Mamusie MAJ 2013

Anek kazała dawać kleik bo młoda jadła za często i chodziło żeby zagescic trochę żeby wydłużyć przerwy miedzy karmieniami.
Stosowałam te kropelki Camilia i dobre są. Tylko że ja dawałam raz dziennie a nie tak jak na ulotce 3 razy.

U nas pierwsza drzemka zaczyna się ok. 8-9 i trwa 40 min do godz. Wyjątkowo czasem jej się zdarza przespać nawet 2 godziny, ale to baardzo rzadko. Na spacer zaplanowałam sobie wychodzić jakoś koło 12, bo wtedy taż zaczyna marudzić i czas na następną drzemkę. Tylko ostatnio jak padało to wyszłyśmy o 14 teraz ta pogoda taka różna, że niestety czas spaceru będzie pewnie uzależniony od tego czy pada :/
Po południu to już różnie z tymi drzemkami, ale jak nie prześpi się z 20 min koło 18, to później do kąpieli jest nie do wytrzymania.

U nas pobudka zwykle o 7, pierwsza drzemka 8/9 i trwa 30/45minut. Druga okolo 1/2 i często trwa 1/1,5 do 2h. Trzecia jest po 17/17:30 i trwa 30minut. No i o 18/19 kąpiel i wtedy różnie z tym spaniem. Często na drugą drzemkę wychodzimy na spacer.
A dzisiaj jakoś tak inaczej. Obudziła się o 8 i dopiero o 10:30 pierwsza drzemka. Ciekawe ile pospi. Miałam iść z Nią do kościoła ale chłopcy poszli sami bo zimno i nieprzyjemnie dzisiaj u nas.

No to pospała godzinkę.

Anek ja czasami mam dosyć ze go tyle w domu nie ma chciał iść na krajówke jezdzić ale nietety marnie płacą wiec został na miedzynarodówce a my tylko sie przez to kłócimy ale pieniadze sa potrzebne szkoda tylko ze pensje stoja w miejscu a w sklepach wszystko drozeje a jesc trzeba a teraz tymbardziej jak mamy nasze upragnione szczęscie obiecałam sobie że Fabianowi nic nie zabraknie dam mu to czego ja nie miałam w dzieciństwie i mój sebek....

Zmienilam mleko po kilku dniach walki i zero zmian,Filip nadal sie rzuca kopie i pluje,ostatnio nawet na odleglosc lub prosto w twarz...nie wiem co robic juz..dziasla go pobolewaja ale sie tak wycwanil przy podawaniu mleka ze gdy podsowam mu herbatke to pije zamieniam na mleko i znow cyrki...jak wasze malenstwa tez bez poprawy? ja mam wrazenie ze jest coraz gorzej...zauwazylam ze zaczal tez wiecej spac co jest dziwne bo tylko drzemal po pol h w ciagu dnia...a wczoraj i dzisiaj spal od 21-6.20bez jedzenia...mimo ze tyle czasu uplynelo wciaz nie chcial jesc..dopiero po godzinie walki z krzykiem zaczal ssac lapczywie tak ze az sie krztusil..zjadl 150i znow spal...jutro ide do lekarza z nim bo zaczyna mnie to przerastac...ponadto gdy karmi go moja mama jego furia trwa 5min....i spokojnie je,a gdy robie to ja to godzine poltora..

sisina napisał:

Anek ja czasami mam dosyć ze go tyle w domu nie ma chciał iść na krajówke jezdzić ale nietety marnie płacą wiec został na miedzynarodówce a my tylko sie przez to kłócimy ale pieniadze sa potrzebne szkoda tylko ze pensje stoja w miejscu a w sklepach wszystko drozeje a jesc trzeba a teraz tymbardziej jak mamy nasze upragnione szczęscie obiecałam sobie że Fabianowi nic nie zabraknie dam mu to czego ja nie miałam w dzieciństwie i mój sebek....

