Mamusie Luty 2015

U mnie z jedzeniem różnie, raz mam wilczy głód, a nie raz bym nie jadła cały dzień. Ale tak to jest raczej w normie póki co .
Dzasta, mój małżonek jest z zawodu fizjoterapeutą-masażystą, więc z tym to ja akurat problemu nie mam , tylko narzeka czasem, że przychodzi z pracy a ja nadal każę mu pracować .

Dżasta86 ja przy Dominiku przytyłam 7 kg w tym on ważył 3360 plus wody mówili mi że ok 1 kg ważą, łożysko to chyba ponad 1 kg to wychodzi ok 6 kg ale ja jak się zważyłam po porodzie to ważyłam mniej niż te 7 kg
Tu masz napisane:
parenting.pl/portal/ile-sie-tyje-w-trzecim-trymestrze

a i uważajcie bo na Podkarpaciu ślisko jest na drogach jeśli jedziecie autem

jakby któraś była zainteresowana tym termometrem jeszcze to wrzucam link gdzie są te apteki
www.superpharm.pl/placowki/

i gazetka w której jest ten termometr nc 300
www.superpharm.pl/gazetka/ogladaj/54/

helloł

kuzwa pomalowali nam salon.......nie wiem gdzie ja miała oczy jak wybierałam tą farbę......no ale juz dupa blada
Eh ale za to sciana przy schodach wyszła zajebiście

Dzasta ja tak miałam na początku ciąży z tym jedzeniem , a teraz to średnio z tym moim apetytem, , faze mam na herbatę cytrynowa + cytryna hahah no i na sałatki , których nie chce mi się robić .Wilczy apetey jak na razie mnie opuścił i niech nie wraca

Tycie to sprawa indywidualna ja w pieszej bodajże 22 kg przytyłam najpierw nic potem w 5mcu nagle 10 i chyba w 7 tez 10 i na sam koniec 2 , w kolejnych juz standardowo i równomiernie po 12 kg i tyle zaraz po porodzie mi schodziło (10kg nadliczbowych zostawało) a teraz boje się wejść na wagę 25.11 na wizycie było niby 8na + z tym , ze ja przed ciązą chwile te 8 w końcu zrzuciłam i była waga idealna.

Moje ciuszki już ładnie zamknięte w pudłach szczelnie czekają cierpliwie.ale reszta została , a co do sprzątania , to nie mam zamiaru się forsować , małz mi pomoże w sobotę będę miała dziewczynę do pomocy.Najważniejsze , ze zrobi mi okna no i chyba poproszę ja o zmycie podłóg w parterze , bo mi też to raczej nie wyjdzie .

Ejka ja miałam to samo z tymi ciuszkami , no ale już tak jest , jeszcze raz będę sprawdzała te rozmiary przy rozpakowywaniu tego do półek

K1c1a, boje się cokolwiek napisać, jak dzisiaj napisałam smsa do przedszkola ze Piotrkowi nic nie jest i jutro albo w środę się zjawimy, to w czasie drzemki szczeknął sobie ze 2 albo 3 razy:( wiec jak napisze ze w sumie ok, to cholera wie jaka będzie noc... A sama jestem, tesciowka dopiero jutro wieczorem przyjeżdża.

Super ze młody chętny na nocnik! Mój też raczej z tych chętnych był i bardzo szybko załapał. Jasne ze wypadki się zdarzają- nawet do tej pory jak jest czymś bardzo zajęty, to trzeba mu przypomnieć. Ale to już rzadko.

Dzasta, tyc to się chyba tak bardzo nie tyje bo pod koniec sie juz ciężko je- żołądek ma za mało miejsca Ale czasem się puchnie- woda się zatrzymuje i stąd takie wrażenie. U mnie tak bylo ale to dopiero w ostatnim mies. Z tego artykułu co Meli przesłała wynika ze najtrudniej zrzucić to co przybrałyśmy w pierwszym trymestrze, wiec teraz to już po rybkach

Kurka, mnie się teraz te najmniejsze ciuchy po Piotrusiu takie nagle wydają, ale na pewno się trochę skurczyły tyle razy w pralce i suszarce. Sama nie wiem czy nie dokupić trochę na 62...

