- Posty: 3267
- Otrzymane podziękowania: 23
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamy Kwietniowe 2013
Mamy Kwietniowe 2013
- agat
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Najważniejsze, że gorączki nie ma. Cokolwiek to było już sobie poszło
Mój mąż pierwszy raz od ponad miesiąca pospał dziś sobie do 8.30 Zawsze wstawał z Adasiem a ja z młodą dosypiałyśmy, a dziś miał dzień dziecka
Teraz poszedł z gromadą na spacer a ja czekam na uczennicę.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Jeju zdrówka dla wszystkich małych choraków
My już ok. Czasem jeszcze gluty pokaszlą, ale chyba już można powiedzieć, że kolejne choróbsko za nami. Oby istatnie w tym sezonie, a najlepiej w tym roku
Pogoda nawet nawet, ale wiatrzysko bleee... Idę zaraz Mateona zagonić do spania, bo jak wstanie chcę pojechać do siostry.
Buziaki dla Tomeczka i zaległe dla Adasia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- monia89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1953
- Otrzymane podziękowania: 10
Creo super że u Was lepiej!
Bella a u Was? Jak tam?
Kojarzycie Lalke? Urodziła 5 kg kruszynke Łucje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Jasio poszedł z babcia na spacerek, ładna dzis pogoda to niech korzystaja
bylismy wczoraj w Nałęczowie na tych badaniach, całe szczescie ze wszystko w porzadku, choc Jasiek tak krzyczał i sie rzucał na tej lezance , ae niby lekarka mowiła ze wszystko widziała
Creo super ze kropki Leosiowi wyszły, 3 dniówke macie zaliczona
Magda jak tam po USG??
Anabelle mam nadzieje ze z Antosiem lepiej ??
dobra spadam narazie ide cos porobic, korzystajac z okazji ze Misio z babcia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dave
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Carpe Diem
- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Anabelle
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- https://matuli.pl/
Antek zrobił 2 kupy, rzucał się, myłam mu pupe pod kranem bo ma troszkę odparzoną od tych biegunek, oczywiście wrzask, kopanie, bo zaspane dziecko mało współpracuje, później trzeba było go nosić bo wtedy leżał na brzuchu i go nie bolało. A całą noc spał na czuwaniu, co chwile się budził, jak nie on mnie budził to mąż zaczął chrapać a później chciało mi się sikać, ale Antek kurczowo trzymał mnie za szyję i wstałam dopiero jak już cały pęcherz bolał - nie mogłam jednak zasnąć z tym pęcherzem wiec leżałam i patrzyłam jak Antek śpi.
Eh. Szkoda gadać.
Lalka poszalała Ale córa była spora całą ciąże, ostatnio ważyła o kilogram wiecej niż mój mały chłopak
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Magdalena9t
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1526
- Otrzymane podziękowania: 33
Taki miałam ten ciulowy piątek,że szkoda gadać , prawie cały dzień ryczałam z tego wszystkiego.
To był najgorszy pomysł,żeby jechać z Tomkiem ,nie dość ,że musiałam go wcześnie obudzić,żebyśmy zdążyli dojechać na moje pobranie krwi, w labolatorium pyta się o siuśki oczywiście nie miałam, na szczęście dała mi pojemnik i zrobiłam na miejscu(znaczy w toalecie). Póżniej z godzinę czekamy na USG i oczywiście nie wpuści mnie z dzieckiem , a ja nie miałam z kim go zostawić, bo teraz jakoś tak jest ,że na oddziale położniczym ciężarne mają usg robione a tam noworodki , wiadomo,że z dzieckiem tam nie wejdę, i na poniedziałek mnie przepisała, idę do mojego gina a okazuje się,że ma urlop, czyli tylko krew załatwiłam
w poniedziałek jadę na to usg i na wizytę. Oszaleć można a jeszcze poprzednio powtórzyłam po kolei ,że najpierw labolatorium potem usg i wtedy wizyta.
Ech Tomek już marudny zasnął w drodze powrotnej. Trudno mąż będzie musiał wziąć wolne. Naprawdę ciężko mi z nim było, biegał po korytarzu ,uciekał mi oczywiście gdzieś się przewrócił i uderzył.. Ryczałam pół drogi do domu,że jestem taka głupia,że dziecko wymęczyłam, g***o załatwiłam, a chciałam być samodzielna nie prosić się o pomoc
Potem kłótnia z mężem, bo w czwartek szwagierka była na szczepieniu z synkiem MMR, a teściowa nas na piątek na kolację zaprosiła,( oni mieszkają razem) i ja mówię,że nie pójdziemy, jestem w ciąży, to są żywe wirusy i boję się o maleństwo, nie przechodziłam różyczki w dzieciństwie, więc na prawdę się boję.
i mąż zabrał Tomka do kuzynki, obok teściów,żeby nam samochód posprzątała, i ja mówię,żeby lepiej z Tomeczkiem tam do kuzyna(szczepionego ) nie wchodził, a on,że przesadzam, i się pokłóciliśmy
Creo fajnie,że macie zaliczoną 3 dniówkę, my jeszcze przed, Tomek ma tak z tydzień chrypkę co mu mogę podać,żeby obyło się bez wizyty w przychodni?
Anabelle, też miałam tak ostatnio od 5 rano chce siku, a Tomek się wierci u nas w łóżku i szuka moich włosów dla uspokojenia, i czekam aż zaśnie, o on tak cały czas mąci mi w tych włosach,że dopiero przed 8 wstałam z bólem pęcherza;/
Ciepło dziś u nas pobuszowaliśmy na dworzu, zaczęłam robić porządek w garażu, bo zanim Adam się zabierze to ech jesień będzie
trochę śmieci mu powyrzucałam Tomek jak wchodzi do garażu to mówi"bujdej" haha
Lecę coś ogarnąć póki Tomczak śpi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Oj, Madzia, niepotrzebnie się tak nastresowałaś - nie odważyłabym się zabrać Leosia na cały dzień latania po lekarzach, już mi wystarcza, jak nieraz go biorę po spożywkę, ile się muszę nagimnastykować. Ja tu bardziej bałabym się o ciebie i maleństwo niż o Tomka (im wczesniej przejdzie tym łagodniej) w związku z mmr - tzn Tomuś też nie powinen mieć kontaktu, bo ciebie może zarazić jeśli nie chorowałaś/wytworzyłaś przeciwciał wcześniej. Mam nadzieję, że małż zachował zdrowy rozsądek, a to, że się trochę z nim pokłóciłaś- szkoda sobie głowę łamać, w ciąży to 200% chuchania i dmuchania na siebie i maleństwo, każda "fanaberia" ma swoje usprawiedliwienie Żona znajomego z pracy też nie wytworzyła przeciwciał p/różyczce i w 2 ciążach z tego powodu była na L4, bo pracuje z dziećmi, czyli jest w grupie ryzyka.
Czy mi się wydaje, czy mamy już dwie dziewczyny (Madzia, Azja), które mimo masowych szczepień za czasów naszej "młodości" nie mają przeciwciał p/różyczce?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- creatura
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Miałam kiedyś marzenie-teraz śpi na moich rękach:]
- Posty: 1488
- Otrzymane podziękowania: 6
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Azja
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 29
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.