Mamy Kwietniowe 2013

Wiecie, że dzieciątko koleżanki, której poród "relacjonowałam" w nocy ma problem ze stópkami, tzn szpotawe stopy (stópki wygięte do środka). Wada jak najbardziej do opanowania i nie powinna w przyszłości mieć żadnych konsekwencji (tata maluszka miał coś podobnego a teraz gra w piłkę), ale niemowlaczek będzie musiał mieć przez jakiś czas nóżki w gipsie Biedactwo.

O matko oby ta wada była "lekka" bo inaczej gipsy nie pomogą... Trzymam kciuki za nich <3

Suzi zdrówka dla Ciebie, no i zeby Mikuś nic nie złapał
drzemka przed 20 powiadasz, ulalala

Agat trzymam kciuki za maleństwo zeby wszystko było dobrze

ale leje, mam nadzieje ze w nocy sie wypada, a w dzien bedzie przynajmniej tak ładnie jak dzis

kurde czego ja jeszcze nie spie, spadam tylko ze M tak chrapie, ze nie wiem co z tego bedzie

dobranoc

Skad ja znam chowanie kosza, szczoty cz innych dziwnych a jakze interesujacych rzeczy. Wszelkie kable, gniazdka I pokretla od pieca. Dzis to normalnie po lapkach psztyczki dawalam a mlody w smiech I dalej kreci.

Kurka trzymam kciuki za malendstwo.

Mateo juz pare razy wymagal interwencji-smok I lyczki wody. Dalej sie wierci. Pieknie sie zapowiada nocka.

Witam wieczorową porą

Azja Jasiek śliczny,takie wielkie,cudne oczyska ma i kurtawka w roboty superowa! fajne te placuszki,może jutro machne na obiadek

Kaikai ja miałam raz biedronkowe Dady Pants.Wrażenia całkiem pozytywne,dużo prostsze w użyciu bo u nas też kosmos z przebieraniem pieluchy no i napewno przydatne przy nauce nocnikowania.Ale cena wyższa znacznie,nie pamiętam dokładnie ale chyba jakoś złotówka za sztukę wychodziła. Uczycie już dzieciaczki korzystania z nocniczków??

Co do Danonków- natknęłam się niedawno na to www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooking/Artic...6e-9d55-568e1764a537
Ja póki co nie podaję wogóle jogurtów czy serków,bo podejrzewam u Tosi skazę białkową. W piątek mamy wizytę u dermatologa,zobaczymy co powie.

Widzę,że nie tylko ja jakaś taka niewyraźna i senna.to ewidentnie przesilenie.

hej
Jestem....ale ledwo żyję od tego kataru martwię sie o Mikusia, strasznie nie chcialabym go zarazić

Azja ilekroc Misio udaje sie NA DRZEMKĘ w okolicach 17-18 ( czyli codziennie ) to myślę o Jasinku, uwierz mi, ZAWSZE o Nimmyślę w tej sytuacji....ale......o 5-6 rano jesli AKURAT nie śpię to też myślę
Przepis na placuszki zapisany,,tyle ze Miki nie moze nic z mlekiem .....no ale inni mogą miki znowu jedynie popatrzy, biduś

Dave, a czy TO było by bardzo żle?......
Kurcze, żebym ja byla mlodsza.........Mikuś na 100wę mialby jesxze rodzenstwo, ale w mojej sytuacji....ehhhh , Ty natomiast mlódka jesteś, w razie czego dasz radę i jeszxze bedziesz zadowolona, GWARANTUJĘ Ci
Ale skoro nie bardzo Ci sie iśmiecha, to obstawiamy ......przesilenie wiosenne

creMoniu, BEZ tłuszczu smażylaś te chodakowskie placuszki??? Nie poprzypalaly się?
Ja tez mam starą zmywarke Boscha, aktualnie na działce, do domu kupilismy nową-elektroluxa, bo reklamowana byla jako mega cicha- i o dziwo reklama nie klamala-JEST supercicha , jestem z niej zadowolona na rowni z Boschem vel Siemensem, lodowke mamy Siemensa, tez jest ok, tylko ta pralka Candy to TOTALNA PORACHA

Agat, u nas dokladnie to samo w lazience co rano sie dzieje , szczotka do wc i kosz windowane są w gorę bo inaczej dochodzi do gorszących scen

linda, fajnie ze znalazlas cos o tych nieszczęsnych danonkach, narazie niech to wystarczy a jak ja znajde to moje to dorzucę
Miki też bezmleczny

kaikai, dobrze ze nie ospa ....anipólpasiec, ale czy takie maluszki w ogole chorują na pólpasiec???

No i Mikuś uspił tatusia, nie będe Wam pisać o ktorej zeby nie wprowadzac zgorszenia.... ja jestem zdechla i zastanawiam sie gdzie dzis spać i czy to w ogole ma jakiś ochronny sens, w koncu i tak całe dnie spedzam z Misiem więc czy będe z nim w pokoju czy nie , nie mam chyba większego znaczenia, tyle ze smarczę, qrka

Dobra, Agat, gaszę.....JA
Dobraaaaaanoc

A ja dalej tu;-) Mati mial pobudka na milk, jakos tak dziwnie szybko...

Kurde nie wiem dlaczego to tak odebralyscie.

Jestem sestresowana, ale zawsze moim idealnym modelem dodzinki bylo 2+3. Tylko moze mnie to jakos tak wystraszylo.
Teraz juz emocje troche opadly. Co ma byc to bedzie, generalnie a glowie juz mam rozne obazki z 3 dzieci.
Stdzele jutro testa I sie zobaczy.

Trzymajcie kciuki

P.s. to ja gasze a nawet zapalam swiatelko dnia nastepnego:-)

Dzien dobry

Witam

My pospalismy do 6, wypił Jasiek mleczko i uskuteczniamy zabawy. Suzi z Mikim pewnie dopiero się na drugi bok przekrecaja

Suzi w tych plackach nie ma mleka. Serek jest ale chyba do polania

Dobra koncze Narazie bo zaraz młody zameczy kota

Monia89 mam kolegę którego syn miał właśnie takie stopy. U nas lekarze stwierdzili że nie będzie chodził i nie dawali mu szans. Trafili do W-wy i tam mieli rehabilitacje przez około 4 lat. Jeździli tam na dwa tygodnie i wracali na tydzień do domu i znowu. Dzisiaj dzieciak chodzi normalnie i nie widać po Nim że coś było nie tak. Najważniejsze żeby trafili do dobrego lekarza.

Hej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


u nas nocka koszmarna! Niech już przyjdzie w pełni wiosna !
ja padam na ryjek

kurcze muszę zorganizować Tosikowi urodzinki i nie wiem od czego zacząć...... czasu coraz mniej ja w Gliwicach a jestem w czarnej d.... Nawet nie wybraliśmy tematu przewodniego
no i nie wiemy co mu kupić mamy 2 zabawki i nie wiemy :/

Pomóżcie! Co Wy robicie podpowiedzcie.

Monia89 u nas w szpitalu też proponowali im amputację ale oni nie zgodzili się i pojechali do W-wy do Instytutu Matki i Dziecka. Pamiętam jak mąż zaczął pracować z tym chłopakiem i co miał wyjazd do W-wy to ich odbierał lub zawozil bo ona ma prawko ale na takie trasy bała się jeździć sama. Zresztą jeździła tam z dwójką dzieci bo drugą mieli dziewczynkę i miała kręgosłup w literę S więc też była rehabilitowana.

Eloł

Dave, ja absolutnie nie odebrałam tego, w sensie, że nie chcesz i że prawie tragedia. Wiem, że wcześniej pisałaś, że idealnie było by mieć trójeczkę Kwestia tego, czy Ty chcialaś już teraz, czy "za chwilę", bo nic nie wspominałaś o wznowieniu starań

Suzi, a co małż na to, żeby Miqsiowi sprawić rodzeństwo?

Monia, ja też nie mam pomysłu na temat przewodni, nie wiem czy jakowyś będzie. Może tylko dekoracja stołu w kolorze blue, pojęcia nie mam. Podoba mi się pomysł Lindy na garden party.
Kurde, biedne maleństwo. Ze mną na sali była dziewczynka z lekko szpotawą stopką i lekarze orzekli, że rehabilitacja wystarczy, bo to skutek złego ułożenia nóżki w brzuszku.
Monia, pisałaś kiedyś, że znalazłaś jakąś babkę na fb, ktora szyje ubranka - podlinkuj, proszę

Karina, to jest masakra, że lekarze proponują amputację, kiedy wiadomo, że gdzieś na świecie, ba, nawet w Polsce, kto inny potrafi pomóc dziecku. Wasi znajomi na pewno swoje przeszli, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.

Linda, dzięki za info o Danonkach. One mi się nigdy nie jawiły, jako idealny produkt dla dzieci, bardziej ja sama podjadłabym zamiast slodyczy Czyli Activię mogę spokojnie konsumować, bo o konkretny produkt chodziło, a nie o całą firmę Danone?

Suzi, smażyłam na patelni teflonowej, dosłownie chwilkę. Robi się taką brązowa "skórka', ale nie jest to przypalone. To smażenie jest na zasadzie - oby się jajko ścięło, a blendowanie napowietrza ciasto i stąd wystarczy pomiędzy 30s-1min na każdej stronie, połowa mocy palnika (u mnie skala 1-9, smażyłam na 5)
Tak to wychodzi: (źródło:http://zjemto.blox.pl/2014/01/Bananowy-omlet-Ewy-Chodakowskiej.html)

Creo! proszę o przesłanie w paczce kurierem tych naleśników!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
mam od niej spodnie w pepitę czapę i komin oraz szare spodnie buggy teraz zbieram się do kolejnego zamówienia

My robimy imprezkę 12.04 więc nie wiem czy garden party wypali. Po za tym przy 3 maluchów nie bardzo...

Creo nierozwalił Ci sie placek przy przekrecaniu?? bo ja miałam problem :/ albo wychodza moje zdolności kulinarne

ululałam Gagatka na drzemke, juz sam nie wiedział za co sie zabrac, usnał przy mleczku, bo inaczej nie szło i wszystko dookoła go rozpraszało

ja tez jeszcze nei wiem co na roczek Jaska zrobimy, ale raczej bedzie bez "wielkiej pompy" obiadek, jakies sałatki i ciasto, obowiązkowo torcik, jakies baoniki i tyle, kurde a moze jestem wyrodna matka, ze tylko tak "zwykle" u nas bedzie ??