Mamusie MAJ 2013

lania skąd ja znam takie rzeczy?????dziecko potrafi zaskoczyć jak nikt i to w najmniej oczekiwanym momencie!!!!!pociechy!!!!!
jeszcze dwa dni i wizyta!!!

Ja już mam wózeczek. Marki Maxi Cosi quinny xs Zobaczymy, czy taki super jak piszą w opiniach

Sevilla napisał:

Ja już mam wózeczek. Marki Maxi Cosi quinny xs Zobaczymy, czy taki super jak piszą w opiniach

w maju beda testy i opinie oby pogoda dopisała na spacerki

Sevilla napisał:

Ja już mam wózeczek. Marki Maxi Cosi quinny xs Zobaczymy, czy taki super jak piszą w opiniach

Sevilla fajny ten wózek jak piszą na forach że dobry, znaczy że taki jest!! Luzik, będziesz śmigać z Maksem

witam poniedziałkowo u mnie dziś kolejna zawalona nocka, pobudka o 2.30 i do czasu aż mąż wyszedł do pracy nie spałam jakoś 6.30 się udało, ale co się nawierciłam to moje masakra:-(mam dziś lenia nie chce mi się wychodzić nigdzie

Sevilla napisał:

A ja mam problem z MOIM. 2 tygodnie zajęło mi namawianie go na seks. Wczoraj się przyznał dlaczego nie chce.... powód jest prosty, bo na dole jest maluszek, a ja w jego oczach stałam się przyszłą mamusią, a nie seks bombą gotową na igraszki w łóżku ... ile ja się musiałam natłumaczyć wczoraj ...

Ja w ogole nie mam seksu. Maz nazywa to blokada i mowi ze nic na to nie poradzi. do tego twierdzi ze w ogole nie odczuwa potrzeby, inne rzeczy mu teraz w glowie. Ja doslownie kochalam sie z nim 4 razy - 2 razy jak juz zrobilismy test, ale wtedy to nikt z nas nie odczuwal tego ze jestem w ciazy i jakos udalo mi sie go namowic 2 razy jakies 2 miesiace temu. I to by bylo na tyle. mysle ze nastepny po pologu. a ja to mam taka ochote ze szkoda gadac....

mój mąż po długiej przerwie wczoraj się odblokował i chociaż na jakieś pieszczoty się skusił sukces

Kiniaczek rewelacyjnie to u ciebie widać. U mnie ten brzuch jest napięty i ani w jedna ani w drugą drgnie.

Zajrzałam do wątku dzieciaczków z kwietnia, maja i czerwca. www.zapytajpolozna.pl/121-iv-vi/461883-l...n-czerwiec-2013.html U nas w maju pokolorowane na niebiesko i czerwono (chyba nie wszystkie jeszcze...)wygrywaja chłopaki, jest niewielka przewaga (w tym dwóch Igorków ) )

Lalka, udało się!
Prawą rękę mam pokutą jak diabli, ale przeżyłam
Po powrocie do domu musiałam sobie gorzkiej kawy zrobić, bo nie pozwolili mi nic pić

A Twój mąż to wymiata tymi swoimi komentarzami ;D Ja mam ze swoim M spokój święty! Od piątku ze sobą nie rozmawiamy, chyba że musimy wymienić jakąś suchą informację

Co do seksu to u nas też nie ma - patrz wyżej ;D - mąż mnie tak irytuje, że wystawiłabym go za drzwi. Nawet mi w łóżku przeszkadza, bo zajmuje przestrzeń życiową

Anabelle, grubo, coś przeskrobał konkretnego, czy poprostu za całokształt

Oj dziewczynki... A myślałam że tylko u nas taka wstrzemięźliwość łóżkowa wystąpiła
Całe szczęście, że sobie poczytałam, że u Was podobnie. Jakoś trzeba się pogodzić z tym
Szkoda.

