BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #644104 przez malutkamilka
A tak przy okazja, tak wygladamy w 34 tygodniu ciazy. Brzuszek juz ladnie odstaje i utrudia codzienne czynnosci :) Dopiero na zdjeciach zauwazam jak zmienilam sie na twarzy - usta jakies wydajniejsze oczy zamglone i rysy twarzy jakby troszku zanikly, ale juz nie dlugo chyba to sie poprawi... ;)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644105 przez WisniaJ
Mi się Natasza kojarzy z głupią cipą Przemka byłą co ciągle go tylko ogląda na facebooku, wiec nigdy bym tak dziecka nie nazwała haha :D Ani też Natalka, Kasia i Karolinka :lol: Hehe ale my mieliśmy taki patent, że zebraliśmy listę z 15 imion i po kolei eliminowaliśmy, no i po wielu rozmowach w końcu padło na Gabrysię :)

Co do teściowych to może i są wredne baby, ale ja nie mam i baaardzo tego żałuję, mimo, że nigdy nie poznałam Przemka rodziców, to i tak jakoś tak odczuwa się ich nieobecność wśród nas, zwłaszcza w takim okresie jak oczekiwanie na Przemka córcię...

Lecę dziewczynki pod prysznic i do wyrka :) Miłej nocki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644124 przez Agusia83
Haniu, spedzalismy ten dzien w 3 :laugh: ...rano sniadanko, pozniej spacer i zakupy...nastepnie obiad szykowalam, przespalismy sie z Emi, ktora wstala po drzemce lewa noga :angry: ...i tak siedzielismy w domu bo 3/4 dnia bardzo padal deszcz...ja mialam ochote na spacer, ale wielmozny pan, czyt.moj maz nie mial ochoty...
na wieczor Emi niechcacy kopnela mnie w brzuch i oczywiscie mialam stresa..bo przez kilka sekund maly sie nie ruszal...a pozniej jak zaczal, to az brzuch mnie bolal...zastanawialam sie czy nie jechac na IP...ale sobie odpuscilam...po prysznicu sie uspokoil...czasem sie wypnie, ale juz spokojniej...oby nic mu nie bylo.

Co do rad innych...czasem sa przydatne, ale przede wszystkim wkurzaja nas takim ciaglym gadaniem. Gdy T.pyta jakie damy imie, to ja mowie, ze D. ma zdecydowac, ale mnie sie Artur podoba...to ona od razu, ze nie, ze brzydkie, ze ladniejsze sa...co tez mnie wkurza, ale przymykam na to oko.
z tym spaniem z dzieckiem to jak dla mnie tez nie fajnie...co prawda Emi spala i spi jeszcze przez kilka dni z nami w pokoju...ale w swoim lozeczku, a nie w naszym. A bylo to dla mnie wygodne, ze jak sie budzila, to moglam ja wyjac i od razu dac cycka...a w drugim pokoju nie mialam wygodnego fotela..bo to tez wazne, by wyogdnie sobie usiasc z dzidzia na karmienie.

Ikunia, sliczny brzuchalek...a Ty Wisnia nie zazdrosc, sama masz takie same zgrabne nogi :laugh:

Malutkamilka...slicznie wygladasz :blink: ladna z Ciebie kobietka...a brzusio cudo..widac, ze tylko tam kg sie pojawily :lol:

A kg sie nie przejmujcie...z Emi przytylam 12 a schudlam 14...tyle, ze pozniej znow mi sie tarczyca pochrzanila i przybralam 7 :(

A Natasza b.ladne imie, ale z racji Urbanskiej bym nie dala, bo jej nie lubie :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644132 przez Hania84
eee Nataszka nie jest złe imię...ale wiadomo każdy daje jak uważa i patrzy też na to czy mu się z kimś złym kojarzy czy nie. Zawsze przy wyborze imienia dla dziecka przypominają nam się osoby których nie lubiliśmy w przeszłości lub nie lubimy obecnie :D ...ale każdy ma inny gust, nie nam to oceniać...zresztą o gustach się nie dyskutuje ;)

