- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- zostanę mamą w maju 2011 roku :)
zostanę mamą w maju 2011 roku :)
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Agusiak oj nameczylas sie oby dzis bylo lepiej.
U nas cieplo slonko swieci dzis w miescie mamy impreze na bulwarach nad rzeka. Uroczyste otwarcie, bedzie pokaz plywajacych statkow, muzyczka i atrakcje dla dzieci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- megi23
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 24.03.2011 najwiekszy Skarb Tymus
- Posty: 4364
- Otrzymane podziękowania: 0
Agi i dupa z kielbasy wyszla skisla .. nie wiem podobno swinka zauroczona byla nic z niej sie nie nadawalo do jedzenia a kosztowala 600 zl 1 raz tak sie stalo kielbasa tesciowi zaczela pekac to wieczorem sprobowal jeszcze raz . no jakas masakra.. ale dzis juz zamowili u goscia gotowe wyroby ... do kitu .. szkoda bylo biedna swinke zabijac..
apropo sernika juz pol nie ma hehehe wyszedl .. ehh kg Agi moje stoja ... jak na zlosc..
ja juz padam jest parno cos sie chmurzy ... ledwo zyje rano poszlam na targ z malym i to jakas masakra w sklepach kolejki kilometrowe , on sie juz denerwowal troche , ale mowilam do niego i jakos wytrzymal ..obecnie spiocha ja ogarnelam lazienke . pokoj , nacyznie umylam jeszcze ganek i dol tesciowi posprzatac ... ale to jak szwagier pomaluje ganek ..
apropo conversy ja do dzis mam swoje a maja jakies hmmm 13 lat tylko ja mam do koszykowki ale buty nie do zdarcia na tamte czasy to polowa pensji mamy poszla ale sie oplacalo dala 300 zl :)tak sobie jeszcze marze ze kiedys pogram w nich w kosza
milej soboty ..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Agi udanych zakupów no i żeby dziewczynki zbytnio Cię nie wymęczyły i udanego spotkania z przyjaciółmi
Sylka ale super impreza się szykuje, udanej zabawy aż zazdroszczę takiego wyjścia. U nas dziś jest tylko noc muzeów ale wiadomo że nie pójdę bo potem tej nocy nigdy nie odeśpię
Megi o rany ale szkoda tej kiełbasy, no pech jakiś straszliwy, nie dość że świnka poszła, kasa też to teściu też się przy tym wędzeniu narobił. Ale dobrze, że udało się zamówić już gotowe.
U mnie dzień nie zapowiada się dziś lepiej Rodziców już nie ma od rana, bo najpierw pojechali po te kwiatki a teraz na większe zakupy bo wczoraj nie zdążyli no a jutro Zielone Świątki i wszystko zamknięte.
Potem znowu jadą sprzątać do dziadków, został im jeszcze jeden pokój, a Paulina znowu pokazuje humorki. Teraz zamknęłam ją u niej w pokoju z nakazem pójścia spać
Pogoda też dupowata, najpierw upał a potem zaczął wiać strasznie nieprzyjemny wiatr i tylko ubierałam Paulinkę w kolejne warstwy.
Miłego dnia dziewczynki i trzymajcie za mnie kciuki, hahaha
Aha zapomniałam napisać, że wczoraj w gazecie ukazał się artykuł o premierze tej bajki co młoda była z dziadkami a także cały wywiad z moim tatą, który to przyszedł z wnusią na bajkę Są wymienieni z imienia i nazwiska i napisali słowo w słowo wszystko to co tata im powiedział, hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Testowałam rano wi-fi w telefonie napisałam prawie całego posta i coś niechcący musnęłam i mi wyszło darowałam już sobie. Potem wielkie sprzątanie,bo od od kilku weekendów w końcu jesteśmy w domu.
U nas jest strasznie gorąco i duszno,tak jakby na deszcz,ale już nikt się nie łudzi,bo chmury u nas się pojawiają,ale nic z nich nie pada albo pada z dala od nas Wczoraj zapowiadali na noc burze,więc czekaliśmy z niecierpliwością i nadzieją,że w końcu ogród będzie podlany(bo niestety wody nie mamy już na ogrodach i trzeba nosić),ale wyszło jak zwykle. Ani jednej kropli Teraz już tylko słońce się przebija zza chmur...
Na dworze jeszcze nie byłyśmy,byli tylko chłopaki,ale Michałek wrócił po 1,5 godz. stwierdzając,że zaraz będzie Michałkowy naleśnik,bo tak gorąco
Agi,udanych zakupów!
Agusia,Hania miewa często takie marudliwe dni,a ja potem czuję się jakby mnie czołg przejechał tak jestem umęczona
Co do chusty to ja też myślałam,że zamotać się to wyższa szkoła jazdy,że to strasznie skomplikowane. Okazało się,że nic bardziej mylnego. Wiązanie jest bardzo proste i szybkie A przy tym zdrowe i wygodne zarówno dla mamy jak Maluszka! Ja szczerze polecam. Zrezygnowałam z chusty dopiero jak miałam wiązać Hanię na plecach. Była za bardzo ruchliwa,żeby ją tak "przerzucić" na plecy. Sprzedałam więc z żalem naszą "jesienną" chustę
Megi,ale numer z tym świniakiem Nam na szczęście nigdy się to nie zdarzyło i nie zdarzy,bo teściowie na świniaka odkładają długo,a gdyby mieli to wyrzucić to nie mieliby nic,bo na następną świnię czy gotowe wyroby nie byłoby pieniędzy(niestety,żadne z nich nie pracuje).
Miłego dzionka!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Młody zobaczył statki i żagłowki zadowolony patrzył na wode
Mąż teraz pojechał zrobić jakieś zakupy na jutro a ja odpoczywam bo mi nogi wchodza w d...
Pogoda to istna patelnia dobrze że choc spory ciepły wiatr wieje to tyci to balansuje. U nas wczoraj zapowiadali też burzę. Zebrałam kwiaty na parapet z barierki by mi deszcz i wiatr nie połamał i co ani milimitra deszczu nie ujrzałam
Megi akcja ze świnią i wyrobami niezła. Pierwszy raz słyszę o takim czymś. Moze to od temp. teraz upały to i miesko "się zagotowało"
Gosiu a jak tel sie sprawuje, zadowolona jesteś?
Agusiak u nas tez noc muzeów jest dzis i też można wszędzie specjalnym autobusem za free podjechać
Ja przyzwyczajina jestem do samotnego okiełznania Kubuska. MAz późno jest w domu. nie martw sie niedługo rodzice i maz wrócą i będą mogli Ciebie wyręczyc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
Telefon sprawuje się całkiem dobrze Jeszcze go nie rozkminiłam w całości,ale na to chyba potrzeba trochę czasu. To co mi potrzebne wiem! Druga z poniższych fotek jest robiona telefonem. Aparat ma niezadobry(<-jak się pisze ten wyraz?),ale aż takich złych zdjęć nie robi
U nas też jest noc muzeów,ale ja męża na pewno nie wyciągnę chociaż z miłą chęcią bym zwiedziła Stargardzkie Muzeum
Mam tylko nadzieję,że mu się nie odwidzi The Tall Ships Races(to już prawie za 2 miesiące). Choćbym miała zejść z wyczerpania zabiorę dzieciaki,nawet sama
Agusia,dla pocieszenia,moja Hania miała dzisiaj taki dzień:
a wczoraj jeszcze wyglądała tak
U nas w końcu popadało Lunęło nieźle i przez jakiś czas padało ostro. Przeszła nawet mała burza. Roślinki na ogrodzie podlane. Teraz to już całkiem zielono się zrobi
A w tej ulewie zawitali do nas moi rodzice Wracali od rodzinki spod Kołobrzegu i zajechali.
Misiek zaliczył swoją pierwszą samotną,domową wizytę u kolegi(już mu wpisałam do albumu) I za nic nie chciał wracać. Mąż po niego poszedł i mówi:"Michałku,choć bo nawet obiadu nie jadłeś",na co Michu odpowiedział:"coś mi tutaj dadzą" Później zaprosił kolegę do nas,ale ten się wstydził,więc Michu się rozbuczał i ostatecznie wrócił do domu cały we łzach.
Miłego wieczorku i spokojnej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Maz wybyl z kolega do kina na Iron Men 3 a ja mam wieczor z Kubula Pisal ze juz sa w kinie i pytal co porabiamy. A my objadamy sie bulkami z czekolada i ptasim mleczkiem- czyli samo zdrowie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia fajnie, że jesteś zadowolona z telefonu, nowe zawsze cieszy
Przykro mi że Hanulka też nie w sosie ale i tak zdjęcia są piękne a Hania śliczna nawet jak płacze
Michałek coraz bardziej dorosły, tylko patrzeć jak dziewczynę do domu przyprowadzi
Ale i tak najbardziej rozbawiło mnie hasło "coś mi tu dadzą" hahah rewelacja
Sylka ale mieliście świetny dzień, po zdjęciach widać że Kubuś wyśmienicie się bawił i okolica niezwykle malownicza
Sylka dopiero jak już wysłałam posta i go przeczytałam to przeszło mi przez głowę że pewnie pomyślicie że jakaś łamaga ze mnie i nie umiem z własnym dzieckiem na całe dnie zostać, a Wy przecież w większości całkowicie same się maluchami zajmujecie No ale ja niestety jestem troszkę ułomna w niektórych kwestiach i po dłuższym czasie już nie wiem czym mam ją zająć chyba nie potrafię się bawić masakra.
My dziś wybrałyśmy się plac zabaw, ale inny, taki na osiedlu i było rewelacyjnie
Jest o wiele bliżej, są normalnie piaskownica, karuzela, ale też takiego nowszego typu. Paulinka bawiła się wyśmienicie i ja także Dzieciaki też bardzo tam fajne, kręciły się z młodą na karuzeli i pytały się jej czy chce już w drugą stronę się kręcić i ogólnie takie troskliwe. Będziemy na pewno tam zaglądać Wróciłyśmy przed deszczem, chociaż zastał nas przed samym domem
Paulinka zarobiła dziś też nowe autka: poloneza, syrenkę, fiata 125p i warszawę. Nie ma to jak dobre polskie samochody
Miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
wiem Kochana że Ty tak nie pomyślałaś ale w sumie ja sama tak pomyślałam i to mnie troszkę otrzeźwiło, muszę się wziąć w garść a nie stękać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas niedziela ciepła,ale pochmurna.
Planów brak,siedzimy w domu
Agusia,przyznam Ci się nieśmiało(bo mi wstyd),ale ja też nie potrafię się bawić z własną córcią z resztą z Michałkiem też nie umiałam Dlatego niecierpliwie czekam aż przekroczy 3 rok życia i będę mogła wprowadzić jakieś twórcze zabawy. Mam tylko nadzieję,że Hanuśka będzie chciała w nich uczestniczyć. Michu lubi coś tworzyć i zawsze coś tam wymyślimy ale ja niestety nie umiem się wygłupiać z moimi łobuzami Na szczęście to mogą porobić z tatą Czyli zrównoważone jest to Mi najlepiej wychodzi z Hanią na dworze. I chociaż się denerwuję,że nie słucha i że ucieka,że ciągle w ruchu,że nie mam siły itp. to jakoś na dworze zawsze jestem w stanie coś zorganizować
Agusia,z takich autusiek Michu byłby zadowolony jak nie wiem co. Ma co prawda te autka(poza Warszawą) w liczbie powyżej jednego,ale nie ma to jak nowe
Miłej niedzieli życzę! Pa!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosia_Krupa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2784
- Otrzymane podziękowania: 0
My z Hańcią wróciłyśmy,bo się dziecko "zpudliło" tak się spociło. No i poza tym niedługo kąpiel. Michałek natomiast jeszcze jeździ na rowerze Ja nie wiem jak go sprowadzimy do domu
Chcieliśmy się wbić do kuzynki po południu,ale ta wybyła na urodziny chrześniaka,więc zostaliśmy w "domu".
No nic,uciekam! Miłego wieczorku i jutrzejszego poranka!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Paulinka i Dorotka nasze Skarby :)
- Posty: 5212
- Otrzymane podziękowania: 0
Sylka udanych odwiedzin
Gosiu, mnie też najlepiej z młodą na dworze, bo wtedy ciągle jest czymś zajęta i nie mam wyrzutów sumienia że jakoś nie organizuję jej czasu a jedynie sadzam przed tv
U nas od rana praży, że musiałam młodą wysmarować kremem z filtrem 50 a i tak się opaliła. Latała cała na krótko a najchętniej biegałaby bez niczego.
Najpierw pojechała z dziadkami do kościoła, potem byliśmy na targu staroci połączonym dzisiaj z jakimś jarmarkiem, zliczyła 30 min drzemkę w wózku i już potem nie spała.
Oczywiście było wiele atrakcji dla maluchów takich by zedrzeć kasę z rodziców Paulinka poszła na taką dmuchaną zjeżdżalnię i jakby trampolinę i jak już musieliśmy iść to udawała że nie słyszy jak wołamy, cwaniara
Paulinka potem sadziła z dziadkiem te kwiatki ale największą frajdę sprawiało jej podlewanie
Mężuś dopiero wrócił więc idę do niego.
Buziaki i miłego wieczorku
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sylka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 11587
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.