Mamusie Marcowe 2015 :)

hejka tez bym musiała zrobić zakupy na wyprawkę i nie tylko ... jednak łóżeczko w styczniu kupimy a wózek w lutym

Karolincia tak powoli już na święta bo przed samymi świętami to tłok straszny będzie nie ma co wtedy się pchać a że Mąż ma do jutra urlop to akurat pasuje no mała teraz będzie coraz to mocniej Cię kopać a później budzić kopniakami moja Julita to już tak buszuje teraz że chwilami aż się zginam i kucam tak potrafi zasadzić, czasami to aż nieprzyjemnie jest jak pod zebro kopnie albo w pęcherz.

ja bardziej poczuje jak kopie mnie w pęcherz a tak to delikatnie ale równo jedzie z kopniakami

Karola - Jak się czujesz? Jak ząbek ?? Plan jest to najwazniejsze

Ada - Ojj ona już kopie gdzieś od 2 tygodni czuje to O różnych porach dnia kopie Jak jej się podoba samowolka Ahh..cudowne uczucie czuć jak kopie mnie moja Lilunia Niestety z wiekiem nabiera siły i mocniej kopie, większa już jest i ma mniej miejsca w brzuchu, Zdarzają się te nieprzyejmne incydenty jak wspomniałaś o kopniaku w żebro czy w pęcherz , ale jakoś przetrwamy to
A no pewnie, nie ma co sie w tłok pchać....My zakupki za tydzień robimy

Karola - Ja jak na razie czuję jak sie wierci po pęcherzu jadąc ciałkiem Ja mam dośc nisko brzuch osadzony Więc wszystko czuję w niższych partiach ciała - jak na razie !!
Hehehe równo jedzie z kopniakami mówisz?? Mała Bokserka

krolincia ząb boli jak tam gryzę ale już lepiej jakaś kieszonka mi się zrobiła tam pierwszy raz o tym słyszę .... ciekawe po kim to ma mój gada ze pomnie jak on daje rękę na brzuch to przestaje kopać to mówi uparta jak mama heh ... Mi od brzuszka zostało wiercenie hiii będzie zabawie jak jej to pozostanie

Karola - W tą kieszonkę Ci jedzenie wpada?? Hahaha zawstydza się gdy Tatus kładzie rękę Czuje respekt No ciekawe ciekawe

No chyba musiało tam wpaść coś ale dała mi coś w tą kieszonkę i nie boli nigdy mi sie tak nie robiło

Karola - To dobrze, jak Ci tą kieszonkę zabezpieczyła

Kurde...w tym szpitalu co bede rodzic, nie ma poradni laktacyjnej...troche mnie to martwi i przeraża,....

Ja mam do wyboru dwa szpitale ale jak co sie będzie dziać to wyśle mnie tam gdzie on jest ale ja tam nieche ... na oddziele gin położne są spoko ale na położniczym już nie

Ja sie przeprowadzam z Warszawy pod Łódź i tam bede rodzić...a tak to by rodziła tu w Warszawie na ul Karowej w szpitalu im Anny Mazowieckiej (chodze tu do ginekolog).
To masz dylemat

wole jechac rodzić tam gdzie mam 15 mnut do szpitala i lepsza opieka po porodzie teściowa ma tam kuzynkę która jest położną niz jechać do szpitala 30 mnut i gorzej sie poczuć

Karola To jeśli masz do szpitala 15 minut i znajomości to już wogóle będziesz miała jak w domu !! Zadba o Ciebie jak o o vipa I super opieke bedziesz miała !!
Ja do tego szpitala mam 5 minut drogi autem i jak patrze na opinie lekarzy i położnych co tam pracuja to maja maxymalne ilosci gwiazdek i jak oceniaja pacjentki ten oddział i szpital to własnie bardzo chwala sobie opieke

to tyż fajnie masz tam gdzie mam 15 minut to moją lepsze opinie niż tam gdzie 30 mnut tak se liczyłam ile wizyt mi zostało do końca to tylko 5 oh jak ten czas leci

Dziewczęta sugeruje tak jak ostatnio Dżasta wspominała żebyśmy nie nadpisywały stron, co to da że co nowa strona to jest napisane przez jedną osobę aż 4 posty typu ehhh...., ukochana nowa strona, bleee, itp.
To naprawdę jest nurtujące jak po dniu nieobecności wchodzę i mam do przeczytania 130 nowych wiadomości. U nas na forum i tak się dużo dzieje co chwilę ktoś piszę i myślę że posty będą się same pokazywać nie trzeba ich na darmo nadpisywać, bo potem poprostu nie chce się tego czytać.
Mam nadzieję że niektóre osoby się nie pogniewają ale to nie tylko moje zdanie jak widać

U nas wszystko ok, wczoraj mieliśmy wizytę, Michasia waży 830 gramów i ziewała podczas usg Wszystko w normie, pani doktor zadowlona z morfologii i moczu, dzięki tabletkom z żurawiny mam w końcu ph 6, a żelazo też się unormowało dzięki temu że ostatnio tylko natka pietruszki, szpinak i czerwone mięsko

Ada mam nadzieje że ja też tak ładnie przeżyje glukozę, w następnym tygodniu będę robić, ja przytyłam 5 kg
Karolincia super ciuszki
Dziewczyny współczuje z tym zusem, trzeba chyba do nich dzwonić i się upominać
i niewiem już co pisałyście