- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Justyna -ja to się mojej córce dziwię bo ona raczej do leni należy, a dzisiaj kolejny szok, przyszła ze szkoły i stwierdziła że swoje okno myje bo w sobotę na lodo idzie, więc teraz muszę ją puścić, nie ma to jak coś za coś, to dobrze że to tylko koło 38, ale mierz co jakiś czas bo powyżej 38 to już nie przelewki, ja też raz miałam 37,8 ale poszłam po prostu spać i bardzoooooo dużo piłam i w ciągu 2 godzin minęło
Dżasta-trzymaj się, współczuję tego smrodu, wiem coś o tym, parę lat temu malowaliśmy parkiet, niby miało nie śmierdzieć, ale i tak była masakra, dobrze że mam kuchnię polową w piwnicach, czyściutko tam i cieplutko
Ejka - nie planuję nic do płukania, boje się reakcji alergicznej dziecka
luska- szalejesz z tym praniem, a z tym klimatem to też różnie bywa, może jak choinka się pojawi będzie lepiej
Marti - ja słyszałam za to że drugie dzieci są spokojniejsze i grzeczniejsze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek1331
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
Ivet trzymaj sie dzielnie te doly to masakra a rzeczywiscie do sloneczka nam sie chce
Wow dzis jestem po jednym praniu cos ruszylo tylko to prasowanie mnie martwi bo nie lubieeeee pytam jak Marti ktos chetny zrobic to za mnie Wczoraj na SR pani mowila o wyprawce i chyba musze kupic dla siebie rzeczy bo w razie jakiegos naglego pobytu w szpitalu to nawet koszuli i kapci brak a tak to mowila zeby nie zabierac 3 toreb bo nie ma miejsca ze zawsze moze osoba ktora przychodzi w odwiedziny moze do wiezc chyba ma racje ale to tez zalezy pewnie od tego czego wymagaja w szpitalu
Wiec w weekend czekaja mnie zakupy
Dzasta to rzeczywiscie do rodzicow masz daleko u tesciow to tez nie bardzo to moze to spa jednak zaliczysz
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Strasznie mnie suszy ostatnio, chyba na mróz. Piję jak smok, a potem w nocy latam.
Dziewczyny mnie też zawsze mama umoralniała, że nie dam sobie rady w życiu bo jestem nierozgarnięta i mam dwie lewe ręce . W domu rodzinnym były same baby. I te starsze wyręczały te młodsze, czyli jak ja byłam mała, moja mama chodziła do pracy, więc ze mną siedziała babcia no i zajmowała się domem. Potem jak byłam starsza, urodził się mój brat, więc babcia też była do dyspozycji. A potem moja mama przejęła obowiązki po babci, a ja miałam luz blues . No żeby nie było - kurze ścierałam, odkurzałam i takie tam, bo już spora dziewczyna byłam, ale do garów nie zajrzałam. Teraz też mi kiepsko idzie gotowanie bo mam teściową pod ręką - chyba nigdy się nie nauczę ehhh
Ściągnęłam sobie w PDF plik ze strony mojego szpitala położniczego z wytycznymi do wyprawki dla mamy i maluszka. Napisali, żeby się spakować w torbę sportową - czyli na kółkach mniej preferowana .
No i w wykazie są kapcie basenowe , no i ja niekumata, głośno się dziwię, że jak to basenowe?? A mój żon mówi od niechcenia: "Bo jak Ci wody chlusną to ci te miękkie kapciuszki zamokną" , no faktycznie, że też ja na to nie wpadłam hahah, ale wieczór już - co się dziwić .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Pliszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1071
- Otrzymane podziękowania: 0
I jeszcze maleńka prośba: zagłosujecie na mój wierszyk? www.konkurs.inka.pl/konkurs/zgloszenie/2360
Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
www.google.pl/search?q=kapcie+basenowe&c...r2oCgBw&ved=0CCkQsAQ
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
brawo! znowu mam zgagę! kurna nic nie jadłam wieczorem, a znowu mnie cholerstwo męczy to jest jakaś masakra.... jak nie antek się drze po nocach, to mnie albo zgaga męczy albo bezsenność... albo jakieś okruszki na prześcieradle przez które dostaję szału
jejku kiedy ja się w końcu wyśpię?! shit mam dosyć naprawdę mam już dosyć... siedzę- źle, leżę- źle, chodzę- też źle.... no pierdolca można dostać.. a na dodatek dziś mnie cały dzień ciągnęła blizna po szyciu krocza po poprzednim porodzie nigdy jej wcześniej nie czułaM, a dziś miałam wrażenie jakby nitka po nitce się pruła
nie no pewno jeszcze musi mi bateria siadać a ładowarka pogryziona :/ aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
a w cholerę jasną z tym wszystkim.... jutro wam odpiszę może będę miał lepszy nastrój... kiss kiss
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Kocham_cie- no współczuję samopoczucia , przerąbane z tym wszystkim. A ja myślałam że ja mam przesrane bo latam w nocy siku non stop. Ale jeśli Cię ma to pocieszyć to ja też nie mogę sobie miejsca znaleźć, ani na boku, ani na plecach, jak siedzę to mnie gniecie, jak chodzę to mi brzuch wisi . O i tak.
