- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
U nas też zimno, mróz na dworze. Byliśmy na zakupach, chwileczkę na mieście. Teraz młody śpi, my kończymy sprzątać. Ledwo dziś łażę, coś mnie w nogach boli, zgaga męczy :/ Tragedyja :/ Młoda co chwilę się wypina jakimiś odnóżami, twarda gula raz z lewej raz z prawej.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
Aaaaale ziąb! Brrr
Mikusia jeszcze w domu trzymam bo smarcze, więc czekam ze spacerem, aż wydobrzeje.
Dzis m mial konferencję więc musialam zawezwać posiłki w postaci dziadka zeby sie wyrwać po jakieś zakupy, no i sie udalo Misio zadowolony, dziadek zadowolony, ja zadowolona
Sevi - coz Ci rzec na pocieszenie....? Jeszcze się doczekasz! Z pewnoscią! Jesteś młoda wiec masz wielki atut po swojej stronie. Trzymam kciuki
Kaikai - to dobrze ze wszystko dobrze. A chlopina coż, musi wypocząć Miki juz dawno zrezygnował z butli na noc. Je platki łyżeczką, potem kąpiel i spać, żadnych butli. Za to z rana -baaardzo chętnie no widzisz, i szaleje dzidzia! I po co sie bylo stresować?!
Agat - no co sie malej dziwisz, juz jej tam ciasno, w koncu to juz tak niedługo
Alex - i co, nylo mleko?
Dave - no czekamy i czekamy na ten obiecany po wielokroć elaborat........................................................................................
Tysiak -uciekaj, uciekaj, a nuż to cos zakaznego, oby nie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alex_87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2022
- Otrzymane podziękowania: 13
Kaikai dobrze, że wszystko w porządku
Zuza też je kasze łyżeczką na wieczór, mleko z butli tylko rano, bo szybciej się robi niż normalne śniadanie, chociaz i tak godzinę później je ze mną.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Sevi - no przecie byl cień. Ty tu nie panikuj, tylko czekaj do termin @ a potem sikaj, bo faktycznie armate wyciągnąć będzie trzeba.
Pisałyście juz hoho temu o zabawach dzieci itp.
No to Mateo sam się nie pobawi ze mną owszem. Ale to jest jakaś masakroza. Od kilku dni pięknie woła mama, oj przepraszam jak tylko coś chce, coś mu się nie podoba, coś się stanie to się drze mama, mama, mama i tak w kółko.
Coś zaczyna gadać, ale oporny okropnie w tej kwesti.
co do sikania, to pampki u nas zakładane tylko na noc, na drzemkę no i jak gdzieś wychodzimy. A tak to nocnik w ruchu. Problem mamy tylko z kupą, bo tak jakby się bał robić na nocnik, do pampka nie lubi i czasem trzyma. Widzę że chce ale za chiny nie zrobi. No i często się zdarza, że potem wyląduje gdzieś ten bobek, no i Maton się znów stresuje. Mam nadzieję, że to przejściowe.
Obciąć go muszę, ale nie wiem jak. Chyba do fryzjera będzie trzeba wyskoczyć.
Uwielbia autka:) Ale mamusia musi z nim brum brumać.
Teraz mam tak jak z bliźniakami co by nie było musi być podwójnie bo inaczej wojna,. krzyk i płacz.
Ja sobie ciągle coś działam, znów się za ćwiczenia zabrałam.
Zimno coraz bardziej a ja tego NIE CIERPIĘ!!!!!!
AAA miałam jeszcze pisać, że Młody już w nocy mleka nie pije, MM już wcale. Tylko krówkowe:)) Nocki hmmm.... wiercące z mamusią w łóżku. Chociaż....
przedwczoraj przespał CAŁĄ NOC W SWOIM ŁÓŻKU!!!! Teraz też już w nim spi. Zobaczymy.
mmmmm co tam jeszcze. No nic stara bieda. Gonię czas i tyle.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Adaś przeprosił się z mlekiem, wypija znowu butlę mm na noc i z rana. Buntuje się za to na inne kaszkowo-mleczne produkty, więc ani jaglanka z owocami, ani manna na mleku ani nawet kupna słodka kaszka nie podchodzą ostatnio.
