieliśmy pierwsza lekcję muzyki :P wzieła słuchawki włączyłam music i założyłam na brzuch :D disco disco

A macie takie krót napady krótkie że was zaczynam boleć jak na okres w podbrzuszu i zaraz przestaje , trwa zaledwie 10 -15 sek. Kolejne dziwne odczucia ;]


ja chce snieg snieg !!! :) reklamy motywują mnie to świątecznego nastroju :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943292 przez MagdaK
Dżasta ja tez dopiero USG w 30 tygodniu, więc przed samymi świętami dopiero zobaczę co u mojej dzidzi słychać, a tak już sie nie mogę doczekać i korci mnie by wcześniej podejrzeć. Mam nadzieję, że już wszystko będzie w porządku.

Jakaś ta pogoda dziś do bani. Mam taka dziwną głowę zaczyna mnie pobolewać i aż się boję, że to się znowu w migrenę przerodzi :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #943348 przez monique1983
K1C1A , MagdaK - też myślałam żeby wziąć tą większa, także upewniłyście mnie w przekonaniu, dzięki :)

Ejka84 - też mam wizytę 5 grudnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 1 miesiąc temu #943356 przez meli1990
Dziewczyny współczuje wam że tak wam dzieciaki chorują oby to wszystko się unormowało w końcu

muszę zobaczyć ta kieckę w new yorkerze ale na mnie pewnie rozmiaru nie będzie

J.J. to super że cie wypuścili. leż ile się da. a nie dostałaś sterydów na rozwiniecie płucek u dziecka?

Gosiaczek1331 to super że z dzidzią wszystko dobrze

Justyna_1709 współczuje teściowej. a dlaczego nie można wsiadać do windy w szpitalu? że zarazki i wogóle bo chyba dziś nie kumata jestem

ja mam wizytę 2 grudnia. a jutro jadę na pobieranie krwi na tarczyce. mam nadzieje że jeszcze nie będzie jutro śniegu bo muszę jechać do miasta z Dominikiem. a w poniedziałek badania do gina i znowu kucie jak ja nie lubie igieł :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl