Mamusie MAJ 2013

jakie te szczepionki??? nie mogę tego znaleść

Vika a jakimi była Tosia szczepiona? Refundowanymi czy skojarzonymi? Bo to chodzi o szczepionkę DTP błonica-tężec-krztusiec

Ja nie mogę tego linku otworzyć.
Moja szczepiona była Pentaxim 5w1. Czy to te?

Alex moja kolankami to interesuje się bardzo. Dzisiaj zaczęła łapać kolana i jak zrobiła taką łódeczkę to przekręcała się z jednego boku na drugi. A ile przy tym radości?

Poprawiłam link a jak coś podaje drugi www.gif.gov.pl/?aid=40 Szczepionka DTP, na nfz...

joasia Ja wstaje do małej co 2 godziny Teraz M nie ma, to śpi ze mną, ale jak wróci skończy się zapewne wygodnictwo... Gdyby nie to, że śpi ze mną, to rano byłabym zoombie....

Nie wiem co z tym moim szkrabem się dzieje? Znowu zjadła tylko 70ml mleczka i zaczęła płakać bo była śpiąca. Dałam smoka i usnęła w ciągu minuty. A jadła 3,5h temu i zjadła 150 ze 170ml. Ciężko zrozumieć te nasze dzieci.

Alex, ja małej jeszcze nic nie podałam oprócz liza jabłka i herbat: kopru i rumianku... Ona się już trochę garnie, bo się we mnie wgapia jak jem, ale jakoś tak się boję... Będę 8 na szczepieniu, to się zapytam co i jak. No i jak się okaże, że już, to chyba nadejdzie czas na zakup kaszek mam w zanadrzu stronkę internetową i pozamawiam kaszki: jaglaną, ryżową i kukurydzianą

Ja już dałam Pawełkowi jablko, marchewkę , zupe marchewkową z ryżem i bardzo mu smakowało. Co prawda też karmię piersią ale chciałam juz zacząć wprowadzać normalne jedzonko. Skoro dziecko jest na piersi to podobno jego przewód pokarmowy szybciej się rozwija, więc dlaczego dzieci na mm mogą wcześniej zacząć jeść inne rzeczy??

Tak wogole to polecam strone www.promobaby.pl . tam są wyszukane najtańsze rzeczy dla maluszków w różnych sklepach!

marynarka napisał:

Poprawiłam link a jak coś podaje drugi www.gif.gov.pl/?aid=40 Szczepionka DTP, na nfz...

joasia Ja wstaje do małej co 2 godziny Teraz M nie ma, to śpi ze mną, ale jak wróci skończy się zapewne wygodnictwo... Gdyby nie to, że śpi ze mną, to rano byłabym zoombie....

Mam identycznie marynarka

moniak szczerze to czasem ,,wysiadam,,Ciężko samej ogarnac dwóję chłopaków,zajac sie domem ,paleniem w piecu,przedszkole Miłka,a teraz oboje przeziebieni Czasem mam ochote uciec na tydzien ,albo chociaz na noc -zeby sie wyspac i naladowac akumulatory Czesto mnie ktos pyta jak ja daje rade sama z dwójką dzieci...czasami sama nie wiem -widocznie nie jest tak zle skoro mam czas dla Was Mąż wraca za tydzien -moze wtedy cos odespie

Dzis bylismy na bioderkach i wszystko ok.

Super jest strona 1000dni.pl . Trochę nie rozumiem mamusiek które karmią cycem i się spieszą z rozszerzaniem diety wszędzie jest napisane że po 6 msc. Wasze mleko jest tak wartościowe że nic innego nie potrzeba. Czytałam ostatnio artykuł że 99 % dzieci jest źle żywionych a błędy właśnie zaczynają się już przy rozszerzaniu diety. Powinno się zaczynać od warzyw ewentualnie kaszek a dużo mam podaje soczki czy owoce. To jak przyzwyczajamy dzieci do jedzenia ma wpływ na całe ich życie. Są schematy karmienia dzieci i ja się ich trzymam

Alex Kubula łapanie stópek też zaczynał od głaskania i gniecienia kolanek

Karina Kuba też testuje swój głos i albo krzyczy albo piszczy czasem głowa mi pęka od tych pisków ale co tam ...
I też czasem ma tak że zje 60 ml i więcej nie chce

Kuba na szczęście szczepiony Infanrix 5w1 Jak można wprowadzać wadliwe szczepionki wrrrr

Dziś znów cyrki z usypianiem na noc i próbami jedzenia Aleee śpi wkońcu

A jeżeli dziecko jest karmione i cycem i mm to jak to się traktuje przy rozszerzaniu diety Z tego co czytałam najlepiej wtedy mm zastępywać właśnie innymi posiłkami ale nie jestem pewna

Ja dlatego podaje narazie tylko warzywa, z owoców tylko jabłko, ale nie zastępuje żadnego posiłku, podaje tylko żeby poznawała nowe smaki. Z deserkami zamierzam poczekać jeszcze długo, bo wiadomo owoce zawsze będą smakowały w przeciwieństwie do warzyw.
Podobno te wytyczne co do rozszerzania diety zmieniają się co kilka lat. Np. moja mama mnie i mojej siostrze podawała zwykłą kaszę manną, 3 lata później jak się urodził mój brat to pediatra powiedziała, że nie można, a teraz znowu można.

I też za bardzo nie rozumiem tych różnic czemu te karmione piersią później mają rozszerzaną dietę, bo to że mleko matki jest wartościowe to wiadomo, ale w tych czasach mleko modyfikowane też ma w składzie wszystko co trzeba. No i chyba mamy które nie karmią piersią też nie czują że ich dzieci są jakoś gorzej odżywione?

pauluska ja sie boje ze pozniej moje dziecko bedzie niejadkiem.... moja mama mówila ze mojej siostrze zaczela wczesnie dawac różne posilki na sprobowanie i pozniej nie miala problemu z tym żeby czegos nie chciala jesc. A moja ciocia dlugo karmila piersia i nic wiecej nie dawała a teraz chlopak ma 18 i dalej nic po za chlebem z nutela nie je... nie wspomne o warzywach i owocach tego to nawet niechce sprobowac....
Uważam ze jak daje mu różne warzywka i owocki spróbowac to się nic nie stanie, tym bardziej że nie zastepuje to karmienia (raczej traktuje to jako przekąske miedzy karmieniami co dwie godziny)

Wieczór w szkole. Myślałam że bede zmeczona a tu wracam pełna energii.

Nie no każda mama robi jak uważa. Co do rozszerzania diety nie daje również deserków bo Iguli tak posmakowały i nie chce zupki wcinać hehe a chciałabym żeby jadła wszystko i nie była tak wybredna jak mama