Mamusie MAJ 2013

Anabelle, jak Cię czytam, to zachodzę w głowę, gdzie ty mieszkasz?? Bo mi się kojarzy wakacyjna działka moich dziadków

Co do spania w nocy, ja się budzę dosyć często, kiedy muszę się obrócić z jednego boku na drugi. Nie pamiętam, kto pisał, że lekarz nie widzi przeciwwskazań do spania na prawym boku, w każdym bądź razie teraz śpię raz na jednym, raz na drugim boku z poduszką między nogami

Tak sobie Was czytam odnośnie nocnego siusiania i w sumie to współczuje. Ja już dawno w nocy nie siusiałam, może dlatego, że dwie godziny przed snem ograniczam płyny ...

a u mnie oprócz kopniaków i wizyt u gina mimo,że usg nie mam co wizytę..podoba się jeszcze to,że faktycznie traktują mnie jak ciężarną!!!to jest fajne...bo w maju to już nie będzie taryfy ulgowej:(!!!!!to chociaż teraz można trochę poużywać tego stanu!!!!!

tak mnie rano naszło na sprzątanie(aż dziw,że mam ochotę),że w moim domu już by mogły być święta dzisiaj!!!

uczulenie,które miałam,zeszło....a spowodowane było witaminami,które zmieniłam na FEMIBION!!!!brrr jak sobie przypomnę moje porozrywane usta!!!teraz biorę ELEVIT i jest ok!!!

u nas po śniegu ani widu ani słychu....a pogoda jak na przedwiośnie!!!!a ja tak lubię zimę,śnieg i mróz....może się jeszcze nacieszę

Sevilla to ja pisałam ,że lekarz powiedział,że można spać na prawym boku!!!!staram się spać na lewym boku,ale już się tak nie stresuję jak przebudzę się na prawym!!!
co do siusiania to ja w nocy nie chodzę do wc....raz może mi się zdarzyło na początku!!!!za to w dzień...dobrze majtek nie podciągnę i mogłabym znowu!!!!na przystanek nie mogę dojść(5 min drogi),bo najchętniej tyłek krzaki bym wystawiła!!!!!

a czy to normalne żeby kobiecie w ciąży aż tak się chciało pić???i tyle piła??????ja wczoraj przez nie całą godzinę wypiłam dwie 1,5l butelki wody mineralnej!!!!nie umiem opisać tego co się ze mną dzieje jak chce mi się pić!!!mąż się śmieje,że musiałabym przez 24h chodzić z kroplówką!!!ja wodę mineralną..gazowaną oczywiście kupuję już na zgerzewki....

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Anabelle dziękuję za wyczerpujący i piękny opis miejsca zamieszkania Najbardziej mnie zastanawiało to wiaderko w ramach odwdzięczenia się, ja jestem rodowitą elblążanką (i tak morze spotkało się z górami na forum), ale obecnie mieszkam w Bydgoszczy. wyjechałam tylko na studia, ale tu poznałam mojego przyszłego męża, założyłam sklep i pozostałam, nad czym ubolewa moja kochana mamusia

Oj wyobrażam sobie
Moja matka to by mi makaron na uszy cały czas nawijała ;D
A wiaderko to z mojego lenistwa - bo do toalety u teściów wchodzi się z pierwszego przedpokoju, w którym zawsze jest tak z 10 stopni chłodniej Więc zastrajkowałam, że nie będę na śpiocha tam chodziła, bo się wybudzę i rozchoruję

Anabelle - zazdroszcze spokoju na wsi za miastem. Doceniam uroki stolicy ale chetnie bym sie gdzies zaszyla

Gosia - trzymam kciuki za wizyte

Dziewczyny - ja w tym tygodniu na zwolnieniu, od 2 tygodni nie moge sie pozbyc kaszlu. biore np na polecenie lekarza syrop prawoslazowy. ale wiecie co dzisiaj wyczytalam? ze zawiera alkohol. Jedna dawka (dziennie biore 3) zawieta rownowartosc 2ml wina. heheh wiec aplikuje dzidzi 6ml wina dziennie. chyba przestane brac. Ale schizuje.

