Mamy Kwietniowe 2013

Hej Dziwny dzień się zapowiada. Adaś wstał o 6, potowarzyszył tatusiowi w szykowaniu się do pracy po czym wrócił przed 8 do mnie i przytulany usnął i pospał do 9.30. I teraz nie wiem co on zamierza, bo z drzemki o 11 na pewno nici Chodzi zbój jeden sam cały czas, wygląda jak pijaczek

Co do tego synka koleżanki to lekarze mówią, że jak najbardziej wada do "wyprostowania" - gips, szyny i rehabilitacja powinny wystarczyć.

Jeśli chodzi o roczek to Adasiowy będzie w Niedzielę Wielkanocną, także połączenie króliczków, pisanek i balonów Raczej nie będziemy nic urodzinowego robić, jedzonko świąteczne, do tego tort i tyle. Kinder party nie zamierzam robic.

creatura które tesco odwiedziłaś, pl.teatralny czy ozimska???

Creo to moj chleb nie wiem czy cos sie dopatrzysz na tych zdjeciach ??

Olga, na Ozimskiej.

Azja, ha, bo ja te placki nakładałam łyżką i wyszły mi małe okrągłe, które można sobie w piramidkę ułożyć - jak na filmach Spróbuje zrobić jeden, ale patelnia to musi być dość mała, nie taka typowa naleśnikowa.
Tak, Twój chlebek zdecydowanie lepszy, zrobię w tym tyg i będę ściśle przestrzegac tego czasu przed włożeniem do piekarnika, bo przedtem z godziny zrobiły sie chyba 3 Twój taki chrupiący, ziarenkowy Modyfikowałaś??? Z jednej porcji wyszły Ci 2 keksówki?

zamaist migdałów daje dynie i czasem zamiast płatków owsianych daje jaglane, albo poł na poł i najczesciej trzymam godzine przed pieczeniem i robie z olejem kokosowym

włąsnie te placki tez musze zrobic takie mniejsze, bo inaczej nie umiem ich przekrecic, w smaku sa pycha

Dzien Dobry:)

Straszne co tu piszecie o tych biednych dzieciaczkach i "propozycjach" lekarzy ehh Polska..
Mam nadzieję że u tego maluszka wszystko dobrze się skończy.

Dave czy Ty wogóle sypiasz ??niezły cyborg z Ciebie-podziwiam!Świetnie dajesz sobie radę z dwójeczką to i z trójeczką małych szkrabków dasz!3mam kciuki!

Suzi Mikuś ma nietolerancję mleczną stwierdzoną?jak to się u Was objawiało?jakie mleczko pije?i kiedy będziecie próbowali wprowadzać jakiś nabiał?

Creo o Activii nic mi nie wiadomo na ten artykuł jakoś przypadkiem trafiłam i te dwie łyżeczki cukru w jednym kubeczku trochę mnie zaszokowały

A Chodakowskie placuszki też robiłam i polecam pycha!! super na śniadanko-bardzo sycące.Jeden duży placek- bez tłuszczu,na dużej patelni ale pod przykryciem,bez odwracania-fajnie wyrósł

Monia świetne te ubranka,takie dizajnerskie
My nasze urodzinki będziemy robić u teściowej w razie jak pogoda nie dopisze to pewnie pozostanie taras,dzieciaczków też będzie min.3,ale mam nadzieję że jakoś to ogarniemy
Ja na razie zakupiłam tylko serwetki różowe w białe kropeczki ale nie będę za bardzo szaleć.

No to jestem. Testa zakupiłam, ukradkiem siknęłma i ......................................................................................................................

Albo żeście za słabo kciuki trzymały albo wiatropylna jednak nie jestem
Jedna kreska w oczy mnie ebnęła.

Czyli rozwodu z chłopem nie będzie, na zawał też nie padnie, ale wiecie jakoś mi tak meeeeega smutno

Ach idę se z nadzieją jeszcze luknąć na testa, ale na takiego to ja nie przyzwyczajnona patrzeć i mi się nie podoba

Dzień dobry

Ale mi smaka narobiłyście tym omletem Chodakowskiej, muszę i ja go zrobić
Mam nadzieję, że u tego maluszka skończy się wszystko dobrze z tymi nóżkami, kciuki za nich trzymam.
Dziś w nocy Emi coś się wierciła i połowę nocy z nami w łóżku przespała ze smokiem w buzi co w nocy jej się nie zdarza. Gorzej z nami bo pomimo, że mamy duże łóżko to jak Emilka śpi w poprzek to robi się ciut niewygodnie.
Ale mam ochote na słodkie- a w poście nie jem słodyczy, zrobie sobie tylko wyjątek na urodziny Emiśki- już nie mogę się doczekać

Hej
Mój Tomek chyba chce odebrać Mikusiowi tytuł księcia ciemności, wczoraj poszedł spać po 23

coś nie ma humoru, chyba zęby mu dokuczają bo smoczek nie pomaga,muszę nowy kupić bo już ten co ma to taki pogryziony

Świetnie przepisy podajecie, trzeba będzie wypróbować

Zakupiliśmy z mężem pralkę Beko podobny model co ma Creo zobaczymy jak będzie się sprawować, mam nadzieję,że wytrzyma dłużej niż gwarancja Zastanawiałam się nad Electroluksem, ale jakoś ta Beko mnie oczarowała


No też nie mam pomysłu na motyw urodzinek, w kwietniu jeszcze niepewna pogoda na kinder party;p My robimy podwójne mąż i syn ,mąż życzy sobie tort bezowy (łasuch jeden) z tym nie będzie problemu a dla Tomeczka chciałabym sama upiec z biszkoptem

My nie obchodzimy świąt, także żadnych jajów i królików nie będzie

Policzę zaraz moich gości i chyba zabiorę się za tworzenie zaproszeń

Dave nie martw się, widocznie macie jeszcze czas na 3 pociechę

Agat u mnie dokładnie taki sam widok w kuchni, tylko ja mam brzydsze meble

Ta polska służba zdrowia ech. oby z maluszkiem było wszystko w porząsiu

O żadnej amputacji na pewno mowy nie było. Zrobili już odlew jednej nóżki, bo ona będzie w szynie+rehabilitacja+ zabieg po roczku (nacięcie Achillesa). Druga nóżka w lepszym stanie, sama rehabilitacja wystarczy. Koleżanka na razie w średniej formie psychicznej, bo te problemy plus typowy zjazd hormonów po porodzie = płacz co chwilę. No ale sama sobie tłumaczy, że to nic strasznego, są o wiele gorsze wady. Niedługo się weźmie w garść i na pewno inaczej spojrzy na wszystko

Adaś zjadł zupę i poszedł spać. Kolejnej drzemki już dziś chyba nie będzie. Nie lubię takich pokręconych dni. I ta pogoda dupna jakaś :/

Dave, ja kciuków nie puszczam póki @ nie ma A Ty chyba jeszcze za krótko na staraczkach siedzisz, że się tak szybko zniechęciłaś. Przecież to na porządku dziennym tam, że szybko robiony test nie wychodzi. Z porannego moczu siknęłaś????

agat napisał:

O żadnej amputacji na pewno mowy nie było. Zrobili już odlew jednej nóżki, bo ona będzie w szynie+rehabilitacja+ zabieg po roczku (nacięcie Achillesa). Druga nóżka w lepszym stanie, sama rehabilitacja wystarczy. Koleżanka na razie w średniej formie psychicznej, bo te problemy plus typowy zjazd hormonów po porodzie = płacz co chwilę. No ale sama sobie tłumaczy, że to nic strasznego, są o wiele gorsze wady. Niedługo się weźmie w garść i na pewno inaczej spojrzy na wszystko

Jak jej ciężko i źle to jak ma ochote niech napisze do mnie

Creo - no ja na stareczkach to weteranka jestem, a takie błędy popełniam.
Nie dość że siknęłam nie z rańca to jeszcze na test pink, co ponoć spsute bywają

A tak serio, to wiecie z mężem się nie staramy, bo on już nie chce. Jeśłi by była ciąża, to chyba cud - chociaż Mateo waśnie z takiego cudu jest.

Hmmmm.... może jeszcze się uda go na 3 namówić. Póki co @ nie ma więc nic straconego

Creo z podwójnej porcji robiłam chleb, jeden jest z pł. owsianymi a drugi z jaglanymi

dzis Gagatek troche marudził, momentami sam nie wiedział co chciał, no a w ogole to sie zaczeło ganianie, Mlody porzucił raczkowanie i lata na dwóch a ja za nim bo boje sie, bo czasem jeszcze wywrotki mu sie zdarzaja, w ogole jak sie dzis rozkrecił, wczoraj robił po kilka kroczków, a dzis lata jak samochodzik po całym domu

wyszła nam górna dwojka i nie wiem czy druga nie idzie i moze dlatego Dżon taki marudny

poszedł spac juz 17.30 ale miał dzis jedna drzemke, troche ponad godzine, poszłam z nim na spacerek zeby troche odsapnac od tego marudzenia, ale zimno jak cholerka i po godzinie zwialismy do domu

Dave no to czekamy dalej na wieści czy @ przyjdzie powiem Wam ze chyba sama bym juz drugie chciała, ale swiadomie narazie sie nie zdecyduje, chyba ze wpadeczka nam sie przydazy fajnie by było

dzis probowałam obiad zrobic, dałam Mlodemu miski i łyzki do zabawy, niestety nie zainteresowały go na tyle zebym mogła spokojnie zrobic, wiszenie na mojej nodze jest lepsze

lece sobie herbatke zrobic,

Azja czyli mamy drugiego łazika kwietniowego Adaś już nie chodzi, on zapitala jak szalony Ale tylko na boso lub w skarpetkach, na dworze w butkach ciężko mu idzie, tylko wolniutko za rączkę. No ale muszę mu koniecznie dobre butki kupić, bo te co nosi to w spadku dostał, trochę wyrobione i niedopasowane, za bardzo się nie nadają. Czytałam, że dzieciaczki, szczególnie na początku nie powinny mieć butków po kimś bo każda stopa układa się inaczej w bucie. Tylko nie wiem jakie buty kupić. Koleżanka mówiła, że baaardzo poleca serię Elefanten z Deichmanna. Muszę się przejść i zobaczyć.

Adaś u dziadków, ja miałam korki a zaraz fitness. Mama karmiła go mięskiem z udka kurczaka, w pewnym momencie zabrał jej to udko i sam obgryzał trzymając w łapce kość Gagatek jeden

Co do drugiego dzieciaczka to ja świadomie chciałabym za jakiś rok, półtora się zdecydować, choć jakby się teraz trafiło to płakać nie będę