Noooo Agusia to miałaś przeboje...wystraszyłabym się też...ale pewnie synuś po kopniaku też się wystraszył i zaczął hulać troszkę :) na pewno nic mu nie jest bo jest chroniony przez twój brzusio Agusia i przez twoje wody płodowe i macicę ;) obserwuj dla pewności ruchy teraz..ale myślę, że będzie wszystko okej.
A ten pierwszy brzucholek Agusia to do kejti należy :D

malutka- Ty też masz śliczny brzusio...zgrabniutki...no ale jak ma być inaczej jak mama też zgrabniutka :) ślicznie wyglądasz :) i tak jak Agusia pisała...kilogramy to masz tylko w brzuszku chyba :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644135 przez kejti22
Agusiu, Ikunia nie wstawiała zdjecia brzuszka :P Tylko ja i Malutkamilka :D

Zauważyłam, że dziewczyny czesto nas mylicie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644136 przez Agusia83
No wlasnie, mialam napisac Kejti :silly: Haniu, dzieki za poprawke :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644141 przez Beciara
Dobry wieczor :)

Wszystkie sie jeszcze dobrze na nogach trzymacie? Bo ja- starsza pani- pod wieczor zaczynam z godziny na godzine czuc sie coraz starzej. Okolo 22-ej czuje sie juz jak 80-latka :-D
Jak padam na lozko to mysle juz tylko: Nareszcie leze. Nie wstane chocby sie walilo i palilo. Ale niestety... srednio co pol godziny trzeba wyproznic pecherz ;-)


W kwestii dobrych porad... od tesciowych sa najlepsze co nie? :-) Jedna z najlepszych mialam taka: Zamiast smoczka podawaj dziecku od poczatku kawalek sloniny do possania :-D
Moja babcia (92 lata) mowi: co Ty masz dziecko za komplikacje z ciaza? Nie przesadzaj. Za moich czasow to mysmy do samego porodu kartofle przekopywaly w polu, poszly urodzic i znowu na pole wracaly :D
Moja mama ukochana obrazila sie lekko, ze nie chce dac corce imienia po niej :-/

Ech... jednym uchem mi wlatuje, drugim wyfruwa...



Pozdrowienia dla wszystkich mam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644148 przez kejti22
ALe słuchajcie, z tym kopaniem kartofli i pracą na polu to coś w tym jest..
Jak w grudniu byłam w szpitalu,to leżała ze mną na sali babeczka w 8 miesiącu, ze wsi, i ta mi właśnie mówiła,że już sie powrotu do domu doczekac nie może,bo już jej pola brakuje :D

A do szpitala trafiła z infekcją dróg moczowych żeby było jasne :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644159 przez joasia10015
Hej laseczki -ja z majówek ...ale mogę też byc z czerwca ...nawet jestem na waszej liście na 1 czerwca zaznaczona ;)
Czytam was często i podglądam :cheer: ;)
Mam patent na spalony garnek -wlewam coli do gara ,trochę gotuję i zostawiam na noc ...kiedys tak uratowałam garnek ;) WIadomo cola wyżera rdzę więc i ze spalenizną sobie poradzi :ohmy: ;) Miłego czekania na ,,rozwiązania,,Jeszcze troszeczkę... :blush: :blush:
A przy okazji jak by któras nie wiedziała to w BIedronce od 13 maja fajne rzeczy dla mamusiek i dla dzieci -od koszul do karmienia ,jakieś tuniki ...po body dla dzieci,kocyki,pieluchy tetrowe itp.To tak jak by któraś nie miała jeszcze wszystkiego dla malenstwa :blush:
POZDRAWIAM !!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644160 przez Agusia83
To jest akurat prawda...nasze prababcie tak rodzily...moja babcia w domu i tez bylo ok...ale kiedys to zupelnie inna zywnosc byla, powietrze...i nie bylo takich komplikacji....a powiedzmy sobie szczerze, jesli nawet byly, to nikt o nich nie wiedzial, bo medycyna byla zacofana...tak wiec nie ma sie co takimi gadkami przejmowac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #644162 przez Hania84
kejti tez w PL na urlopie w marcu leżałam w szpitalu na infekcje dróg moczowych (między innymi miałam to) a spowodowane to było zastojem moczu w prawej nerce. Bardzo często to się zdarza w ciąży...bo zależy to od ułożenia dziecka...u mnie malutka leżała akurat tak, że blokowała mi odprowadzanie moczu. Nic przyjemnego bo od tego miałam kolkę nerkową...ból jak jasna choinka...podano mi podwójny ketanol na to bo mnie nie mogli zbadać tak się wiłam z bólu.

