Mamy Kwietniowe 2013

Właśnie zważyłam Leosia na domowej wadze dla noworodków - 200g w tydzień That's my boy

To bardzo dużo Dave jak na 1 pierś w 5 minut, moim zdaniem rzecz jasna nie dziwota ze Mateo tak rośnie

U nas był dziś wujek fizjoterapeuta dziecięcy obejrzeć Mikusia i powiedział ze jest nad wiek rozwinięty ruchowi i intelektualnie, bo nawiązuje taki kontakt jak dzieci 3 a nawet 4 miesięczne ( z tym to chyba przesadzil , ale miło) , ze jest absolutnie bez zarzutu, wzorcowy. Jak mi było milo

Lecę kąpać wzora

A moja maleńka już śpi. Dziś zrobiłam jej suchą kąpiel, bo tak mi się spłakała podczas wieczornego karmienia, że masakra. Miała. biedactwo napad kolki najprawdopodobniej po pierogach ruskich które wczoraj u mamuśki zjadłam bo nic innego mi do głowy nie przychodzi. Pilnuje się z tym nabiałem, już bardzo dawno nie miała kolki i jedna moja chwila słabości i maleńka to przecierpiała

Suzi - to brawo dla Mikusia

Ilona - no moja zachcianka mleczna, też się krostkami objawiła

Lecę, bo mąż zrobił nam niespodziankę i przyjechał. Majos nie posiadał się z radości. Zasnęła niedawno.

Buźka. Mam nadzieję, że jutro będzie dzień spania a nie dzień wiszenia na cyculi.

Dobranoc, zmykam i ja

"Wzorzec" tez juz śpi , to biegnę do łozia i ja, bo szkoda każdej chwili

Dziś byłam na zakupkach, takich zwykłych w tesco, ale to zawsze jakaś odmiana krajobrazu

Okazało sie poza tym, ze wszystkie absolutnie spodnie letnie ze mnie spadają, mogę je zakładać na siebie i zdejmowac bez rozpoznania guzika i suwaka, a po kilku krokach są.......mniej więcej w kroku więc sobie musiałam jakieś spodniny na wyjazd ustrzelic, no i ustrzelilam. W przebieralni doznalam euforii, bo sie okazało ze rozmiar 38 jest ZA DUZY

Nie zdajecie sobie sprawy jaka to dla mnie radość, bo same pewnie taki rozmiar nosicie i to od lat więc nothing special.... Dla mnie to szoking, najpozytywniejszy oczywiście, bo nosilam 42, a i 44 sie trafiało.....
Więc to dzisiejsze 36 mnie po prostu uskrzydliło

Dobranoc

suzi-to super.zazdroszczę ja to wole na ciuchowy szoping nie jechac,bo sie w depresje wkrece.

zmykam w kimono.

dzien dobry:-)


nasza nocka,ok teraz jedzonko.

Suzi gratuluję osiągów w tyłku! Ja z 38 przesunęłam się po porodzie już w 40, jeszcze mam 40 kg nadbagażu ciążowego, a i przed ciążą miałam trochę balastu

Nocka u nas dziś wzorcowa Pobudka o 2 i o 5 Od 5 już z nami w łóżku, jeszcze pospaliśmy od 6 do 7.30 No i od 20 do tej 5 pieluszka była sucha, nawet siku nie uświadczyłam. Aż się zdziwiłam. Za to o 5 walnął mega kupsztal

Ciągle ma nosek zapchany niż zwykle, ale chyba się nie pogarsza situejszyn. Mnie coś delikatnie gardło drapie też.

Wysypki u nas brak, najmniejszej krostki nie ma. Za to skóra na buzi, rączkach i nóżkach aż się łuszczy. Wracam do całkowitej eliminacji nabiału, Suzi mi w głowie z tą kukurydzą namotała jeszcze - samej kukurydzy nie spożywam ostatnio, ale jej pochodne pewnie się znajdą.

Idziemy dziś do teściów na party imieninowe, chce mi się jak nie wiem

ja to bym chciala ze 3-4 kg sie pozbyc. najlepiej z pupy i ud no i ten brzuch.
a jak cos zaczne chudnac to mi zawsze z ramion i piersi schodzi,a tam akurat by moglo zostac.
trzeba sie zaczac ruszac.
ale srednio z czasem na cwiczenie.
a z dziecmi to srednio bo sie skupic mozna.

Aaaa Dave zapomniałam napisać. 100 ml w 5 min to dużo Ja ostatnio w mękach 100 ml z dwóch cycków po 20 min osiągnęłam. No i obce mi jest eksplodowanie cyca. Dziś lewa pierś miała wolne od 20 do 5 rano i nic jej nie było. Była pełna, ale do eksplozji to jej duuuuużo brakowało.

Dzień dobry

U nas tez nocka spoko, pobudka o 4 i 7 i do 9 jeszcze drzemeczka no ale u nas standardowo zasypianie jest ok 22.30 niestety nasz dzidziuś nie sypia od 20

Agat nie chcialammCi mieszać w głowie, tylko podzieliłam się własnymi doświadczeniami. Wtedy długo dochodziłam do tego odkrycia, tym bardziejnze produkty kukurydziane były wręcz zalecane alergikom, a tu taki zonk! W przypadku mojego syna był to ,tuż po mleku , główny alergen odpowiedzialny za jego skórne problemy. Być moźe w przypadku Adasia jest to kukurydza a może coś zupełnie innego, co pewnie kiedyś odkryjesz, a teraz to takie trochę chodzenie po omacku

Dziś mam samotną niedzielę, jesteśmy z Mikusiem sami malż pojechał po weselników, czyli córkę, syna i teścia aż pod Białystok, a syna ma jeszcze odstawić na obóż na Mazury, więc zjedzie pewnie przed nocą

Niby mamusia się zaoferowała, ze do nas przyjedzie ale z niej to marny pożytek w kwestii małego, bo rzadko z nim obcuje, nie zna jego zwyczajów no i kondycja już nie ta....no ale cóż zrobić, muszę wytrwac, oby do końca tygodnia, wtedy wyjeżdżamy i tatuś bedzie do pomocy na stałe żadna praca go stamtąd nie odciągnie bo tak normalnie to praca go kocha, a on pracę..... No ale kilometry podzialają na naszą korzyść. Ta odległość skutecznie pracę wyeliminuje

Dzień dobry

My dziś 3 razy w nocy się budziłyśmy o 24, 2 i 4 później jeszcze po 6 i spanko z mamusią do 8:45 więc jest spoko. Teraz Emilka dwie piersi opitoliła i czeka na przebranie z piżamki na jakieś "wyjściowe" ciuchy A i jeszcze duuuuużo gada i pojawia się nawet niekontrolowany pisk z radości. Miłego dnia lecę do mojego skarba!

witam

u nas nocka tez spoko, choc sie troche obawialam bo wczoraj bylismy na szczepieniu, ale Jasiek usnal tradycyjnie po 20 pierwsza pobudka po 1 wiec fajnie, nawet udalo mi sie na 2 godz na babski wieczór wyskoczyc

My wczoraj caly dzien na dzialce mlodemu powietrze tam słuzy bo spal i budzil sie na jedzonko troche sie pobawil i znowu usypial

Biore sie za ogarniecie mieszkania, Jaska z tata wyprawilam na spacer wiec bede dzialac

wczorja jak bylismy na szczepieniu Mlody zostal zwazony 5930

A co do zbednych kg to ja kg z ciazy sie juz pozbylam ale brzuch wyglada nie ciekawie, licze ze jeszcze kilka kg zejdzie tym bardziej ze przed ciaza mialam ich kilka za duzo, ale na cwiczenia poki co nie mam weny ani bardzo czasu

Milej niedzieli

Azja -NAJLEPSZE ZYCZENIA DLA JASIECZKA