Nie mówię już o moich sennych koszmarach, które mnie ostatnio męczą . Dziś mnie mąż budził bo stwierdził że płakałam przez sen... Jak mi budzik zadzwonił o 6 to nie wiedziałam jak się nazywam, a tu dopiero czwartek Także trzymaj sie dzielnie i byle do przodu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ivet89
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziekuje, dziekuje dziewczyny na wstepie! Zlapalam Wasze fluidy z dobra energią hura! Podzialalyscie na mnie pozytywnie:) jak dobrze was miec:) Nie czuje sie taka sama. Malo tego dzis u mnie slonce swieci, cudownie:) czuje wiosne haha
Wczoraj szaro i buro rzeczywisie wplynelo tez na moj nastroj. I tak caly dzien. Czytalam was wieczor i jakos tak energia mi Naszla. Poukladalam sobie w szafce jednej, mam.nadzieje ze mi sie to nie odbije ale humor jakze lepszy jak wyszlam wieczor z kapieli to czekala mnie niespodzianka - kolorowe kanapeczki i herbatka, mala rzecz a jaka mila;) ojoj a jak smakuje, jak ktos przygotuje cokolwiek do jedzenie, bo jak ciagle amemu sie gotuje to jakos tak inaczej. Takze dziolszki dzis ja posylam Wam dobre fluidy i pamietajcie o szerokim usmiechu z rana:)
Przerazily mnie tylko wasze choroby, wspolczuje mocno i trzymam kciuki ze goraczki juz dzis nie bedzie i szybciutko przejdzie...rany boskie co za wstretne bakterie. Niech spadnie juz ten snieg wreszcie.
Faktycznie, ale mi sie chce juz tez choinki w pokoju zapalonej , tego nastroju i sniegu za oknem!
Macie jakies plany na sylwestra? Jestem ciekawa czy ktoras z Was wychodzi, ja w domu...nie ma sensu gdzies isc tym bardziej ze ta szyjka mi sie skraca i musze jak najwiecej lezec.
Nie doczekam sie jak juz przytule malenstwo w lutym ciekawe do kogo bedzie podobny:)
Marti to super ze wszystko dobrze na usg a waga moim zdaniem imponujaca )
Kocham cie wspolczuje tych zgag....co za okropnosc i to jeszcze w nocy plus bezsennosc.. a w dzien cos potem odsypiasz chociaz? Ja tez w nocy dzis nie spalam , lazilam. Zle mi bylo na kazdym boku i stwierdzam ze to temu ze w dzien podzrzemalam i dzis zamierzam sie "pomeczyc".
Akysz bezsennoscio i zgago kocham cie!
P.s. Ejka rozmieszylas mnie z tym chlustem wod plodowych hehehe
To tyle, biore sie za obiad i zabawe z malym ( ktoremu juz lepiej;)
Milego dnia:*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
ivet - to fajnie że humor już ok, sylwestra tradycyjnie w domu
kocham_cie - współczuję, ja wczoraj oglądałam na 2-ójce Jak urodzić i nie zwariować a potem nie mogłam drugą noc zasnąć, oczywiście przed samym spaniem moje dziecię miało czkawkę, chyba z 20 minut. Jak usnęłam to siku mi się chciało i znowu musiałam wstać, potem pić, jak się napiłam to mały znowu czkawki dostał. Jak skończył usnęłam. Snilo mi sie ze urodzilam waga 3030, i uwaga dlugosc 99 cm!!!!!!!!!!!!!!!!!! a rano jak wstalam okazalo sie ze koledze urodzil sie sznek Wojtus 3850, wiec od rana jestem happy, bo starali sie 4 lata i jak juz przestali o tym myslec to sie udalo
U mnie dzis sloneczko, niedlugo sie szykuje na wizyte do gin, milego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Cały czas Was czytam, ale nie mogłam się zabrać za napisanie czegoś...
