BezpiecznaCiaza112023

mamusie CZERWCOWE

11 lata 7 miesiąc temu #673223 przez natali
Abra moj synek tez bardzo malo sie rusza i bym zwariowala gdybym nie budzila go co jakis czas.
Jak sie martwie ze nie czuje ruchow to ruszam brzuchem najpierw z jednej stronny puzniej z drugiej tak staram sie poprzesuwqc brzuch do srodka az poczuje ze maly sie poruszal wtedy jestem spokojniejsza.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673254 przez szósteczka
Hej musialam was trochę nadrobic mimo iż zagładalam tu wczoraj rano.
Wiśnia gratulacje , Klara i Ikunia trzymam kciuki oby rozwinęło sie szybko i poszlo sprawnie i do wytrzymania.
My wciąż się karmimy cyce mam jak dwie wielkie cysterny najgorzej w nocy a w zasadzie tak od 22 do1 w nocy wciąż lezalby przy cycu wiec tez daje troche smoka zeby móc spac wogole uwielbia ssac wiec smok zaczyna byc naszym drugim przyjacielem. Ogólnie jest calkiem fajnie dzieciaki zachwycone najchętniej wróciłyby ze szkoły i cały czas siedziały i patrzyły na niego a i Szymek czesto nad nim stoi i się zachwyca choc on to chciałby sie z nim juz bawić.
Ktoś pytał sie o kilogramki do zrzucenia ja to ogolnie jestem mega grubasek i w ciąży nic nie przytylam wiec pewnie teraz wazę mniej niz przedtem ale niestety po ciazy mam zawsze wielki apetyt i spowrotem lub nawet wiecej przybieram, choc jak to sie mowi jestem na wiecznych dietach. Pozdrawiam i powodzenia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #673281 przez Marta1985
Rysa poczekaj kilka dni ... musicie sie oboje zaaklimatyzowac :) U nas fajnie malutki malo placze i nawet juz z pokarmem opanowalismy wszystko :)

Ogolnie nam sie aniolek trafil - a jaki silny jest :) A co do smoka to sie nie przejmuj :) ja Bartusiowi tez czasem daje ale z reguly po chwili wypluwa :)

A partner Ci pomaga :unsure: Bo to jednak ważne ja na męża nie mogę narzekać :)

Haniu - opisz dokładnie jak to z tym odbijaniem bo u nas ciężko to idzie :(

Dziewczynki zycze szybkiego rozwijania sie akcji porodowych trzymam kciuki abyscie jak najszybciej tulily swoje maluszki :)

Co do wagi to ja 15 przytylam ale po porodzie odrazu 10 spadlo i teraz w domu tez juz 1 kg mniej, ale w sumie starm sie sporo jesc zeby mleczko mial synus dobre :)


A tu poranne cwiczenia Bartusia i przymiarka do wozeczka podczas wietrzenia pokoiku :)


Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673288 przez kakaszka
witam mamuski :)

ale mi sie smutno zrobilo, wszytkie po kolei rodza, a u mnie nawet nie pachnie porodem :( nie sprawiedliwe :P normalnie jedna za druga startuesie do szpitali :)

Rysa co mialas na mysli mowiac, ze masz traume po porodzie? prosze mi tu konkretnie, musze wszystko wiedziec :)
a synkiem sie nie przejmuj, to tez zalezy od charakterku czy dziecko spokojne czy nie. ja ponoc wrzesczalam caly czas jak bylam mala tylko z wrednosci :) mam nadzieje, ze to moja corka nie odziedziczy po mnie. a le w dziecinstwie sie wykrzyczalam i teraz jestem bardzo spokojna :D
i napewno bede miala takie uczucia jak ty, ze nie ogarniam.

abra zazdroszcze spokoju w brzucha, moja to zwariowala calkowicie, tak jak wczoraj pisalam. ani na chwile nie daje mi spokojnie i wygodnie posiedziec, na szczescie w nocy mi dala pospac, a teraz znowu rzebra wylamuje, wredota mala.

ikunia a ty czemu jeszcze nie na porodwce? :silly: :silly:

hania to juz cie tak nosi? a mozesz tak normalnie sie poruszac i w szystko robic czy tak z trudem ci to wychodzi?