Kamila napisał:

Oj dziewczynki... A myślałam że tylko u nas taka wstrzemięźliwość łóżkowa wystąpiła
Całe szczęście, że sobie poczytałam, że u Was podobnie. Jakoś trzeba się pogodzić z tym
Szkoda.

dzieki za te slowa. dobrze wiedziec ze czlowiek nie jest sam.

U mnie wozek stoi i czeka w garazu u rodzicow. Oczywiscie rodzice placili jak przystoi wedlug tradycji. uzywany Casual Play, w stanie bardzo dobrym, 900 zl takze ja jestem zadowolona.
Zadnych zakupow nie mam, ja narazie 4 pary skarpetek od siostry ciotecznej, smoczek od szwagierki i przewijak od kuzynki. Mamy jeszcze lozeczko po mezu i innych dzieciach w rodzinie. tylko do odnowienia. do tego planujemy porzyczyc szafeczke pod przewijak od znajomych.

Na zakupy jade z mezem w weekend. zamierzamy odwiedzic meblowe i Ikea zeby zobaczyc czy cos nam do glowy wpadnie jak urzadzic pokoj. ale wszystko odkladam na kwiecien zeby 1. bylo cieplo, wtedy mozna malowac pokoje lozeczka itd, 2. bo teraz to nie mam wizji.

No i ubranka poczekam na koniec, zobacze co dostane w spadku i jak wielki bedzie ten moj syn. bo czasami slyszalam ze kobiety gotowe z ubrankami na 56 a tu niespodzianka, dzidzius sie nie miesci.

P.S. poczynilam przygotowania w pracy do L4. Planuje isc od 13 lutego albo tydzien pozniej. i od razu mi sie lepiej pracuje. szef tez zyczliwy bo wreszcie wie kiedy musi mnie zastapic i wszystkim spadl kamien z serca. musze sobie teraz zaplanowac w domu zajecia zeby nie zwariowac. zrobie porzadek w garderobie, wymyje szafki w kuchni (od pwrowadzenia 2 lata nie spratalam szafek w srodku), moze dokumentu poukladam. chyba wytrzymam.

Witajcie
Po weekendzie tyle napisałyście, że było co czytać

Ja też miałam dzisiaj ciężką noc, obudził mnie ból brzucha i strasznie mnie to zaniepokoiło, wzięłam nospę i jakoś przeszło, ale oczywiście noc nieprzespana i na dodatek mąż rano do pracy i znowu się przeze mnie nie wyspał ;/ echh już ostatnio chyba odwalam za bardzo z tym schizowaniem, ze coś jest nie tak, w końcu na usg wyszło wszystko dobrze. Widocznie taka moja natura

A wczoraj wróciłam od rodzinki z kilkoma kartonami i workami ubranek po moim chrześniaku co prawda u mnie prawdopodobnie będzie dziewczynka, ale przejrzałam jeden karton i ubranka są całkiem uniwersalne. Więc chyba z ciuszków nie będę musiała na początek nic kupować. Fotelik, wózek i przewijak też dostaniemy. Z takich większych zakupów to chyba tylko łóżeczko nam zostanie no i oczywiście muszę zamówić słupek dodatkowy, bo w szafie już tych ubranek nie upcham

Pocieszyłyście mnie z tym seksem, bo już się bałam, że 8 miesięcy po ślubie a my się zachowujemy jakby to było już kilkanaście lat po ostatnio jak się kładziemy do łóżka to albo coś w tv razem oglądamy albo od razu spać. Ogólnie się nie kłócimy raczej, ale nie ma też jakiś większych fajerwerek troche się obawiam, że po porodzie będzie podobnie, bo przecież jak się maleństwo urodzi też będzie milion innych spraw na głowie i też nam się nie będzie chciało.

Muszę męża pocieszyć, bo on bidny nie ma oporów a i chęci jakby więcej ma(może dlatego, że mnie jest więcej), ja też bym niepogardziła, ale lekarz zabronił cóż...a tu jeszcze po urodzeniu 6 tyg

Moje brzucho, mam w obwodzie 93cm, jak ruszyło to lawinowo (na wadze 57,4 więc 5,5 kg do przodu)