Od kaszlu boli mnie brzuch, dzisiaj jest to wyjatkowo uciazliwe. Martwie sie o dzieciaczka ale co moge zrobic? W srode mam wizyte. mam nadzieje ze zajrzymy do niego/niej i ze bedzie wszystko ok, mimo tego kaszlu. Niezla musi miec karuzele.

a jak czujecie te ruchy, to jakie to uczucie jest? bo ja od wtorku pare razy dziennie, glownie jak sie uloze w pozycji pollezacej i odpoczywam, czuje takie pukannie. To nie sa motylki ani przelewanie wody, doslownie czuje takie delikatne puk puk od srodka. Myslalam nawet ze to skurcze spowodowane tym kaszlem, ale skurcz nie bylby tak miejscowy, bo ja to odczuwam po prawej albo lewej stronie bardzo miejscowo. I to takie delikatne. Myslicie ze to ruchy?

Pozdrawiam was na poniedzialkowy poranke, ide sobie zaserowowac brzoskwinie z puszki

Tweety - w mieście jest cudnie, wszędzie blisko, jest też dużo parków na spacery z maluszkiem, z drugiej strony na wsi mam ciszę, spokój, mogę chodzić w szlafroku po ogrodzie lub opalać nogi w majtkach i nic mnie nie obchodzi ;D

Co do syropu prawoślazowego to nic się nie martw - ja też brałam przez kilka dni, bo miałam takie ataki kaszlu, że tylko mały łyk prawoślazu oblepiał mi gardło i pozwalał złapać oddech. Owszem, ma trochę alkoholu, ja w 2-3 dni wypiłam pół butelki, ale nie dajmy się zwariować - maluszki co najwyżej mają kilka dni imprezy

Lepiej chyba te kilka ml alkoholu niż mordować dziecko kaszlem - szczególnie jeśli jest silny i napadowy.

aaa mieszkam na północnym-wschodzie więc u nas śniegu nie brakuje, wręcz nas zasypało w weekend

Czytałam wczoraj w książce o ciąży, że jeśli nagle zwiększa się bardzo pragnienie i chce się pić i pić to może oznaczać cukrzycę ciążową.
Warto zapytać lekarza przy wizycie!!!!!

Z moim pragnieniem jest ok.

Witam dziś obudziłam się z bólem w krzyżu kującym jak chodzę to się nasila.

demoniqe niby cukier mam ok...ostatnio jak miałam badany cukier to miałam 98..a norma jest 99,ale lekarz powiedział,że nie ma nic niepokojącego!!!!!

zgodzę się z Anabelle,że w mieście wszędzie jest blisko...są parki!!!!!ale kto chociaż raz był na wsi gdzie jest tak pięknie jak u Anabelle czy u mnie ...poznałby uroki wsi....nie chciałby wracać
do miasta!!!!"moja wieś"wygląda jak ta z"Dom nad rozlewiskiem"wprawdzie jest ogrom pracy cały rok...ale przychodzi maj i jest pięknie!!!!

A ja wszystko musiałam pogodzić, pracuje w mieście, mieszkam na wsi Korzystam z każdego, choć jak nie muszę nigdzie ruszać, to najchętniej zostaje w domu

ale wam zazdroszcze takiego domku na wsi ja cale zycie w miescie mieszkalam i awet rodziny na wsi nie mam!! dobzre ze moj M ma babcie na wsi to czasem pojedziemy.ale taki domek z ogrodkiem to bajka jesczze przy dziecku..mozna mu zafundowac basen i slizgawke na latop:))

anabelle ja niedaleko mieskzam ciebie tzn najblizej w porownaniu z reszta bo w Tarnowie

To faktycznie Monia - nie tak daleko nawet
Ja już czekam na wiosnę/lato Wystawię się pod jabłonią na kocyku, dzidzię obok w kołysce postawię i mmmmm ;D

wlasnie to jest najwiekszym atutemmieszkania w domu:))

ja nie dosc ze w bloku to mam taki malutki balkon(a wczesniej wogole balkonu nie mialam )