zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Dobry wieczór!

Dzisiaj miałam sporo prasowanka stąd w dzień nie skrobnęłam nic. Jutro też mnie to czeka,jeżeli chcę wyjść na prostą.

Agi,obyś szybko wróciła do siebie,w sensie,że do domku,męża i dzieci. Rozumiem Cię Ja zawsze,gdy byłam w szpitalu(dwa porody i dwa razy z Hanią) miałam kryzys dnia drugiego. Miałam takiego doła i wyłam jak małe dziecko. I strasznie tęskniłam za Michałkiem w przypadku tych ostatnich trzech pobytów:(

Ami,jaka kruszynka i zgodzę się a Agusią,że na wczasach już podobna do siebie,ale to na 4 m-ce to już żadnych wątpliwości

Sylka,Ty to chyba wszystko kupujesz na payback,bo punktów masz mnóstwo. Ja mam o wiele mniej,a też już sporo zbieram.

Agusiak,zazdroszczę tego dnia na dworze,u nas szaro-buro My byłyśmy na dworze tylko godzinkę,ręce mi skostniały... Niby temperatura "wysoka",ale zawiewał taki jakby mroźny wiaterek i stąd to odczucie. Hanula łapki też lodowate miała My z jednej gliny,rękawiczki na rękach,a ręce jak lody.

Megi,no pokaźna jesteś w sam raz na wybieg? Ja podobnie jak Agusiak z tych krasnoludów

Dobry wieczór

Sylka Twój Walentynek to oszaleje jak zobaczy te wszystkie prezenty Musisz się później pochwalić jakie to prezenty trafiły do Kubcia A tort sama robisz tym razem ???
U Nas kolęda też w sobotę , ale nie wiem czy uda mi się dotrzeć na nią .

Gosiu czyli też masz rozłąkę z Michałkiem za sobą ... okropna sprawa . A najgorsze , ze nie wiadomo ile to potrwa
Fajnie , ze udało Wam się wyjść na tą godzinkę Ja ciepłolubna jestem i jak jest wietrznie to strasznie męczę się na spacerach

Agusiu obchód był i jedyne co mówią , to że mam leżeć !!! Spotkanie z diabetologiem miałam i nic nowego się nie dowiedziałam ... tylko , ze mam mierzyć cukier godzinę po posiłku , a nie jak do tej pory 2 godz . I , ze za 3 dni znowu do mnie przyjdzie .

Co do Amci , to tęskni , ale daje radę . Znalazła jakąś kartę gdzie byłą Pani w ciemnych włosach z dzieckiem i ją całowała i wołała Mama , potem u Babci an telefonie zobaczyła moje zdjecie , to uciekła z tel i nie dała sobie go odebrać .
Jak ze mną rozmawiała , to też całowała tel
Mężuś mówi , ze woła mnie co jakiś czas i wtula się w niego jak nigdy
Ja wiem ,ze nie jestem tu bez przyczyny i robię to dla Majeczki ...ale ciężko jest .
Powiem Wam , ze nawet jak bym miała warunki finansowe na kolejne dzidzi i stan zdrowia by mi pozwalał , to juz w życiu bym się na kolejną ciążę nie zdecydowała . Właśnie przez to , że trzeba się z dziećmi rozdzielać w takich sytuacjach dramat !!! Bez Mężusia daję radę , bo gadamy często i długo przez tel...Pauli też juz duża , rozumna więc jakos spokojnie to przebiega , ale mój mały Pyszczuś ...

Aguniu Pauliś będzie spałą jak zabita po takim dotlenieniu i harcach na polku Roxy pewnie też szcześliwa , że ktoś się nią interesuje Same plusy

Spokojnego wieczorku

Aguś aż mi się łezka zakręciła jak napisałaś że Ami uciekła z telefonem i nie chciała go oddać
Kochana dziewczynka...
Kurcze to jest właśnie taki najgorszy wiek bo bidulka zauważa już że nie ma mamusi w domku ale nie zrozumie jeszcze dlaczego. Ale jest tatuś, Linka i Twoja mama i na pewno nie pozwalają by się smuciła. I Ty Kochana też się nie smuć, nie daj się
Amsia nie będzie pamiętała tej rozłąki a za to będzie mieć młodszą siostrzyczkę którą się będzie opiekować

Trzymaj się dzielnie
Szkoda że nie mówią więcej konkretów, najgorzej to nie wiedzieć co oni tam "knują".

Agi będzie dobrze grunt że już brzuszek nie twardnieje. TAk już niestety jest że jak ma się dzieciaczka i nie daj Boze coś sie dzieje w kolejnej ciaży to rozstanie jest nieuniknione, Na szczęście Amelka to rozsadna mała dziewczynka i daje sobie radę przy pomocy babci taty i siostry Dzielna jest i kochana.

Torcik planuję sama zrobic oby wyszedł Pomysł jest zobaczymy jak wykonanie


I to by było na tyle o czym wiem

Agusiu , Sylka jesteście Kochane Wiem , ze bedzie dobrze i pozytywnie się nastawiam .

Sylka jestem w szoku co do prezentów !!! Są rewelacyjne Bogate prezenty ...Kuba dostanie oczopląsu . No i duży plus , ze zajmie sie zabawą na długo czas

Namiot fajny Ja żałuję , ze kupiłam Amci pałac . Jest za duży , zajmuje tyle miejsca , ze co chwilę go składam , bo mnie wkurza.

Moja siostra jest w szoku co do cen zabawek i ubrań u nas w PL. To samo rodzice. Zabawki i ubranka kupuja tam o wiele taniej porównując do zarobków. U nas ceny tych rzeczy są bardzo duże a u nich już nie tak. Spokój będzie na kilka mies. będe chować i wyciągać co jakiś czas zabawki

Namiot sie przyda bo już mam dośc jak przykrywa mnie i siebie koceem albo biega z nim na głowie i po omacku chodzi A tak bedzie miał kryjówkę

Mi te pałacyki dziewczęce się bardzo podobają

Dzień dobry

Sylka no tak u Nas jak zwykle najdrożej Nie dość , że zarobki marne , to jeszcze wszystko z dnia na zień droższe

No pałacyki mi też się podobaja i temu kupiłam . Ma taki allegro.pl/palac-ksiezniczek-zamek-namio...tis-i2908476194.html
Nie przemyślałam jednak tego , ze on po rozłożeniu zajmie mi tyle miejsca
Może w lecie dam go na ogród , chociaż nie wiem sama .One są z tego tworzywa , potem w środku duszno i gorąco się robi
Nie wiem czy go nie wystawię na all i nie kupię czegoś bardziej przemyślanego

My pobudkę miałyśmy o 6 ... drastycznie duże światło w oczy Od razy tętno dziecka, temperatura i na badania . Pobieranie krwi to mam tu codziennie

Rozmawiałam z Mamcią i Ami spi u niej jak zwariowana !!!! Jedna pobudka o 3 na mleko i o 6:30 dopiero wstała !!! Szok . Wczoraj było bardzo podobnie .
Moja Małpeczka w Bielsku śpi coś lepiej . Albo jak czuje , ze mnie nie ma w pobliżu
W każdym razie po przyjeździe do domku przemeblujemy jej pokój . Spróbuję dac łóżeczko na inne miejsce .

Miłego poranka

dzień dobry

Sylka prezenty bombowe a najbardziej przypadł mi do gustu namiot bo też na taki polujemy
Młoda ma na razie w pokoju rozłożony taki z Quechua, dwuosobowy z którym byliśmy na wakacjach na Węgrzech, no ale sporo zajmuje miejsca

Kubuś będzie prze szczęśliwy z takich prezentów

O cenach i zarobkach w naszym kraju wolę nie dyskutować bo ciśnienie może mi niebezpiecznie skoczyć

agi pałacyk też świetny
To mieliście pobudkę, nie ma co
A Ami to Kochana śpi tak pięknie bo po co ma się budzić jak nie ma mamusi, a tak to zawsze się do Ciebie poprzytula to widać chce jej się wstawać, hehe

Ja spałam z młodą od 23, przebudziła się i jak do niej weszłam to już wystawiała łapki do góry żeby ją zabrać, Kochaniutka

Idziemy się ubierać i na śniadanko
Miłego i spokojnego dnia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agi nasz namiot chyba nie wiele mniejszy bedzie, ale co tam wstawię do dużego pokoju i niech młody szaleje
Może u Was jest jakaś zyła wodna w pokoju Amelki i dlatego się wybudza. Dobry pomysł z przemeblowaniem pokoju.

Agusiak fajowo wyglada Paula na zdj widac że się świetnie bawiła

Kuba gdzieś ok 4 przyszedł do nas zamknął swój pokój i przydreptał do nas. Wiercił sie niemiłosiernie

Sylka,no prezenty to Kuba będzie miał Z mojego skromnego doświadczenia powiem,że namiot to super sprawa,ale taki własnoręcznie robiony z koca,krzeseł i innych tego typu rzeczy jest o niebo lepszy Więc się nie nastawiaj za bardzo,że odejdzie do lamusa

Książeczka ta pierwsza bardzo mi się podoba. Wydaje mi się,że wiek jest nieco przesadzony,bo wydaje mi się,że dwulatek nie powie jakiej literki brakuje w wyrazie,ale warto coś takiego mieć. Jest kolorowa,ma też kilka funkcji dla maluchów,więc zanim spełni w 100% swoją funkcję Kubuś wykorzysta ją w inny sposób. Mój Michu teraz jest na etapie literek i myślę,że z czegoś takiego bardzo by się cieszył,ale ma laptopa,który też zawiera w sobie takie funkcje,więc starczy

Plecak to bajka My mamy chyba z pięć plecaków i każdy daje wiele radości jak tylko może być użyty Mamy żabę,Hello Kitty(ten jest Hani i mieści tylko małą butelkę Aventa),Spidermena,Zygzaka,Farmę z krówką i takie bardziej zwykłe. Większość od kogoś lub jako gratis do czegoć,tylko żaba była kupiona i Hello Kitty(od mojej siostry). Michu to ma taką radochę jak idziemy do kogoś i swoje rzeczy może zabrać doplecaka I w sumie od początku tak było,więc Kubulek na pewno z takiego plecaka będzie mega zadowolony


Agusiak,Paula wygląda ślicznie. Ładną ma tą czapę I widać,że zabawa była przednia;)

Jaką Linka ma boską czapeczkę I ten duuuży pokój ... marzenie . W takim to Ami miałaby raj Jak bym jej teraz taki nmiot rozłożyła , co Linuś ma , to Ami nie miałaby pokoju hahaha

No i widać , ze zabawa na sniegu rzeczywiście przypadła jej do gustu

A Kuba jaki kofffany , nawet pokój zamknął za sobą

Ja pogadałam znowu z Mamą i słyszałam moją perełeczkę kochaną w tle
Ogólnie dziś czuję się wyjątkowo nieobecna i przybita , chyba ciśnienie spada ....

Gosiu super plecaczki A Hańcia jaka jeszcze mała To z lata fotki ? Urosłą strasznie
A zabkę mamy podobną . Ami też ma kilka plecaków i chodzi w nich na zmianę , ale pojemnościowo to są daremne

hej laski maly spi to mam chwilunie zanim wstanie
Agi wspolczuje rozlaki ja jakl lezalam to zawsze z Tymciem ale i tak juz prawie depresj mialam:(, a rozlaka z mezem radzilam sobie bo bylam przyzwyczajona, my i ta na odleglosc zylismy przez kilk lat i w sumei traz tez zyjemy jak wyjezdzam do mamci i sie przedua na kilka miesiecy... mam nadzieje ze ckier Ci sie unormuje i was jak najszybciej wypisza i wrocisz do swoich skarbow

om g Sylwia no nie dobijaj mnie ta juz masz cala liste prezwntow a ja jak zwykle w powijakach , chodz juz wczora bakalam S ze trzeba pomyslec nad prezentem jedowiem robie rodziny u mamci roczek byl tu niechteraz moja mamci zrobi imprezke , ona sama tort muupicze . w tamtym roku mial 2 torty ale to nie to bo glowna yla tu too wczoraj S powiedzialam ze zamiana bedzie zaprosze kzyna z zona i malym wujka z ciocia a jak przyjade t zrobie druga z chrzestnymi
Agus zazdraszczam pokoju Paulinki i to na poddasz marzenie my mamy co prawda 20 m kwadratowych pokoju najwiekszy i S zrobil tak , by maly mial kacik , ale chce aneks kuchenny zrobil przegrodzil go nowym spaniem , jeszce jak biurko usuniemy do szwagierki to tv pojdzie na polke , gdzie juz mamy stolarza ktory sie podejmie tego

u nas noc zeby nie zaeszczyc tfu tfu super c prawda raz wsalam i zakaszal ale tak lekko o 6 juz go troszke meczylo S go dal mi d lozka i pospalismy do 8 , teraz spi spokojnie, wiec leki chyba dzialaja,
dzis mielisy jecac do babci S do szpitala ,ae wczoraj wieczorem dzwonila , ze nie ma odwiedzin z powodu grypy , zamkneli oddzialy
ale na szczescie utro wychodzi

przypomniao mi sie jeden prezent juz mam szkam maskotki gummi misi maly ma fiola a jego punkcie a moze epiej na punkie teledyskow n kompi u szwagierki oglada na tv jakche np wyjsc i umyc naczynie by czegos nie zmalowal wlaczam mu i dziecka nie ma a ja zrobie wszysto , bez obawy ze cos nawywija mi

Gosia plecaczki super My kupiliśmy Paulince na wakacjach na odpuście i też jest dobry, hahaha


megi to dobrze że u Tymka już lepiej, tak trzymać
Zdrówka dla babci

My już po zabawie na śniegu, teraz Linka śpiocha sobie smacznie

Kurcze pisałam Wam o mojej kuzynce, która przed Sylwestrem złamała nogę na łyżwach w Brennej. No więc była na konsultacji w Piekarach Śląskich u lekarza który wstawiał mojemu tacie endoprotezę, wybitny specjalista, i jutro kuzynka będzie miała operowaną tą nogę i wstawianą tytanową płytkę. Ale sobie narobiła

uuu wspolczuje kuzynce wiem co to znaczy sie lamac w ciagu 3 lat mialam 4 zlamania odpukac puk puk narazie sie trzymam

Gosiu u nas koc cały czas na topie i odpada bo Kuba po chwili go zdejmuje i zakłada na siebie i biega z nim na głowie a reszta się ciagnie i tylko pilnuje kiedy sie wywali Wiec mam już dość tej zabawy w taki namiot

Megi podziwiam jak wy sie mieścicie na 20 m2 U nas duzy pokój ma z ok 20m2 i nie wyobrażam sobie jak bym tam jeszcze miała upchnąc Kubsia łóżeczko i jakiś regał na zabawki, szafe ....

Agi dzis pogoda jakaś dziwna bo i ja tak sobie się czuję

Kuba spokojnie wypił dziś 250 ml krowiego mleka z tyci tyci cukru wanilinowego

Agusiak współczuje kuzynce, pewnie jeszcze jakas rehabilitacja będzie ją czekała.

Plecaczki sa fajowe i dzieci tak słodko w nich wygladają Kuba będzie miał gdzie picie nosić wiosną i latem