Mamy Kwietniowe 2013

U nas niestety czy są skarpety czy nie, to Antek nie pozwala się niczym przykryć. Przykryty nawet po zaśnięciu obudzi się i będzie kopał kocyk lub pościel. Akceptuje tylko pluszaki dookoła,

Wiatr też mamy, ciężko oddychać jak zawieje. Nigdzie nie idziemy


edit

zapomniałam o focie

Bella, piękny szpiczasty brzuszek, taki właśnie na chłopaka

Buziaczki dla Mateuszka i Jasia


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anabell super brzuszek!
Cteo to sytuacja nie ciekawa
Kaikai może w święta rozjaśni sie sytuacja co z nimi.

Monia przykro mi z powodu sytuacji z teściem...

Anabelle ale fajny spiczasty brzuszek Ja wczoraj usłyszałam od bratowej i ciotki, że mam mniejszy brzuch niż z Adasiem, z nim miałam taką wystającą piłkę, a teraz bardziej mi się rozlewa brzuch na boki. No ciekawe.

Miałam korki, więc mąż Adasia do teściowej zawiózł, teraz pewnie młody zupę je i pójdzie spać, więc ja polecę sobie do miasta. Kurde samochód nam nie odpala, już drugi dzien stary 19-latek uruchamia kablami młodszego, 8-letniego kolegę Pewnie akumulator trzeba będzie wymienić. Kolejny wydatek :/

Co do spania to Adaś raczej nie rozkopuje sie w nocy celowo, bardziej wierci się i kręci, co sprawia, że kiedy nie wstanę to on odkryty, Więc u nas opcja bez skarpet raczej by nie zdała egzaminu, bo stopy miałby jak lody, a sam się jeszcze nie przykryje.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Bella brzuszek czaderski wydaje się być bardzo nisko..
Creo przykro mi bardzo: ( takie sytuacje nigdy nie są łatwe.

tysiak brzuszek nisko, ale z Antkiem też był dość nisko. nie znany mi brzuszek tuż pod biustem

creo przykra sytuacja, współczuję.

Creo .... sytuacja lekko mówiąc niefajne, ale masz rację, że pewne okoliczności jakby to ująć jednoczą ludzi, szkoda tylko, że te przykre

A tym czasem sytuacja na froncie wygląda tak, @ dziś powinna przyjść, ale nie przyszła, temp poszybowała do góry, test z moczu negatywny, ale z głupoty poszłam na betę łudząc się, że a nóż może coś jednak i tak czekam na wyniki, które najpóźniej powinny być około 17 ...

Bella brzunio cud malinka

Hej

Aaaależ ziąb, brrr! U Was też??? Cholllera, nie cierpię zimy

CreMoniu -współczuję, współczuję....niefajnie tak przed Świętami taka przykra syruacja...
Prośbę uwzględnię przy najbliższej okazji.....

Sevi -póki nie ma @ ......dalszy ciag znasz...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Anablee - superfajny brzus, tak jak mowi Creo -chlopczykowy i rzeczywiście jakiś obniżony....dobrze w sumie bo te spod biustu to duszą potężnie a Ty przynajmniej oddychasz pełną piersią

U nas tez spanie zazwyczaj bez przykrycia, ale raczej tak jak u Agat -cayli z powodu wiercenia sie i częstych zmian pozycjibo raczej nie skopuje, tym bardziej ze nie daję mu koldry tylko lekki ( wagowo) koc polarkowy, ale duży zeby latwo sie spod niego nie wykaraskał, i dwa rogi ma przywiązane do szczebelkow a dwa luzem, zresztą inaczej by sie nie dalo bo spi w lozeczku z jedną scianką, druga stroną jest przystawione do naszego łozka i patent działa. Przynajmniej ja jestem absolutnie zadowolona, bo synek jakby z nami ale jednak u siebie
Za to jak śpi w skarpetkach to je najczęsciej ściaga albo gubi...pajace poszly w odstawkę bo sie gad rozpinał od gory do dołu...chyba ze wroce do pajaców a pod spod dam bodziaka...ale poki co jak śpi w bodziaku z dlugim rekawem i spodenkach bawełnianych jest ok, gdyby tylko jeszcze tych skarpet nie zrzucał.....

Suzi dalszy ciąg znam, ale pozostaje mi czekać na @, bo beta ujemna .... no nic wraz z @ zacznę 10 cykl starań ....

Sevilla dopiero do naszego wątku zawitałaś na dłużej, jeszcze ciążowe fluidy do Ciebie mogły nie zdążyć dotrzeć Będzie dobrze

Byłam w mieście, w drodze powrotnej pierworodnego odebrałam od babci. Adaś uwielbia babciny rosołek Zjadł na pierwsze danie, po spaniu zjadł kawałek kotleta, ale pokazywał na gar z rosołem i owalił jeszcze michę I to już któryś raz z kolei
Ja w mieście przeszłam się po galeryi, mamie na imieniny coś kupiłam, zrobiłam zakupy kosmetyczno-wyprawkowe w rossmanie i aptece, dzieciakom parę szmatek w lumpie wygrzebałam i miliony monet poszło.

Słyszałyście o dwulatku w ciężkim stanie, który będąc pod opieką babci wyszedł z domu o 3 w nocy? Biedne dzieciątko i biedna babcia, bo kto by się spodziewał, że dziecko samo w nocy z domu wyjdzie...

Straszna jest ta historia z tym dwulatkiem tragedia dla całej rodziny ale tez co ta babcia nie zamyka domu na noc? No ale nie ma co obwiniać po prostu tragedia się stała...

Kurcze! Ja nie slyszalam!! jak to 2 latek WYSZEDŁ Z DOMU SAM????? i co sie stało??? Omg! OMG!!!

Jest w głębokiej hipotermii znaleźli go chyba po 2h śpiącego pod drzewem i jego ciało miało 12 stopni!! Domyślają się, że chciał iść do swojego domku.

A weźcie z tym dwulatkiem.
Aż się poryczałam w niedziele jak usłyszałam o 2 letnim dziecku w piżamie w nocy.
Ale też babcie do psychiatryka podobno wzieli - w sumie nie dziwie się, budzisz się rano, a dziecka nie ma! Można zawału dostać. No ale wystarczy że drzwi na klucz nie zamknięte lub zamknięcie jest pod klamką to dziecko sobie otworzy. Rodziców nie było, to może maluch poszedł szukać mamy o tej 3-4 w nocy.

Straszna tragedia.

Sewilla dobrze że poszłaś na betę, ale smutno, że negatywna.
U nas jednak jak dziewczyny piszą, prawie same ciężarne więc pisz do nas - fluidki dopłyną :*