Luska, a co to za kolor Wam wyszedł? Może jakimś obrazkiem na ścianie da się uratować?

Meli, super Ci się udało z tym termometrem. Odpoczywasz trochę czy ciągle śmigasz po mieście?

Nasza choineczka ubrana z moim dzieciem:)

Marti odpoczywam. nie miałam wyjścia musiałam dziś jechać na miasto do okulisty i przy okazji skoczyłam po ten termometr po drodze. dobrze że mam darmowe przejazdy po mieście to nie musiałam tyle na nogach iść od sprawdzenia do tego okulisty. i tak ciężko mi było dojść do przystanku bo mały uciskał mi na pęcherz a jak czekałam do okulisty to tak mnie skopał ze już siedzieć nie mogłam. super choinka. szkoda że u mnie nie będzie dużej choinki bo pewnie by bombki by się nie ostały przy Dominiku co najwyżej mała

No my pierwszy raz się zdecydowaliśmy na prawdziwe bombki, ale tylko kilka, reszta plastikowe i filcowe ozdoby. Ale stwierdziliśmy, że w przyszłym roku raczej szklanych nie założymy, więc po dokładnym instruktażu Piotrusia - ryzyk fizyk Ciekawe ile się potłucze

Witam

U mnie dzis wyjatkowo cieplo i nawet sloneczko sie przebija choc z samego rana przymrozek byl maly w przedszkolu, zupa postawiona, pora na kawe czytalam was caly czas ale jakos nie mialam weny odpisywac.
Wciaglam sie tez w fajna ksiazke
Dzieki Meli za info o tym termometrze, jutro chyba bede jechac do tej apteki po ten termometr, mam nadzieje ze zdaze na promocje bo sie juz nakrecilam:)
Marti choinka sliczna! My zamierzam tez w sobote rozlozyc, Aleks nie moze sie juz doczekac bo uwielbia choinki od malego. I bombki od zawsze daje szklane, nawet jak raczkowal - tylko wtedy dol z plastikowych raczej. Ale szybko sie nauczyl ze to szklane , z reszta kiedys jedna mi spadla i widzial jak sie stlukla i teraz co do takich rzeczy jest ogromnie ostrozny.
U nas mikolaj udany:) rano jak sie obudzilam to znalazlam tez cos dla siebie;) maz kupil mi taka tuniczke - sweterek idealna;)
Mlody dostal tez fajne prezenty
Prawdopodobnie wigilia u moich rodzicow, wiec bardzo sie ciesze.
Brzuch przestal mi juz tak twardniec, a przede wszystkim bolec podczas tego twardnienia.

Dzasta mnie meczy ostatnio zgaga i moge tylko troche jesc, tzn po trochu co chwile i wydaje mi sie ze az tak duzo pod koniec nie przytyjemy. Ja wnpierwszej przytylam w sumie 9 kg. Z poczatku mi to spadlo a potem wrocilo i tak juz zostalo. Ale wtedy bylam troche za chuda, wiec bylo ok. Teraz jak mi zostanie kolejne 10 to juz nie bedzie fajnie wgladac.