Humor u mnie okrutny już od jakiegoś czasu. Boli mnie chyba już wszystko. Nie wiem która z Was pisała że już ma troche dość tej ciąży, ale ja się dołączam. Tak to piękny okres, ale powiedzmy sobie szczerze, że tylu dolegliwości na raz to chyba w swoim całym życiu (a żyje już ćwierć wieku ) nie miałam:/
ivet dobrze, że chociaż Tobie przeszło:) A co do sylwestra to my też w domu, chociaż miałabym ochote śmignąć gdzieś na "kolację sylwestrową"
kocham cie trzym się tam i pamiętaj, że ja Cie nie opuszczam w tym nastroju:P A co do zgagi mi o dziwo! od jakiegoś czasu mniej dokucza i pozostało tylko odbijanie się treśćią:/ Co też nie jest przyjemne, ale idzie wytrzymać A co do tej gin to wizyte mam 12.12 i boje się co teraz mi powie...kontroluje wagę jak nie wiem, więc może nie nazwie mnie tłustą tym razem?
ejka ja też mam od czasu do czasu takie dziwne sny, koszmary, na pewno częściej niż jak nie byłam w ciąży...któregoś dnia mój luby nawet zaproponował, że kupi mi łapacz snu:D, bo ponoć się darłam przez sen, ale ja nic o tym nie wiem Tak w ogóle to chciałam Ci powiedzieć, że przymierzam się do zakupu bambusowej pieluszki(zarzekałam się, że nie kupie bo za drgoa wcześniej:P, już mi się odwidziało)
J.J. powodzenia na wizycie!
Ja też jestem w trakcie prania i piorę w loveli, ale postanowiłam, że w 30 st. bo boję się o niektóre delikatniejsze rzeczy. A piore właściwie juz drugi raz, bo wcześniej wszystkie używki, które mam wyprałam w zwykłym proszku. Miałam jakies takie wrazenie, że cały czas mają taki dziwny zapach i teraz jest już ok. A szczególnie te wrażenie po ubrankach które dostałam od gościówki która przechowywala je w piwnicy, no i zapach wiadomo jaki jest. Więc postanowiłam ze dwa razy przepiore
Ogarnęłam już troche dla siebie rzeczy do szpitala, zostały tylko kapcie;) Słuchajcie kupiłam szlafrok taki cieplutki w jysk za 30 zł, więc uważam, że spoko cena:)
Wczoraj zrobiłam juz wianuszek na stół ze świerku i szyszek, walnełam jakies bombki, w środek świeczka i od razu świątecznie się zrobiło
Ogólnie to mam nadzieje, że Leoś będzie chciał sie rozpakować pod koniec stycznia, bo jest mi cholernie ciężko!
Życzę wszystkim powrotu do zdrowia!
Miłego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
J.J, - daj znać jak po wizycie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiuszka
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dżasta86
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 6
Kasiuszka to jaja ja pisalam ze mam w cholere dosc, mi sie tak utrzymuje juz od tygodnia. Ja chcialam trzymac diete ale przy remoncie sie nie da bo nie ma jak gotowac. Przynajmniej slodyczy nie jem ake wagai tak idzie do gory. Super jeszcze mi koj wczoraj dowalil ze mam nos jak swinka, normalnie bym sie smiala z tego ale w tym ukladzie to troche mnie dzgnelo.
Ejka ja do szpitala croksy biore kupilam wyobraz sobie za 30 zl
Marti bardzo przyzwoita waga, wczoraj na wykladzie w szkole rodzenia lekarka mowila ze duza waga urodzenia nie swiadczy zazwyczaj o niczym dobrym i dziecko ponporodzie ma pozniej zaburzeniabpokarmowe. To wszystko jest wynikiem zle zbilansowanej diety ktora sie skladalabz pustych kalorii i weglowodanow. To taka ciekawosteczka.
Wczoraj uslyszalam od jednego co kladzie u nas podlogi zebym nir wietrzyla tak domu bo on dostanie zapalenia pluc, nie przyjal do wiadomosci ze truje dziecko chemikaliami i dlatego wietrze. Wiec w ten sam sposob prostacko mu wygarnelam ze to on tutaj pracuje a ja mieszkam i sie zamknal buc.... jeden .. dziadowaty. Pozniej jego szefunio dzwonil wiec tez dostal zjebe. Moze ciut za mocno ale co ja poradze , hormony ..!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dżasta86
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 605
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.