- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- RODZIMY W LUTYM 2011
RODZIMY W LUTYM 2011
- Czincza
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Zaczynam się trochę bać tego wszystkiego. Dzisiaj idę jeszcze na małe zakupy. Za 3 tyg termin, a my jeszcze kilku rzeczy nie mamy. Nie ma tego złego. Cała ciąża przebiegała dosyć niespodziewanie, więc chyba nic mnie nie zaskoczy
Początkiem grudnia zmieniłam miejsce zamieszkania, a co za tym idzie szpital, położną, lekarza rodzinnego. W szpitalu byłam pierwszy raz 3 tyg temu
Na szkołę rodzenia się nie załapałam, jedynie dzisiaj idę na 2. spotkanie do szpitala. Można powiedzieć, że to taka szybka lekcja tego, gdzie trzeba iść, jak wszystko się zacznie
Dzisiaj mają nam powiedzieć o cesarskim cięciu. Ale mam nadzieję, że będzie mi dane rodzić w basenie
Póki co kończę, bo trzeba lecieć na miasto Muszę wykorzystać okazję, bo (odpukać) na razie nogi nie spuchły i naszła mnie jakaś niespodziewana siła
Co nie zmienia faktu, że ja chcę jutro na porodówkę!!!
Pozdrawiam wszystkie Mamusie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dormag22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 206
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaaroolina
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 0
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
A ja dzisiaj wyciągnęłam męża na zakupy i dokupiliśmy sobie kilka ciuszków dla bobaska Powiem Wam,że wiele tego nie wzieliśmy( 2 pajace,1śpioszki,ze 3 body,jakaś bluzeczka,sweterek,dresik,...dla mnie 1 biustonosz do karmienia..)wszystko z przeceny(!!) i zapłaciliśmy 440zł Jeja myślałam że padnę przy kasie!Tyle pieniędzy...łłojj
No ale na szczęście wszystko już mamy,więc póki się dzidzia nie urodzi to z wydatkami CHWILOWO będzie spokój
Jutro ostatnie pranie przez weekend będę mogła spakować torby do szpitala i możemy rodzić jestem gotowa hehehhe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dormag22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 206
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Czincza
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do pakowania torby, to położyłam ją w łóżeczku (w którym jeszcze nie ma materaca ) i teraz mój Mąż jest spokojniejszy, bo ją widział... Ale nie wie, że tam połowy rzeczy nie ma he he
Póki co czuję się dobrze, zostały 3 tyg. do terminu, ale mam sporo siły. Wykorzystuję ją na załatwianie różnych formalności w urzędach, bankach itp. Dzisiaj też sporo chodzenia, więc pora znikać
Pozdrawiam wszystkie Mamusie
Macie też takie przeczucie, że zostało Wam duuuużo czasu? Ja tak mam i trochę zwlekam ze wszystkim, choć nie wiem czy to dobrze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- DariaEm
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 769
- Otrzymane podziękowania: 0
bombel co racja to racja, wydatki czasem zwalaja z nog, pamietam jak robilam zakupy dla mojej malej, to liczylam pieniadze przy kasie i ciezko mi bylo je dac do reki kasjerki hahaha
Czincza mnie tez sie dluuuuzy i to bardzo, ale niech sie dluzy bo jeszcze nie mam wszystkiego dla dzidzi a mianowicie wozka, wanienki, przescieradel do lozeczka i recznikow... co nie zmienia faktu ze chcialabym juz miec mala przy sobie, tym bardziej ze moja sasiadka urodzila dziewczynke tydzien temu i bardzo jej zazdroszcze.
Ja dzis mam druga ture prasowania, moj M sie zaoferowal zebym go nauczyla prasowac to bedzie to robil ze mna, ale nie pomyslal ze mamy tylko jedno zelazko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- justi
- Wylogowany
- gaworzenie
- coraz bliżej finału...
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Dzisiaj dla odmiany śniłam w nocy,że już jestem po że jesteśmy pełną rodziną we trójkę leżeliśmy/siedzieliśmy w sali poporodowej i bardzo nie chciałam żeby mąż wracał na noc do domu chciałam żeby był z Nami cały czas
Śmiałam się,że dziś lub jutro będziemy w końcu w domq(we śnie oczywiście:P ) hehe Wali mi na dekiel
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dormag22
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 206
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaaroolina
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 110
- Otrzymane podziękowania: 0
Tak terminowo to która z nas idzie na pierwszy ogień??
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=13363
http://www.suwaczek.pl/cache/4e5eba1b35.png?html"></a>
http://s2.pierwszezabki.pl/037/037105982.png?5329
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- justi
- Wylogowany
- gaworzenie
- coraz bliżej finału...
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Amelia
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 41
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Czincza
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 106
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie mamy jeszcze wszystkiego... czekamy na śruby, żeby skręcić do końca łóżeczko, musimy materac zamówić, trzeba po wanienkę pójść, nie mamy jeszcze przewijaka, torba do szpitala nie do końca spakowana, ale co tam... ja chcę na porodówkę
Mały szaleje w brzuchu... i niech mi ktoś powie, że pod koniec Maleństwa nie mają już miejsca...
Rozmawiałam dzisiaj z mamą i powiedziałam Jej, że czuję, że po terminie urodzę, bo jeszcze latam po urzędach, bankach, załatwiam, mam sporo sił... ale Mamcia sprowadziła mnie na ziemię i powiedziała, że to w każdej chwili może mnie "dopaść", więc już sama nie wiem.
Maluszek przeciąga się strasznie, ale dzisiaj pozwolił mi zjeść cały obiad
Ciągnie mi już brzuch w dół, czasami jest twardy... Trochę pobolewa, ale skurczy nie wyczuwam jako takich..
Zobaczymy jak długo to potrwa Ale specjalnie nie czekam na ten dzień... Myślę o nim, ale co zrobić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.