Luska zazdroszcze juz tych popranych ciuszkow i ciesze sie ze malz daje ci kogos do pomocy:) nie bedziesz sama, a wiem jak przy remoncie...pewnie honisz i gonisz w kolko. Ale za to bedziesz miala slicznie:) nie forsuj sie tak jak napisalas:)

Ejka co do tych rozmiarow to masz racje. Nie jedno 56 jak 62 albo mini jakby 50:) ja pamietam ze musialam dokupowac tych calkiem maluskich na 56

Kicia super ze twoj chlopczyk wola o nocnik:) jeszcze troche i bedzie sam zalatwial to i owo;) cierpliwosci zycze tobie i Meli Meli ja pamietam ze jak oduczalam to przestalam ubierac pieluchy i koniec. Nawet jak na spacer. To w trawke sikalismy i tym bardziej mial frajde:) ( choc wiadomo ze nieraz sie zdarzylo ze sie posikal ale w taki upal to co innego) nagadalam mu tez na pieluszki ze sa fuuj i tam potem z siskami chodzi i nawet nie dal mi potem juz nigdy ubrac pampka. I szybko zalapal bo juz na 1,5 roczku. Tylko ze to bylo lato. Teraz trrudniejszy czas bo zimno i nie da sie tak robic. Ale juz ogromny sukces takze gratuluje powodzenia

Milego dnia :*

ivet89 powinnaś zdążyć po ten termometr chyba że wszystko wykupią bo to do 24 grudnia jest. no z oduczaniem nie jest łatwo. w lecie próbowałam go oduczyć ale się nie udało. teraz choć zimno to idzie super. nie raz z suchą wstaje z nocy pieluszką nawet i jeszcze jakiś czas pochodzi i dopiero chce mu się siku. na pole narazie wole mu założyć bo nie wszędzie jest toaleta a na trawkę to nie bardzo teraz.

a byłam dzisiaj z Dominikiem u lekarza bo ma narośl na palcu od pewnego czasu i okazało się że to brodawczak i muszę kupić małą buteleczkę leku za ok 45 zł masakra jakaś jakie ceny są nie raz. i będziemy smarować ciekawe po jakim czasie to zniknie. ja jutro pewnie zrobię kolejne pranie małych ciuszków bo dzisiaj już nie ma gdzie wieszać bo mama inne wstawiła ciuchy rano

Witajcie
Nie było mnie tu jakiś czas ale czytam Was na bieżąco jakiś brak weny mnie dopadł bo co rusz jakieś przeziębienie mnie dopada. Napiszę coś więcej wieczorkiem bo wpadłam tylko na chwilę muszę porobić bieżące sprawy w domu puki Hubert mi śpi

Witam
troszkę późno się zarejestrowałam, ale przyznam się że już kiedyś tutaj do was zaglądałam.
Termin mam na 18-21 luty 2015. Ma być dziewczynka. Cieszę się bo już mam synka i tak to będzie parka.

Witajcie, Witajcie

Dzien piękny i wspaniały, aż nastroił mnie na spacer, trzeba tyłek ruszyć

a wczoraj hmmm miałam drobny wypadek, zakładałam sobie grzecznie poszewkę na poduszkę i momentalnie ciemno mi się przed oczami zrobiło i słabo i łomot na podłogę a jak łomotnęłam to momentalnie się ocknęłam, jakby wogóle tego nie było...

maila2015 też najpierw tutaj zaglądałam trochę zanim się zarejestrowałam

Ivet, a co czytasz fajnego? Dobrze ze z brzuszkiem lepiej, mnie pod wieczór pobolewa, ale rano jest ok.

Meli, fakt ze leki są drogie często, ale trzeba pytać o odpowiedniki, bo się trafiają dużo tańsze, nie do wszystkiego są of kors.

Marta, ale juz zdrowa jestes? A jak zdrówko Huberta?

Witaj mila, mamy ten sam termin:)

Marlena, oj to slabo, nie potłukłaś się chociaz?

Marta jak tam się czujesz ? jak tam Hubert i dzidzia?

mila2015 witaj. napisz coś więcej o sobie? w jakim wieku masz synka? dopisz się na pierwszej stronie do tabeli

Marlena nic ci się nie stało?

Marti sprawdzałam w internecie nie ma zamiennika a ceny od 35 do 50 zł nawet? sprawdzę jeszcze w jednej aptece czy nie będzie taniej a jak coś to kupie za 40 zł u mnie w aptece jednej bo w drugiej 47 prawie