Mamusie MAJ 2013

joasia nieżle Cię synuś urządził mnie jak narazie Dianka oszczędziła takich niespodzianek, parę razy osikała ale to akurat mały pikuś

co do jedzenia łyżeczką to u nas też raczej bęz większych problemów się obyło. na początku oczywiście większość wypluwała ale buzię otwiera chętnie (pewnie dlatego że teraz wszystko tam pakuje ) ja daję jej tak tylko na samym czubeczku żeby jej się nie udało wypluć i tak fajnie przy tym mieli i mlaska, że wszystko znika z buzi

u mnie narazie nuda - sama marchew i jabłko. Został mi jeszcze taki zestaw na dzisiaj (ugotowałam wczoraj marchewkę i dodałam do jabłuszek ze słoiczka). Jutro będzie ziemniak.

Hejka

Marzę o ferveksie Niestety nie mogę ale i tak jest lepiej niż w ciąży bo mogę teraz wziąć Ibuprofen więc przynajmniej gorączka szybko schodzi i głowa nie boli Do nosa mam Ibuprom zatoki w sprayu i to jest mój ratunek
Kubula na szczęście się trzyma
Wczoraj moja mama go wzieła na pół dnia a eMek go przyprowadził po pracy więc mogłam się wyleżeć

Sevilla zrób betę i będzie wszystko jasne
Vika Śliczne te czapeczki. Chyba się skuszę ja jakąś z C&A a wylicytowałaś cuda
joasiu o bosheeee wyobraziłam to sobie haha Ja zostałam 2 razy okupkana wraz z podłogą i wszystkim dookoła

Kuba ani myśli o przekręcaniu się narazie ale za to siadać by chciał wiecznie ale wiecie chcieć a móc

U nas nauka łyżeczką poszła tak naturalnie nie było problemu z otwieraniem buźki oczywiście na początku więcej wypluwał niż jadł ale to chyba normalne

oj dziewczyny wracajcie szybko do zdrowia mi odpukać przeszło i czuję się ok tylko od czasu choróbska nie wysypiam się wcale wstaje strasznie obolała...pewnie jeszcze jakieś osłabienie

JOASIAnie dalej jak wczoraj właśnie wspominałam jak Tosia lubiła sprawiać nam takie niespodzianki u Nas takie torpedy (Z PRZEWIJAKA NA PODŁOGE,ŁÓŻECZKO,ŁÓŻKO I NAJCZĘŚCIEJ TATUSIA )zdarzały się średnio 2 razy w tyg tylko na szczęście to była taka mało ścięta jajecznica Oj teraz mamy taką kolorową galaretę Oooooo nie chciała bym być na Twoim miejscu Jak byłyśmy w szpitalu prawie co dzień przychodziła sprzątaczka by u Nas dodatkowo umyć podłogę Oj jak ta pani nas kochała i jak bardzo życzyła nam szybkiego powrotu do domku

tysiak ja też jeszcze czapeczki nie mam i sama nie wiem którą wybrać chyba wybiorę tą co pauluska choć ta jeszcze mi się podoba www.c-and-a.com/pl/pl/shop/product.html#...oria/Czapki/109077/1 może tą??? sama nie wiem

hehe dobra akcja z kupa u nas zdarzylo sie tak moze ze dwa razy:)

Jedzenie lyzeczka wyszlo naturalnie z racji tego ze dawalam kropelki na lyzeczce i malunia juz przywykla, chociaz na poczatku byl problem z przelykaniem ale teraz jest znosnie

nocka jak zwykle pobudka o 4 na mlicko a potem lulu do 7:30 wiec jest git

Dziewczyny zdowiejcie szybciutko!!!

sloneczko za oknem wiec po drzemce trzeba wyskoczyc na siweze powietrze

demoniqe co ćwiczysz bo widzę na FB że zaczęłaś ? Muszę przełożyć ćwiczenia na którąś drzemkę Iguni bo wieczorem to już mam takiego lenia że szok.

allegro.pl/komplet-zestaw-swetr-body-spo...pka-i3582400220.html

allegro.pl/paka-dla-chlopaka-74-next-hm-...ids-i3582728706.html

allegro.pl/zestaw-ubran-80-bluzka-spodni...tuk-i3582622420.html

allegro.pl/zestaw-9-12-m-coccodrillo-top...ays-i3583849138.html

allegro.pl/zestaw-6-12m-early-days-ociep...ien-i3584646330.html

allegro.pl/mega-paka-dla-chlopaka-kurtka...-12-i3584732598.html

może któraś się skusi

właśnie mąż mi przyniósł mi troszkę (pół worka ) grzybków w trakcie przerwy w pracy heheee tak dla sportu idę się nimi zająć

Małe sprostowanie: jestem na forum od 3 stycznia 2013 całe 9 miesięcy - prawie jak ciąża...

tysiak współczuje bidulko. niestety nastała jesień!

Hahaaaa JOASIU teraz DOKŁADNIEJ rozumię co wczoraj przeżywałaś.....Moja pyza zrobiła kupkę siedząc w foteliku.... pierwszy raz wypłynęła jej SZYJĄ NIE WIEDZIAŁAM JAK JĄ ROZEBRAĆ całe plecy rączki i główka były w kupce a do tego tak czadziła jak kupa dorosłej osoby HAHAHAA

"NIE ŚMIEJ SIĘ DZIADKU Z CZYJEGOŚ WYPADKU" KUPKOWE SZALEŃSTWO

Vika szyją?? niezła zdolniacha moja najdalej była usrana po pachy ale jak miała kolki i wzdęcia to ja czasem byłam codziennie obsrana bo waliła takie rakiety, teraz mam spokój

Zuzka też tylko chce siadać, ale z obrotami gorzej, ona ledwo co na bok się przekręca a ja czekam i czekam aż zacznie robić jakieś obroty.
A dzisiaj znowu dwa razy się obudziła w nocy, na szczęście smok pomaga i zaraz znowu idzie spać, a czasem tylko się pokręci. I na dodatek naciąga na siebie kołdrę i później się wkurza, chyba przywiąże jakoś tą kołdrę do łóżeczka

Mnie też gardło zaczyna boleć, a raczej tak łaskotać, nie cierpię tego

Alex_87 no szyją miała tak pełnego pampka,że jak ją położyłam na przewijaku zaczeło wszystko wypływać rękawami i szyją pierwszy raz zrobiła tyle kupy a raptem tylko wczoraj nie robiła aż się boję co będzie dalej

vika no to niezła akcja. Jakoś nie potrafię tego sobie wyobrazić.
U nas Kacperek takie akcje tylko tacie robi na przewijaku, ale kilka razy przepuściło mu się na bujaczku, ale szyją to jeszcze nigdy

Alex_87 ja kołderką wciskam pomiędzy materac a szczebelki tylko tak żeby mimo tego miała troszkę luzu i jest super bo wcale się nie odkrywa

a najlepsze bo sobie siedze i dziwie, Tośka taką kupe zrobiła że jeszcze w domu czuć a tu się okazuje,że Mama ma całą bluzkę upaćkaną i woni pod noskiem :)hehee pewnie jak ją niosłam pod prysznic

dziewczyny zdrowiejcie!! polecam sok z czarnego bzu do każdej herbaty! stawia na nogi w 2 dni!
Chyba można w zielarskim kupić, mi mama zrobiła.

Nam kupa na razie wychodzi tylko bokami wczoraj po marchewce kupa śmierdziała okrutnie dziś dałam jabłuszko, zobaczymy jaka ta będzie

Pauluska ja też mam zawsze lenia więc zaczęłam ćwiczyć na pierwszej drzemce małego (9-11). Ćwiczę skalpel z Ewą Chodakowską na youtube

Jest super, i trwa tylko 40 min więc po treningu jeszcze zdążę się wykąpać zanim mały wstanie

No i przeszłam na dietę, tzn zero słodyczy i nie jem smażonego. Dziś na obiad łosoś w folii z kuskusem.

najtrudniejsze jest to że Ewa Chodakowska każe cały czas trzymać brzuch napięty. Kiedyś czułam że napinam, ale teraz po ciąży muszę dotknąć żeby zobaczyć czy się napiął. Bardzo dużo energii jest po takim treningu.
Mąż wygania mnie na fitness w przeciwieństwie do Sevilli, ale te zajęcia, które mnie interesują są bardzo późno, po 20, a po 20 się uczę do egzaminu więc odpada. Zaczęłam więc ten trening, będę ćwiczyć codziennie, i kupiłam książkę Ewy :zmień swoje życie w 30 dni czy jakoś tam. Tam są nawet przepisy na jedzonko na każdy dzień.