- Posty: 725
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!
Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!
- Kasiekk
- Wylogowany
- rozmowna
Jutro Gin trzymajcie kciuki bo ja serio nie moge się poprawnie ruszać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ivy
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 148
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja również jutro mam wizytę, więc pewnie będzie sporo nowin .
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monix
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 07.01.2011 ♥NADIA♥ 11.07.2013 ♥Leon i Nikodem♥
- Posty: 2203
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja mam wizyte dopiero w srode, takze zobaczymy co tam nowego u Nadinki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aslani
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makaja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 434
- Otrzymane podziękowania: 0
jeśli chodzi o spojenie łonowe to gdzie dokladnie Was boli ??? może to juz jakieś skurcze się zaczynają ... mnie ostatnio brzuch pobolewa jak na okres ale tylko chwilę i przestaje.... może to o to chodzi
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiekk
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 725
- Otrzymane podziękowania: 0
ból spojenia to ból tej kości po środku i w ogóle mnie ciągnie na całą miednice jak chodzę... i w sumie jak sie nie ruszam to tez ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia_ann
- Wylogowany
- rozmowna
- 22.01.2011 ten dzień odmienił całe moje życie :)
- Posty: 705
- Otrzymane podziękowania: 0
Wczoraj zrobiłam pierwsze pranie ciuszków Zosi. Super sprawa, cała suszarka ciuszków w wersji mini w środę prasowanie już się doczekać nie mogę hehe. Wiem wariatka ze mnie, bo pewnie po krótkim czasie zaczną boleć mnie plecy i będę miała dosyć prasowania hehe. Na razie jestem pozytywnie nastawiona
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monix
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 07.01.2011 ♥NADIA♥ 11.07.2013 ♥Leon i Nikodem♥
- Posty: 2203
- Otrzymane podziękowania: 0
Musiałam poprosic moja mame o pomoc. Tez byłam tak pozytywnie nastawiona jak Ty Gosia, niestety nie wyszło...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiekk
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 725
- Otrzymane podziękowania: 0
Pani Gin powiedziała że z moim dzieckiem bedzie waga ciężka :| że jest dorodny . Co do spojenia od razu dała mi skierowanie na USG bo powiedziała że nie jest normalny taki ból.
Jeszcze 2 tyg mam zażywać te leki rozkurczowe a co powiem ? niech sie dzieje wola nieba
Martwię się że jeśli coś nie tak na USG wyjdzie to cesarka mnie czeka... Wszyscy się śmieją że młody urodzi sie akurat na święta no zobaczymy. Wiem że młody jest nisko i rozpycha mi cały dół ;/ Zobaczymy co jutro USG
Co do prasowania w związku z tym ze mam leżeć to ja na stole sobie rozłożyłam koc i prasowałam na kocu siedząc... kiedy chcialam to na chwilke sie położyłam a tak to mialam poduche pod kregosłupem i moglam prasowac a prasowac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aslani
- Wylogowany
- budujemy zdania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- makaja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 434
- Otrzymane podziękowania: 0
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gosia_ann
- Wylogowany
- rozmowna
- 22.01.2011 ten dzień odmienił całe moje życie :)
- Posty: 705
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak wspomniałam czekam na badanie w czwartek, a jeśli mała będzie pośladkami do dołu to też będę się powoli na cesarkę nastawiać, bo im bliżej porodu tym szanse na obrócenie się będą malały. Do czwartku żyję w niepewności.
Pomysł z prasowaniem na siedząco bardzo mi się podoba chyba też go wprowadzę w życie, bo dłuższe stanie w jednej pozycji mnie męczy.
Makaja ciesze się że rozpiera cię pozytywna energia. Na zimowe i szare dni przyda się odrobina dobrego samopoczucia. Póki mogę też staram się chodzić na spacery z psem, muszę jednak uważać bo jest ślisko a on strasznie ciągnie.
