zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Cześć Wam,
Dawno mnie nie było za co bardzo przepraszam, ale ostatnio zmieniłam się w książkowego mola i nic w domu nie robię i do komputera też żadko zaglądam
Zgłaszam się po jakąś motywację od Was, żebym wreszcie poprała i poprasowała to co mam, ale jak o tym myślę to mi się słabo robi
Dzisiaj mam wizytę u mojej pani ginekolog. Wczoraj jak się spieszyłam na autobus i po drodze miałam schody to powiem Wam, że się troszkę przestraszyłam, bo mi się taki dziwny brzuch zrobił i mnie kuło i jednocześnie mały naciskał na pęcherz. Masakra. Myślałam, że już nie dojdę do tego autobusu. Potem mnie zaczęły boleć pachwiny. Mam nadzieję, że mi się tam nic nie skraca, bo planuje jechać jeszcze na święta do domu.
3 tyg temu na USG mały ważył 2081g. Kolejne mam za tydzień.
Najbardziej się cieszę z faktu, że od najbliższej soboty będę już miała donoszoną ciąże
Na plusie mam 13,5 kg.
A dzisiaj pogoda to totalna klapa. 6 stopni i pada ehh.
Miłego dnia

Witajcie!
Ja już niestety co raz słabsza jestem Nic mi się powoli nie chce, wszystko mnie boli, a proste czynnośći są wielkim trudem, jak np. zawiązanie butów, podniesienie czegoś z podłogi... ech..
Dni sobie lecą jeden za drugim, czas ucieka. Mała daje nieźle popalić w brzuchu. Ostatnio napiłam się słabej kawy, a ona nie spała cała noc. Wybieram się za chwile do szkoły rodzenia, choć pogoda taka, że najchętniej położyłabym się pod kocem.

Pozdrawiam!

hejka dziewczynki!!!!
faktycznie już dużo nam nie zostało:) w piątek będę już w 37 tygodniu ciąży. To znaczy, że ciąża jest już donoszona?
Ciekawe kiedy malutki się wykluje??? Na razie żadnego "czopa" nie widać, tylko czasami zakuje mnie na dole... W poniedziałek idę do pani dr, ciekawe co mi powie....
Remont prawie skończony, został tylko duży salon i będzie koniec.. wreszcie, bo nie lubię bałaganu, który robi się przy wszelakich remontach.. i wszystkiego się szuka
Jak wy kochane cieżaróweczki czujecie się ?
Ściskam Was mocno!!!!!

Hej!
Z tego co się orientuję, ciąża donoszona to 38tydzień, czyli dwa tygodnie przed planowanym terminem.
A ja mam do Was pytanie, o co chodzi z tym "czopkiem" . Nie słyszałam jak dotąd o niczym takim
Agnieszka84 zazdroszczę Ci, my niestety nadal w remoncie, a co się z tym wiąże z ogromem pracy. Liczymy, że po świętach będziemy mieć już wszystko gotowe, a ja chciałabym już mieć to wszystko zakończone i spokojnie oczekiwać

Miłego dnia!

aniamaj133 ciąża donoszona jest po 36 tyg ciąży. Czyli jak masz 36 tydz i 1 dzień tak jak Agnieszka84 to już jest donoszona. A "czop" to chodzi o tą śluzową zatyczkę w szyjce macicy, która chroni przed infekcjami macice. Jak odejdzie to zaczyna się poród, choć ponoć może odejść nawet 2 tyg przed porodem. Jeżeli jest zabarwiony krwią tzn. że poród może zacząć się w ciągu kilku najbliższych godzin.

Kończe czytać książkę i biorę się za pranie
Miłego dnia

Cześć dziewczyny
ja słyszałam różne wersje, co do tego, czy ciąża donoszona to 37 czy 38 tydzień. W moim przypadku będzie jednak planowana cesarka i pani doktor powiedziała na ostatniej wizycie, że najlepiej gdyby udało się ją wykonać po skończonym 38 tygodniu. Dziś mam wizytę, więc może poznam już dokładny termin.
Póki co czuję się jak słoń w nocy nie umiem się przewrócić z boku na bok, nie znajduję już żadnej wygodnej pozycji do snu, ciągle coś mi drętwieje no i do toalety wstaję co godzinę lub dwie. Małą czuję od jakiegoś tygodnia wyraźnie dużo niżej, co objawia się m.in. dość mocnym i częstym kłuciem w okolicy pęcherza.
Dla Małej wszystko już mamy naszykowane, prawie wszystko wyprasowane i poukładane. Wszystko na Nią czeka, a mnie czas już strasznie dłuży. Dobrze, że to już na prawdę niedługo i wszystkie będziemy tulić nasze Maleństwa póki co nie dajmy się pogodzie za oknem, brrr.
Trzymajcie się ciepło

