Mamusie MAJ 2013

lili91 napisał:

Hej dziewczynki.
lalka Jagusia sliczna.
U mnie wielkie zmiany. Moj K znalazl mieszkanie i w czwartek sie przenosimy (bo tak kazde mieszka u siebie chociaz K wiecej czavpu spedza u mnie jak u siebie).
Wczoraj bylismy po wozek. Musze go wyprac bo jest uzywany ale w bardzo dobrym stanie. Spacerowka srednia ale i tak dlugo nie mam zamiaru jej uzywac. Za rok kupimy nowa lzejsza.

Napewno bede Was podczytywala ale nie obiecuje ze napisze bo musze zaczac pakowanie.

Aaa dziewczynki kochane wczoraj strasznie twardnial mi brzuch i nie wiem czy to Mala na swiat sie wybiera czy to spowodowane jest tymi moimi przezyciami. Myslalam zeby zadzwonic do lekarza ale dzisiaj jest ok.

Takie twardnienie jest normalne, obserwuj tylko jak czesto je masz, jesli bedzie regularnie to bedziesz miala pewność że smyk wybiera sie już na tę stronę

Olga60 napisał:

Daarikaa zrobiłas mi smaka, wsiadam w auto i jade po truskawki i bita smietane!!!!

Trzeba było wpadać bo ja już jadłam na sił ebo nie chciałam żeby zgniły, bo teraźniejsze truskawki nie poleżą nawet w lodówce

Daarikaa napisał:

Olga60 napisał:

Daarikaa zrobiłas mi smaka, wsiadam w auto i jade po truskawki i bita smietane!!!!

Trzeba było wpadać bo ja już jadłam na sił ebo nie chciałam żeby zgniły, bo teraźniejsze truskawki nie poleżą nawet w lodówce

Kupiłam mrożone i w dodatku mieszanka truskawki,maliny,borowki,wiśnie
Lepsze to niż nic

Lalka cudowna coreczka

Daarikaa przez dwie godziny byly dosc regularne ale ustalo. Wkoncu od wczoraj mam 38 tydzien a wizyta dopiero po swietach majowych.

Teraz wstalam sie napic to stwardnial brzuch i zabolao dosyc bardzo.
Mowie Malutkiej zeby poczekala az wprowadzimy sie do nowego mieszkania.
Pomimo ze mam miec pomoc przy porzadkach to wolalabym byc przy tym. Ogolnie to najlepiej lubie sama sobie porobic a nie jak ktos mi swoje wizje wprowadza

Ja tam na temat skurczy się nie wypowiadam, bo z dnia na dzień mam wrażenie, że jest ich więcej i są mocniejsze, choć nadal bardzo nieregularne ... znając mnie pewnie się zdziwię, że to już są właściwe

lili91 napisał:

Teraz wstalam sie napic to stwardnial brzuch i zabolao dosyc bardzo.
Mowie Malutkiej zeby poczekala az wprowadzimy sie do nowego mieszkania.
Pomimo ze mam miec pomoc przy porzadkach to wolalabym byc przy tym. Ogolnie to najlepiej lubie sama sobie porobic a nie jak ktos mi swoje wizje wprowadza

No to jak będą regularne to nie czekaj tylko na ip bo malutka może jeszcze chcieć zobaczyć stare kąty a nie czekać na nowe mieszkanko

Ja też jstem zdania chcesz mieć dobrze zrobione to zrób sama no ale cóż w tej wyjątkowej sytuacji jką jest końcówka ciąży to trzeba troszkę przymknąć oko a potem i tak zrobić po swojmu

WItam z rana
Lalka już sie powtarzam ale Jagusia cudna-cud ,miód i orzeszki Do schrupania
Alex ja dobrze pamietam o tej wojej koleżance-sama myślałam że MIkuś może miec to chorubsko Na szczeście na ostatnich badaniach miał juz 2100 więc powinno byc dobrze
Ha,ha widzę że wszystkie majówki robią zapasy w brzuszkach z truskawkami Ja dostałąm wczoraj od mamy ,,swoje,,mrożone truskawy i zrobiłam serniczek na zimno ,a dzis w Biedronie kupiła dwa opakowiania tych ,,sztucznych ,,truskawek i już wszamałam
Któraś pytała o wózek -ja w sumie nie w temacie bo mam po MIłoszku ale tak jak pisze Kiniaczek-fotelik to obowiązek i podstawa moim zdaniem,gondola no w naszej sytuacji jak najbardziej musi byc bo będzie ciepło i trza z dzidzia wychodzic na spacerki
A co do spacerówki....to chyba zależy od wózka-mój jest raczej ,,starszy,,a co za tym idzie jest z tych cięższych i sama spacerówka to koszmar.Co prawda Miłuś nie chciał wogóle jezdzic w spacerówce ,ale już dawno pow.że dla Mikusia (jesli bedzie chciał jezdzic w spaceróce)kupie osobno jakąs lekką,praktyczną i taka którą można wszedzie zabrac bez problemu spacerówe tzw.,,parasolkę,,Więc to faktycznie decyzja do przemyślenia-mam nadzieje że jakos pomogłam
Dziewczyny jużtyle razy miałam was pytac ...piszecie o ,,stwianiu,,sie brzuszka-co to tak naprawde znaczy? Ja Nie mam -chyba-nic takiego -czuje czasem ze brzuszek jast taki twardy ,ale ja to czuję tylko jak dotknę ręką-nie odczuwam żadnego spinania czy stawiania.Czy to moje twardnienie to jest to cos? Czy mam sie jeszcze spodziewac innych objawów ?
No tak -jak zawsze-nie piszę ,nie piszę ale jak zacznęęę....

Ja miałam przez 6 godzin regularne skurcze ( bolące) co 10-15 minut, byłam w telefonicznym kontakcie z polożną i moim ginem... Kazali leżeć odpoczywać i liczyc skurcze a wybierać się na IP tylko jak skurcze bedą się nasilały i czas między skurczami będzie się skracał...

To ja to pakowanie chyba zaczne od pakowania mojej torby do szpitala bo Mala juz dawno gotowa.

A dziewczynki zapytam jeszcze bo wy zawsze doradzicie. Wlasnie ta moja spacerowka ma troche wyblakla budke i tak mysle czy da rade czyms to zafarbowac albo u producenta zamowic nowa czy samo obszycie
ale nie wiem czy tak sie da nie mam jakos pomyslu

joasia10015 opiszę Ci, jak to wygląda u mnie ... zaczyna się jakby brzuch lekko robił się twardy, do tego dochodzi ból jak na miesiączkę i uczucie napierania w dół i brzuch staje się mocno twardy i puszcza wszystko ... czasami mam kilka razy na godzinę i spokój...

Ja te stawianie się odczuwam tak jakby dretwienie brzucha i tak jakby za mało było w środku miejsca no i oczywiście jak dotknę to kamien

Ja mam tak od wczoraj. Tylko ze dzisiaj zabolalo a jeszcze Mala sie wierci i czuje jakby lapkami wygrzebywala wyjscie
takie smieszne uczucie.

Kiniaczek widzę ża pare chwil, chwil parę weźmiesz plecak swój i do szpitala na poród Rozpędzasz sie dziewczyno, zazdroszczę

Dzieki Sevilla...no to moje twardnienie to nie to samo co twoje ,,stawianie,, Ja nie czuję bólu i napierania w dole brzucha więc to jeszcze nie to Jutro mam wizytę i najprawdopodobniej dowiem sie czy czeka mnie planowana cc czy jednak cos sie ,,tam,,zaczyna ;-)Jestem strasznie ciekawa