Trzymajcie się mamuśki, będzie dobrze! Przekazuję wam pozytywne myśli. Moja myśl na chwilę obecną brzmi: Już za rok wspólnie ulepimy bałwana
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sunflower
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 116
- Otrzymane podziękowania: 0
gosia_ann , życzę by mała się obróciła - ja się bardzo ucieszyłam jak się okazało, że mój już jest główką w dół, chociaż spodziewałam się tego bo jak czułam jego czkawkę to właśnie zawsze na dole. Mojej siostrze syn się nie obrócił i miała cesarkę i bałam się, że mnie to też czeka bo jakoś tak negatywnie jestem nastawiona do tego tematu. Ale z drugiej strony wszystko przetrzymamy dla naszych szkrabów i jak się okaże, że trzeba to trzeba.
A co do mojego psiaka to on się tuli bo ogólnie lubi ale tak to myślę, że nie wie co go czeka i nie jest świadomy, że stado mu się powiększy Przeżyje szok.
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty, dajcie znać co i jak.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiekk
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 725
- Otrzymane podziękowania: 0
W nocy myślałam że znów sie zaczyna miałam takie skurcze i to coraz silniejsze... Dobrze że tabletka zadziałała
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ivy
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 148
- Otrzymane podziękowania: 0
Kaśku, Karol to po prostu chłop jak dąb i dlatego daje Ci popalić. Najważniejsze, że zdrowy, więc póki co nie przemęczaj się, a jeśli rozpakujesz się na święta, to w sumie już nie tak strasznie za wcześnie, więc na pewno wszystko będzie dobrze.
Super pomysł z tym prasowaniem na siedząco, mnie niby nie dokucza nic szczególnie, ale skoro można sobie zrobić taką przyjemność, jak centrum dowodzenia żelazkowego przy kanapie, to czemu nie? .
Po wizycie u gina jestem zadowolona.
Maluszek siedzi sobie główką w dół, waży 2240 i wszystko wskazuje na to, że jest zdrowy, jak rybka. Tylko mamusia znów piekielnie przybrała na wadze
...w sobotę dostałam koszmarnego kopniaka, (nie spodobało się synkowi, że pranie robię), po którym strasznie mnie coś kłuło pod żebrem i do teraz nie przestaje. Normalnie...ech... jak stałam, tak siadłam, tak mnie mocno trzasnął. Doktor powiedział, że to wątroba (co by znaczyło, że przesunęła się o dobre 20cm, bo jest symetrycznie do serca ) i że mam zrobić badanie. Jak wyniki będą dobre, to znaczy, że po prostu łobuz mi siniaka nabił i muszę się z tym pomęczyć, aż przejdzie, ale lepiej sprawdzić, bo może powinnam trochę zmienić dietę. Zobaczymy, doktor jest przezorny, a to chyba nic złego. Na razie nie bardzo mogę się schylać, bo wtedy przychodzi to przeszywające kłucie. Nie jest jakieś szczególnie nieznośne, ale takie... no właśnie przeszywające: jakbym faktycznie miała siniaka, a przy schylaniu, ktoś mi w niego wciskał palucha.
Co do cesarki, szczerze mi się marzy naturalny poród i jak na razie nie ma żadnych przeciwwskazań. W samym szpitalu również postaram się porozmawiać (jeżeli się uda) z osobami odpowiedzialnymi za tą kwestię, choć wiem, że czasem los płata figle.
Gosia_ann- znam to pieskowe ciągnięcie...hyhy ... Wczoraj wieczorem byłam na spacerze z moją krasulką. Uwielbiam patrzeć na jej "białe szaleństwo", gdy kręci młynki w największych zaspach (śniegu u nas miejscami prawie po kolana, a psinka mała, więc jej tylko ogon i łepek wystawały). Jednak tuż przed wejściem do bloku są położone takie dziwne kafle... ludzie... lodowisko... Psina rozbestwiona tarmosi smycz, a ja tylko modlę się, żeby jak najprędzej wyłowić klucz z kieszeni, bo zaraz obie będziemy bez zębów wisieć na klamce od klatki schodowej ... Muszę ogromnie w tym miejscu uważać, bo o wywinięcie orła wcale się tam nie trzeba starać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.