Mamusie Luty 2015

ivet89 tak Dominik dalej w pieluszce na noc bo w nocy pije i nie raz wstanie z pełną. w dzień od jakiegoś czasu nosi pielucho majtki albo cerato majtki i go pilnuje bo nie zawoła i jest problem żeby za w czasu zawołał że chce kupę i nie raz siku, więc go muszę wysadzać co jakiś czas. na wyjścia też mu muszę zakładać pieluchę a jak gdzieś jest toaleta to go biorę i nie raz się zdarzy że wróci z suchą do domu. to dobrze że u ciebie lepiej już. szkoda że synek chory

Dżasta86 jak ja bym chciała zacząć remont domu już. zazdroszczę ci tych podłóg. może się nam uda zacząć coś na wiosnę wreszcie. jeśli będzie za co

Justyna_1709 ja mam 4 ochraniacze na łóżeczko ale te do połowy tylko i ja ich używałam od początku aż Dominik skończył spać w łóżeczku czyli jakieś 2, 5 roku i dla mnie to super bo on strasznie się kręcił w łóżeczku i opijała głowę o szczebelki a po za tym nie trzeba tego zakładać na całe łóżeczku jak chcesz widzieć dziecko tylko odwinąć w drugą stronę

Marlena_ nie martw się możliwe że ktoś coś pomylił. powtórzysz wyniki i zobaczysz że będzie wszystko dobrze

Ejka84 ja też mam teraz takie wodniste te upławy bardziej niż wcześniej ale dla czego to niewiem

monique1983 ja mam trochę z długim ale większość z krótkim bo w domu to jak ubierasz pajacyk to z krótkim najlepiej tak mi się wydaję. ale może ktoś jeszcze ci coś podpowie

wszystkim chorowitkom powrotu do zdrowia. a mam jeszcze pytanie jak mam ta luteine dwa razy dziennie to nie mogę tego laktovaginum brać jednocześnie? tylko muszę poczekać jak skończę luteine?

MagdaK mi np. zostało 2 miesiące i tydzień mniej więcej to nie dużo już

Ejka84 tak powiedział że 3 cm to granica normy

i muszę zacząć wreszcie pranie dziecięcych ciuszków bo teraz się boje że nie zdążę. dobrze że już wszystko mam kupione co najważniejsze to po sklepach nie muszę latać

Meli i znowu rozpoczęłaś nową stronkę

Jeszcze 45 minut i do domciu jak ja się cieszę

wiadomo było kto musiał

Hello, Kochane

Meli, dobrze że u Ciebie wszystko ok. Pewnie, że uważaj na siebie, bo lepiej jednak dotrwać do terminu albo co najmniej te 2-3 tyg. przed urodzić a nie wcześniej. Nie forsuj się z tym praniem, rozłóż sobie robotę na kilka dni, zwłaszcza że Ty to ciuchów masz dużo A mi szyjkę też wpisują za każdym razem 3cm, zamknięta. Na usg ostatnim miałam 34 mm i mówią że wszystko dobrze.

A nie wolałabyś zdjąć Dominikowi pieluchy w domu? Ja tak zaczęłam naukę u Piotrusia - w domu było bez pieluchy, pewnie że nie raz nie dwa zmoczył spodnie albo i kupę strzelił, ale jak widział skutki swoich działań, to bardzo szybciutko się nauczył. Teraz zakładamy jeszcze pieluchę na noc, ale to raczej prewencyjnie, bo mały ma nowy materac i mi go szkoda jakby się zasiusiał. Jednak najczęściej wstajemy w nocy na siusiu, a czasem nawet sam zrobi i tylko rano widzę, że nocnik pełny

Super że Patio ok, mam nadzieję, że w tym szpitalu nie za długo ją trzymali...

Gosiaczek, dobrze że już po dentyście

Dżasta, mój sobie sam wyjazdy ogranicza do minimum, bo jak pisałam to często wątpliwa przyjemność, ale w jego przypadku to jest właśnie minimum Poza tym już w porównaniu z poprzednią ciążą nie jestem w domu sama, mam Piotrusia Co Ty piszesz, że patrzeć na siebie nie możesz? Na pewno błyszczysz i promieniejesz. Rób fotki i już, bo jeszcze zatęsknisz za oglądaniem siebie w błogosławionym stanie Współczuję remontu, skończycie przed lutym?

