Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Cześć dziewczyny:)
Wiecie, ostatnio byłam u dentysty i przy okazji wizyty zapytałam jak myć ząbki maluszków, bo Natalka ma ich już 6:) Pani dr powiedziała, że najlepiej do momentu aż dziecko nie nauczy się pluć, myć ząbki samą wodą.Dopiero później proponowała wprowadzenie pasty i poleciła mi Elmex junior. Przestrzegała przed owocowymi pastami stwierdzając, że po owocowych pastach dziecku nie zasmakuje miętowa i będzie problem z przestawieniem. No i mówiła, że najlepiej by było gdyby po wieczornym jedzeniu popiła jeszcze wody, żeby wypłukać ząbki, co u nas nie wchodzi w grę, bo mała zasypia przy butli:)Pytałam też o pierwszą wizytę u dentysty. Powiedziała, że mamy przyjść jak wyjdą jej wszystkie ząbki żeby sprawdzić czy zgryz jest prawidłowy i żeby mała oswoiła się z gabinetem:)
Co do picia to staramy się podawać Natalce wodę,ale czasem dostaje soczek rozcieńczony ciepłą wodą.

Ehhhh, miałam skopiować niektóre fotki Lenkowe i je fajnie zatytułować, ale coś sknociłam i mi nie wyszło... chyba czas spać.

Lenka buziak dla Ciebie, Ty nasz kochany śmieszku

hihihihi ciocia miała wenę,ale sen ją zmożył

Nocka dzisiaj koszmarna Ciągły płacz, marudzenie, a wszystko dlatego, że Nadia głodna W piersiach pokarmu brak, a na butle jesteśmy nadal obrażone Nawet łyka się nie napije... Qurka wodna już sama nie wiem co tu zrobić, żeby w końcu napiła się MM. Jestem zła, zmęczona i strasznie boli mnie głowa od wczoraj!!! Spałam może z 2 godzinki

współczuję .Ja wiem,że w nocy może byc cięzko,ale jak nie butla to może łyżeczka?czy już to przerabiałyście?U nas jak Lena się gniewała na butlę po 3 dniówce, to w nocy też łyżeczką ja karmiłam , nie było to łatwe i przyjemne,ale zawsze coś zjadła .A może butla Nadii nie pasuje....sama nie wiem. Ból głowy przerabiałam w weekend-tez tragedia była .

Mleko łyżeczką, w nocy? Jakoś tego nie widzę hehe
Butla raczej pasuje, bo soczek w niej pije bez żadnych ceregieli. To jest najzwyklejszy w świecie bunt Jak ja bym była głodna, to zjadłabym byle co, a moje dziecko woli inaczej jak widać Będę próbować do upadłego, tylko nie wiem czy mi sił wystarczy

Myślicie, że jak zje kaszkę na MM rano i wieczorem to tyle mleka na dobę jej wystarczy? bo trochę się martwię że to jednak mało na dziecko. Dodam tylko, że robię jej tę kaszkę na 150 ml mleka z czego nie zawsze opędzluje wszystko

no szału nie było z tą łyżeczką przyznaję .To uparciuch z tej Nadii .

Lena je o 8 rano MM z 4 miarkami kaszki, wypija ok. 160-180 ml
o 11.30 kaszkę łyżeczką (niebieska bobovity) jakieś 200-220 ml
o 21 MM z 4 miarkami kaszki zbożowej ok.180-200 ml
ale jak byłam u pediatry teraz to mówił,że gdyby jadła mniej, to też ok. bo przecież wie ile potrzebuje. Z resztą na każdym opakowaniu jest napisane,że to tylko normy przybliżone i mogą ilości i częstotliwości być różne dla każdego dziecka. Jeżeli Nadusia się tym najada i zjada jeszcze obiadek i jakies owocki to myślę,że spokojnie . Ale co mama to inne zdanie pewnie będzie .Ściskamy

dawno mnie tu nie było,dawidek troche mni choruje co zje to zwymiotuje bo łapie go zawsze po jedzeniu kaszel ale jest juz lepiej ,wazy 9.500 ,schudł troche bo wogole ostatnio niechce jesc,remont w domu trwa juz trzeci tydzien mam juz d osc,bede miała nowa sypialnie i salon z duzym stołem na 14 krzesełek (strasznie duzy wiem ale mam duza rodzine trzech braci a moj maz 3 siostry i zawsze jest problem z krzesełkami ) moj brudasek tuz po kolacji

Ale fajny Dawidek!!! Słodziak :* Będzie z niego niezłe ciacho hehe

Trochę mnie pocieszyłaś ifka z tym jedzeniem, choć nie powiem mam jeszcze obawy, że zbyt mało tego mleka w diecie. Moja mama twierdzi, że ja też w dzieciństwie miałam ''długie zęby'' na mleko, więc myślę że Nadulka odziedziczyła to po mnie

tak samo Dawidek po mnie odziedziczył picie mleka z łyzeczki ,Dawidek od 5 miesiaca odrzucił butle i od tamtej pory wszystko musze dawac mu łyczeczką nawet soczki itp jest to bardzo męczące ale niemam wyjsca,dziennie wypija 400-500ml,owocow nie lubi ani jabłka ani banana ,jak mu nie smakujev albo juz niechce jesc to pluje ale to tak ze moja twarz jest cała w jedzeniu i nie tylko bo wszystko co sie znajduje w poblizu dawidka

monix moze daj butle przez sen jak usnie wtedy moze zje przespi noc a w dzien mozesz przekonywac ja do butli ,ja dawida w nocy karmie przez sen ,jak tylko słysze ze sie kreci to daje mu butle ,wiem ze to nie zdrowe ale nie mam wyjscia bo nie mam zamiaru w nocy karmic go łyczeczka bo sie rozbudza i 2h z głowy,juz to przerabiałam

Moja droga, myślisz że nie próbowałam? Owszem i to nie raz Ta moja mała terrorystka jak tylko poczuje w buzi butle, a w niej mleko zaraz się budzi i marudzi... Ona cwana jest heheh

PROSZĘ NIE ZAŚMIECAĆ FORUM, SĄ NA FORUM STOSOWNE WĄTKI ^^ MODERATOR

nie wiem jak Ci pomoc ,nic mi nie przychodzi do głowy

Dziś nocka o dziwo prawie ładnie przespana. Były małe pobudki, ale tylko na piciu i 2 na cyca. Także standard można powiedzieć. Ja już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc