BezpiecznaCiaza112023

Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

13 lata 5 miesiąc temu #229686 przez motylek85
Monix napisał:

ifka napisał:

Jak widać nie tylko "stare" forumowiczki wygrywają :lol: :silly: .

ale weź to przetłumacz co poniektórym :S

tak, tak, właśnie o "tą" osobę mi chodziło :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229693 przez ifka
motylek85 napisał:

Monix napisał:

ifka napisał:

Jak widać nie tylko "stare" forumowiczki wygrywają :lol: :silly: .

ale weź to przetłumacz co poniektórym :S

tak, tak, właśnie o "tą" osobę mi chodziło :silly:


eee...,ale chyba nie ma komu tłumaczyć już, bo z tego co wyczytałam to się z nami pożegnała.


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229700 przez Monix
ifka napisał:

motylek85 napisał:

Monix napisał:

ifka napisał:

Jak widać nie tylko "stare" forumowiczki wygrywają :lol: :silly: .

ale weź to przetłumacz co poniektórym :S

tak, tak, właśnie o "tą" osobę mi chodziło :silly:


eee...,ale chyba nie ma komu tłumaczyć już, bo z tego co wyczytałam to się z nami pożegnała.

Nie wierzę... :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229702 przez ifka
Monix napisał:

ifka napisał:

motylek85 napisał:

Monix napisał:

ifka napisał:

Jak widać nie tylko "stare" forumowiczki wygrywają :lol: :silly: .

ale weź to przetłumacz co poniektórym :S

tak, tak, właśnie o "tą" osobę mi chodziło :silly:


eee...,ale chyba nie ma komu tłumaczyć już, bo z tego co wyczytałam to się z nami pożegnała.

Nie wierzę... :P


ehe powaga :lol: :silly:


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229704 przez motylek85
wiecie, przyznam szczerze, że cieszę się ogromnie z wygranej:D do tej pory mieliśmy pożyczoną wanienkę a teraz Olek będzie miał swoją własną i to taką ładną:D

dziewczynki a powiedzcie mi jak to u was jest ze spaniem w łóżeczku? bo ja staram się przyzwyczaić Olka do zasypiania w nim wieczorem ale to jest walka po prostu... dopiero co prawda trzy noce za nami ale mam już dość a najgorsze, że jeśli już zasypia to przy całkowitym pogaszeniu wszelkich świateł i telewizora (mamy jeden pokój) czego konsekwencją jest, że i my zasypiamy ostatnio o 20 godzinie! no szok... powiedzcie, czy któraś z was to przechodziła? jak długo trwał okres przyzwyczajenia się maluszka do nowej sytuacji? czy teraz zasypia sam bez problemu? nawet jak nie jest całkowicie ciemno? poratujcie dobrą radą bo czuję, że nie wytrzymam długo i znów będę go brała usypiać do siebie do łóżka albo dla spokoju włączę ten nieszczęsny telewizor... z tym, że on usypia dopiero jak padnie z wycieńczenia a nie dlatego, że już jest jego pora...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229713 przez ifka
własna wanienka ,to jest to :blink: :kiss:.
Motylku Lenka śpi róznie.Jak tylko przywieźliśmy ją do domku,to spała z nami,bo nasza spółdzielnia zastrajkowała z węglem i kiepsko palili, w pokoju zimno było (też mamy 1) :huh: a pediatra po wyjściu ze szpitala nakazał,żeby przez jakiś czas cieplutko miała (bo to wcześniak).No to bach ja do nas i tak chyba przez 3 m-ce z nami spała.Pózniej mój J zaczął marudzić,że mu ciasno,to ruszyliśmy z łóżeczkiem,nie było jakoś tragicznie, jak przychodziła jej pora to ja kładliśmy,trochę przy niej posiedziałam i usypiała.Tak przez m-c. A później zaczęło się ślinienie ma maxa-ząbki,chociaż wiadomo od razu nie wyszły i znów do nas.I tak wędruje biedna :dry: .Miała też etap z pobudkami w nocy ze strasznym płaczem,to też spała u nas.Teraz też się budzi,ale jakoś rzadziej.Ostatnio przez katar znów u nas :dry: ,załamka normalnie,ale wczorajszą i dzisiejszą nockę u siebie i ok było :) .O t też mowy nie ma :( :huh: :S ,ale zapalona jest mała lampka i takie gwiazdki świecą na sufit :) ,zawsze to coś :lol: .Zasypia 21-22mx.Zazwyczaj o 21 :) .Kładę ją do łóżeczka, głaszczę po główce (co przy łóżeczku na najniższym poziomie prote nie jest) i spiewam aaaa :) .Po max.20 min.spi.no chyba,że ma kręcka to już apokalipsa :ohmy: :lol: .Penie za bardzo nie pomogłam,ale tak to własnie pogmatwanie u nas wygląda :blink: .


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #229960 przez gosia_ann
Hejka dziewczyny. Starałam się wszystko przeczytać ale 10 stron mnie przerosło :/

Aslani Jasiu to duży śliczny chłopiec. Musimy się kiedyś spotkać z dzieciaczkami, co ty na to ;)

Szkoda że ty Ifka też nie jesteś z Poznania ;) mimo wszystko zapraszam w odwiedziny, Poznań warto zobaczyć :)

Ivy mały jest boski, nie nadążam za jego postępami. Jeszcze miesiąc i zacznie biegać hehe

Zosia staje przy wszystkim co się da, dzisiaj prawie ściągnęła sobie kwiat na głowę bo dosięgnęła do zwisających liści cwaniara jedna. Poza tym raczkuje na całego, parę razy sama stała przez 2-3 sekundy. Trzymana za obie rączki ładnie chodzi.

Jeśli chodzi o prezent na roczek to też będę miała problem bo nie mam zielonego pojęcia co wymyślić. Na gwiazdkę planuję z P kupić małej sanki :D choć spotkałam się już z opinią, że Zosia będzie w tym roku na sanki jeszcze za mała.

Ifka widzę że nie masz lekko z teściówką ;) nie łam się moja jest też "bardzo kochana".
Gilówki nadal nam towarzyszą :( już się praktycznie wyleczyła z kataru ale niestety ja zaczęłam smarkotać i Zosik od piątku znowu dundelkuje :( a na widok fridy się trzęsie. Ulgę przynoszą jej inchalacje z soli fizjologicznej, poza tym zakraplam jej nosek disne marem i nasivinem soft. Od piątku dostała również wysokiej gorączki, najwięcej doszło do 39,2 :( zgroza mówię wam, zimny okład na czoło i nurofen przyniosły ulgę, ale przez 3-4 dni temperatura stale skakała często do 39 :( na szczęście od wczorajszego wieczora już nie ma temp. Byłam z nią dzisiaj na badaniu krwi (płakała bidulka jak jej paluszki nakłuli :() jutro z wynikami do pediatry idziemy. Miała mieć też badanie moczu, ale nie nasiusiała do woreczka i muszę siuśki donieść innego dnia.

Pracy nadal nie mam i dostaję pomału na głowę od siedzenia w domu. Tym bardziej że zosia ma ostatnio same marudzące i płaczliwe dni, może idą kolejne zęby albo to coś innego. W każdym razie pomału wysiadam nerwowo i ryczeć mi się chce.

Chciałabym na wszystko odpisać, ale nie doczytałam wszystkiego, a to co przeczytałam, to nie wszystko pamiętam ;) Zosik na szczęście drzemie. W ciągu dnia śpiocha 2-3 razy, łącznie po 3-4 godzinki, teraz chyba już mniej. Zatkany nosek utrudnia sprawę i szybciej się budzi, a wiadomo jak się nie wyśpi to znowu marudzi i popłakuje ;)

To nasz jesienny spacerek :D
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #229962 przez aslani
U nas z zasypianiem wieczorem nie ma raczej problemu. Kładziemy go spać między 19-20. Wszystko zależy od drzemek w ciągu dnia. Pilnujemy, żeby schemat był zawsze taki sam. Kąpiel, ubieranie, przytulanie, odłożenie do łóżeczka, podanie butli z kaszką, czesanie główki, okrywanie, gaszenie świateł, włączanie niani, zamknięcie drzwi. :woohoo:
Oczywiście po chwili wchodzę i sprawdzam, czy się nie zadławi, no wiem, że nadgorliwa jestem! Zasypia od razu, często nawet nie dopija butli.
:laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230042 przez ifka
gosiu nareszcie się odezwałaś, martwiłam się o Was :kiss: :kiss: .W Pzonznaiu czasem stoję jak do Warszawy jadę :silly: ,wtedy to lokomotywę załączają z drugiej strony :P :lol: .I tyle mojego :P :laugh: .Lenka też jest na tym samym etaie ewolucyjnym z chodzeniem a na 4 to już w ogóle nie ma mocnych na nią :ohmy: :lol: .Też mysleliśmy o sankach,ale nie spotkalam się z opinią,żeby Lenka miala być za mała.Przecież teraz takie fajne te sanki,zabezpieczenia, oparcie, spiwór itp.Oj tak moja teściowa to "skarb kobita" :ohmy: :S .Już myślałam,że się pozbyłyście wszelkich chorób buuuuu :( .My z Lenką też przez 1,5 tyg. z katarem walczymy,ale to od ząbków :angry: :dry: .Bo Gosiu mamy 2 górne 1 :) .Może Zosik 3 dniówkę miała :( , a wysypki nie ma?Matko obysię to wreszcie od Was odczepiło :angry: :dry: .Jeśli chodzi o odchodzenie od zmyslów,to ja tez mam wrażenie,że zgłupieję jak Lenka jest marudna,ale tłumaczę sobie,że tez człowiek a powiedzieć o co kaman jeszcze nie potrafi.
Weź porycz trochę ,a co tam :kiss: .Mi to często pomaga :kiss: :kiss: .
A Zosieńka cudna, taka duża już :kiss: ,tylko te zębiska chowa cholerka mała :silly: :lol: :kiss:. Jakis czas temu przeglądałam watek, wygląd i waga sprzed i po ciąży i stwierdzam z całą odpowiedzialnością,że Zosik to cała mama :) :lol: .Nie jak u nas "tata" ehhh... :P :lol: .Trzymam kciuki za tego pediatrę jutro :kiss: .Napisz co i jak.A jesli chodzi o drzemki,to nasze dziewczyny śpią podobnie :silly: .
Buziaki dla Was i mam nadzieję,że do jutra i ,że nie znikniecie znowu :kiss: :kiss: :kiss: .


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230043 przez ifka
aslani napisał:

U nas z zasypianiem wieczorem nie ma raczej problemu. Kładziemy go spać między 19-20. Wszystko zależy od drzemek w ciągu dnia. Pilnujemy, żeby schemat był zawsze taki sam. Kąpiel, ubieranie, przytulanie, odłożenie do łóżeczka, podanie butli z kaszką, czesanie główki, okrywanie, gaszenie świateł, włączanie niani, zamknięcie drzwi. :woohoo:
Oczywiście po chwili wchodzę i sprawdzam, czy się nie zadławi, no wiem, że nadgorliwa jestem! Zasypia od razu, często nawet nie dopija butli.
:laugh:


aslani, jaka nadgorliwa :unsure: :) .Jak Lenka spi obok mnie,to sprawdzam czy oddycha, to dopiero choroba :silly: :lol: :S :lol: .


[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230198 przez motylek85
dzięki dziewczyny za odpowiedzi:) super te wasze maluchy zasypiają same a ja swojego przyzwyczaiłam, że z nami i teraz mam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230207 przez Monix
No moja też spi ze mną. W łozeczku nie śpi już praktycznie wcale.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #230217 przez sylka
Mój od urodzenia śpi w łózeczku w nocy i w ciągu dnia. Po karmieniu siup do łózeczka włączam karuzelę, odwraca się na boczek łapie maskotke i zasypia a ja po chwili przychodzę go okryć. Niekiedy najpierw się bawi a później zasypia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230225 przez Emme
Tola też w łóżeczku śpi, ze mną spała tylko 5 razy w całym swym długim życiu (dziś będzie 6, ale to z racji, że jest chora i wymiotuje więc boję się, żeby sama spała w pokoju)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #230230 przez Monix
Mnie tam to nie przeszkadza niech śpi ze mną jak najdłużej :kiss: Później będziemy się martwić jak nauczyć dziecko spać u siebie :P Albo zawołamy SUPERNIANIĘ ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl