zostanę mamą w maju 2011 roku :)

Dzień dobry!

Agusia,to chyba przeszło ode mnie U nas chmury i 10st mniej niż wczoraj,ale nie jest zimno. Tyle,że jak człowiek od niemal dwóch tygodni ma upał to dzisiaj to tak dziwnie Słońce się przebija przez chmury,ale ich pokrywa jest dość zwarta.

Wszystkiego najlepszego dla Paulinki!!! Samych beztroskich dni uśmiechniętych

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sylka,jak Kubuś jeden to zrozumiałe Jak u nas był tylko Michałek(tzn. u męża)to dziadkowie gwiazdkę z nieba by mu dali,jak już się pojawiły dziewczyny sytuacja się zmieniła,to już nie to samo. Michałek był bóstwem,teraz już mają inne podejście do każdego z wnuków
Aga,Hani nie przeszkadza żaden strój,byleby nie był ciasny(wtedy każe ściągać). Bywa,że założę jej sukienkę,a ona się okręci,chwyci rączkami po bokach i powie "piekna". Wtedy jest "prawdziwą" dziewczynką Aż dziw,że ta moja łobuziara ma takie chwile

Skończyłam wczoraj tą kartkę na komunię ale z braku czasu jest całkiem inna niż zamierzałam by była

Jutro z rana jedziemy do Kostrzyna. Planuję jeszcze wyskoczyć na małe zakupy po buty dla dzieciaków. Hania nie ma nic do sukienki,a poza tym co raz cieplej się robi,więc chcę jej kupić sandały i jakieś półtrampki,podobnie Michałowi.

No i jeszcze zobaczyć się z kumpelą i wymienić pierdółkami do kartek

Coś czuję,że ten weekend będzie jak chwila

Muszę nas oczywiście spakować I już mi się nie chce W planach mam jeszcze prasowanie,a chcę jechać po Michała z Hanią. Szybki spacer,mąż ich zabierze do domu,a ja skiknę na zumbę,bo wczoraj kumpele nie mogły i dzisiaj idziemy do chłopaka na zajęcia

Witam Kochane

Ja tylko na chwilę , bo od rana mam zamieszanie z dziewczynkami , a raczej z Majka , któraa odmawia spania i chce być tylko na rączkach !!!

Wpadłam właściwie tylko , zeby złożyć
Paulice najserdeczniejsze zyczona z okazji 2 urodzinek
Dużo uśmiechów , prezentów i dobrego humorku
Sto lat Lineczko Kochana !!!!


Zaglądnę jak mi dziewczynki pozwolą i dadzą chwilę wytchnienia

Miłego dzionka

Kochane dziękuję w imieniu Paulinki za życzenia!!!!

Gosia śliczna kartka

a to moja dwulatka

no i słonko piękne świeci ale wiatr wieje takie nie fajny że łeb chce urwać

Młoda śpi ale już jakiś czas więc pewnie zaraz wstanie

ja padam na pysk upaly mnie wykanczaja i krwiopijcy tez na jutro mam fenistil zamowiony .... coroczna moja udreka jak nie osy to one

Lineczko wszystkiego najlepszego , rosnij zdrowo , badz kochana starsza siostra i niech rodzice beda dumni z Ciebie :*

hmm co u nas to samo ogrod . Tymcio nie chce wychodzic caly dzien w nim spedzamy , nie liczac drzemki .. i obiadu z tatusiem .. szaleje to na rowerze biegowym to 3 kolowym ... dzis piasek nam do piaskownicy przywiezli ... to mial wszedzie go ....
jutro jedziemy do znajomych , ich syn ma juz 11 miesiecy.. a my sie jeszcze nie widzielismy ,, pytalam co chce by mu kupic .. wiec wybrala komplet na lato i kupilam ostatnio z bobrem budowniczym , jutro jeszcze cos slodkiego dokupie i mamy byc na 14 ... ciekawe jak Tymcio zareaguje.... bo tak malego dziecka nie widzial tzn nie bawil sie woli starsze ..

dobry wieczór

dziękujemy za wszystkie życzenia

Kochane premiera bajki była podobno rewelacyjna, młoda zachwycona i rodzice mówili że jako jedyne dziecko klaskała, biła brawo, tańczyła kiedy proszono a inne dzieci nie chętnie
Ogólnie nieźle się postarali bo po premierze była wyżerka, tort, słodycze, szampan a dla dzieci soczki
Mój tata udzielał nawet wywiadu do Dziennika Zachodniego o tej bajce, hahaha

potem pojechali jeszcze z młodą do marketu na autka i inne zabawy

Kolczyki okazały się super, ale okazało się że dziurkę w lewym uszku ma nieco wyżej ale i tak spokojnie pasowały

megi super, że przywieźli piasek do piaskownicy, teraz to już w ogóle z dworu nie będziecie schodzić
Też nie znoszę komarów i całego tego letniego robactwa

Miłego wieczorku

Agusia,no super,że bajka się Pauli podobała

Komarów też nie znoszę,na szczęście tutaj jest ich mniej niż w Kostrzynie,bo tam chociaż meszek chyba więcej. Ciekawe jak teraz

Jutro jedziemy,więc nie będzie mnie z Wami przez weekend. Odezwę się w poniedziałek,chyba że coś się zmieni.

Wczoraj nie mogłam iść na zumbę to poszłyśmy dzisiaj do tego "szczyla" co Wam kiedyś pisałam. Oj,wyrobił się chłopak. Muszę powiedzieć,że było całkiem fajnie. Układy miał super,muzyka też ok,tylko ludzi za dużo I zmieniam o nim zdanie,tzn. o zajęciach z nim,bo jego samego ciężko ocenić. Choreografia lepsza niż u tej co chodzę,ale jest jak się ruszać,bo mniej ludzi chodzi. Pisał maturę rozszerzoną z angielskiego i o czym było?! O zumbie! Ponoć Najfajniej byłoby chodzić i do niej i do niego,tylko kasy brak

Dobrej nocki!

Gosia to udanego wyjazdu

Ja jutro pewnie też nie zajrzę, no chyba że rano mi się uda bo jest jeszcze sporo do zrobienia, a goście na 16 zaproszeni, to czasu niewiele

Dobranoc

Dzień dobry

Agusiu ale Linka jest rewelacyjna Fotki boooskie .
I jak fajnie się na premierze zachowywała ...potrafi docenić świetny występ Super , ze Dziadkowie tak jej zorganizowali przyjemnie czas .Będzie miała świetne wspomnienia

Udanej imprezki dzisiaj Na pewno wszystko się uda i Linka będzie zachwycona z prezentów


Megi to Tymek szalał na ogrodzie Kurcze mnie właśnie nie przekonuje do piaskownicy ten piasek wszędzie gdzie się tylko da Zwłaszcza chodzi mi o ciało Amelki . No ale cóż ... piaskownicę też kupujemy , w końcu dziecko musi miec frajdę

Udanego spotkania ze znajomymi Tymek zapewne szybko zakumpluje się z młodszym kolegą



Gosiu udanego wyjazdu Wypocznij sobie

Zumby oczywiście jak zawsze zazdroszczę .Już nie mogę się doczekać aż ja będę mogła coś zacząć robić ze swoim cielskiem



Ja wczoraj pospacerowałam z dziewczynkami Pogoda była bajeczna . Nawet Majka w krótkim rękawku wystąpiła
Amelka zaliczyła pierwszą krewkę z kolanka . Wywróciła się i zdarła trochę kolanka .Ale twarda była i nie przejęła się tym incydentem
Popołudniu znajomi z Igorkiem wpadli i dzieciaki się pobawiły . Komicznie było , bo Igorek zachowywał się jak dżentelmen Poił Ami soczkiem,podawał do buzi ciasteczka i całowali się co chwilę

A dzisiaj po obiadku jedziemy do mojej Mamci Zrobiła dla Pauli tort i posiedzimy sobie przyjemnie
Aż mi ciężko uwierzyć , że Paulik już 13 lat ma !!! kiedy to zleciało ???


Miłego dnia

dobry wieczór

Aguś na początek najserdeczniejsze życzenia dla Paulinki, dużo zdrówka, uśmiechu na co dzień, powodzenia w każdej dziedzinie życia, prawdziwych przyjaciół i dużo miłości!!!

