zostanę mamą w maju 2011 roku :)

glutrn wprowadza sie dając łyżeczkę kaszki mannej na 100 ml posiłku. Tak przez 2 mies dla dzieci karmionych piersią później bez ograniczeń Dzieci na MM 2 mies po łyżeczce kolejne 2 po 2 łyżeczki na 100 ml i dopiero po tych 4 mies. gluten bez ograniczen.

Ale to np trzeba dawac lyzeczke kaszki manny np na 100ml mleczka tak?? I raz dziennie?? I co dzien to samo po jednej lyzeczce tak?? Oliver pije 200ml mleka to itak sypac mu jedna lyzeczke manny dziennie?? Chyba tak zrozumialam hehe...

cześć dziewuszki
u nas szamanko wygląda mniej więcej tak:
6-6.30 samo mleczko 159 ml
ok 9.30 kaszka na gęsto z łyżeczki
ok 12.30 samo mleczko 150 ml
ok 15.30 samo mleczko 150 ml

w między czasie herbatki, woda, i teraz powoli wprowadzę marchewkę i potem jabłko

ok 18.30 samo mleczko 150 ml
i przed snem ok 21.30 mleczko 150 ml zagęszczone 3 miarkami kaszki.

Moja niunia niestety nie wytrzymuje więcej niż 3 godziny pomiędzy posiłkami i nie mam na to pomysłu. Więcej nie da rady zjeść, bo sama wypycha smoczek z buzi i nie ma mowy, żeby zjadła więcej. Zabawianie też nic nie pomaga, ani pojenie herbatkami. Ona ma jeść co 3 godziny i koniec. Wiem, że niektóre dzieciaczki jedzą już co 4 lub nawet 5 godzin. Ale taka widocznie już jej uroda

Właśnie Pan kurier zadzwonił do mych drzwi i dostarczył krzesełko do karmienia
Uwielbiam takie poranki jak przychodzą moje paczki,hehe.
Wczoraj dostarczył mi inny Pan kurier podgrzewacz do butelek bo mam z Aventu, ale jakoś mi nie odpowiada Zamówiła jakiś taki "zwykły" za małe pieniądze, polecony przez koleżankę, a tamtego pozbędę się przy pomocy Allegro

Miłego dnia mamusie

u nas szamanko wygląda mniej więcej tak:
6-6.30 samo mleczko 159 ml

oczywiście pomyłka "drukarska" bo nie 159 a 150 ml mleka

kasiunia89 napisał:

Ale to np trzeba dawac lyzeczke kaszki manny np na 100ml mleczka tak?? I raz dziennie?? I co dzien to samo po jednej lyzeczce tak?? Oliver pije 200ml mleka to itak sypac mu jedna lyzeczke manny dziennie?? Chyba tak zrozumialam hehe...

1 raz dziennie przez 2 mies 1 łyżeczka na 100 ml mleka czy zupki i tak 2 mies jak pierś i koniec później ile chcemy a jak butelka to kolejne 2 mies. po 2 łyżeczki.

sylka napisał:

kasiunia89 napisał:

Ale to np trzeba dawac lyzeczke kaszki manny np na 100ml mleczka tak?? I raz dziennie?? I co dzien to samo po jednej lyzeczce tak?? Oliver pije 200ml mleka to itak sypac mu jedna lyzeczke manny dziennie?? Chyba tak zrozumialam hehe...

1 raz dziennie przez 2 mies 1 łyżeczka na 100 ml mleka czy zupki i tak 2 mies jak pierś i koniec później ile chcemy a jak butelka to kolejne 2 mies. po 2 łyżeczki.

Oki dziekuje!!!
A ja kupilam danie w sloiczku dla oliverka ale nie zwrucilam uwagi a on jest wlasnie z glutenem... na noc takie danie zbozowe cos! I dlaczego jest ono z glutenem a jest od 4 mc,jezeli gluten wprowadza sie ok 6 mc????? Nie rozumie wlansie teego!

Nooo a Oliver to nie ma takich stalych godzin jedzenia no sa prawie identyczne no ale nie te same... roznia sie minimalnie! I tak zapytalam wlasnie lekarza i powiedzial ze kiedy przyjdzie czas sam sobie ustali o jakich porach chce jesc czy cos takiego..! Ze mam sie nie martwic! Ja staram sie podawac posilki o tych samych godz ale nie da sie...! Niekiedy zechce wczesniej jesc a niekiedy wogole mu sie nie chce jesc i zje baaaardzo malutko ale za to chce znow za pol godziny...!!! Ahhhh

a to fotki z przygotowań do podania jabłuszka, bo jednak od jabłka zaczęliśmy

Nooo super!!
I jak jabuszko smakowalo?? Moj to juz wcina bananka z jabkiem Ale kwasi sie przy pierwszej lyzeczce...!
Fotelik sliczny!!

Super i jak smakowało jabłuszko?
Co do dań z glutenem to jest ich troszkę trzeba czytać a przyczyną jest ponoć to że kiedyś pierwszy wprowadzany był gluten... pierwsze słyszę ale cóż pielęgniarka środowiskowa mówiła że kiedyś było zupełnie inaczej.
Mówiła mi dzisiaj żeby jeszcze bardzo ostrożnie wprowadzała szpinak ponoć jest słoiczek ziemniaki ze szpinakiem od 4 miesiąca ale lepiej żeby wprowadzić po 5. Mi się wydaję że to wszystko zależy od malucha.

A z takich ciekawostek wczoraj oglądałam kawę czy herbatę czy dzień dobry TVN już nie pamiętam, ale coś w tym stylu i było właśnie o urozmaicaniu diet maluchów. Mówili że jeśli dzieci mają problemy z jelitami to lepiej zacząć od owców typu jabłuszko jeśli zaś mają mało żelaza lepiej zacząć od marchewki i ziemniaków.
I co ciekawsze podobno przy ząbkach dzieci nie powinny jeść między 24 a 6 raną bo to źle wpływa na ząbki i trzeba często później odwiedzać zębologa.

Co do posiłków to się jeszcze wszystko może pozmieniać, poukładać lub w ogóle odwrócić do góry nogami mojej siostrzenicy ma teraz 11 miesięcy pomylił się dzień z nocą i maja przekichane...

A tak z innej beczki powiedzcie mi jak wygląda u was podawanie witaminki D3

ja d3 podaje hihihi jak mi sie wspomni nooo ale tak co 2gi dzien a niekiedy dziennie jedna tabl wrzucam do mleka a karmie mm... a mm ma juz w sobie d3 takze jak dziennie nie dam to nic sie nie stanie.... sorki za pismo ale piszree jedna reka bo siedzi ze mna oliver

Nawet jej smakowało. Przy pierwszej łyżeczce faktycznie się skrzywiła, ale potem już zajadała. Pewnie zjadłaby więcej ale gdzieś słyszałam, że na początek to tylko kilka łyżeczek więc dałam 3-4. Jutro znowu jabłuszko. I teraz pytanie: ile dni mam podawać jabłuszko, żeby można było zacząć przygodę z marchewką?

A jeśli chodzi o D3 to ja podaję jak mi się przypomni, ale staram się tak co 3 dni lub co dwa jak mała rzadziej przebywa na dworze. Położna mi mówiła, że tera latem jeśli dziecko jest często na dworze to można tak podawać co kilka dni. A pediatra powiedziała, że podaje się tą witaminę do ok 2-3 roku chyba, że dziecko wypija dziennie pół litra mleka- wtedy już nie.