mamusie CZERWCOWE

wiolcia dobrej i bezpiecznej drogi. ta droga będzie inna-piękniejsza bo wracasz jako żona

Mam taką nadzieje...dziękuje Ci Kasiu

Mam na imie Magda , mam 23 lata , jestem z Łodzi;) Wyprawka dla Oliwki juz prawie skompletowana. Dobrze ze istnieja takie fora z ktorych mozna troche sie dowiedziec , bo jak to przyszle mamy , mamy wiele pytan , czesto meczacych Znajoma mi ostanio powiedziala ze jak lezala teraz w szpitalu wszytskie dziewczyny majace szewek podtrzymujacy ciaze , mialy cesarke, mysle ze nie ma na to reguły jak jest mozliwosc rodzenia naturalnie to chyba nie robia cesarki bo mialo sie szew?????

Witam,

violu milej podrozy

Ja muszę się pochwalić - byliśmy oglądać meble kuchenne - i wyobraźcie sobie ze się zdecydowaliśmy się na firmę która miała najfajniejsza ofertę w środę po świętach przyjeżdżają na pomiar

Dzień dobry.

Madzia witaj, tez jestem z Łodzi Fajnie że już masz skompletowaną wyprawkę. To Twoja pierwsza dzidzia? Napisz coś więcej o sobie i Oliwce, jak przebiegała do tej pory ciąża itd.

Dzisiaj dosyć nudno na forum chyba wszystkie mamuśki sprzątacie:)
Dobrze. Jeszcze tylko trzeba ubrać choinkę i święta jak znalazł

Hej brzuchatki

My niedawno wróciliśmy ze szkoły rodzenia Bardzo fajna sprawa w sumie mówią podobnie jak w książkach czy pismach ale zawsze można zadać dodatkowe pytania rozwiać wszelkie wątpliwosci no i omawiają każdą rzecz starannie i dokładnie

Kobietki wrzucam Wam fajną stronę z promocjami promobaby.pl/

Witaj Madzia wśród czerwcówek ;P

Marta wiem co czujesz my niedawno tez zmienialiśmy kuchnię i teraz jest tak bosko Mam nadzieję, że i u Was tak będzie

Miłej soboty kobitki biorę się za przeglądanie gadżetów ze szkoły ;P (straszna ze mnie gadżeciara)

No tak to może powieśmy na tej choince pisanki żeby chociaż troszke przypominała jakie mamy święto :)Ja się dzisiaj fatalnie czuje .Głowa boli jakby mi słoń na niej usiadł(zresztą to już od paru dni).no i mam mdłości,czuje się jak na początku ciąży ogólnie...ale przeżyje

Fajnie macie dziewczyny bo chyba kilka z Was jest z Łodzi,możecie sie spotkać i poplotkować na żywo

Witaj Magda napisz toche więcej,kiedy Oliwka sie urodzi itp. a Hania jak wróci to napewno Cie wpisze do naszej tabelki

Witam dziewczyny troszkę mnie nie było, wiec musiałam nadrobić. miałam problem z netem.

Ogólnie mówiąc mam już drugi dzień do dupy. pokłóciłam się strasznie ze swoim facetem. chciałabym teraz nie być w ciąży i pójść gdzieś z koleżankami na drinka. a tak to muszę siedzieć w domu sama, bo on oczywiście wyszedł i wątpię, że szybko wróci (kutas). tak że mam doła i musiałam o tym napisać.

dziewczyny, co w podróży, trzymam kciuki, żebyście to wytrzymały

Rysa mam tak samo, też od kilku dni mnie boli głowa i mam wilczy apetyt... Aż dziwnie

Kakaszka, słońce, nie przejmuj sie facetem, wróci i bedzie dobrze ^^

Kakaszka nie przejmuj się faceci czasem zachowują się idiotycznie jakby zupełnie zapomnieli, że w czasie ciąży należy obchodzić się z nami jak z jajkiem!!

Ja dziś podobnie wpadłam w taki szał, że masakra... Mój M maluje "poprawia" pokój pyndzlem ja relaksuje się w wannie a nasza suka co? Opierdziela tapete w przedpokoju... Myślałam, że ją zabiję!!! Ledwo skończyliśmy ponownie tapetować przedpokój bo niedawniej jak tydzień temu wpieprzyła z innej strony... o kanapie i innych rzeczach nie wspomne bo nie chcę zawalać postu..

Eh a taki ładny dzień był...

Gochens, podziwiam ja takiego zwierza bym juz dawno wypchała i posadziła na honorowym miejscu.
Widocznie jej się nie podobał wzór:P

Kakaszka alkohol to nie jest rozwiązanie! Dobrze będzie :*

Dzisiaj napisałam maila do Mamo to ja odnośnie tych warsztatów czy to się w końcu czeka na jakieś potwierdzenie czy nie, i czy się "załapałam" zobaczymy co odpisza, jeżeli wogóle.

Teoretycznie to druga ciaza, pierwsza poronilam w 6 tyg.. po uplywie pol roku postaralismy sie o nastepne dziecko.. teraz jest 28 tydz ciazy i odliczam do konca , ciaza przebiega calkiem calkiem, mam zalozony szewek bo mialam rozwarcie na 1 cm... na 3 tyg przed terminem porodu bede miec zdejmowany.. po tym co stalo sie z pierwsza ciaza nie moge sie doczekac konca i wiedziec ze juz jest dobrze ze Oliwka jest zdrowa itd..

zapomnialam o terminie porodu, wyznaczony mam wstepnie na 10 czerwca , ale ze mam miec zdejmowany ten szew to moze byc roznie.

Madzia, to przykre, no ale takie małe aniołki widocznie tez sa gdzieś tam w niebiosach potrzebne. Ważne że teraz z Oliwką jest wszystko ok. Ale chyba musisz byc ostrożna i się nie forsowac za bardzo skoro masz ten szew? U nas na forum nie słyszałam jeszcze takiego przypadku więc pytam z ciekawości.

Lekarz kazał duzo lezec i najwiecej ile moge dzwigac to kg, faktycznie przez jakis czas tego przestrzegalam , ale na dluzsza mete tak sie nie da, widomo trzeba jakos zyc i ma sie jakies obowiazki.. oczywiscie uwazam na siebie , staram sie nie forsowac. Nie wiem czy to przez to ze mam ten szew ale np jak za dlugo chodze to mam bardzo twardy brzuch i jest to wtedy uciazliwe bo niby nie boli a w jakis sposob dokucza, ale wystarczy ze usiade i wraca wszytsko do normy. Oliwka jest ulozona juz glowka do dolu i dziennie potrafi pare razy roczkami udezyc mnie w szewek co nie jest przyjemne..;)do tego wszytskiego od poczatku ciazy biore luteine ale mysle ze juz nie dlugo bede miec ja odstawiona.