Mamusie MAJ 2013

Alex ja też myślałam, że tak jest- że Kacper się przyzwyczaił do częstego jedzenia. Teraz w nocy jak go karmię, to wmuszam w niego ja najwięcej, ale efekty są marne.W zasadzie żadne.W dzień próby przetrzymania kończą się krzykiem. Taki już chyba mój los... tylko powoli już się załamuję. Nie chce przechodzić na mm, ale to karmienie co 1,5 - 2h, a czasami częściej zwyczajnie mnie męczy.
Potem w dzień nie jestem w stanie poświęcić Kacperkowi tyle energii ile bym chciała, bo jej nie mam...
Joasia Ty nie miewasz chwil zwątpienia? TY to dopiero masz hardcore- dwójka dzieci. Podziwiam

Wybaczcie, że Wam tak marudzę, ale jak się siedzi samej w domu to nie ma się komu wygadać.. Dobrze, że Wy jesteście

Kurcze co z tym forum bylo wczoraj :/ mam troszke do nadrobienia wiec odpisujemy:

Sevilla GRATULACJE!!!! świetna wiadomość A synuś duży sprytny i słodki chłopczyk!

Ewelinoczek Fajnie ze napisałaś, odzywaj się cześciej grattulacje dwóch ząbkow chyba jestes pierwsza

Pauluska extra ze Igunia polubila lozeczko zazdraszczam jednak konsekwencja oplacila sie wode filtruje Brita a potem siup do podgrzewacza, podgrzewacz praktycznie u nas chodzi 24 h na dobe bo jak wyjmuje butle na mleko to wkladam z herbatka

Alexa jak świetnie pozuje ta Twoja niunia! Przesłodka! krzesełko 1 jak dla mnie

Tysiak u nas tez jedzenie po kapieli to istny sajgon, normalnie robie kilka podejsc z butla a czasem kapiyuluje i klade ja spac o herbatce a potem rozbudzam i karmie :/ Kubula przystojniaczek! sweetaśną minkę zrobil na drugiej fotce

Olga ale kędziorek jej się zrobił Piękna truskaweczka!

Vika ach te oczka Tosi normalnie każdy chłopak jej Klaudia tez uwielnia lustro

Moniiak te pluszaki były jakies 3tyg temu mniej wiecej, jestem z niego bardzo zadowolona

Karina co do chodzika to szczerze nie wiem, z jednej strony zarzekam sie a z drugiej mysle ze jak posiedzi "troszke" to nic jej nie bedzie. Musze to jeszcze z mezem skonsultowac

ewela mooja tez nie cierpiala wózka od kiedy zmienilam na spacerówke to jak reka odjąl zasypia w 5 min:) moze u Ciebie tez tak bedzie

Tweety suuuper ze wszystko u Was sie unormowało ze zdriwkiem! Dbajcie o siebie

Joasia moja jest kąpana codziennie wiec mimowolnie przebieram ja zawsze w pajaca bo wiem ze plecki bedzie miala zawsze zakryte bo to taki kreciol maly ze szok

Moniaaak- dzikejemy za życzenia :)I marudż, marudź od tego jest to forum i MY


Pola też kaszle i też pediatra mówi, że jest ok, to od sliny, bo ma jej mnostwo i czasami tez jakby specjalnie- bo zakasła i sie cieszy do mnie

a Tu Polcia przesyła pozdrowinia dla forumowych ciotek Jeszcze w "kreacji" nocnej

U mnie też Irina specjalnie kaszle. Ja zakaszle to się śmieje bo wie że podejdę i Ją wezmę żeby zobaczyć co się dzieje. Teraz już tylko podchodzę i nie biorę na ręce bo widzę że nic Jej nie jest.

Gabi Pola prześliczna. I wygląda że jest bardzo drobniutka.

Karina- dziekuję, a Pola to akurat "kawał babki", 7,5 kilo, tutaj tak wyszła

ehhh udało się wkońcu uspać Kubunia na pierwszą drzemkę co to był za płacz

Polcia cudo Zdjecie z serii "fikasz?!"

Justynko u mnie też dzisiaj problem z zasypianiem. Kombinowala jak mogła aż w końcu padła.

Muszę iść dzisiaj do Kauflanda bo są pieluchy Pampers po 34zł za 70szt.

aleeeeeeeeeeee pospał aż 20 minut

To moja mnie zadziwia własnie dzis...poszła w kimonko około 9:00 i spi do teraz...nie poznaję swojej córki

Dzień dobry

Nocka 20-6 (k.pa ) mm 3, ale zmieniam porę podania kaszki, na wieczór, bo od dwóch dni Natasza zaczyna się wiercić gdzieś id 1 w nocy co nie daje mi spać zobaczymy co kaszka zdziała.

Co do spania z dzieckiem, hmmm, mój Kacper spał ze mną do czasu pojawienia się Nataszy, (tatuś śpi w innym pokoju i wcale nie tęsknię bo on straaaasznie chrapie brrrr, a ja generalnie mam problem ze snem i potrzebuje ciszy) w każdym razie uważam, że jest to cudowne móc spać z dzieckiem, jakie więzi się tworzą i ma to poz wpływ na dziecko. Oczywiście wszystko w swoich granicach to tak jak z karmieniem cycem. Może niektóre z Was stwierdzą, że to przesada, ale mam to gdzieś.

Co do spania z dzieckiem to ma taki plus że nie musze zaspana wstawać po nią do łóżeczka. Czasami jak w nocy przysne z małą to budze sie połamana. No i wolała bym nie spać z małą bo mój Ł to ma taki twardy sen że go nic nie rusza. więc boje sie że mógł by niechcący coś małej zrobić. Więc mała trafia do łózka jak mąż wychodzi do pracy ale to tylko z mojego lenistwa.



Moja Niunia zaczeła intensywnie interesowac sie nóżkami. Jak na razie łapie się za kolana i ogląda stopki.

WITAMu mnie noc strasznie męcząca Tośka budziła się co kilkanaście min i rano już od 7 nie spała ale w nocy nie jadła wytrzymała bez płaczu tylko smok i karuzela po 8 poszła spać i spała prawie do 11 a ja w tym czasie wysprzątałam CAŁY dom kurze podłogi i kuchnie na glans nawet okno
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

GABI NAJLEPSZEGO DLA POLUSI
A i ja też nie śpię z małą jak dla mnie bardziej bezpieczna jest w łóżeczku tym bardziej,że ostatnio nauczyła się robić kilka obrotów pod rząd,no strach ją zostawić na łóżku