cześć dziewczynki

No mnie też już jest coraz ciężej, bolą mnie nogi w kostkach i kolanach, a kostek z resztą to ja praktycznie nie mam, bo tak mi nogi popuchły Cały czas drętwieją mi bardzo ręce i nawet na komputerze jak piszę to mnie bolą opuszki.
My jeszcze nie całkiem odrobieni z remontem bo nadal porządkujemy i meblujemy pomalowane pomieszczenia, a jeszcze zostanie nam do zrobienia salon, ale to nie wiadomo kiedy
Już mnie to wszystko męczy, nie lubię takiego rozgardiaszu.
Zaczęłam już kupować rzeczy do szpitala i dla córci więc coś się ruszyło i to głównie dzięki Wam
Wczoraj u nas sypał śnieg, a raczej może bardziej taki delikatny grad, a ja wybrałam się na badania w balerinach (ogromnego rozmiaru) bo w nic innego stóp nie wcisnę, no i dostałam ochrzan od jakieś starszej Pani Pani okazała się bardzo miła i z troski, jak to określiła, zwróciła mi uwagę,hehe
Musimy na nowo rozglądać się za wózkiem bo ostatnio oglądaliśmy tego x-landera w sklepie i delikatnie mówiąc bardzo mnie rozczarował i cieszę się, że nie zamówiłam go na allegro.

Zaraz "lecę" na spotkanko z dziewczynami z byłej pracy, to się troszkę z domu wyrwę

Trzymajcie się dzielnie!!

Hej Dziewuszki.

U mnie podobnie jak u Was... wszystko ciężko się robi... Podnosi, chodzi, śpi... Chociaż noce przesypiam bardzo dobrze. Czasami się budzę, ale to rzadkość. Brzuszek mi zdecydowanie urósł, no bo właściwie do 5,6 miesiąca nie miałam go wcale, więc teraz różnica jest znaczna... Nawet co bardzo mnie dziwi nie puchną mi tak nogi, choć przed ciążą miałam z tym ogromne problemy tzn. z krążeniem, no a jeśli chodzi o problemy pęcherzowe też jak na razie ok. Więc sumując nie jest tak źle jak na razie

Widzę, że u Was remonciki pełną parą ruszyły lub już się kończą. U nas dopiero zaczynamy, ale mamy do odremontowania nie tak wiele więc jakieś dwa, trzy dni i będzie po krzyku. Fakt,że mamy swoje tylko dwa pokoje z korytarzem a łazienka i kuchnia na razie wspólna z rodzicami, ale to do czasu, może jakiegoś roku lub dwóch...

Już niedługo trzeba będzie zrobić podobną tabelkę jak mają Kwietniówki, bo i nasz miesiąc zbliża się nieubłaganie.

Napiszcie jak u was wygląda szykowanie torby do szpitala, bo ja dopiero mam zamiar zacząć i nie wiem czy nie za późno się do tego zabrałam

a ja mialam inna mrtode aby koncowka nie dluzyla mi sie tak bardzo wszystko kupno lozeczka wozka ubranek i innych gadzetow mialam zaplanowane na ostatnie 4 tyg i tym sposobem ten ostatni najgorszy czas nie byl taki straszny a ja i tak ze wszystkim zdazylam na czas nawet mialam jeszcze tydzien czasu na labe powodzenia i teraz to juz Wam zleci

czesc dziewczynki
fajnie ze sie ocs ruszylo na naszym watku.
mi tez coraz ciezej jest zwlaszcza ze mieszkam na 4 pietrze
ja juz mam wszytsko przygotowane przez co mi sie teraz mega dluzy. no ale ja juz taka jestem ze musze miec waszystko duzo wczesniej nie dala bym rady tak czekac do 4 tyg przed porodem hihih

Agusiak
a powiedz mi co Wam sie nie spodobalo w x-landerze ja mam i mi tam sie podoba i calej rodzince tez.
ja bym teraz miala problem z wozkiem bo mielismy do wyboru 2 espiro i wlasnie x-landera. ale ostatnio spodobal mi sie tez maxi cosi ale jest drogi wiec i tak bym nie mogla sobie na niego chyba pozwolic ale Tobie przesle linka moze wpadnie Ci w oko
allegro.pl/maxi-cosi-mura-4-2011-gondola...gra-i1552431913.html
no mnie stac by chyba jednak nie bylo ale fotelik sobie pozwolilam ich kupic

a co do donoszenia to ja slyszalam tylko jedna wersje ze 38tc to jest ciaza donoszona moja tesciowa tak mowi a jest polozna. ostatnio nawet powiedziala mi ze jak dziecko rodzi sie donoszone ale waga ma mniejsza chyba niz 2500 to i tak biora go jako wczesniaka.

mojej sis czop odszedl 2 tyg przed porodem
w nocy sikam co 2 godziny mlody juz mnie przyzwyczaja do czestego wstawania hihih a spie najczesciej na boku z podlozona poduszka uwierzcie dziewczyny naprawde duzo pomaga nie cierpne juz tak
no to chyba byloby na tyle jak narazie

Agusiak jeszcze pare linkow podrzuce moze Ci jakos pomorzemy z wyborem

3majcie sie cieplo i milego dzionka

magga146 , mnie się osobiście wydawało, że x-lander ma jednak troszkę zbyt małą gondolkę. Może też ulegam sugestią szwagierki, która już w trzecim miesiącu miała problemy z upchaniem synka w gondoli podobnych wymiarów i radziła wózek z większą kupić. To samo tyczy się wg. niej fotelików, które są w zestawie z wózkami. Ona swojego prawie nie użyła, a teraz sprzedaje i musi kupić większy. No ale to też pewnie zależy od dzieciaczków. Ten jej synek jest wyjątkowym klocuszkiem, chyba go przekarmiają

Ten wózek do którego linka mi przesłałaś jest naprawdę super, też go kiedyś oglądałam, ale niestety cena zdecydowanie go dyskwalifikuje.
U nas wózek kupują babcie, z racji tego że dziewczynka i nie chcemy zbytnio nadwyrężać ich portfeli. Musimy pojeździć jeszcze i poszukać, a potem porównać ceny z allegro.

A ta poduszkę do spania to podkładasz pod brzuszek czy między kolana? Też muszę spróbować bo ja się w nocy strasznie męczę

asia26 to ja mam podobną metodę, ale nie zamierzoną Praktycznie wszystko jeszcze do co do kupienia jest przede mną. Ale ja w przeciwieństwie do magga146 zawsze robiłam wszystko na ostatnią chwilę
Magisterkę pisałam na 3 tygodnie przed oddaniem pracy, ale wtedy maksymalnie się na tym mogłam skupić
Ale z zakupami dla Małej to też troszkę stoimy przez męża, ponieważ wraca późno i jeszcze musi przy remoncie porobić, to nie chcę go tak gonić, ale za chwilę zacznę, bo czasu coraz mniej.

Miłego dnia Wam życzę dziewczynki

Agusiak
co do gondoli to teraz prawie we wszytskich wozkach robia takie male z tego co ja zauwazylam. mysle ze takie normalne przecietne dziecko powozisz w x-landerze conajmniej do 8 miesiecy. ja gondola sie nie przejmuje bo jak zlozylam spacerowke i zalozylam wszystkie ochraniacze itd to wyszlo ze jest zabudowana praktycznie jak gondola kurde szkoda ze nie zrobilam zdjecia po zlozeniu a wozka nie trzymam narazie w domu bo bym zlozyla i CI pokazala. x-lander ma taki spiwor ze jak go zalozysz to mowie ci praktycznie dzieciaka niebedzie widac do tego ma ta bude powiekszana nie wiem czy Pani w sklepie Wam pokazywala ale warto poprosic zeby pokazali cala spacerowke po zalozeniu wszytskich spiworow itp.
co do fotelika to tez teoretycznie dziecko w tym pierwszym powinno jezdzic do roku ale to zalezy oczywiscie od dziecka mojej sis corka tez krotko jezdzila. ale taki fotelik to jednak jest wygoda wiesz takiego maluszka nosic do fotelika zalozonego juz w samochodzie to ajkos nie bardzo jak dla mnie. my po tym faktycznie chcemy juz kupic fotelik od 9-36kg wiec praktycznie juz do konca bo z niego robi sie ta podkladka ale zobacze najwazniejsza jest wygoda dziecka. ja na x-landera zdecydowalam sie chocby dlatego ze ma wlasnie duza spacerowke mysle ze mlody pojezdzi w niej przynajmniej do 2,5lat. powiem Ci ze kupic wozek to masakra bo te tansze to tandetne a te lepsze to od razu cena jak za maly samochod. ja mialam szczescie moj wozek kupilam w promocji za caly zestaw zaplacilam 1100zl dokupilam tylko fotelik maxi cosi bo te x-landera nie maja tych testow zderzeniowych a maxi ma 5 gwaizdek w nich. wiec jak cos ladnego znajde to przesle link

poduszke wkladam sobie pod brzuch mi narazie wystarcza. zwyklego jasia mam dzieki temu nie dretwieja mi tak boki

sie rozisalam...

Cześć Dziewczyny!
Ale się porozpisywałyście super! Potem jak urodzimy nie będzie już czasu aby tak często tu zaglądać i wymieniać się doświadczeniami
Ja ostatnie dni spędzam nad przeglądaniem ofert producentów wózeczków.
Chwytam się za głowę gdy wchodzę do niektórych sklepów, bo ceny w porównaniu z allegro są kosmicznie wysokie. Zamierzamy kupić 2w1. Uznałam, że nie będziemy zamawiać fotelika do zestawu, gdyż jak wspominałyście dziecko z niego szybko wyrasta, a póki co dostaliśmy taki do samochodu od mojej kuzynki, a nie widzę potrzeby częstego wpinania go do stelażu w pierwszych miesiącach życia, tym bardziej, że naszym samochodem częściej podróżuje mój mąż niż ja
Miałam już upatrzony - allegro.pl/2w1-najnowszy-wozek-baby-merc...isy-i1543340706.html i jeszcze raz dziękuję Ci za ten link agusiak, bo Ty mi go przesłałaś.
W sklepie obok już dwukrotnie bardzo fachowo polecano mi - allegro.pl/wozek-3-w-1-z-fotelikiem-blac...-mj-i1551625671.html , ale nie mam o nim zdania. W tym wcześniejszym na który byliśmy już zdecydowani nie ma z zestawie torby, a kupować inną to już nigdy nie będzie to samo...

Ogólnie dobrze się czuję, nie mam problemów ze snem, za to potrzebuję go w nadmiarze, zwykle nad ranem cierpną mi ręce, ale nie jest to specjalnie uciążliwe. Wczoraj założyłam zimowe botki, bo pogoda za oknem była bardzo nieciekawa i zauważyłam, że nogi w łydkach jednak trochę mi spuchnęły

To już praktycznie ostatni miesiąc, będzie już z górki, a potem będziemy już z naszymi kochanymi maleństwami. Te dolegliwości odejdą za to pojawią się nowe, ale czego się nie robi dla dzieci

Jeśli macie wyrobione dobre zdanie na temat konkretnego wózeczka proszę Was o rade:)
Nie chciałabym kupować w ciemno!

Buziaczki'1

widzę, że rozprawiacie tu o wózkach
jedna z przyjemniejszych rzeczy, choć wybór ogromny, to sprawia kłopot.
Macie racje, że teraz robią małe gondole. Wy urodzicie w takim momencie, że pewnie będziecie zimą korzystały ze spacerówki, ale tak czy inaczej dobrze mieć dużą, bo nawet jesienią, kiedy dziecko jest ciepło ubrane, a Wasze będą już niemałe, to będzie im ciasno. ja na szczęście mam gondolę 90cm dł więc trochę mam nadzieję posłuży. Co do fotelika w wózkach 3w1 to zależy od firmy, my mamy duży fotelik, bo aż do 13 kg.
Wszystko uzależnione jest od pory roku
miłego i owocnego szukania życzę

witam wszystkie kobietki

magga146 byliśmy wczoraj z mężem w porządnym sklepie z wózkami gdzie pan pokazał nam wszystkie funkcji x-landera i muszę przyznać, że zmieniliśmy z mężem zdanie
Masz rację wymiary gondolki są takie jak teraz przeważnie w wózkach, może to tylko wrażenie optyczne, że wydaje się mniejsza. Naprawdę super jest natomiast spacerówka ze wszystkimi funkcjami i gadżetami Tylko problem w tym, że w miarę przystępnej cenie są u nas tylko dwa kolory, ten zielony i pomarańczowy, a reszta kolorystyki jest aż 600 zł droższa
I teraz mamy dylemat czy zamawiać któryś z tych kolorów, czy może jeszcze poszukać wózka.
Na allegro te ceny z przesyłką także są zbliżone.
Spodobał nam się w tym sklepie także espiro, bo ma dużo fajnych kolorów i bardzo podobne funkcje, ale jest troszkę cięższy, ale z kolei sporo tańszy.
No nic musimy się tam jeszcze wybrać i zdecydować się na jakiś model.

aniamaj133 cieszę się, że mogłam pomóc i że wózek przypadł Ci do gustu. Z tego co kojarzę to chyba, któraś z marcowych mam ma tego baby merc więc możesz się zawsze zapytać jak się sprawuje w użytkowaniu

Emme dziękujemy za życzenia powodzenia, jak widać z tymi wózkami to nie taka prosta sprawa

Pozdrawiam i życzę miłego i słonecznego weekendu