Mamusie Marcowe 2015 :)

woreczki na zużyte pieluszki wyglądają jak siateczki na owoce w hipermarketach. tyle,że mają zapach. zapach znika po jakimś czasie a pieluchy i tak zaczynają śmierdzieć, więc w sumie jak się zawinie pieluche w siatkę po zakupach czy reklamówki po owocach to wychodzi na to samo. tzn, pieluszka ciut później zaczyna śmierdzieć ale i tak zaczyna. jeśli chodzi o pieluchy noworodków to akurat smród nie jest dokuczliwy, ale już kupki dziecka po 6 msc z rozszerzaną dietą stopniowo zaczynają śmierdzieć jak kupy dorosłego. jeśli ktoś chce, może owinąć swoje odchody w siatkę, psiknąć perfumami i wsadzić do kosza. po 24h może otworzyć kosz i zobaczy na ile skuteczne jest pakowanie pieluch z odchodami
generalnie lepiej zawijać w siatki czy to zapachowe czy zwykłe, ale nie zmienia to faktu, że będzie śmierdzieć i śmieci trzeba wyrzucać częściej.

Monique znajoma ma ten kosz jest mega zadowolona ma male mieszkanko i potem super sie sprawdzał tzn nie yrzeba bylo z jedna kupna bomba lecieć na śmietnik bo do poki dzidzia je samo mleko jest ok
Co do siusiania na samej końcówce jest dopiero jazda bez trzymanki jeszcze dobrze majtek sie nie podciagnie a już sie chce
A ćwiczycie Kochane mięśnie kegla ?

Dzień dobry Mamuśki

Lilunia moja zrobiła pobudkę przed 6.00 koniec spania !!!

Kristi - Przynajmniej masz oszczędność na kosmetykach

Monique - Dziękuję Ci Kochana, przejrze ofertę apteki dziś Ooo...fajne te pojemniczki na zużyte pieluszki , dla mnie to chyba fajna sprawa będzie i wygoda, postawić taki pojemnik przy komodzie z przewjakiem

Anabelle - Wiadomo, że śmieci pieluszkowe, trzeba wyrzucac częściej, ale jak dla mnie bomba ten kosz !!!

Monia - Coś tam ćwiczę Staram się regularnie, a Ty??

Hej Mamusie

Ja dziś w nocy super spałam, Julita dopiero o 9 rano mnie obudziła dziś z Mężem ubieramy choinke przed domem i w domu tą większą

Monique właśnie ostatnio koleżanka mi polecała ten kosz, mówi, że super sprawa, ona używa go i dodtakowo tych woreczków na pieluszki i mówi, że żaden zapach się nie wydostaje. Woreczki używa tylko jak mała zrobi kupke bo na siuśki nie. Jak dla mnie bomba i na pewno go kupie, woreczki też a wiadomo póki co nie ma co wybiegać od razu że jak dziecko skończy 6 miesięcy to już się ten kosz nie przyda, mojej koleżanki córcia skończyła 7 miesięcy i nadal go używają i mówi, że nie zauważyła żeby się już nie nadawał, bo nadal żadne zapachy się z niego nie wydostają

A pytając o woreczki na zużyte pieluszki miałam na myśli np takie allegro.pl/pachnace-woreczki-na-zuzyte-p...szt-i4915457640.html a nie jakieś tam siateczkowe jak na owoce

Anabelle - no domyślam się, że to w nieskończoność stać nie może bo i tak będzie czuć, ale ja mieszkam w blokach na 4 piętrze, więc z każdą pojedynczą pieluchą nie będę latać, zobaczymy może się sprawdzi. Sama nie miałam w planach kupować, ale jak dostałam to na pewno przetestuje i zobaczymy jak się będzie sprawdzać

monia89 - no właśnie moja znajoma też to bardzo chwaliła i mówi, że każdemu właśnie poleca bo fajna sprawa.

Ada - też zamierzam używać tylko do kup do tego kosza są wymienne wkłady z tymi woreczkami, które można później dokupić, 4 te rolki są dołączone do kosza. Na końcu się tylko związuje ten worek, a po wrzuceniu każdej pieluszki jest taki mechanizm do obracania co skręca ten worek, a zresztą wrzucę filmik to zobaczysz o co chodzi

Monique to tym bardziej teraz chce kupić, świetny bajerek pokazywałam Mężowi to też mówi, że fajna sprawa ja mimo, że mieszkam na wsi to też mi sie nie uśmiecha latać z każdą pieluszką do kosza na dwór.

Karolincia ja ćwicze.
Nie wiem ile procentowa skuteczność jest ćw ale robie to koleżanka nie wiedziała nie robiła chociaz nie można na 100 powiedzieć że przez to ale posikuje sie od porodu i ciagle sie to nasila....

Ja nie ćwiczyłam mięśni w ciąży z Antkiem i obecnie też nie.
Tyle, że po porodzie po połogu z Antkiem ćwiczyłam z lelo.
Zakładałam na spacery. Mają różną ciężkość a im cięższe tym mocniej trzeba się napracować, żeby je utrzymać. Po porodzie to najlżejsze musiałam nosić

www.ceneo.pl/15133635#tab=reviews

Ja z 2 tyg temu zaczelam cw miesnie Kegla bo zdazylo mi sie podczas kichania popuscic i sie przerazilam.
Czytalam i sprawdzalam aby sprawdzic czy dobrze cwiczymy trzeba wlozyc palce do pochwy podczas napinania bedziemy czuc zwezenie scianek pochwy na palcach.

Mam nadzieje ze cwiczenia pomoga i po porodzie nie bede po puszczac

Anabelle co to za "sprzecior" nie widzialam ani nie slyszalam o tym.
Mialas jakies problemy ze tego uzywalas ? Pomoglo?

Nie miałam problemów, ale jest to bardziej efektywne ćwiczenie mięśni, bo trzeba utrzymywać ciężarek.

Hej mamusie mam pytanie do tych już doświadczonych : od wczoraj zaczęłam strasznie puchnąć moje kostki nie są widoczne dłonie też mam spuchnięte i mi drętwieją czy to normalne czy lepiej skonsultować się z lekarzem?? Bo o puchnięciu to słyszałam ale nie sądziłam, że to aż tak będzie wyglądać no i że będą mi tak drętwieć ręce w czasie zwykłych czynności?!

Syza jak tak mocno ci suchy dłonie i kostki to może skontaktuj się z swoim lekarzem.. czytałam kiedyś gdzieś ze przy gwałtownych obrzekach może być to gestoza zatrucie ciążowe. Poczytaj czy masz podobne objawy, czy to zwykle zatrzymanie wody w organizmie.

Syza jeśli tak nagle gwałtownie spuchły to raczej nie jest to normalne. a po nocy trochę przeszło? Powinno przejść po odpoczynku chociaż trochę. Może dla świetego spokoju lepiej się skonsultuj lekarzem . 3mam kciuki zeby wszystko okazło się ok.

Syza ja juz od me puchne zteszta jak z Antkiem. Po nocy jest lepiej ale po południu to jest i drętwienie....
u mnie to normalne bo w przeszłości cierpiałam na schorzenia stawów.

Ścianke kończymy, w sensie, malowanie po świętach, jutro jeszcze mężuś za gipsuje i na razie koniec.

Choinkę jutro ubierzemy, ale już w domu stoi, trzeba jeszcze posprzątać.
Jutro biorę się za paszteciki z kapustą i grzybami, a we wtorek sałatka i piernik.
Prezenty ogarnięte.
We wtorek idę do lekarza bo już nie wiem sama czy mnie bardziej ucho czy gardło boli.