zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Kozłowska myślę, że te dwa są do siebie bardzo podobne a różnią się tylko ceną no i firmą
allegro.pl/krzeselko-stolik-do-karmienia...erk-i1848477648.html
allegro.pl/caretero-magnus-krzeselko-do-...lor-i1849190500.html

natomiast w tym trzecim krzesełku to trochę tego wszystkiego za dużo, robi wrazęnie jakiegoś takiego bałaganu

Już jestem po wojażach Pojeździłam jeszcze po sklepach dziecięcych i naoglądałam się krzesełek . Ale jednak zamówiłam na allegro . Już zrobiłam przelew , więc pozostaje czekać .
Wybrałam to co Ty Agusiak masz , tyle , ze na innej aukcji znalazłam kolorek , który szukałam
allegro.pl/nowoczesne-krzeselko-stolik-d...nia-i1849662669.html Nr 7 Orange
Cenowo dużo tańsze niż po sklepach .

Kochane dziękuje Wam w imieniu mojej Ameleczki za życzonka

Teraz zmykam do garów ... obiad musze stworzyć w tępie ekspresowym , bo za 40 min Paulinka ze szkoły wraca

Hej dziewczynki!
Nie możliwe!
Zaglądam na forum, a przede mną ponad sto wiadomości do przeczytania!

Nadrobiłam pare początkowych stron potem już nie wiem o czym pisałyście!
U nas dobrze:)
Czekam na znajomą z dzieciaczkiem, urodziła się6.05.10 czyli też majowy dzidziuś.

Moja Córcia w sobotę skończyła cztery miesiące, ależ ten czas zapier...
Kupiłam nową szafe do przedpokoju, ależ jestem podekscytowana, może bd już w przyszłym tygodniu
Wreszcie trochę luźniej będzie, bo wszystkie rzeczy mam strasznie poupychane.
Zuzia śpi, a ja korzystam z wolnej chwilki. A jak Wam minął dzień?

Hej Aniamaj Czyli nasze córcie praktycznie w jednym wieku są , bo moja dzisiaj 4 m-ce ma
I też mebelki nowe kupiliśmy w niedzielę , więc wiem jaka to radocha Ogromnie się ciesze , bo już wszystko nawet w kartonach trzymałam .
A teraz robię wszystko naraz Podczytuje i pisze huśtając Małą w wózeczku i obiad płodzę na szybciocha
A reszta mamusiek chyba korzysta z pięknej pogody i spaceruje z Bąblami

witam się wieczorkiem

Wizyta pradziadka Paulinki była bardzo udana. Przywiózł ciasto własnej roboty i mimo mojej diety skusiłam się było pyszne

agi-p gratuluję zakupu krzesełka, przez allegro rzeczywiście jest taniej. Kolorek super

A my dziś pożegnaliśmy gondolkę i przeprowadziliśmy się do spacerówki. No już niestety nie mogę małej w niej na siłę upychać. Na spacerach nogi wywalała na boczne ścianki, hihihi
A to jak się prezentujemy w nowym powozie :


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A tu w naszym trabanciku, jednak go nie sprzedajemy Wstawimy do wynajętego garażu i będziemy trzymać na pamiątkę i na zloty


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej!
Agusiak ale fajnie, że macie trabanta!
Mój dziadek jeździł nimi całe życie, pare lat temu zezłomował ostatniego i niestety z wielkim ubolewanie przeszedł na fiacika. Także z trabantem wspominam najmilsze chwile z dzieciństwa:)
Jakiego jest koloru?

ahi-p - witaj:) Rzeczywiście nasze córcie podobnie się urodziły:P Gdzieś we wcześniejszym poście czytałam, że Twoja córcia nie toleruje smoczka i butelki? Miałą tak od początku?
Zuzia od urodzenia wypluwa smoczek, a z butelki zrezygnowała z dnia na dzień, także wszystkie herbatki i soczli leżą, bo łyżeczką ciężko jej się podaje.

My też mamy już krzesełko do karmienia. Dostaliśmy je od chrzestnej Zuzi na chrzciny, a mamy coś takiego:http://allegro.pl/rozowe-krzeslo-do-karmienia-maluszka-ldz-i1848172760.html - niestety nie znalazłam linak do nowego,a nie używanego.

Kolorowych snów drogie Panie:)
Do jutra!

Co do krzesełek to zrobiłam dziś mały rezonans po sklepach i przez Allegro oszczędzam ponad 100zł!!!!Mój mężu zadecydował że będzie takie allegro.pl/markowe-krzeselko-do-karmieni...ory-i1839856405.html więc nie będę dyskutować w końcu mały będzie tam jadł a nie spędzał cały dzień
No my korzystaliśmy z pogody w końcu ponoć od środy ma być szaro, buro i ponuro

Ale dzionek uważamy za udany w słoniu była wyprzedaż po remanencie i kupiliśmy małemu taki stoliczek edukacyjny ale miał radochę, a no i ja miałam czas dla siebie.

Dobra zmykam rozwiesić pranko, małe kompu kompu, porcja lekarstw i pod kołderkę jak nie będę mogła usnąć to jeszcze zajrzę, ale gdyby coś to miłej nocki:)

Paulinka extra wyglądasz!! szczególnie w trabancie!!

aniamaj133 trabanta mój mężu kupił białego ale rozłożył go do ostatniej śrubki i złożył od nowa bo lubi wiedzieć co i jak jest w aucie, a jak sam zrobi to ma najlepiej.
Dach i klapy bagażników są kremowe, a cała reszta bordowa.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Spkojnej nocy
Dobranoc

Agusiak ojoj ........ Ale to mała piła sama tą herbatkę czy dałaś jej wcześniej? Jak wcześniej to pewnie za głęboko wsadziła sobie zabawkę i jej się zwymiotowało a że pewnie aż tak bardzo to się wystraszyła i złapała troszkę powietrza. Mój Mati jak go bardzo swędzą dziąseł ka to tak głęboko wepchnie sobie paluszki że aż słyszę jak mu tam już idzie do góry
Ach te nasze berbecie kochane.... To dzisiejszą noc pewnie spędzisz przy łóżeczku małej ja też tak raz miałam całą noc spałam przy łóżeczku bo miałam wizję że to na pewno coś nie dobrego i jak się powtórzy to nie zdążę Ale nie martw się niestety etap kiedy nasze maleństwa będą wymiotować jest przed nami albo jesteśmy w jego trakcie jak to powiedziała mi doktorowa. Ponoć parę minut po tym jak dzidzia zwymiotuje należy dać im się napić choćby czystej wody z glukozą, ale mojemu pomogły tylko rączki.

Jednak gdyby mała jutro też ci wymiotowała to idź do lekarza choć tak kontrolnie

Spokojnej nocki
Agusiak będzie dobrze

Dzień doberek !
Agusiak rany aż mnie ciary przeszły jak czytałam . Zapewne wsadziła za głęboko paluszki do buźki i cofkę miała i się zakrztusiła . Kurcze dobrze , ze tak szybko zareagowałaś , bo mogło się to kiepsko skończyć . Jak przebiegła nocka ? Wszystko było dobrze? Mam nadzieję , ze juz się uspokoiłaś , zeby Paulce się nie udzieliło zdenerwowanie .
Mi Paulinka bardzo się zanosiła przy płaczu . A że kolki miała okropne to praktycznie codziennie miałyśmy takie akcje . Też z moją mamą dawałyśmy ją do góry nogami , klepałyśmy po pupci aż w końcu jedna lekarka powiedziała ,żeby w takich sytuacjach dawać jej główkę delikatnie w dół i dmuchać do noska . Mojej Pauli pomagało .
Zdjęcia Małej świetne Duża z niej dziewczynka i śliczniusia .

Aniamaj , moja Ameleczka od samego początku smoczka nie chciała . Kupiłam 4 różne , każdy z innej firmy i z inną końcówką i nic . Naciągalo ją , albo jęzorkiem wypychała . Zrezygnowałam ze smoka . Z butelki piła jak miała miesiąc może 2 razy . Odciągłam mleko i Mężuś podawał jej butelką . Ale na tym przygoda się zakończyła . Miesiąc temu walczyłam przez 2 tyg , codziennie próbowałam podać jej herbatkę , ale gdzie tam . Wypycha smoczek i ma minę śmiertelnie obrażonej . Znowu odciągłam mleko i też z butli nie chce . Oczywiście jak przystawię ją do piersi to w sekunde przyssie się i bez żadnego protestu pije . Tak więc my chyba będziemy się karmić piersią i przejdziemy od razu na posiłeczki podawane łyżeczką . Wczoraj nawet kupiłam łyżeczki .

Kozłowska też patrzyłam na to krzesełko , zielone mi sie podobało . Jakbym nie znalazła tego koloru , który kupiłam to zdecydowałabym się na to co Ty masz . A jak sie czujesz ? Przeziębienie ustępuje ?
Mój Mężuś wczoraj przyszedł z pracy z gorączką i mega katarem . Dostał leki , maść rozgzrewającą i pocił sie w nocy jak szczur . Rano nie czuł sie lepiej , ale do pracy musiał iść . Powalczymy wieczorem znowu z tym przeziębieniem .

O jeju Agusiak aż mi ciarki przeszły!! Dobrze że byłaś w tym samym pokoju!!!!!
Boziu ja to latam po całym mieszkaniu,często w kuchni siedzę i gotuję a Jaś bawi się sam w pokoju...a ile to trzeba żeby taka syt. miała miejsce..
Dobrze że nic się nie stało!!

cześć dziewczyny

Kozłowska herbatkę ja jej podałam wcześniej jak wróciłyśmy ze spacer, a zwymiotowała na pewno wkładając sobie zbyt głęboko rączki lub zabawkę. Mata została na razie schowana bo daje mylne wrażenie, bo przecież dziecko na niej właśnie kopie i dotyka te zabawki. Zostaje nam koc z zabawkami, bez żadnych pałąków...
Dziękuję Ci Kochana za Twoje słowa otuchy

Dzisiaj dzięki Bogu już jest dobrze, ale ja nie mogę zaczynać o tym myśleć bo od razu ryk.
Dobrze, że moja koleżanka kiedyś jak była u mnie to opowiedziała mi co robić w razie zakrztuszenia lub zachłyśnięcia. Jej to powiedzieli w szpitalu gdzie po porodzie leżał jej synek.
A dziś dzwonie ze zje...ą do szkoły rodzenia, którą kończyłam, że tam nas tego nie uczyli
Ech...no już dobrze

Miłego dnia Kochane

A u nas dziś ponuro i rano padał deszcz

Agusiak współczuję, wiem co czujesz.
my mieliśmy coś podobnego, Tola już spała i coś mnie tchnęło, żeby wejść sprawdzić czy wszystko ok i w tym momencie jak weszłam zaczęła strasznie wymiotować! gdybym nie weszła do pokoju to pewnie by się udusiła, bo strasznie dużo zwymiotowała. nawet nie chce myśleć co mogłoby się stać...

dziękuje Wam dziewczynki już jest dobrze
ściskam mocno Was i Wasze dzieciaczki