A tak na marginesie Agusia to pamiętam jak mówiłaś że nie powinnam dostać ketanolu w ciaży...pokazałam mój wypis gince tutaj w DE i stwierdziła, ze ketanol okej. Więc chyba nie ma zbytnich przeciwwskazań co do tego. No wiadomo pewnie jakby trzeba było częściej podawać to tak...ale raz na ciązę, to pewnie powikłań nie robi skoro nawet moja ginka stwierdziła, że nie zaszkodzi.

Moja babcia też ciotkę we wykopki rodziła :) najpierw zrzucała z wozu worki ze ziemniakami a za 3 godziny urodziła córkę :) ale kiedyś nie było takich komplikacji i tych różnych chorób jak teraz. A to przez tą chemię w jedzeniu po części.

joasia10015 - dzięki za info :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644166 przez Agusia83
Haniu to jestem w wielkim szoku...ale moze przy takich powiklaniach mozna...
Jak rodzilam, to dostalam w kroplowce cos na bol...wiecie, co? Paracetamol....po jasna cholere? Gowno pomaga...a jeszcze przy takich skurczach to juz w ogole...ale moze jakbym ketanol dostala to by mi cos ulzylo? :silly: chociaz i tak nie ma jak epidural...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644174 przez Beciara
Tak, tak bylo kiedys. A te wszystkie czynniki zewnetrzne mialy z pewnoscia pozytywny wplyw, tylko jaka wowczas byla umieralnosc dzieci nienarodzonych. Poronienia w 6-7 miesiacu ciazy i tak dalej...
Teraz wykrywa sie komplikacje podczas ciazy, wypisuje sie przedwczesne zwolnienie z pracy, nakazuje sie duzo spokoju i dziecko przezywa. Wowczas nikt nic nie wiedzial, kartofle kopal w polu, a pozniej, kiedy bylo juz za pozno, mowilo sie: Pan Bog tak chcial, tak mialo byc.

Ech... wole nasze czasy niespokojne :-)

Agusia83 napisał:

To jest akurat prawda...nasze prababcie tak rodzily...moja babcia w domu i tez bylo ok...ale kiedys to zupelnie inna zywnosc byla, powietrze...i nie bylo takich komplikacji....a powiedzmy sobie szczerze, jesli nawet byly, to nikt o nich nie wiedzial, bo medycyna byla zacofana...tak wiec nie ma sie co takimi gadkami przejmowac.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644179 przez Agusia83
Beciara, masz racje :laugh:

Dziewczyny...niektore z nas, za 2 tygodnie na luzie moga juz rodzic...aaaaaaaaa....ale jestem podekscytowana :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #644186 przez Hania84
aaaaa Agusia ja tez Waszymi porodami będę podekscytowana :D .... ale nie swoim :P najchętniej bym go odwlekała i odwlekała :P chyba jako jedyna, bo z tego co czytam to kobiety juz przy końcówce chcą urodzić i mieć to za sobą ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl