mamusie CZERWCOWE

A mi sie wydaje że msm wielki brzuch, ale faktycznie wszyscy mówią że mały no i raczej wyglada jak by maly lezal u gory pod piersiami.

Ikunia Ty taka chudzinka jestes że faktycznie brzuszek wyglada jak by sie ostatkiem sil na skorze trzymal ale itak piekny

Agusia dobrze ze malenstwo obrocone juz w dol.A o rozwarciu nic Ci nie mowil,czy jest wieksze niz na opuszek ?

Ja sie teraz tak zastanawiam nad tym stanikiem z Lidla bo jak czytalam majowki i kwietniowki to niektorym mamom po porodzie piersi bardzo urosly.Wiadomo ze mialam zamiar kupic troche za duzy ale jak bardzo :/

Ja wlasnie odsypialam nieprzespana noc i obudzilam sie cala rozpalona.mam nadzieje ze przez to ze zmoklam to sie nie przeziebilam na Koniec

A to mój brzuszek w 37 tygodniu

Hania fajna waga maleństwa, ja też chciałabym wiedzieć, ile Gabi waży i żeby mi takie KTG zrobili... Ale mój doktorek mi ostatnio nie robił Więc chyba dowiem się dopiero jak już się urodzi.

Ikunia mój brzuch twardo stoi w miejscu, chociaż może mi się wydaje, bo rodzice mówili, że opadł strasznie

Powiem wam, że coś chyba wisi w powietrzu, bo ja właśnie kończę przeziębienie...

Stanik wezmę w rozmiarze pasującym na mnie teraz bo moja mama mówiła, że jej biust po porodzie już nie urósł więc obstawiam, że mój pójdzie w jej ślady, jak cała ciąża.

No waga nie jest za duża, co w pewnym sensie mnie cieszy (mam tylko nadzieję, że prawidłowo wszystko...ale lekarka zrobiła pomiary i mówiła że wszystko jest okej) Ale należy zawsze przyjąć błąd +/- 0,5kg na USG. Czyli nawet jeśli to max. ma 3200g ...a ponoć na końcówce dzieci przybierają juz tylko +/- 200g tygodniowo. Wymiar główki dwuciemieniowy ma na 38 tydzień czyli prawidłowo ale już główki ma na 36 tydzień. Martwi mnie to trochę. Ale jeśli lekarka nie miała zastrzeżeń to chyba okej. Ogólnie jest tak jakby na 36 tydzień. Ale chyba te dwa tygodnie to nie aż tak dużo żeby były to jakieś niepokojące różnice co ? Zresztą zawsze należy przyjąć jakiś błąd w pomiarach...bo chyba nie jest się w stanie dokładnie zmierzyć dziecka na USG.??

Jedziemy Trzymcie kciuki

Trzymamy!

Hania ja się na własnej skórze przekonałam, jak USG może przekłamać... Więc nie do końca temu ufam.

Rozwarcie nadal na opuszek...w tej kwestii nic sie nie zmieniło...


Wisnia,a co tobie sie nie zgadzało na usg?

Haniu wymiar dwuciemieniowy to wymiar główki...a o to drugie to chodziło Ci o brzuszek?
Martus,zapomnialam,ze na 18 masz wizytę i jak napisalas jedziemy...to aż ciśnienie mio skoczylo,ze zaczynasz rodzic.

Nie...ja mam Agusia coś takiego jak BPD - czyli wymiar dwuciemieniowy główki i ma 90,3mm i HC - czyli obwód główki i ma 318,9mm. Dwa pomiary do głowy. Specjalnie sprawdzałam z oznaczeniami polskimi i takie są.
Wyślę ci zaraz PW

Fajnie dziewczyny że u was i maluszkow wszystko wporzadku.

U mnie nadal kiepsko, czuje sie jakbym balowala caly weekend i wlasnie dostawala miesiaczke. Caly czas pobolewa mnie kregoslup w odcinku ledzwiowym, w toalecie cos tam wystrugalam ale ulgi to nie przynioslo. W dodatku zaczela pobolewac mnie glowa i zrobilam sie spiaca. mam nadzieje ze te twardnienia brzucha trwajace okolo 40 sekund to te braxtona bo lapia w sumie jak chodze badz siedze jak leze to raczej nie. Mala niedawno miala czkawke to przynjamniej wiem ze nic jej nie jest bo prawie wcale nie daje zadnefgo znnaku. Czasami jak zlapia to nie wiem czy kucnac zlapac sie za brzuch wygiac i czekac az minie czy co kolwiek innego. No i ciagle parcie na brzuch...

Malutka, chyba musisz się do tego przyzwyczaić. Ja mam takie twardnienia chyba od jakiegoś 23 tygodnia, ale na pocieszenie Ci powiem, że im bliżej końca tym te napinanie się brzuszka rzadsze. Pozostaje wierzyć że u Ciebie również tak będzie :*

Martuś my też trzymamy kciukasy, dawaj znac jak tylko wrócicie!

A u Ciebie tez towarzyszyly temu bole kregoslupa i klocia w dole brzucha?

U mnie jedynie stawiał się brzuszek i w związku z tym było nieprzyjemne ciągnięcie. Ale nie kłucie ani bóle kregosłupa, ale z tego co kojarzę to takie bolące skurcze miała chyba Hania.

Abracadabra ...piekny, okraglutki brzuszek i jaki wystajacy pepuszek

Haniu, juz wiem, o co Ci chodzi bpd i hc to wymiaty glowki tylko z innej perspektywy...

A ja mam twardnienia coraz czesciej i chyba raczej tak jest, bo w ten sposob macica cwiczy skurcze, ktore bedzie nam dozowala przy porodzie
I tez mnie boli...chodzi o to, ze niektore kobiety nie czuja bolu inne twierdza, ze skurcze braxtona-hiksa sa dla nich bolesne....ale kazdy organizm inaczej na nie reaguje..

Czasem, np: mam tak, ze klade sie na boku i czuje takie klucia i ciagniecia...wyc mi sie chce...gorzej jak maly wowczas sie w tym miejscu wypina...ale przechodzi...

Jesli dopada was skurcz, probujcie zmienic pozycje, np jak siedzicie, to wstac, jak chodzicie to usiasc i cwiczcie oddechy...to naprawde pomaga.

Haniu jak to u Ciebie wygladalo? Jutro w sumie mam wizyte wiec sie dowiem co sie tam dzieje, ale troche meczace juz sie to robi. ide gdzies cos zrobic i w koncu klops, bol lapie brzuch twardnieje...
klade sie po jakims czasie wstaje i nawet wygodnie na kibelku usiasc nie moge bo brzuch nie pozwala na lekkie zgarbienie sie... :/

Malutkamilka napisalam strone wczesniej jak jest u mnie...

suwaczek mi nie dolicza jednego dnia...hmmmm..nawet dr dzis powiedziala, ze we czwartek bede miec rowny 37tc