Mamy Kwietniowe 2013

Azja napisał:

Agat no to gratuluje synka Coraz wiecej chłopców na kwiecień

Ja byłam dzis tez u lekarza, ale u nas w kwestii płci nic sie nie zmienilo, jajeczka jak byly tak sa, synuś wypiał sie do mamusi pupcia i nie chcial dzis buzki pokazac, Pani doktor stweirdziala ze mały jest niezłym wierciochem a tak to wszystko w porzadku

Azja to super Najważniejsze , ze wszystko ok No i że płeć bez zmian

Dave napisał:

No u nas już jeden pokój gotowy na 99%

I próbuję wybrać lodówkę - masakra!!

Dave, to już bliżej końca ;D
Mój M od dawna wie jaką chce lodówkę .... z kostkarką do lodu hahah ;D


Miło Cię widzieć Klaudia!
Już za 4 tygodnie do szpitala? Szybko... Nasze porody też już coraz bliżej - strach się bać.
Trzymaj ekipę w brzuchu do 17 marca, żeby roczne macierzyńskie dostać

Agat - 850g? Kawał bobasa!


Monia - wielka szkoda Ale lepiej teraz niż później :*
Moja znajoma dowiedziała się, że jest w ciąży, zrobiła casting lekarzom, odwiedziła 7 ginekologów w wciągu tygodnia! Zrobiła badania, była w 4 tc, wzięła już L4 w pracy, wszystkim opowiedziała, że w ciąży jest i ona przed komputerem nie moze siedzieć. Tydzień temu okazało się, że jajo puste... Zaczęła plamić i poroniła. Stwierdziła, ze taki wstyd, że matkę wysłała do pracy z wypowiedzeniem - bo ona nie zamierza się tam pokazywać

Moniu, tak strasznie mi przykro Trzymaj się Kochana...


Anabelle - co Ty opowiadasz? Czy ta dziewczyna na głowę upadła?!? Raz, że pełne szaleństwo na myśl o samej ciąży, a dwa - jaki to wstyd? Nie rozumiem...

Anabelle to trochę zwariowana ta koleżanka . Nie dość , ze casting lekarzy intensywny zrobiła , to tak szybko wszystkim rozpowiedziała !!!
Ale z wypowiedzeniem to bez sensu

Moniaaa teraz na spokojnie wszystko . Odpocznijcie , nie planujcie i przede wszystkim wstrzymajcie się dłuższy czas . Ty się za bardzo nakręciłaś , a psychika odgrywa tu dużą rolę . Nie odbierz tego źle , ale za szybko to wszystko było . Musisz się wyluzowac , bo nic z tego nie będzie .
Jakbys bety nie zrobiła , to pewnie nawet byś nie wiedziała co się dzieje . Przykra sprawa , naprawdę Ale teraz już skup się na Julci i postaraj się nie rozgrzebywać ranek w sercu .

No powinnam jej współczuć, ale jak zobaczyłam co wyprawiała, to aż się śmiałam. Mówiłam mojemu M, on też się mnie pyta "ale jaki wstyd? to normalne, większości kobiet się zdarza". Ona jednak kazała matce złożyć wypowiedzenie, a mąż ma jechać po jej rzeczy do biura.
No i pracowała w korporacji przy biurku, a już od 4 tc była na L4 bo powiedziała, że ma ciężkie warunku pracy...

Monia, Aga ma racje. Odetchnijcie od tematu chociaż ze dwa miesiące. Odłóż testy, kalendarzyki... Dajcie się porwać namiętności Na pewno niedługo się uda!

MoNiaaa - strasznie Ci współczuję Kochana.

Agat - no to dopiero niespodzianka W takim razie gratuluję synka

A ja z wizytą do 15 muszę czekać Ale zleci


Jestem ekspres w zakupach. Lodówka kupiona. czekam na dostawę

Teraz reszta. macie jakiś pomysł na mebelki do Majki
No i łazienka od A do Z. Chociaż kibelek już mamy upatrzony

Powoli idziemy do przodu, chociaż teraz zwolnimy bo nie mam kasy

Dve szybko Ci poszło z tą lodówką

A mebelki dla Majeczki chcesz jeszcze takie dziecięce czy już normalniejsze ?

Kurcze z ta kasą to zawsze problem

mam nadzieje,ze lodowka bedzie ok.

a mebelki to nidm jakies cukierkowe,takie bardziej mlodziezowe.

dzień dobry

Dzień dobry

Dave a dzieciaki będą miały razem pokój ? Mebelki takie neutralne , tak ?
No mi sie podobają takie typowo dziewczęce Ale fajne są też te z dodatkami koloru pomarańczowego czy zielonego .
Pauli teraz kupiliśmy takie jasno zielone allegro.pl/meble-mlodziezowe-legoo-1-tan...ble-i2922788039.html Tylko elementy ma pozmieniane . Na żywo wyglądają lepiej .

A do dziewczynek do pokoju też musze coś kupić , ale to same komody będa , albo jedna wilka i łózko dla Amy .

Miłego dnia

agi- poki beda male to pokoj wspolny. potem sie zobaczy jak sie nam zywot pouklada. czy bedziemy na swoim czy dajej tu.

No u Nas miejsca mało , wiec tym bardziej sie ciesze , ze będzie kolejna dziewczynka Nie będzie kombinacji z pokojem

no u nas jakos sie dzieciaki beda musialy pogodzic.

witam
Monia nie podawaj się, z czasem wszystko się ułoży i będziesz szczęśliwa, najważniejsze byś się nie stresowała i myślała pozytywnie

A co do wagi ja dalej mam 59 kg. I to na pecha schudłam 1 kg. Nie wiem jak to jest ale zaczynam się denerwować tym, bo tez bym chciała mieć więcej, niestety wizyte mam dopiero 9 wiec jeszcze musze trochę poczekać

Agi gratuluje synka

Co do wypowiedzi Anabel ja nie byłam lepsze po wizycie u lekarza tez wszystkim powiedziałam ze szczęścia, bo każdemu mówiłam jak bardzo chce bobasa, wiec sama tez bym się schowała z wstydu jakby okazało się ze nie jestem

eisen - niektóre kobietki w ciąży tyją inne chudną. Jeśli dziecko się dobrze rozwija to wsio ok.

Agi - teraz widzę meble, bo klikam z kompa. Fajne zestawy, choć i cena spora. Teraz to się musimy za kieszeń trzymać bardziej