klara trzymam kciuki :) boze mi juz piesci bola tak mocno i codziennie za wszystkie trzymam kciuki :D

a co do pogody to jest jakas masakra, juz mam dosc tej szarowy, ale tak jak mowicie to i tak lesze niz upaly. jedno wyjscie, siedziec w domu i sie nudzic , zamulac itd, bo to ostatnie dni spokoju, nastepne beda za 18 lat :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673289 przez rysa
Dzięki za słowa otuchy dziewczyny.mam nadzieję że wszystko się unormuje.Odziwo Filipcio śpi juz ponad 2 godz (bez smoka) :)

Marta fajnie że już za chwile będziesz mogła wyjść z Bartusiem na spacer, też się już nie mogę doczekać :)

Gochens ja właśnie nie mam wagi a sama jestem bardzo ciekawa ile kg zrzuciłam.Po brzuchu juz prawie nie ma sladu...został głównie sam tłuszczyk :)

A to Filip po karmieniu 2 godz temu
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #673301 przez Agusia83
Kakaszka,narazie Klara jest w szpitalu...a propos,ma ktoras do niej nr?

Emi zajada kanapke i chyba spiaca sie robi.

Cudnymi zdjęciami nas raczycie i dobrze:-)

Dziś postanowiłam wziasc sie za siebie,może jakoś wypędze synka...posprzatalam prawie całe mieszkanie...jeszcze lazienka i kibelek,a jak Emi zasnie to prasowanko...zastanawiałam sie juz nad myciem okien.i :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673322 przez abrakadabra
No ja też może coś ze sobą zrobię dzisiaj, brwi, hennę, później może umyję okna w pokoiku małego, bo panowie dopiero zdemontowali rusztowania i nic mi chlapać po oknach nie będzie wkońcu.. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673339 przez Kasiasia
Agusia nie szalej z tymi porządkami...
Co do ciśnienia to jakoś się trzyma... często staram się polegiwać i wtedy spada.Tylko że ostatnio tez mam dużo roboty więc mało ostatnio leże.
Wkurza mnie też ta pogoda, bo mam teraz dużo dzieciowego prania i kisze to w pokoju - niby przy otwartym oknie ale nie schnie za bardzo....
Potrzebuje 2 ciepłych dni... żeby wywiesić na balkonie pranie wymagającego prania ręcznego (bo z niego będzie kapać) no i żeby takie rzeczy jak wózek nosidełko (które mąż wypierze karcherem).
Wy już mamusie tulicie dzidzie.... a ja w takim głębokim lesie...do tego coś ciągle mam za mało czasu. dziś niby wcześniej wstałam ale jak potem po tabletce mnie ścięło to spałam do 11:30 :)
Wczoraj byłam w takim sklepie centrum dziecięcym - bardzo duży wybór wszystkiego dla dzieci. Urzekła mnie jedna pościel z ochraniaczem ale jak to u mnie cena była zabójcza, wiec wybrałam coś z niższej półki. Wyszłam niby zadwolona że już wszystko mamy, ale potem w domu doszłam do tego, że ja nic nie mam zabawkowego dla synusia. Jakąś pozytywka.... karuzelka...maskotka...
Zabieram się do roboty bo pranie w pralce wyprane, drugie jeszcze na suszarce... ja w piżamie niewykapana na 14:30 muszę mieć obiad a potem zajęcia na uczelni....ale chyba jeszcze coś wcześniej zjem bo głodna jestem :)
Kakaszka ciekawe czy ty już masz wszystko przygotowane na tip top?? ja się ciesze ze mi jeszcze trochę zostało bo zobacz jaka ja jestem niepozbierana... a jeszcze Agusia mi swoim image weszła na ambicje to jeszcze muszę czas na swoje małe spa znaleźć :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673366 przez Agusia83
Kasiu ja tylko zafarbowalam i obcielam włosy :blink:

Ciesze sie,ze juz jakiś czas temu wypralam i pochwałam ciuszki synka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673385 przez Kasiasia
Agusia niby tylko tyle.... ale efekt piorunujący.

Właśnie teraz wciskam wyprane pranie na to jeszcze nie wyschnięte... normalnie koszmar.
Najchętniej wróciłabym do łóżka... kurde ale musze dziś wyjść...
Jedyne co mnie trzyma to to że wstąpię do lidla po drodze i będą jakieś pyszne owocki :)
jak mi się czegoś słodkiego chce.....
Dziewczyny - mamusie czy jak się ma takie słodziaki w domu jak wasze na zdjęciach czy chce się jeszcze czegoś słodkiego??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673420 przez natali
Ale przystojniaki wam rosna, dziewczyny beda za nimi szalec.

Agusia jak ci sie uda wygonic brzdaca to daj znac jak to zrobilas to i ja sie postaram bo mojemu chyba sie za bardzo nie spieszy przy takich objawach jakie mam juz powinnam go tulic a jak narazie to tule sie do poduszki. Dzis zero skurczy jak to mozliwe
:unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673421 przez Agusia83
Kasiu, nie słyszałam o tym incydencie...kurcze, ciekawe co strzeliło kobiecie do głowy?

Narazie odpuściłam prasowanie, bo bolą mnie plecy i postanowiłam się położyć...Emi właśnie zasnęła, więc muszę korzystać :silly:

Oj Kasiu, chce się, chce się, tylko za bardzo nie można....tzn ja jadłam ciasto drożdzowe i czasem biszkopty....to były słodycze dla mnie na długi okres czasu :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673449 przez Gochens
Po wizytacji u doktorka.. Ehh Agusia to ja też poproszę o przepis wypędzający dzidzie z domku ;-)

Szyjka na opucha więc nic się nie zmieniło.. a skurcze na ktg wyszły-przepowiadające ale co z tego jak w środku nic się nie rusza?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673460 przez Agusia83
haha...narazie nic się nie dzieje, więc chyba złą metodę wybrałam :silly: może jakbym poszła rowy kopać? :silly:
Gochens a Ty chodzisz na nfz czy prywatnie?
Już kiedyś pytałam...jak to jest z Waszym ktg? Bo ja jeszcze nie miałam, zastanawiam się czy na jutrzejszej wizycie dostanę jakieś skierowanie, czy nie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #673469 przez kakaszka
kasiu slyszalam o tej babce. ona chyba miala fest depreche i jak jej powiedzieli, ze bedzie cesarka, to wypierdoli z okna. swirnieta jednym slowem.
co do tego czy ja mam wszystko gotowe, to nawet nie pytaj. tez mam jeszcze prania w cholere, ale po wolutku to robie, jeszcze musze dostac ciuszki od kolezanki i to znowu pranie prasow anie, no i tam beda ciuszki te do szpitala. czyli nawet torby nie mam przygotowanej :)juz nie wspominajac, ze moj dupek nie skonczyl jeszcze pokoiku, musi jeszcze okleina okleic brzydkie miejsca, wymienic gniazdka, zawiesic zyrandol, aha i zamocowac rolety. takze roboty kupa jeszcze, ale do nas obojga wydaje sie ze jeszcze pelno czasu i ciezko sie zmobilizowac.

co do zabawek to ja tez kompletnie nic nie mam i narazie nie pachnie tym, bo narazie cienko finansowo i kupuje najwazniejsze rzeczy. w sumie do kupienia zostala mi jeszcze jedna koszula do szpitala. zabawki zostawiam dla znajomych, przyjaciol rodziny :D

nie uwierzycie, przed chwila dzwoni domofon, a tam tesciowa :ohmy: ale na szczescie nie weszla na gore, bo byla jeszcze w trakcie pracy, ale chyba jutro przyjdzie na kawe. zapytala tylko na kiedy mam termin :D babcia i nie wie na kiedy mam termin, smiac mi sie zachcialo. ma szczescie, ze nie jestem z osob co dlugo sie na kogos wsciekaja i jak przyjdzie jutro to zrobie jej ta kawe, ale niech nie mysli, ze nagla stanie sie wielka babcia.

zdjecia poprostu super :)

a agusia zapomnialam wczoraj napisac, ze bardzo ci ladnie w nowej fryzurce, naprawde :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl