zostanę mamą w maju 2011 roku :)

cześć dziewczynki!!

Widzę, że u wszystkich noce zaczynają podobnie wyglądać. U nas też nie było nigdy problemu z zasypianiem, najpierw była kąpiel, potem mleczko i mała sama zasypiała odłożona do łóżeczka. Ale pisałam już że ostatnio może od jakiś 2 tyg, budzi się ok godz. 2-3 w nocy, czasem wystarczy smok i przytulasek a czasem musi być jeszcze herbatka.
Wczoraj zasnęła jak zawsze ale po ok 30 min. już była wyspana Usypialiśmy ją z mężem do 22 Najpierw myślałam, że jest jej za gorąco więc zakręciłam kaloryfer, wywietrzyłam pokój i dałam herbatkę, potem wszystko atakowała buźką więc posmarowałam dziąsełka, potem szły pierdzioszki, ale jakoś się tak napinała więc dałam espumisan i wreszcie zasnęła

Dzisiaj byłyśmy dużo na spacerkach
Muszę też już zapinać ją w pasy w foteliku do karmienia bo po zmianie pieluchy posadziłam ją tam na chwilkę, żeby wyrzucić pieluszkę i umyć ręce, odwracam się a Ona siedzi sobie tak:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


agi-p dzięki za cynk o tych gotowych daniach

Miłego wieczorku

Paulinka jakaś Ty śliczna!!!

A ja miałam pokazać czapeczkę jak przyjdzie,więc pokazuję

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Do kompletu jest szal,ale powiem Wam że on jest wybitnie krótki,ledwo da się zawiązać

bombel czapa superaśna i musi być bardzo cieplutka A Jaś w niej taki słodki, że aż do schrupania

U nas ten zakup jeszcze przed nami i muszę się pospieszyć bo nawet jak jest słoneczko to już bywa naprawdę chłodno.

Znalazłam w komputerze to zdjęcie i chciałam żebyście zobaczyły co pokazała moja gwiazda zaraz po urodzeniu Od razu widać, że moja córunia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam
Ale mi młody dał popis głosu dzisiaj, ale był już tak śpiący a tak walczył z powiekami żałuję że w takich chwilach zawsze podzieje gdzieś aparat
A teraz już lula oby do rana
Ale ta pogoda dziś zakręcona najpierw słoneczko później deszcz znowu słoneczko i gradobicie nie nadążam
Agusiak niunia cudna, a to zdjatko z paluchem czad dzieci to jednak czasem potrafią.
Bombel czapucha rewelacja pewnie cieplutka jest a co do szalików to w większość kompletów jak oglądałam to szalik był rzeczywiście jakiś nie w pi..c...ke ni w oko
Ja Matiego zapinam już od dawna w pasy ale dlatego że skubany odchylał główkę do tyłu i odpychał się nóżkami i zsuwał się
A co do takich znajomych jak piszesz Agusiak to: Też miałam jednych takich i musiałam ich tolerować, ale na szczęście moje a ich nie szczęście ostatnio powiedziałam parę słów za dużo i poszedł foch na całości Mężu się ze mnie śmiał że jeszcze trochę to bym chyba wybuchła bo się ponoć taka czerwona zrobiłam a jak mówiłam to zapominałam oddechu łąpać. Kurcze ludzie jednak mają tupet.
Ale wiecie co mnie najbardziej denerwuje dzieci są różne grube, chude, mają zeza itp i nikt nie powinien się z nich wyśmiewać i ich obgadywać!!!!!
Dobra zmykam spać pewnie nie pójdę ale dziś w piątek to może w teliwizji coś będzie ciekawego..
Miłej i spokojnej nocki

Dzień dobry
Agusiak Paulinka jest słodziuteńka . Ślicznotka istna I jak pięknie już siedzi ...teraz to juz oczy dookoła głowy musisz mieć
Fajnie , ze sobie pospacerowaliście . Ja może też sie dziś zmobilizuję . Chociaż zimno i nieprzyjemnie brrr nienawidzę takiej pogody . Zastanawiam się jak ja będę w zimie z Małą wychodziła .
A zdjęcie z paluszkiem boskie . Chyba lepiej jej w brzuszku było i dała temu wyraz

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bombel Jasiunio wygląda świetnie . Do twarzy mu w tej czapusi A szalik to właśnie usiłuję kupić i rękawiczki . Wczoraj pojechaliśmy do tesco , ale oczywiście nic nie ma . Nawet tych czapek co my kupowaliśmy . Sezon się już zaczął a sklepy puste . Na allegro też nic nie ma , nie wiem gdzie kupię

Kozłaowska ja mam tak samo z aparatem ... jak jest potrzebny , to nigdy go nie mam Zawsze chcę zrobić jej zdjęcie w kąpieli i po , a codziennie przypomnę sobie o tym jak już ubieram Amelke w piżamkę
Oj też bym chciała uspać Małą po kąpieli i powiedzieć oby do rana A tu nic z tego .

Dzisiejsza noc roszkę lepsza od poprzedniej , bo zamiast 6 pobudek były 4 ! Ale mimo to jestem znowu padnięta . Wczoraj cały dzień chodziłam jak pijana . A głowa z niewyspania to mnie tak bolała , ze szkoda gadać
Przetrzymaliśmy wczoraj Amelkę troszke i popołudniową drzemkę miała tylko do 15:50 a nie do 17:15 jak zawsze . Fakt zasnęła szybko po kąpieli , no ale w nocy i tak często się budziła .
A co tam wyśpie się jak Amka będzie pełnoletnia

dzień doby Kochane

Dobra zmykam spać pewnie nie pójdę ale dziś w piątek to może w telewizji coś będzie ciekawego..

Kozłowska dopiero dziś jest piątek Mnie też się już czasem mylę te dni, wszystkie są takie same
A jeśli chodzi o aparat to też tak mam. Nigdy go nie ma kiedy jest potrzebny, dobrze, że chociaż komórka zawsze jest gdzieś pod ręką.

agi-p może u Amelki to faktycznie ząbki idą?? Fakt wyśpimy się chyba dopiero jak nasze pociechy będą pełnoletnie, chociaż pewnie wtedy co innego będzie spędzało nam sen z powiek, np.czemu jej jeszcze nie ma, już jest północ, a miała być o 22!!!!!?? hihihi.
Ale ostatnio to miałam taki problem ze wstaniem bo było mi tak wygodnie, cieplutko i ogólnie dobrze jak już nie pamiętam kiedy.

U nas noc dziś w porządku, mała się nie obudziła, ale spała niespokojnie i popiskiwała czasami, więc pół nocy mówiłam: ciiiiii ciiiiii ciiiiiii, szszszsz, szszsz
Stwierdziłam też, że jak dane będzie nam mieć kolejnego bobaska to kupię już sam wózek głęboki z dużą gondolą, a nie te 3w1, a potem to już zwykłą lekką spaceróweczkę tylko że rozkładaną na płasko To takie spostrzeżenie me

Miłego dnia dziewczynki

Dzień doberek
A no rzeczywiście dziś piątek ale mi się od siedzenia w domciu wszystko chrzani
A dziś mi się przy farciło Matek obudził się jak mężu wrócił z pracy czyli przed 7 to on go przewinął i nakarmił i do łóżeczka troszkę po marudził i poszedł dalej w komara i wstaliśmy przed 9 bo go smrodek w pampersie obudził
A teraz siedzi w foteliku i ogląda bajeczkę
Co do wózków to już pisałam że też kupiła bym zupełnie inny też bym kupiła osobno, ale cóż wile rzeczy zrobiłabym inaczej.
Ja nie wiem czy się wyśpię jak młody będzie straszy wtedy pewnie będę jak na filmach czekać na niego, choć teraz są komórki ale z drugiej strony gorsze rzeczy się dzieją. Jak ja zaczełem się bawić i hulać po dyskotekach to nikt nikomu noża w brzuch nie wsadzał i nie lał do nieprzytomności bez powodu. No i nie było takich środków odurzających. Teraz wymyślają takie że aż głowa mnie boli co to będzie za 10 lat Ja nie byłam święta jak to się mówi, ale nie miałam tyle pokus co teraz nastolatki. A może było tylko nie były tak rozpowszechnione.? nie wiem ale wiem że z roku na rok jest coraz gorzej i coraz gorsze rzeczy się dzieją!
Mam do Was pytanko?
Wczoraj skończył się macierzyński mam czekać na jakieś papiery z ZUS-u czy sama mam iść je wyciągnąć żeby udać się do pośredniaka Jak ja nie lubię papierków

Buziaczki miłego dzionka

Agusiak napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

O maj got!!!! Co za baba!!!

bombel779 napisał:

Agusiak napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

boż gdzie ta baba ma mózg !!
wredny

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

babsztyl

bombel, sylwira

Kozłowska a jak Ci się skończył macierzyński to nie przechodzisz na wychowawczy?? Wymówili Ci pracę? Chyba, że sama chcesz szukać innej. Ja Ci nie pomogę, bo ja od razu przeszłam na wychowawczy, 3 lata i teraz staram się o zasiłek rodzinny z dodatkiem na dziecko. I siedzę w domu dopóki mnie do roboty mąż nie wygoni lub sytuacja tego nie wymusi.
Też nie znoszę tych wszystkich urzędowych papierków i procedur

A z takich niefajnych rzeczy to od mojego T kolegi z pracy wnuczek, 7 miesięczny nagle nie wiadomo z czego dostałam zapalenia opon mózgowych Mam nadzieję, że to się da łatwo wyleczyć i że maluszek całkowicie wyzdrowieje.

Ojej Oby maluszek szybko wyzdrowiał!!!!!!

Sylka , Bombel wszystkiego naj dla Waszych chłopaków Buziaki dla nich z okazji miesięcznicy

Kozłowska ja też niestety nie pomogę , ja wszystko w zakłądzie pracy załatwiam i po skończeniu macierzyńskiego idę na wychowawczy . Hmmm...faktycznie Ci się poszczęściło , pospałaś sobie za wszystkie czasy Oj zazdroszczę bardzo

Agusiak Amelce chyba ząbki jeszcze nie dają w kość . Nie ma dziąsełek ani rozpulchnionych , ani czerwonych . Sprawdzam jej codziennie czy czasami nie widać jakieś białej perełki , ale nie .
Trzymam kciuki za zdrowie wnuczka kolegi Twojego Męża . Takie Maleństwo a już tak cierpi i walczyć musi o życie . Okropieństwo .

Ja tam jestem zadowolona z wózka W przyszłym roku może pomyślę o samej spacerówce , ale to jeszcze zobaczę . Teraz zacznę się rozglądać pomału za nowym fotelikiem do samochodu .

Byłam z Amką na spacerze 10 min . Zimno,wietrznie i nieprzyjemnie . Amelce wcale się nie podobało .
I od wczoraj kapitalnie układa usteczka i pierdzi na buźce Uślini się przy tym , ale wygląda to komicznie

Dzięki

dobry wieczorek

Dziewczyny jak któraś używa Hagisów to jest fajna promocja w Biedronce. Mężu się skusił więc mamy Hagisy ;)Wychodzi 40 coś groszy za pieluszkę.

A ja wybrałam się dziś na zakupy dla siebie i udało mi się kupić spodnie z kantem i drugie (moje ukochane zawsze sztruksy )zamówiłam w sklepie bo nie było rozmiaru i mają być w przyszłym tygodniu
Ale Paulinka oczywiście też skorzystała bo kupiłam jej polarową czapeczkę i rękawiczki, tak w sam raz na teraz. A rękawiczki wiecie są dokładnie takie jak te niedrapki do szpitala tyle że z polaru.
Dziś mała jadła ziemniaczki z dynią, ale chyba średnio jej smakowały bo jak zawsze szeroko rozdziawia pyszczek tak teraz taki ledwo co dzióbek robiła, heheheh, ale zjeść zjadła