zostanę mamą w maju 2011 roku :)

A ja zamówiłam Jasiowi taką fajną czapkę pilotkę na zimę,brązową żeby do kombinezonu pasowała i mi babka napisała że nie mają teraz tego koloru buuuuuuu
.....ale zamówiłam już inną z uszkami i szaliczkiem

Bombelku no to super, że Jaś będzie miał już niebawem ciepluśką czapuchę z szaliczkiem
A kombinezon nowy zamawiasz, a ten sprzedajesz czy zostawiasz sobie? Bo za rok to już z pewnością będzie za mały.

My dziś kąpaliśmy małą na dole w salonie, bo u nas na górze jest za zimno jak na kąpiel a coś się pochrzaniło z systemem grzewczym w domu i mają przyjść naprawić w poniedziałek lub wtorek, a tak to w salonie napaliliśmy w kominku i było cieplusio A potem w piżamkę w kocyk i na górę do łóżeczka

Potrzebuję kupić szafę dziecięcą dla małej, tak żeby był drążek do wieszania ubranek i półeczki. Może któraś z Was zna jakiś taki mebelek godny polecenia?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tak w ogóle to dzisiaj cały dzień jest mi tak niedobrze aż mnie ciągnie a moja mam do mnie: "może jesteś w ciąży??"
No niestety nawet jakbyśmy już chcieli to przez tą cholerną cesarkę musimy czekać i bardzo uważać żeby niczego nie zmajstrować

Witam z rana
Ama dala mi popalić tej nocy . Co 2 godz pobudka i godzinna męczarnia . Zjadała z 2 piersi i zasnąć nie mogła . Marudziła , płakała i tak w kółko . o 5:20 już wstała na dobre . Teraz zasnęła , a ja wyglądam jak zombi Mam nadzieję , ze to jednorazowa taka nocka .

Agusiak ja też o cesarce i dlatego biore tabletki , zeby nie było niespodzianki przedwczesnej .Mi mówili , że najlepiej odczekać 2 lata . Tak więc czekamy , a potem bierzemy się do roboty Ciuszki po Amisi chowam na stryszek ... mam nadzieję , ze się przydadzą Kurcze za szafami sie nie rozglądam , więc nie pomogę .
Paulinka wymyśliła , ze jak Ama będzie w swoim pokoju na dobre i będziemy chcieli kupować jej meble , to ona odstąpi jej swoje a My kupimy jej nowe Kombinator mały
Udanego obiadku u teściów

Aniamaj mi za to lekarz powiedział , ze Ama tak ładnie i szybko przybiera , ze w szoku jest , ze na samej piersi (kazał mi przejść na MM , bo Amisia miałą małą wagę ur. , a ja go nie posłuchałam) . Nawet powiedział , zebym jej nie utuczyła za bardzo . Głupek ... nie utuczyła , to co mam jej nie dawać jeść ?

Bombel ja przyjdzie Ci czapusia to wstaw zdjecia Jasia

Co do czapeczki po kapieli , to ja od samego początku nie dawałam . Myjemy włoski , szczotkujemy i tyle .

A mam pytanko jak to robicie , ze zdjęcia i niektóre zdania są niewidoczne dla niezarejestrowanych ?

Kochane miłej niedzieli

Agusiak napisał:

Bombelku no to super, że Jaś będzie miał już niebawem ciepluśką czapuchę z szaliczkiem
A kombinezon nowy zamawiasz, a ten sprzedajesz czy zostawiasz sobie? Bo za rok to już z pewnością będzie za mały.

No nie wiem właśnie co robić. Główny problem w tym że nie ma fajnych kombinezonów (jak na mój gust) i tego nie miałabym na co wymienić We wrześniu jak oglądałam oferty to wybór był ogromny a teraz już chyba internetowe i sklepowe półki wybrakowane No więc chyba zostaniemy przy tym kombinezonie.....

agi-p napisał:

Bombel ja przyjdzie Ci czapusia to wstaw zdjecia Jasia



A mam pytanko jak to robicie , ze zdjęcia i niektóre zdania są niewidoczne dla niezarejestrowanych ?

Zdjęcie zrobię na pewno

Agi-p jak chcesz żeby pewne rzeczy były niewidoczne dla niezarejestrowanych użytkowników to musisz w oknie odpowiedzi wcisnąć taki obrazek (Boardcode) gdzie są takie jakby dwa ludziki i klucz (chyba bo obrazek jest mało wyraźny ) w każdym bądź razie to jest jakby 11 funkcja od lewej,zaczynając od pogrubionej literki B
Zaznaczasz sobie najpierw tekst lub adres zdjęcia które chcesz ukryć i potem wciskasz te ludziki na początku i na końcu zaznaczonego tekstu powinno się pojawić wtedy "hide"
Wyjaśniłam jasno??

witajcie mamusie:)

agi-p oj to współczuję takiej nocki, ale może to faktycznie tak jednorazowo, oby My też dziś mieliśmy noc taką sobie, mała się przebudzała i popłakiwała, ale jak na razie smok daje radę i spała dalej, ale było tak kilka razy w ciągu nocy.
Jeśli chodzi o tabletki to ja wolałabym nie stosować, chociaż rzeczywiście spełniają świetnie swoją rolę antykoncepcyjną bo w ogóle ochoty na przytulanko BRAK. W moim wypadku coś czuję, że ta przerwa może być nawet dłuższa niż dwa lata, bo na samą myśl, że mi się tam znowu wszystko naciąga już mnie raza boli
Ale zbyt dużej różnicy wieku między dziećmi też bym nie chciała, tak 3 lata to góra.
A Wy Kochana trójeczkę dzieciaczków planujecie czy więcej
Nas to nie stać póki, ale może kiedyś jak w totka wygramy Widzisz do czego doszło, uzależniam rozród o wygranej w totka

Bombel [/b pewnie jak nie ma innych co by Ci się podobały to zostaw sobie ten kombinezon, w sumie dobrze, że Jaś cały się w nim mieści bo nigdzie nie zmarznie. Ja tego ocelota też zostawiam bo jest naprawdę ciepły. Wczoraj dokupiłam jeszcze jeden ale taki cieńszy jak na teraz.

Miłej Niedzieli

Bombel [/b pewnie jak nie ma innych co by Ci się podobały to zostaw sobie ten kombinezon, w sumie dobrze, że Jaś cały się w nim mieści bo nigdzie nie zmarznie. Ja tego ocelota też zostawiam bo jest naprawdę ciepły. Wczoraj dokupiłam jeszcze jeden ale taki cieńszy jak na teraz.

matko co zaś jest z tym portalem, nie mogę zamieścić wiadomości do Bombla

no normalnie piszę a nic się nie pojawia
Spróbuje jeszcze raz

Bombel pewnie jak nie ma innych co by Ci się podobały to zostaw sobie ten kombinezon, w sumie dobrze, że Jaś cały się w nim mieści bo nigdzie nie zmarznie. Ja tego ocelota też zostawiam bo jest naprawdę ciepły. Wczoraj dokupiłam jeszcze jeden ale taki cieńszy jak na teraz.

chyba jednak to ja coś pochrzaniłam z zaznaczaniem

A ja też bym chciała 3jkę dzieci i żeby różnica wieku między nimi nie była za duża Najbardziej by nam pasowało jak bym w przyszłym roku zaszła w ciąże Drugie dzieciątko pojawiło by się jak Jaś miałby 2 latka więc w sam raz i potem za 2 lata trzecie
No ale co wyjdzie w praniu to zobaczymy! Najpierw musimy skończyć budowę domu!

Bombel świetnie to wytłumaczyłaś Dzięki wielkie
Fajnie , że też trójeczkę dzieci planujecie . I tak jak piszesz różnica im mniejsza , tym lepiej Oby Wam z budową dobrze szło i do dzieła

Agusiak no my chcemy jeszcze jednego dzidziaka Zawsze chciałam niby dwójkę , ale odmieniło mi się Pewnie temu , że teraz mam sporą różnice wieku między córami . Do pracy i tak teraz nie wracam , więc zaszalejemy . Uwielbiam być w domku i widzieć codzienne postępy Amelki ...mieć czas dla niej . Przy Paulusi nie miałam takiej możliwości i ubolewałam z tego powodu .
Ale fakt teraz takie pokichane czasy , że wszystko sprowadza się do pieniędzy Nasze Państwo nie wysila się z pomocą dla rodzin . Ja też obawiam się tego jak to będzie jak mi się macierzyński skończy i kasy nie będzie dodatkowej , ale damy radę

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U Nas dzisiaj na obiadku był znajomy z córeczką , przywieźli kremówki i zjadłam jedną , a raczej pochłonęłam zachłannie Mam nadzieję , ze Amelce nie zaszkodzi .

Dobry wieczór

agi-p Powiem Ci Kochana, że ja też polubiłam to siedzenie w domu i kurcze jakoś nie pali mi się, żeby zaczynać pracę. Już w ciąży byłam na L4 i na początku to nie mogłam sobie znaleźć miejsca, nosiło mnie, ciągle sprzątałam bo jak się siedzi w domu to każdy bródek widać i denerwuje. Ale z czasem przyzwyczaiłam się a teraz nawet polubiłam. Jednak lubiłabym jeszcze bardziej gdybyśmy mieszkali sami i gdyby nie trzeba było martwić się o pieniądze. Mąż woli jak jestem w domu z małą, rodzice nigdy mi nic nie powiedzieli i pomagają także finansowo, ale ja jakoś bardzo źle się z tym wszystkim czuję. Kurcze nie mogę sobie z tym poradzić, że czuję się jednak trochę jak pasożyt a jak bym znowu do pracy poszła to czułabym się pewniej.

A wizyta u teściów nawet całkiem udana i bez zbędnych zgrzytów. Jutro też nas odwiedzą i może zabiorą małą na spacer.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


W drodze powrotnej zaliczyliśmy głosowanie.

Miłego niedzielnego wieczoru

Witam wieczorkiem!
Mała śpi, mąż bierze kąpiel, a ja korzystam przelotnie z netka:)
Bu ale dziś brzyfka pogoda, też byliśmy chwilke u teściów, ale tylko na szybkiej kawie. Było nawet sympatycznie. Ostatnio jacy milsi się zrobili
Ja zawsze chcialam 4ke dzieci, ale teraz myslac realnie dwojka to maks, o ile nie pozostaniemy na jednym, mamy dwu pokojowe mieszkanie wiec przy drugim dziecku z pewnoscia trzebaby je zmienic na wieksze, bo dwa dorastajace dzieciaki nie pogodza sie w takim malym pokoju Poza tym ja nadal wspomniam swoj okropnie trudny i dluuuuugi porod wiec mysl o kolejnym poki co mnie przeraza. Mnie lekarz zalecil cztero letnia przerwe pomiedzy kolejna ciaza.
Ag-p z jakiego powodu mialas cesarke? I jak urodzilas pierwsze dziecko?
Slyszalam, ze jesli pierwszy porod odbyl sie przez cc to przy kolejnym kobieta moze sama wybrac jak chce urdzic i w przypadku gdy zdecyduje sie na cc nie powinni jej odmowic, ale dokladnie nie wiem jak to wyglada, uslyszalam to tylko od poloznika. Poza tym pewnie szukalabym szpitala w ktorym moglabym urodzic w wodzie, pamietam ten jej kojacy dar przy kazdym skurczu, nie wspominajac ze przez 4h spalam pod prysznicem
Mnie tez sie dobrze siedzi w domku, ale wiem ze z poczatkiem nowego roku maz bedzie oczekiwal ode mnie powrotu a raczej poszukania sobie pracy.
Na szczescie starcza nam z tego co maz zarobi, ale gdybysmy chcieli juz na cos odlozyc lub na jakies fajne wakacje bylby problem, poza tym R nie umie zyc bez swojej hondy na dwoch kolkach wiec pewnie i to zamierza kupic.
My tez po wyborach, w naszym miesie byl nawet kandydat o nazwisku "Fiutek"
A tableki potwierdzam obnizaja znacznie chec na baraszkowanie, poza tym podobno karmienie piersia tez wywoluje taki efekt. A czy przybieracie na wadze po tabletkach? Ja bire je od miesiaca i mam juz 1kg na plusie Nie wpominajac ze do wagi sprzed ciazy zostalo mi ok kg

Ok mezus wychodzi, idziemy do lozeczka
Dobranoc

aniamaj133 aż cztery lata przerwy do kolejnej ciąży
Ale mówił to tak ogólnie, że przy cesarkach tak jest czy chodziło mu tylko o Twój indywidualny przypadek??
Kurcze aż tak długo to nie chciałabym czekać, chyba że nie będzie innego wyjścia.

Dziewczynki, które wprowadzały już gluten, jak to robiłyście? Tzn ogólną zasadę znam, ale chodzi mi o to czy zaraz po skończeniu piątego miesiąca mogę zacząć go podawać, czy po jakimś tyg. np? Z czym najlepiej go wymieszać? Lekarka mówiłam że z zupką jarzynową. Moja jeszcze nie jadła żadnej zupki więc jaka by to mogła być zupa, z czego, czy solicie lekko?
Jak do tej pory jadła tylko marchew i jutro chcę jej dać gotowy posiłek z hippa marchewka z ziemniakiem. I w czym ten gluten jest? Chyba Emme kiedyś pisała, że jest kasza manna z Nestle, która nadaje się właśnie na początek przygody z glutenem.

Agusiak napisał:

Dziewczynki, które wprowadzały już gluten, jak to robiłyście? Tzn ogólną zasadę znam, ale chodzi mi o to czy zaraz po skończeniu piątego miesiąca mogę zacząć go podawać, czy po jakimś tyg. np? Z czym najlepiej go wymieszać? Lekarka mówiłam że z zupką jarzynową. Moja jeszcze nie jadła żadnej zupki więc jaka by to mogła być zupa, z czego, czy solicie lekko?

Kochana nie musisz zaczynać wprowadzanie glutenu idealnie w tym dniu kiedy Paulinka skończy 5mies.,to jest taka orientacyjna data. To czy zrobisz to tydzień szybciej czy 2 tyg. później nie ma większego znaczenia
Mówi się że najlepiej do zupki jarzynowej,ale ja podawałam do wszystkiego,tzn. jeśli dzisiaj zrobiłam zupkę to dałam do zupki,ale przykładowo jutro zupki nie robię,podaję jakiś mus owocowy to dodaję tą łyżeczkę kaszki do owoców
Na początek możesz zrobić małej taki pseudo rosołek - kąsek marchewki,pietruszki i selerka. Później możesz wymyślać coś innego i dodawać inne warzywka przykładowo brokuły albo kalafior albo szpinak... no co tam sobie wymyślisz
Ja np. robię Jasiowi to samo co gotuję dla siebie i mojego T z tą różnicą że nie dodaję żadnych przypraw Jak gotuję dla całej trójki w jednym garze,to po prostu w pewnym momencie wyciągam część warzyw dla Jasia i to blenduję a resztę zostawiam dla Nas i doprawiam do smaku
Nasze dzieciątka nie znają smaku ani soli ani innych przypraw więc nie potrzebują tego

Bombelku dziękuję bardzo

Idę już spać i wygrzać się pod kołderką bo u nas w domku zimno, brrrr.

Dobrej i spokojnej nocy

Pewnie wszystkie już śpicie no ale cóż
Jakoś brakło mi czasu zresztą w weekend chyba tak już jest a to zakupy, a to ktoś wpadnie, a to wymyślę sobie małe przemeblowanie Ale i tak trzeba było zrobić porządki w szafie z ciuchami letnimi więc za jednym zamachem pojeździłam jeszcze z meblami hihi
Co do cc to z tego co słyszałam trzeba mionium rok odczekać chyba że są inne zalecenia lekarskie, choć po naturalnym też sugerują roczną przerwę
Jeśli chodzi o powiększenie rodziny to ja zawsze chciałam mieć dużą rodzinkę jednak doszliśmy do wniosku że chcemy naszemu szkrabowi zapewnić wszystko to czego my nie mieliśmy więc na razie z myślą o drugim musimy poczekać, a może i przy jednym zostanie:( Chciałabym by Matek miał kogoś poza nami bo jednak rodzeństwo w późniejszym okresie jest fajne zawsze jest na kogo liczyć, no i dzieciaczki jak są małe też się inaczej chowają ale cóż.
Oj jak pomyślę że znów mogłabym z brzuszkiem chodzić to aż mi się buźka uśmiechnęła:) mimo moich wymiotów i tym podobnych historii to ciąże wspominam jako jeden z piękniejszych momentów mojego życia. Ten pierwszy kopniak jak by mnie ktoś od środka posmyrał, czkawka, napady śmiechu i płaczu nawzajem:) Ach ..... Pamiętam że po porodzie mąż się ze mnie śmiał bo patrzył co ja robię ja ja przez sen się po brzuszku smyram:) Ojj brakowało mi brzuszka?? Choć wszystko minęło jak doszłam do łóżeczka.
Co do pracy ja z chęciom bym poszła choć na pół etatu tak na 4 godzinki choć tak jak pisałam ciężko mi coś znaleźć, no i drugiej strony tak myślę że teraz jestem ciągle z Matkiem i nie mogę sobie wyobrazić że coś mogło by mnie ominąć jak pójdę do pracy . No i po trzecie siedzenie w domciu jest fajne szczególnie teraz jak idzie taka brzydka pogoda
Co do tabletek to nie wiem bo nigdy nie brałam, ale z chęciom poczytam waszych wypowiedzi bo pod koniec miesiąca właśnie się wybieram po te magiczne tableteczki:)
Dobra zmykam mój nynek smacznie śpiocha to ja też już zmykam choć wcale mi się nie chce bo mąż nocki zaczął a ja nie lubię spać sama.Przyznam się że przez myśl mi przeszło czy małego nie wziąć do łóżeczka ale nie chcę go przyzwyczajać I zostało mi wilekie puste łóżko ahh
Dobranoc spokojnej nocki i późnego poranka