Sisina a może dla Fabisia ważniejsze by było to żeby tata był częściej w domu
Zresztą piszesz że i tak się kłócicie często, wiadomo kasa jest ważna, ale czasem nie aż tak ważna jak nam się czasem wydaje.
Nie pomyśl, ze się wtrącam to Wasze życie, ale tak tylko mi się nasunęło

DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY ZA ŻYCZENIA

DAARIKA DLA CIEBIE 100 LAT

u nas też różnie z tymi drzemkami, też zazwyczaj 2 krótkie i jedna długa nawet do trzech godzin czasem. robię zapiski od kilku dni ale tylko raz się powtórzyły pory drzemek i karmienia

Oj ale się tylko mówi że pieniądze nie ważne a to g.... prawda, jak się ma dziecko niestety wydatków przybywa i każdy rodzic chce zapewnić jak najlepsze warunki teraz są kłótnie bo męża nie ma w domu a jak nie będzie pieniędzy to będą kłótnie że brak kasy a w naszym chorym kraju trzeba się napracować aby się czegoś dorobić. Mój D. też dużo pracuje i często robię mu wyrzuty no ale ktoś na rodzinę zarabiać musi.

poziomka a jakie robisz odstepy w jedzeniu?? moze nie jest jeszcze głodny wtedy. moja córeczka tez po nocy nie bardzo chce jesc.sniadanko je dopiero o 8.moze wyluzuj troche z jedzeniem bo dziecko czuje ze sie denerwujesz.mama jest spokojna i on to czuje i lepiej je.masz zdrowego synka a czy zje 90 czy 150 to chyba nie jest az tak wazne.przybiera zdrowy usmiechniety i to jest NAJWAZNIEJSZE!.

niby nie jest wazna a kasa ale własnie jak jej brakuje tez sa kłotnie.my mamy dwójke dzieci, dom i sami na wszytsko musimy zarobic.rachunki,zycie, szkoła itp kosztuje a kazdy chce jeszcze gdzies na ferie,wakacje wyskoczyc.jakos trzeba to wytrzymac chociaz jest baaardzo cięzko.

U ans dzisija do południa oki było a popołudniu pojechalismy do mamy a tam ze spania nici tylko zabawa wiec plan sie zburzył i teraz mam marude.

je co 4 h....bywa ze po 6 h,zalezy,bo jak walczy z jedzeniem to daje za wygrana...obojętnie ile by czasu nie minęło to sie rzuca:/

a przybiera na wadze?zawsze tak było?

Jak to dobrze że ten dzień się kończy.
Irina miała 3 drzemki po 30/45 minut i przez to na koniec dnia była tak marudna że nic Jej nie pasowało ( nawet rączki). Wykapalam Ją wcześniej ale miała duże problemy żeby zasnąć. Kąpiel o 18:00 a usnęła o 18:55. Może to krótko ale jak dziecko płacze i zanosi się to dla matki to jak wieczność. Już wymiękałam i miałam nerwa a jestem sama bo mąż pojechał do Torunia obejrzeć jak jeździ Golob. Jak już pisałam jestem strasznie nerwowa. Szybko wybucham. Wiem że dziecko to czuje ale nie potrafię zapanować nad nerwami.
Jak pisałam ten post to Irina już stękała. Ale wystarczyło poglaskac po głowie.

Poziomka częste zmiany mleka źle wpływają na dziecko ponieważ ono do mleka przyzwyczaja się.ok 4 tygodni i na.początku mogą być różne histerię. Co do. Łączenia mleka mm z cycem to jestem sceptycznie nastawiona bo u mnie była tragedia lekarze radzą albo cyc albo mm.

Moją ostatnio ma rewolucję po herbatkach z granulatu .... Pijemy tylko soczki i pół sloiczka na dzień. Remont na finiszu

No no Kasiu to pamiętaj że czekamy na zdjęcia. Nie życzę szybkiego finiszu żeby nie zapeszac.
Lecę kąpać Igora i siebie.