Z mówieniem niby się coś powoli rusza, ale do Leosia to ze 2 epoki ewolucji mu brakuje Ja go w sumie rozumiem najlepiej, bo najwięcej z nim przebywam, jakos się dogadujemy, choć i ja czasami nie czaję i co kaman.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
z gadaniem tez lepiej, ale najbardziej ja sie z Modym dogadam, czesc słow mowi normalnie, a czesc mowi pierwsze albo ostatnie literki słowa, albo jakis fragment, albo na migi mi pokazuje, ale idzie sie z nim dogadac
a z jedzeniem u nas to |Jasio jest smakoszem mleczka i kaszki, to wchodzi mu najlepiej, ale dzis udało mu sie wcisnac kanapke z wedlina i masłem, gdzie masło wczesniej w ogole nie przechodziło, no i krupnik jak tesciowa ugotuje to tez wcina, wiec ostatnio tesciowa zupe gotuje dla Jaska bo moich nie chce jesc
byli u nas sasiedzi, posiedzieli troszke, ale ja sie nie nadaje na takie nasiadówki, juz mi sie oko przymykało, dobrze ze oni normalni i wiedza ze mamy dziecko i zmyli sie o normalnej w miare porze (ale jestem gościnna )
lece do poduszkowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suzi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- do trzech razy sztuka... ;-)
- Posty: 2080
- Otrzymane podziękowania: 25
U nas z mową powolutku do przodu, co jakis czas pojawia sie nowe slowko ktore mozna zaliczyć do zrozumialych, ostatnio "jaja" co znosi kurka? -jaja! Co zjesz na kolację? - jaja! Wszystko jest "tutaj" i rozkminiamy gdzie sie kończy mama a gdzie zaczyna Mikuś ale to jest trudne zadanie
Z jedzeniem generalnie jest problem,,bo gryzienie stałych pokarmow to jakaś fanaberia , zdaniem syna... jedzenia sie nie gryzie tylko od razu łyka...wiec jada sie tylko to co sie da połknąć bez gryzienia......... i co tu z takim typkiem zrobić? Jeszxze takiego cudaka nie mialam........sorry -paluszki gryzie, w sensie odgryza kawalek, a potem memła w buzi i albo połknie albo wypluje......chlebek to samo....winogrona -jak wyzej, mięso -tylko w zupie ( zmielone) ehhhhhhh. a co jest wiotkie lub oślizgłe ( np makaron, wędlina) to w ogóle do jezenia sie "nie nadaje" ....owoce podane na talerzyku slużą do rozgniatania ich lapkami i rozwalaniu po blizszej i dalszej okolicy, płyny do rozlewania i rozmazywania po podlodze a wszelkie potrawy z talerzy rodzicow do wsadzania w nie lap i smarowania po sobie lub po stole aleeeee BROŃ BOŻE DO SPROBOWANIA lub co gorsza DO ZJEDZENIA! co robic? Jakieś pomysły??? Tym bardziej mi to spędza sen z powiek, ze mam świadomość ze "niegryzienie" upośledza rozwoj mowy....jak dziecko prawidlowo gryzie to i aparat mowy mu sie prawidlowo rozwija, a u nas kiszka. Nie chcę go uczyc gryźć na slodyczach, a cos mi mowi, ze to by zalapał. Ale nie będę probowac!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sevilla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zdeterminowanie i wiara w lepsze jutro :)
- Posty: 2381
- Otrzymane podziękowania: 36
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Mateo przespal u siebie. Maja ze mna no I masz bobo.
Od 6 juz walcze z Mlodym. A cos nie w sosie jest. Ostanio z reszta od obidki do drzemki jest okropnym dopiero pozniej troche bardziej da pozyc.
Dobra moj czas sie skonczyl
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
My dziś ladnie pospalismy do 8.30 ale wczoraj drzemki nie było. Coś ost to często się zdarza Teraz Młody buduje wieże z klocków wiec jeszcze chwilka spokoju
Suzi ja nie pomogę z jedzeniem Mikusia. Ni mam pomyslu. Może powoli powoli i Mikus się zdecyduje na gryzienie
Sevilla trzymam kciuki żeby @ nie przyszła
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.