Ivet, przedszkole jest prywatne, płacimy to i więcej wymagamy hehe Wczoraj mówię pani przedszkolance, że dziś na obiad będzie pieczarkowa, a Piotruś nie może pieczarek, to może ja jakiegoś Gerberka przyniosę, żeby zjadł zamiast zupy. A pani na to, że nie ma potrzeby, bo panie kucharki dla niego ugotują inną zupę Także potwierdzam, że przedszkole jest fajne

Z tymi terminami w zusie to właśnie pamiętałam, że to 30 dni od dostarczenia zwolnienia, ale nie pamiętałam, że później jest szybciej - uff, to dobrze. Ja jeszcze nie dostałam pierwszych pieniążków.

Justyna, na początku nie potrzeba ochraniacza, ale ten początek wbrew pozorom trwa bardzo krótko, dziecko szybko zacznie Ci się wiercić. A ja i tak żeby zajrzeć do dziecka będę musiała wstać i iść do drugiego pokoju, więc mi to wszystko jedno

Marlena, jednorazowe dziwne wyniki zawsze są podejrzane, trzeba powtórzyć i zobaczyć. Trzymam kciuki, żeby było dobrze!

Ejka, słyszałam że są jakieś domowe testy do wykrywania odpływających wód - może poszukaj i sprawdź sobie sama? Po co masz się tak stresować. Poza tym podobno wody mają rybi zapach.

Monique, super że wyprawka do przodu Ja mam na początek większość bodziaków z długim rękawem, ale jest też kilka z krótkim. To zależy jak ciepło masz w domu - w czym Wy np. po domu chodzicie?

MagdaK, zdrówka dla Majeczki!!!

Meli, pionierka



A, informuję, że niniejszym wyprałam moje minky w 30st, 400 wirowania i podwójne płukanie. Nic się z nim nie stało, nie pofarbowało, a jest mocno czerwone.

Marti te majki co mu zakładam to i tak całe mokre jak się posika ale coś nie może tego załapać by zawołać wcześniej. przynajmniej pieluchy tak nie idą. a to przepiorę w rekach i susze i na drugi dzień mam. mam nadzieje że w końcu załapie. na pewno pranie muszę rozłożyć na kilka dni ale trzeba w końcu to zrobić bo w co ja dziecko ubiore

Monique -to zależy czy masz więcej śpioszków czy pajacyków, ja mam trochę z krótkim trochę z długim rękawem pochwal się wózkiem jak go będziesz miała w domu

Ejka – ja jak leżałam w szpitalu to miałam tak dwa razy bez uczucia parcia na pęcherz, teraz już raczej nic takiego nie zauważyłam

meli- i tak na te wiadomości dużo zapamiętałaś,ja bym sobie chyba na kartce musiała pisać, ja mam wizytę w czwartek, nie mogę się doczekać, a w piątek pewnie usg ja biorę luteinę 2x1 (100mg) i globulki na grzybicę. Globulki biorę przed samym spaniem, a jakieś 2 godz. wcześniej luteinę, luteina nie musi być na noc tylko 2 x dziennie

Marlena – ja tylko na początku ciąży miałam hemoglobinę 9 z czymś tak to zawsze coś mam od normy, a lekarz i tak mówi że ok. Zrób te wyniki jeszcze raz, wtedy się okaże czy ktoś się nie pomylił w laboratorium

Gosiaczek -chętnie bym Ci pomogła, ale muszę leżeć

MagdaK - kuruj córcię, może się nie rozłoży

Dzasta oby cie nie zawialo na swieta
Justa tak jak marti pisala okres melenkosci szybko mija a jak dzidziol wiercipieta to sie przydaje
Marlena niestety nie pomoge
Ejka super ze jeszcze czujesz sie na silach zeby chodzic do pracy, jeszcze sie nasiedzisz w domu. co do mokrej wkladni mam to samo ,na ostatniej wizycie gin powiedziala ze to normalne uplawy w ciazy
Monique ja mam wiekszosc z krotkim rekawem
Meli oszczedzaj sie kochana ,waga malego super ,widzisz niepotrzebnie sie stresowalas,Twoja waga tez niczego sobie ja mam mniejszy brzuch ale o 3 kg wiecej:)
Meli ja jestem zdania ze kazde dziecko ma swoj czas na zmiany ,jedno szybko zalapie drugie pozniej wazne zeby dziecka nie zmuszac
nie wiem jak u was ale u mnie prawdziwa zima,mrozek snieg super popatrezc przez okno bo z wyjsciem juz gorzej

Ja mam 2 x luteine na noc koniecznie mi kazala, a rano mam to na flore bakteryjna . Tez mialam uplawy wodniste , jakby woda sie sama lala i na to mi przepisala floragyn.
Meli mysle, ze powinnas nie odstawiac tehgo lactovaginalu tylko obrac jakas taktyke zeby stosowac obie rzeczy. Zobacze czy po tym floragyn mi przejda te uplawy.. moja lekarka mowola ze na usg wody plodowe prawidlowo, wiec mam nadzieje ze jest ok i moge jej ufac choc ostatnio jakos po tym przeoczeniu z cytologi mam jakies watpliwosci.
Wiem tez ze mozna kupic paski w aptece i sprawdzic w domu czy to uplawy czy wody plodowe .

Dzieki za info o zusie:) wiem ze kiedys mi wlasnie dziwnie placili jakos w dwoch przelewach. A teraz mi pracodawca przesyla im moje zwolnienie takze ja tam nie musze jezdzic na szczescie.

Ja mam wiekszosc bodziakow z dlugim bo mi tak wygodniej . Tylko musze polspiochy dokupic i latwiej szybciej mi przewinac pamietam ze bylo.

Ten ochraniacz ja zamowie. Dziecko w macicy jest mocno otulone i podobno mu przyjemniej jak ma tak milo dookola zamkniete. A mozna tez do polowy. Ale mi sie wtedy tak cieplo wydaje niz bez tego tak lyso. Ale kazdy ma swoje zdanie wiadomo.

Monique pokaz wozek albo chociaz napisz jaki kolor:)

Meli ale Kacperek juz duzy- gratuluje:) ale bylby numer jakby sie okazal dziewczynka:)

Marti to fantastyczne to przedszkole bo czasem nawet w prywatnym olewaja cie.

Magda k zdrowka zycze dla corci. U mnie na szczescie lekarstwa juz dzialaja i mysle ze bedzie lepiej:)

Kicia zazdroszcze ci tej pieknej zimy, napewno przyjemnie tak spogladnac za okno. U mnie mroz ale sniegu za oknem nie widac:(

hej wieczornas pora

Wow ale nadziergałyście
A u nas w końcu remont ruszył , oby tylko zdążyli w przyzwoitym czasie zakończyć go żeby ja mogla jeszcze posprzątać

J.j haha czyli okna już u mnie nieaktualne

To prawda że bardzo duzo siedzi w głowie , u mnie jak na razie książkowo , ale w sumie i stresu zero , sama siebie nie nakręcam a jak na razie wszystko w miarę się układa , więc nie mam co narzekać

Ivet zdrówka dla Was , u nas też na tapecie katar i kaszel , u lekarza byłam z młodym , ponoć zatrzęsienie jest z jelitówkami , a katar i kaszel; to też efekt wirusów gardło czyste i reszta też

U nas będzie Alan i Adam

Justa ja tam sobie nie wyobrażam , że miało by nie być ochraniacza , mojemu 5 latowi by się przydał , tak wali w nocy w łożku......generalnie ja tam wole mieć.Dla mnie to żaden problem i tak zawsze wstawałam żeby położyć rękę na klatkę piersiową i sprawdzić czy oddychają , dwa estetycznie to fajnie wygląda i jakoś takie przytulniejsze to łóżeczko mi się wydaje , a nie tak goła klatka

Marlena ja nie pomogę , bo oprócz lekkiej anemii jestem chodzącym okazem zdrowia

Ejka jak masz wątpliwości to kup sobie te wkładki testujące (chyba wkładki ) a poza tym to niby wody powiny miec loko słodkawy zapach

A własnie przypomniałaś mi o staniku , ale to już kupię na ryneczku najzwyklejszym pewnie poo 10 zł będą meli , bo dopiero jak mi się w razie co laktacja unormuje , to kupię dwa porządne staniki ,

Minoigue z tegocop sprawdzałam ja też mam praktycznie same na długi , ale w sumie zimowa porta będzie , ale na długie mam na 56 a już na 62 zamówiłam pakę 7szt tak raczej pod pajace na krótki rękaw

Meli to oszczędzaj si , kurcze ja tak myślę moja szyjka ma 34mm i lekarz twierdzi , ze książkowo , nie kumam już tych lekarzy, co jeden to inna opinia \\ no i twoja waga wow , a ty narzekasz , boshe grzeszysz kobieto A wada maluszka super

Gosiaczek do czwartku masz jeszcze trochę czasu , może i humor się poprawi do tego .A jak posprzątasz to już na pewno , na mnie w każdym bądź razie porządek wpływa kojąco
co do świat to ja bym tylko ten czas wykorzystała dla nas tylko , bo to ostatnie takie święta we dwoje.w tym roku to ja bym chciała właśnie uciec o tego wszystkiego i spędzić to gdzieś indziej na jakiś wakacjach czy coś .......no ale w obecnym stanie to co najwyżej pomarzyć sobie mogę

Meli ja tez bym w domu zdejmowała młodemu pieluszkę , moja ma te problemy swoje ,ale mimo tego łazi wszędzie bez pieluch , ba nawet jest awataru ., jak chcemy jej założyć ,chociaż na spacer , bo teraz mroź , no ale pani i władczyni mówi NIE .W nocy tez pielucha , aczkolwiek zaczęła się awanturować , że nie chce , ale oczywiście leje w gacie i tak przez sen , że nawet ją to nie rusza.Młody od nie dawna bez pampka , ale ile razy już zaszczał wyrko to nie zliczę , na szczęście mamy prześcieradła kupione w sklepie medyczne z taką gumą od dołu

Marti przedszkole rzeczywiście fajne , nawet nie chce pytać ile kosztuje

Meli łacze się z tobą z tym praniem , też mam zamiar od jutra prac , bo w sumie większej roboty nie mam.Stacjonujemy u teściów , u nich będę sobie suszyła i prasowała, schowam do pudła plastikowego szczelnego , a już po remontach i sprzątaniu rozłożę do półek .Później to mogę sie nie ogarnąć z tym wszystkim na raz

K1C1 tylko pozazdrościć takiej pogody , nie chcesz się podzielić ??

ivet89 - już chyba kiedyś wrzucałam, ale wrzucę jeszcze raz, x-lander x-pulse beżowy





J.J. - no jak już będę mieć to wrzucę zdjęcie w realu

Dzięki dziewczyny za rady, wezmę jednak kilka bodziaków na krótki rękaw

Luska, powiem Ci tylko, że po odstawieniu niani i przejściu na przedszkole odczuliśmy duuuuuuużą ulgę finansową Zawsze mi się wydawało, że prywatne przedszkola to droga zabawa, ale w porównaniu w niańką to naprawdę prawie nic. Zwłaszcza, że my swojej dużo płaciliśmy nawet jak na Warszawę, a ta i tak nie potrafiła docenić.

Hehe, z tym kładzeniem ręki na piersi to mi tak samo do tej pory zostało Ile razy wstanę w nocy siku to zaglądam do młodego i sprawdzam na piersi, czy oddycha. A teraz po tej wstrętnej chorobie to jeszcze termometrem w czoło strzelam i dopiero mogę spokojnie zasnąć.

Dwa prania poszły, reszta jutro. A potem prasowanie aaaaaaaaa!

01:30 - czy ktoś już się wyspał poza mną? a tak na prawdę to obudziła mnie okropna zgaga.... wiedziałam że zjedzenie ostrych papryczek, nadziewanych fetą oraz korniszonych przed snem nie skończy się dobrze....uuuu cierpię okropnie i jak na złość nie mam nic na zgagę w domu, mam nadzieję że kubek gorącego mleka ukoi mój zionący ogniem przełyk

btw... własnie leci na tvn style program o produkcji odzieży w Bangladeszu i tak się właśnie dowiedziałam że wyprodukowanie tuzina spodni dla hm kosztuje 18$, a dzieciaki które je szyją pracują przy maszynach po 70-80h tygodniowo... masakra co za obozy pracy! ale to jest jeszcze nic to co się dzieje przy produkcji odzieży inditex (min zaraz, bershka, stradivarius) to jest dramat!

J.J. ooo to pogratuluować męzowi i córce bo ja od miesiąca się nie umiałam doprosić umycia okien i w końcu tydzień temu sama to zrobiłam, i mam święty spokój następne mycie dopiero na wiosnę

K1C1A ach szkoda gadać z tym spaniem młodego... było już tak dobrze a teraz znowu jazdy płacze i budzenie się co chwila... czasem naprawdę już brak mi cierpliwości, nawet nie wiem co będzie za 2 miesiące

luska tak tak naramienniki z FF i były oczywiście w wersji dla chłopców
a o patio też myslałam ostatnio... mam nadzieję że wszystko u niej dobrze ...

Marti no dzielny chłopak z piotrusia oby tak już zostało

ivet89 kurcze mogłyby te zarazki już aleksowi odpuścić zdrówka dla maluszka

szlag muszę kończyć post bo mi bateria na lapku siada a antek mi kabel z ładowarki pogryzł i znowu nie chce działać i boję się że zaraz m wszystko wrąbie oooo załapała... piszę szybko dalej póki ładuje

ooo właśnie doczytała że u Patio ok... cieszę się amm nadzieję ze lada dzień napisze nam tu dokładnie co się działo i jak się miewa.

Justyna_1709 ja ochraniacza na całą kołyskę nie kupuję, przy antku miałam własnie taki 360 na całe łóżeczko i ciągle go zsuwałam na dół bo stresowało mnie że go nie widzę dopiero teraz stosujemy taki na całe łóżeczko bo się strasznie o szczebelki pchła jedna obija ja kupię taki do połowy a i tak założę go na jedną ścinę boczą i za główkę tak żeby cały przód mieć odsłonięty.

kurna właśnie jakiegoś trojana złapałam a mam tylko ZP włączoną?!

Ejka84 u mnie tez ostatnio strasznie mokro w gatkach... bieliznę muszę zmieniać 2 razy dziennie... ale to normalne w pierwszej ciąży też tak miałam... ale co to to nie wiem

monique1983 monia ja bodziaki na krótki rękawa mam bo będę ich używać pod pajace po domu, bo dwa długie rękawy moim zdaniem w domu to za dużo.

meli1990 kurcze to nie ciekawie z tą szyjką, no ale chyba najważniejsze że wszystko pozamykane ! wiem że łatwo się mówi ale staraj się dużo leżeć.

luska marti hahha widzę że sparwdzanie oddechu to nie tylko moja obsesja... kurcze a myślaąm ze to z czasem przechodzi

kurcze już prawie 2:30 a zgaga nie odpuściła... ide spróbuję się położyć bo rano trzeba wstac... nie ma to tamto że w nocy nie spała dzieć wstaje to i matka musi, tym bardziej że damian na nocce w pracy więc rano będzie odsypiał więc małym się nie zajmie

dobranoc

Hej laski. Witam z rana. Siedzę dziś samiusieńka w biurze i mam spokój jak nigdy . Wszyscy w trasie to i ja mogę się poobijać troszeczkę .
Widzę, że nie tylko ja mam mokro w gatkach. No na szczęście nie muszę zmieniać 2 razy dziennie bielizny ale wkładki zmieniać muszę. Choć wczoraj było nawet spoko. Przepraszam, że odpiszę nie personalnie,ale łatwiej mi ująć wszystko w kupie .
Czytałam o tych testach aptecznych na wody płodowe, ale to nie jest takie extra do samego końca ponieważ to się sprawdza pH, a wody płodowe mają pH zbliżone do moczu. Ale oczywiście z tego wszystkiego wąchałam wkładkę, zapach taki jak.... od starej babki , no wiecie, chyba moczem . Więc raczej popuszczam . Poza tym wybiorę te cholerne globulki do końca może one mi tak śluz zmieniają. Po nich mam brać lactovaginal na odbudowanie flory. A nie orientujecie się, czy ja mogę już zacząć go brać, żeby coś zaczęło się dziać z florą? Bo globulki biorę na noc, a to bym aplikowała rano.
Jeśli chodzi o ochraniacze na szczebelki to ja kupiłam od razu z kompletem pościeli. Mam dwa i mają po 180 cm, czyli do połowy łóżeczka. Jakoś mi się też wydaje przytulniej z ochraniaczem, ale cały uważam że nie jest potrzebny bo faktycznie nie widać dzidzi, a żeby nie zawijac można kupić krótszy .
Ja zrobiłam w sobotę jedno pranie i prasowanie. Dziś po pracy zrobię drugie pranie, a prasowanie pewnie jutro.
Ja też mam bodziaki z krótkim pod pajace, ale z długim też do śpiochów. Tak mniej więcej pół na pół, choć śpiochów mam więcej, ale do spiochów też można założyc krótki a na to kaftanik czy cuś .
Moja szyjeczka ma 3 cm, nie przejmuję się tym zbytnio, skoro gin mi nic nie powiedziała. Tyle tylko, że jest o.k..
A sprawdzanie oddechu hmm...... mam to przed sobą bo brak doświadczenia w tym temacie, no ale pewnie to taki odruch bezwarunkowy u matki, że sprawdza co i jak. Także i ja pewnie będę po 100 razy sprawdzać .
Moja koleżanka urodziła 5 lat temu wczesniaka niestety. Miał problem z bezdecham w nocy i podłączała go pod specjalne czujniki. Taka maszyna podobna do koncentratora tlenu, jeśli wiecie o co chodzi, no i to urządzenie jak się coś działo to piszczało w nocy. Miała przeżyć dziewczyna, na pradę. Ale teraz jest wszystko o.k. Maly super rośnie .

aaa może ja się nieprecyzyjnie wyraziłam. Na SR mówili, że na początek ochraniacze nie są potrzebne. Ale ja zakupiłam, bo dla mnie bez tego łóżeczko też by było takie mało przyjemne. Tylko po prostu nie bardzo przemawiają do mnie ochraniacze na całe łóżko. Podobnie jak Ejka i kocham_cie myślę, że odcinają dziecko od świata za bardzo. 9 miesięcy niewiele widziało, to teraz chociaż niech się napatrzy Później, jak dzieć starszy, to wiadomo. Trzeba zabezpieczyć większą przestrzeń

Kurczę wizja prania... straszna jest. Ale też powoli trzeba się za to brać. Chociaż skoro po 20 grudnia będziemy mieli dopiero meble i będę miała ubranka gdzie układać, to może jednak poczekam jeszcze trochę... A czy Wy ubranka nowe/używane pierzecie najpierw w proszku "dla dorosłych", a potem drugi raz w czymś dla berbeci, czy tylko raz starczy?

Współczuje Wam tych upławów. Ja na razie nie odczuwam takich problemów - znając życie po napisaniu tego zaraz się pojawią Ale dobrze, że są środki, które mogą przynieść ulgę.

M. chory - bo ma katar, ja chora - ale już tak poważniej - boli mnie gardło, mam gorączkę, ogólne osłabienie, na nogach nie mogę ustać, bo mi świat wiruje. Wczoraj dzwonię do mojego z informacją, że na obiad coś zamawiamy, bo ja nie mam siły gotować, a on: nie mam ochoty na nic takiego, zrób zupkę jakąś. No bo przecież zupa, w mniemaniu mojego męża, to się robi sama...

Chcę już śnieg... święta, całą tę atmosferę. Wczoraj przyszła nam choinka - rozłożyliśmy ją, żeby sprawdzić czy się nadaje. Aż składać jej nie chciałam a ile się z M. wykłóciłam, żeby w ogóle choinkę nabyć... A sam teraz napalony do ubierania
Chociaż jak pomyślę, że z drugiej strony przed świętami tyle obowiązków i jeszcze przydałoby się pomóc rodzicom w przygotowaniu wszystkiego, to aż trochę się odechciewa... A ta wizja, że po świętach do zobaczenia dziecia tak niewiele zostanie, też nie wiem czy bardziej cieszy, czy stresuje