Kochane ja pokrótce napiszę jak było. Otóż cała imprezka udana, goście zadowolenia ale oczywiście nie obyło się bez niespodzianek. Najpierw kilkoro gości mocno się spóźniło ale mieli faktyczne i znane mi wcześniej wytłumaczenia, a potem jeszcze całkowicie niespodziewanie odwiedził nas kuzyn z Anglii z synem, bo akurat jest a kraju i postanowił złożyć nam wizytę. Wywołało to lekkie zamieszanie ale ogólnie udało się wszystko ogarnąć
Prezenty także super, od teściów ten rower biegowy, od moich rodziców cała torba ubrań i ooooogromny koń na biegunach, od chrzestnej mikrofon z Vtecha, od chrzestnego też ubranka w tym śliczna sukienka i kapelusik, a od reszty także ubranka, słodkości i kaskę

No ale niestety muszę przyznać że sama jubilatka zachowywała się okropnie
Nie wiem co w nią wstąpiło, zawsze chętnie się wszystkim dzieliła a dziś coś ją opętało.
Już nawet nie będę opisywać wszystkich sytuacji ale ogólnie rzecz biorąc robiła wszystko by żadne z dzieci nie bawiło się jej zabawkami i nie dotykało jej rzeczy. Jakby się bała że zabiorą jej zabawki. Na koniu to siedziała na siłę byleby tylko nikt inny się na nim nie bujał, to samo z innymi zabawkami. Jak tylko ktoś wziął coś co było jej to ryk i histeria nie do opanowania. Matko ależ mi było głupio. Nigdy, przenigdy się tak okropnie nie zachowywała. Potem się nieco uspokoiła i już się fajnie bawili ale na początku była porażka.
W ogóle dla mnie to też był horror te dziaciaki wszędzie biegały, darły się, piszczały, potem zaczęło każde grać na jakimś innym instrumencie i zwariować można było, nie mówiąc już o demolce domu, ale to niestety przy takich maluchach normalne
Ech, ale już po wszystkim, młoda padła, oby jutro była w lepszym humorze.

Spokojnej nocki


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzień dobry

dzisiaj Paulinka już w lepszym humorze, ale noc też miała z pobudką i wylądowała u mnie.
Wytłumaczyłam jej dzisiaj że nie można się tak zachowywać, że dzieci nie zabrałyby jej zabawek a tylko chciały się pobawić, że przyjechały specjalnie dla niej, na jej urodzinki bo ją kochają i że trzeba się dzielić, bo dzieci się pobawią i pojadą do domków a zabawki jej zostaną. Powiedziała TAK, przytuliła się i dała buziaczka.
Ale następne urodziny to chyba podzielę na dwie tury bo tyle ludzi i takie zamieszanie to chyba dla niej zbyt duży stres.

Kochane a mnie tak w nocy nogi bolały, że myślałam że zacznę po ścianach chodzić. Dopiero o 4 nad ranem wpadłam na pomysł żeby posmarować je altacetem w żelu, poczułam ulgę i zasnęłam. Masakra.

U nas pochmurno i pewnie zaś będzie kropić w ciągu dnia.

agi a propo pierwszych ran, to młoda też ostatnio zaliczyła krew podwórkową, otarła sobie rączkę między pacami i na wierzchu dłoni o tynk na podmurówce bo mamy taki chropowaty

Udanej niedzieli

hej laski ja tez mam moment tymek wlasnie zasnal
Agi sto lat dla paulinki niech jej sie wszystkie marzenia spelnia :*

Agusd super ze imprezka sie udala .. no niestety czasami tak jest zedzieci pokazuja rozki na imprezkach .. Tymcio na roczku byl nie do wytrzymania swoim ale to rozumiem 1 szly plakal prawie caly czas , wszyscy go nosili , przez co kolo 19 juz spal ..torcik z dora rewelacja i prezenty tez wypasione hehe

My wczoraj pojechalismy do naszego druzby by synka ich zobaczyc Filipek ma juz 11 miesiecy , wazy 13 kg i nie duzo nizszy jest od Tymka ... ii Tymxcio oczywiscie nie usiedzial w miejscu .. wszystko co na dole bylo on chcial .. nawet jak cos niebezpiecznego .. wszystko na gore dawalismy Ewelina sie smiala ze filipek bedzie lepszy od Tymka oczywiscie jej maz z deka w szoku byl jak zobaczy , ze Tymcio biega wlazi gdzie mozna i nie mozna hwehe . bo mysli ze dziecko jak posadzisz to siedzi . Wiecie co i tak zeszla rozmowa na 2 dzidzie ona chce za rok bo po cesarce mu si odczekac .. no i ja bym tez chciala juz byc w sierpniu byc o ile juz nie jestem ... ale moze mi sie okres spozni .. rozregulowalo mi sie wszystko ... Myslalam tez ze tymek negatywnie zareaguje na tak male dziecko . a on jemu byl obojetny filip nie chodzi jeszcze za raczki tylko i siedzialam z nim na dywanie sie bawilam a Tymcio mial gummi misia wlaczonego i nam tancowal na calego .. potem S poszedl do kuchni z mezem Eweliny i zostawil mnei sama z chlopakami i haslo wczuwaj sie jak to jest miec 2 ta mysli ze rady bym sobie nie dala Tymcio wtedy do przedszkola pojdzie a ja z dzidzia bede Musielismy wczesniej wracac bo s strasznyt katar mial .... chusteczki nie pomagaly .... a ja prawko zostawilam bo bym wracala . umowilismy sie na grilla , tym razem u nas

Dzis o 8 juz na rowerku bylam z malym wstal nam o 6 i od rana marudzil i plakal ...wiec ubralismy go i siebie i na rowerek .. gdyby nie wstretne komary to bym na ogrodzie siedziala ja ucieklam S poszedl jeszcze na spacer z nim ... normalnie dzis diabelek w niego wstapil

milej niedzieli laski

dzień dobry

megi super, że tak fajnie spędziliście czas u znajomych a Tymek się wybawił i nawet młodszy kolega mu nie przeszkadzał

Fajnie, że byliście na rowerku, u nas wczoraj caluteńki dzień padał deszcz, bez przerwy, masakra, nawet na 5 minut nie dało się wyjść i kisiliśmy się w domu

dziewczyny co tu się dzieję?
Proszę mi tu pisać co u Was słychać!!!

agi śniło mi się że byłyśmy u Was z Paulinką w odwiedziny, Amelka pięknie mówiła i sikała na nocnik a ta moja żaba nic, ani słowa ani sikania. A potem przyznałam Ci się że niestety nie przyszedł na czas zamówiony przeze mnie prezent dla Majusi, a Ty się wkurzyłaś, hahah

Lecę na śniadanko, miłego dnia

hej mysmy wczoraj grilla mieli bozarlam sie karkowki i skrzydelek pogoda byla zmienna raz lsonko , raz chlodny wiatr , ale dalo sie wysiedziec ... kolo 17 ubralismy sie ladnie i poszlismy z Tymciem na lody jeszcze nad ranem przylazla @ co mnie nie ucieszylo .. czyt umieram . chodz wzielam ten panadol femina i odpukac udalo mi sie poodkurzac pokoj nawet . boli ale da sie wytrzymac

w nocy za to u nas chyba tornado przeszlo taki wiatr byl i miega burza , teraz hclodno ale lsonko si pokazalo ... moj zdolny syn zjadl krem przeciwsloneczny swoj no nie clay , odwrocilam sie sekunde by pranie zk osza do prania przygotowac . lukam on cos biala buzia rece .. a ten sie oblizuje , patrze a on ciamka krem i jeszcze odkreca go bardziej .. sam poszedl teraz spac ..wgramolil sie do lozeczka i spi

Agus ale ty masz sny

megi, kurka rurka właśnie weszłam bo przypomniało mi się żeby dopisać że trzymam kciuki żeby @ już nie przyszła
Ale mamy to Kochana rozumieć że się oficjalnie staracie czy na zasadzie jak się uda to się uda? Ja w każdym razie trzymam mocno kciuki za dzidzie

Tymek agent z tym kremem Mówisz że pojadł i poszedł spać,hehe.
Paulina wstała przed 9 więc pewnie drzemka nam się opóźni.