BezpiecznaCiaza112023

zostanę mamą w maju 2011 roku :)

13 lata 6 miesiąc temu #208009 przez misia88
Jejku, jakie cudne te dziedziaczki. Jaś, Amelka i Paulinka!

Aga, bardzo mi się podoba to łóżeczko safari i jest niedrogie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208011 przez bombel779
Agusiak napisał:

heheh smacznego Jasiulku :kiss:

Jak On ładne sam siedzi :ohmy: kiedy mniej więcej zaczął Ci tak sam siadać? A wozisz go w spacerówce na leżąco jak nie śpi czy już na siedząco?

Wiesz co,teraz niedawno.. wcześniej potrafił siedzieć tylko chwilkę i się przewracał,a teraz jakoś od tygodnia...może nieco dłużej już sam potrafi tak ładnie :)
A w spacerówce raczej wożę go na pół-leżąco. Całkiem proste oparcie daję tylko czasami i tylko na chwilę,jak mocno marudzi -uspokoi się,porozgląda i spuszczam oparcie niżej ;)


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208019 przez Kozłowska
Witam pewnie już wszyscy śpią tylko ja jak zwykle dopiero się ogarnełąm :blink:
Ale ja nie wiem czy to pogoda czy co ale mój mały też dziś może ogółem spał z 1,5h od wczesnego ranka :dry: Chyba kończy się laba.
Co do porodu to mąż był ;)nie pamiętam która się pyta. Nawet na początku tak się ze stresował że zamiast trzymać mnie za rękę to staną za położną i patrzył jej przez ramię między moje niunie :silly: Teraz to mamy kupę śmiechu, ale gdyby go nie było to nie wiem co bym zrobiła. Jak mi się 6 z kolei znieczulenie zapchało to poleciał i ktoś przyszedł, a tak bym chyba musiała się drzeć, a z bólu to w ogóle siły już nie miałam. No i jak by go nie było i zostawili by mi małego na chwilkę samego pod tymi lampami to mogli by nie zauważyć że mały ma problemy z oddychaniem :( Dziękuję mu za to że był bo samej było mi ciężko :silly: Choć nie powiem były też śmieszne momenty ;) Rodziłam na płytkach, posikałam wszystkich :blush:, jak lekarz zadał mi pytanie jak się czuję to ja do niego " a jak Pan myśli?..... jak by mi coś przez piz...........de chciało przejść - głupie pytania to niech Pan stażystom zadaję" Ale ten lekarz mnie wkurzył strasznie na samym początku bo przyszedł zobaczyć jak tam akcja i do mnie tekst - " taki dzieciak jak ty to szybko urodzi " No kurde może i wyglądam młodo ale powinien powstrzymać się od takich tekstów 26 lat to chyba nie taki dzieciak?? tym bardziej że sam miał góra z 30 lat.
agi-p Mamy taki sam wózek tylko ja mam cz-tero kołowca :blink:
Amelka śliczna mimo tych pogryzień, ale fakt komary mogły by jak dla mnie nie istnieć.

Co do łóżeczka mnie też nic takiego nie zostaje na szmatce.

bombel779 Jasiu cudny
A zresztą wszystkie nasze dzieciaczki są najfajniejsze, najpiękniejsze, najukochańsze i w ogóle naj naj.....

Dobrej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208037 przez Agusiak

Jejku, jakie cudne te dziedziaczki. Jaś, Amelka i Paulinka!

misia Ty też doczekasz się swojego pięknego maluszka :) Zobaczysz jak czas szybko zleci :) Koniecznie daj znać jak po jutrzejszej wizycie u lekarza :kiss:

Kurcze moja niania elektroniczna odbiera chyba inne nianie z okolicy i co chwile jakieś dzieci mi tam wyją, ja latam do mojej jak głupia a ona słodziutko śpiocha. A już mamy zmniejszoną czułość ale widać i tak jest duża.

Idę spać dziewczynki
Spokojnej nocki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208039 przez Emme
bombel779 napisał:

Agusiak mam identyczne łóżeczko ;)



a ja lampkę, ale jeszcze sie doczekała się żarówki i nie wiedziałam, ze tak ładnie świeci :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208063 przez agi-p
Hejka Kochane :)
Dzięki za miłe słowa w imieniu Amelinki :)
Agusiak pytałam koleżanke co ma całe mebelki Safari i też mówi , ze nic z nich nie schodzi .
Faktycznie masz pecha chyba .
U nas lampka też świeci się całą noc . A nie wiecie czy ikea prowadzi sprzedaż wysyłkową ? Kurcze najbliższa ikea w K-cach i nie bardzo uśmiecha mi się tam pędzić .
I superaśnie , ze Paulka już tak mówi :) Kurcze siedzimy z dzieciaczkami całe dnie a one pierwsze tata mówią ...niesprawiedliwość :P
A literki pooglądam i chyba też się skuszę . Mąż się śmieje , że mogliśmy dać jej krótsze imię w takim razie . Ten mój facet w ogóle nie rozumie po co Amelce to wszystko,za każdym razem jak coś przysmyczę do domu , lub wybiorę na necie, to zdziwiony że takie coś istnieje i że potrzebne takiemu małemu dzidziusiowi :P Faceci sa jednak ograniczenie pod tym kątem,albo tylko mój :P

Bąbel Jasiu jest świetny :) Ślicznie siedzi . Kurcze kiedy Amelka też tak będzie ? Wiem , wiem ...szybko zleci i jeszcze zatęsknie do czasu kiedy Ama leżała ładnie (chociaż w jej wypadku to od początku było rzadkim zjawiskiem).

Sylka może Kubuś wcale nie będzie raczkował . Moja Paulinka też nie raczkowała a jak miała 9 m-cy to zaczęła chodzić . Strasznie bałam się o jej stawy biodrowe i kości , ale nie dało się jej od tego odwieść . Jak już zaczęła człapać na 2 nóżkach to jej się tak spodobało , ze nie było innej opcji . Paula w ogóle wszystko szybko miała : chodziła , mówiła , na nocniczek zaczęła się też szybko załatwiać . Bardzo samodzielna szybko była .

Kozłowska to super jam Mąż był przy Tobie . Nie ma to jak wsparcie i pomoc Męża . A lekarz z tymi tekstami to po prostu porażka . Tez bym mu nagadała .
Kurcze ja chciałam 4 kołowy wózeczek . 3 kołowe to mi sie zawsze z taczkami kojarzyły :P Ale Mężusiowi bardzo się podobał ten właśnie , więc stwierdziłam , ze kupujemy . Niech ma swój wkłąd a co tam :P

Agusiak a jaką masz nianię ? My musimy kupić , nie teraz jeszcze ale już się pomału rozglądam . Amelka ma pokój na górze . My sypialnie robimy na dole , bo póki co śpimy w salonie , więc nadejdzie dzień , ze Mała zacznie sypiać sama u siebie w pokoiku i niania się przyda bardzo .
Jakie nianie polecacie ?

Czyli wychodzi na to , ze wczoraj wszystkie nasze dzieciaki kiepsko spały przez dzień . Amelka to nawet po kapieli miała problem z zaśnięciem i po wielkich bojach po 20-tej zasnęła .

Dzisiaj znowu wybywamy z domu na pół dnia , bo mam kilka załatwień . Jade jeszcze do US złożyć korektę zeznania rocznego . Miałam mieć dopłate 150 zł , a teraz po ponownym przeliczeniu wyszło , ze mam zwrot 1100zł !!!

Miłego dzioneczka ...mimo , ze szaro i ponuro .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208067 przez Agusiak
dzień dobry dziewczynki :)
My już nie śpimy od 6.00 bo Paulina tak zadecydowała, że ona już wyspana :angry:

Aniumaj, Ty też miałaś cesarkę o ile dobrze pamiętam. Czy bolą Cię może plecy? Ja codziennie rano jak wstaje to mam takie uczucie jakbym miała nóż w plecach, dopiero jak się trochę poruszam w ciągu dnia to przechodzi. I nie wiem czy to po znieczuleniu może być, bo miałam w kręgosłup, czy to po prostu mój brak ruchu się oddzywa :unsure:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


agi-p my mamy nianię z Lidla :silly: kurcze firmy nie pamiętam ale chyba SilverCrest czy cuś takiego. Jak będę wieczorkiem u nas na górze to sprawdzę dokładnie. Ona nawet niedawno w Lidlu była, bo teraz są te rzeczy dla dieciaczków tam różniaste.
Powodzenia w załatwianiu spraw urzędowych :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208080 przez agi-p
Agusiak ja też miałam cesarkę i plecy mnie polały przez pierwsze 2 tyg . Normalnie taki skurcz mnie łapał , ze ani się wyprostować , ani nic . Ból jak cholera.Nawet mi usg robili , żeby spr czy nerek mi nie uszkodzili . Teraz bolą mnie plecy jak np pochylam się dłużej . Ciężko mi się wtedy wyprostować .
Widzę , że Ty też kochasz teściów . Mojego męża czasami weźmie i mówi , ze idzie z Amą do rodziców(mieszkają obok w domu)...wtedy ja dostaje białej gorączki . Moja teściowa to mega syfiara . Nie dość , ze jest tam syf,kurz i inne roztocza to cuchnie w całym domu fajkami , bo jarają chyba na wyścigi . Od razu wymyślam tysiąc powodów , zeby nie dać małej . Zresztą mąż wie , że ja tam Małej nie chcę puszczać . Po kilku rozmowach dotarło do niego . Ja mam podłogę czystszą niż teściowa stół :P Brudas wstrętny . Ja dbam sobie o moją wyczekaną córunie i nie pozwalam teściowej się do niej zblizać . Wkurza mnie jak przyjdzie...na szczęście raz na ruski rok i zbliża się do Małej . Od razu zabieram Małą i coś robię . Mąż już jej kiedyś powiedział , ze ma nie dotykać Małej , bo ma Łapska brudne ...obraziła się ... na moje szczęscie :P Aż szału dostaję na samą myśl .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208094 przez Agusiak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


:blink: :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208153 przez aniamaj133
Hej Kobietki!
Niestety nasze kochanemaluchy śpią co raz mnie.
Zuzia dwa dnia temu zasnęła o 19.30 i wstała o 4.30 na pogaduchy, zasnęła dopiero jak tatuś do pracy poszedł czyli gdzieś przed 7-mą. Wczoraj sytuacja się powtórzyła z tym, że obudziła się o 6-tej i już spac dalej nie chciala. Dzis powtorzyła się sytuacja sprzed dwóch dni, czyli pobódka o 4-tej i rozgadana na cały świat. Nie pomógł cycuś, noszenie, ani bujanie. Mało tego musiałąm ją przewinąc i cała przebrac, bo tak mocno ulała :dry:
Zasnęła na szczęście o 7-mej i dała mi pospac do 9.15. Może spaaby dłuzej tylko, zadzwonił mój telefon :angry: :angry: :angry:
Oczy mi się zamykają, ale przyjedzie moja babcia odwiedzic mała to ona się nią zajmnie a ja sobie bede sprzatac. Zawsze ją tak wykorzystuje. Poza tym mimo, że jest już grubo po 70-tce jako jedyna była wolna i przyjeżdżała do mnie przez pierwszy tydzień po wyjściu ze szpitala. Jej pomoc jest zawsze bezcenna. Kochana Babcia!

Agusiaku! Ja mam podobnie jak agi-p. Czyli przy nadmiernym wysiłku i pochylaniu się trudno mi się wyprostowac, poza tym narazie jest ciepło, ale w chłodne dni zawsze wkładam koszulkę do spodni bo jak mnie przewieje to koniec świata, ciepła kąpiel, termofor i tak do rana.
Ale to nic, była u mnie ta znajoma ostatnio co jej dziecko mi bałagan zrobiło i opowiedziała mi, że jej rana po cesarce zaczęła się rozwarstwiac i otwierac, była już u gin teraz czeka na porady chirurga i będzie to miała suszone pod lampą. A wszystko w skutek nadmiernego schylania się bo wybrała się na zbiór winogron... Aha dodam jeszcze,że cesarke miała rok temu w maju. Masakra!
Ostatnio czytałam czy mogę już brzuszki zacząc robic lub biegac, ale uswiadmilam sobie ze jestem strasznie niepowazna. Wyczytalam ze najwczesniej po pol roku, po konsultacji z lekarzem i zaczac od lekkich cwiczen, czyli to co ja planowalam to jeszcze daaaaaleko przede mna. Niestety zostalo mi ok 7kg z ciazy i chcialabym sie ich pozbyc :angry:
A wczoraj lekarz powiedzial mi, ze mam zadbac aby moja dieta byla bardziej urozmaicona, bo moje dziecko za malo przybiera :dry: I zas po kilogramach :laugh:

Aha poza tym morfologie i badanie moczu bedziemy mialy w polowie listopada.

agusiak - tez mamy taką lampkę:)

Moi teściowie tez nigdzie nie rusza sie teraz sami z Zuzia, bo ona niby je co dwie godzinki, ale nigdy nie wiadomo czy nie bedzie chciala dokladki ;) A moze zachce jej sie pic. Ej wlasnie wczoraj kolezanka mowila mi ze są butelki z lyczeczką!!! Podobno z Lovi, musze poszukac, bo to by bylo cos dla nas.

W ogole wczoraj w przychodni po wyjsciu ze szczepienia mala bardzo plakala, ponosilam ja troche, poprzytulalam i postanowilam nakarmic, bo przy piersi najszybciej sie uspokaja. I jedna wredna Baba mowi mi ze moje dziecko bardzo dlugo pije i co ja zrobie jak przychodnie beda zamykac a ja bede miec mala jeszcze przy piersi! Potem dodala- "Kto to wymyslil te cale szczepienia, skzoda dzieci!" Ach paskuda :angry: :angry: :angry: Jak widze takie matki to az mnie litosc nad tymi dziecmi bierze :dry:

Aha a weekend ma byc bardzo chlody, u nas na slasku nawet 11st.:D

Zuźka mówi Ma ma, mamama, i maaaaaaaama :lol:

Bombelku i Agusiaku te liteki są cudne :blink:

Ok to zycze Wam milego dnia, ide chociaz lozko zlozyc, bo babcia sie przestraszy :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208155 przez aniamaj133
Zapomniałąm dodac, ze zuzia juz bardzo sie dzwiga do gory i siedzi jak sie ja trzyma za dlonie. Na dodatek swobodnie obraca sie z brzuszka na plecki i odwrotnie :laugh: wiec juz musze ja miec na oku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208172 przez bombel779
Agusiak rozumiem Cię w 1005 bo ja też nie lubię jak mi ktoś zabiera Jasia i gdzieś z nim idzie! A teście robią to nagminnie i złośliwie!!Bo ja ciągle powtarzam że chcę mieć Jasia na oku a oni zawsze swoje! :angry: Żremy się o to!Mój mąż wiecznie zwraca im uwagę,jak nie słuchają to zabiera im Jasia,oni się obrażają :S ale przy następnej okazji i tak robią swoje :angry: Nie wiem czy są tacy tępi czy złośliwi?!?!?Albo jedno i drugie!!
A wqrza mnie to dodatkowo niemiłosiernie bo oni mi zawsze WYRYWAJĄ Jasia z rąk jakby to była ich własność :angry: i jak bym ja nie mogła/nie miała prawa go trzymać!! :angry:
W związku z tym unikam z nimi spotkań!!Po ostatniej wizycie na niedzielnym obiadku powiedziałam mężowi że jak tak się mają zachowywać to nie będziemy do nich jeździć!!Mogą ewentualnie wpaść do nas na kawę,bo u nas są NIECO spokojniejsi (bo obrażeni :P ) :dry:


Aniołek wrzesień 2013 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #208237 przez Kozłowska
Witam was ;)
agi-p Co do lampki do IKEA nie prowadzi wysyłki sprzedażowej ale na Allegro możesz kupić chyba że nie jest ci aż tak potrzebna na już to w przyszłym tygodni ja będę w Ikei to mogę ci kupić i przesłać :silly: są kwiatki różowe, niebieskie księżyce i żółte słoneczka. Co do wózka to my z mężem umówiliśmy się że jak będzie córcia to ja wszystko wypieram a jak chłopiec to on. Więc wózek też wybrał ja właśnie chciałam trójkołowca ale na szczęście on wybierał :silly:
Nam nocka minęła w miarę mały przebudził się 0 3.33(ale godzinka) dałam mu smoka i zasnął dalej późnej wstał o 6 dostał mleczko zmieniliśmy pieluchę i dalej w komara ;) aczkolwiek tylko do 8 ale był grzeczny gadał do siebie więc leżał w łóżeczku jeszcze godzinkę. Kochany dał mi załatwić sprawę bo dziś zmieniali nam licznik bo się popsuł:(
A w ogóle to jestem prze szczęśliwa wczoraj udało mi się wylicytować(w niskiej cenie) prezent dla małego na święta :lol:



mam nadzieję że mały będzie zadowolony :silly:
A dziś w rozmowach w "tłoku" O 15.55 idzie " URODZIŁEM DZIECI ZA MOJĄ ŻONĘ" !! :ohmy:
a oglądała któraś o pierwszej pomocy było coś ciekawego??.

Co do teściów co ja bym dała żeby ktoś przyszedł do małego i wziął go choć na 20 minut. Został mu tylko jeden Dzidek, ale on nigdy nie potrafił być ojcem zobaczymy jakim będzie dziadkiem. Już mu zakomunikowałam że nie pozwolę mu zawieść mojego syna jak będzie potrzeba to go na siłę przyprowadzę żeby mały choć na początku miał wspaniałego dziadka. A babcia też tylko jedna bo druga gdzieś w innym świecie żyje. Ale tez jak na razie pozostawia wiele do życzenia :( Ile ja czasu przepłakałam że mój syn poza rodzicami to nie będzie tak naprawdę nikogo. A dziadkowie są tak ważni w życiu dzieci, kto jak nie oni najbardziej je rozpieszczają :( Ach co Was będę zanudzać. Chciałam tylko powiedzieć że dziadkowie pewnie są upierdliwi, ale oni kochają swoje wnuki najbardziej na świecie :blink: mimo że przychodzą i wyrywają wam je z rączek( wy macie je 24 h na dobę a oni parę razy w tygodniu przez godzinę) i wszystko wiedzą najlepiej - tak właśnie ja wyobrażałam sobie gdybym miała normalnych dziadków. Ale morzę się mylę?
Dobra u nas zanosi się na ładną pogodę więc trzeba korzystać idę się ogarnąć i na spacerek :silly:

Buziaki miłego dzionka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208238 przez Kozłowska
Witam was ;)
agi-p Co do lampki do IKEA nie prowadzi wysyłki sprzedażowej ale na Allegro możesz kupić chyba że nie jest ci aż tak potrzebna na już to w przyszłym tygodni ja będę w Ikei to mogę ci kupić i przesłać :silly: są kwiatki różowe, niebieskie księżyce i żółte słoneczka. Co do wózka to my z mężem umówiliśmy się że jak będzie córcia to ja wszystko wypieram a jak chłopiec to on. Więc wózek też wybrał ja właśnie chciałam trójkołowca ale na szczęście on wybierał :silly:
Nam nocka minęła w miarę mały przebudził się 0 3.33(ale godzinka) dałam mu smoka i zasnął dalej późnej wstał o 6 dostał mleczko zmieniliśmy pieluchę i dalej w komara ;) aczkolwiek tylko do 8 ale był grzeczny gadał do siebie więc leżał w łóżeczku jeszcze godzinkę. Kochany dał mi załatwić sprawę bo dziś zmieniali nam licznik bo się popsuł:(
A w ogóle to jestem prze szczęśliwa wczoraj udało mi się wylicytować(w niskiej cenie) prezent dla małego na święta :lol:



mam nadzieję że mały będzie zadowolony :silly:
A dziś w rozmowach w "tłoku" O 15.55 idzie " URODZIŁEM DZIECI ZA MOJĄ ŻONĘ" !! :ohmy:
a oglądała któraś o pierwszej pomocy było coś ciekawego??.

Co do teściów co ja bym dała żeby ktoś przyszedł do małego i wziął go choć na 20 minut. Został mu tylko jeden Dzidek, ale on nigdy nie potrafił być ojcem zobaczymy jakim będzie dziadkiem. Już mu zakomunikowałam że nie pozwolę mu zawieść mojego syna jak będzie potrzeba to go na siłę przyprowadzę żeby mały choć na początku miał wspaniałego dziadka. A babcia też tylko jedna bo druga gdzieś w innym świecie żyje. Ale tez jak na razie pozostawia wiele do życzenia :( Ile ja czasu przepłakałam że mój syn poza rodzicami to nie będzie tak naprawdę nikogo. A dziadkowie są tak ważni w życiu dzieci, kto jak nie oni najbardziej je rozpieszczają :( Ach co Was będę zanudzać. Chciałam tylko powiedzieć że dziadkowie pewnie są upierdliwi, ale oni kochają swoje wnuki najbardziej na świecie :blink: mimo że przychodzą i wyrywają wam je z rączek( wy macie je 24 h na dobę a oni parę razy w tygodniu przez godzinę) i wszystko wiedzą najlepiej - tak właśnie ja wyobrażałam sobie gdybym miała normalnych dziadków. Ale morzę się mylę?
Dobra u nas zanosi się na ładną pogodę więc trzeba korzystać idę się ogarnąć i na spacerek :silly:

Buziaki miłego dzionka :)


Z góry przepraszam nie wiem co się stało że weszło 2 razy?! :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #208242 przez Agusiak
Kozłowska fakt, dziadkowie są bardzo ważni. Ja moich kocham nad życie i mam nadzieję, że moja córcia swoich też będzie tak mocno kochać. Ale uwierz mi na dłuższą metą jest to strasznie denerwujący jak zabierają dziecko, chociaż mogliby spytać czy mogą, jak ciągle gadają: pewnie jest głodna, na pewno chce jej się pić, no daj jej herbatkę, no dajesz jej tą herbatkę?? Mam mokro, na pewno ma mokro, zmienię jej pieluchę, a dajesz jej to, a robisz jej tamto,jest jej za ciepło, jest jej za zimno, zabierz kocyk, po co Ci kocyk a wychodzisz często z nią na dwór????? nie ku........... trzymam w piwnicy i tylko czasem okno otworzę.

Czasem lepiej widzieć się raz na ruski rok i mieć spokój.

Mój kuzyn z żoną mieszkali z jej rodzicami aż mała miała ponad rok. W ogóle jej nie mogli wychować, bo jak jej czegoś zabraniali to wiadomo dzieci cwane i leciała z tym do babci, no a babcia przecież na wszystko pozwoli. Tak więc są dwie strony "dziadkowego" medalu.
Ja się bardzo cieszę, że Paula ma wszystkich dziadków, ale nie pozwolę im wejść sobie na głowę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl