mamusie CZERWCOWE

Dziewczynki.jestem..jak to dobrze być w domu. O 21 miałam zabieg.a o 21:20 było juz po wszystkim. Po zabiegubolal mnie brzuch,musiałam dostać coś przeciwbólowego...Arturka przynieśli mi o 6 ..dwa razymusial odciagac mleko i wlewać...na usg dzis znow pojawiły sie jakieś zlogi mimo czyszczenia...we czwartek mam przyjechac na kontrole,a za 2tyg.mam zadzw.jak.wyszły.badania histopatologiczne.

A Artus waży juz 4320..w ciagu 3 dni przybral 150g:-)

Kakaszka ogromne gratulacje.

Abra,cieszę sie,ze juz jestes.

Emi przez pół roku miala zawiązana czerwoną wstazke w wózku:-)

Agusia fajnie ze juz w domku, mam nadzieje ze wszystko bedzie wporzadku.

Moje bable spia, Ernest budzi sie na karmienie i znow zasypia a ja juz nie wiem co z czasem robic przyzwyczailam sie juz do tego ze ciagle na cycku a dzis caly czas spi. Jeszcze dwa dni temu narzekalam ze nie mam na nic czasu hehe.

Jak maluszki wstana zamierzam wybrac sie na jakies zakupy bo nie mam co na tylek wlorzyc wprawdzie wchodze juz we wszystkie rzeczy z przed ciazy ale jakos nie wygodnie mi w nich karmic i musze jakies luzniejsze bluzeczki pokupowac a i jakas sukienka letnia by sie przydala.

Agusia dobrze że już jesteś co to za cholerstwo się jeszcze nas czepia!! A kysz!
Szosteczka ty to jesteś obrotna babka! powera Masz ci powiem :-P

My już przyjechaliśmy do mamy ale jesteśmy sami bo ona na działkę pojechała była drzemka 1,5 h teraz cyc a ja chyba zrobię manicure sobie zaraz

Miłego dzionka życzy wszystkim mamusiom i dzieciaczkom Kubuś

Agusia fajnie, że już wyszłaś ze szpitala Lepiej w domku Trzymam kciuki by już jednak wszystko było okej

Kurcze, żeby moje dziecię tak spało ja Wasze. Lencia zasnęła dziś o 14.30 i spała do teraz...dałam jej jeść ale już nie zamierza spać. Idę z nią trochę na dwór.

Kubuś słodziak I ma taki kocyk jak Lencia

Dobry

Ja juz troszke opalona, choc ostry wiatr dzis od jeziora ale na słonku sympatycznie było.
Teraz grill sie rozpala. Zosia grzeczna choć pojekuje jak jej tylko dydek z paszczy wyleci.
Mam nadzieję że uda mi sie ja odzwyczaić kiedys
Prababcia zakochana w niuni ( oczywiscie juz jest małe pouczanko no ale...)
No i Zocha dostała od znajomych tu z działek pierwsza lalunie
Ale najlepsze zostawiam na koniec uwaga tu nie ma komarów

Agusia trzymaj sie kochana oby juz wszystko bylo ok

Kubuniu slodziaczek z ciebie

W zabobony zadne nie wierzę choc czerwona wstege mamy przy wózku ale to chyba bardziej z tradycji:p

Dziekuje wszystkim za życzenia związane z wypoczynkiem

No a przed nami pracowity tydzien, w poniedziałek zaczynamy, wybieramy połozna srodowiskową, pediatre, musze Kubusia zarejestrowac na wizyty kontrolnena przyszłe miesiace,no a dla siebie nowego ginekologa, dostałam polecenie od poloznej która odbierała porod Kubusia, takze, zobaczymy czy faktycznie dobrze poleciła

Zamieszkaliśmy na dwa miesiące u mojego taty i jego żonki, dziadek zakochany we wnuku, "babcia" też.Ciagle go doglądają, lulają itd..
Pierwsza noc mineła, hmm... z pobudkami co godzine Ale dałam rade, mały sie nie mógł zaklimatyzowac, dzisiaj też coś mi sie zbuntował od 17 próbowałam go uśpić i nic zero efektu Zasnał dopiero o 18.40.
Powolutku zaczynamy wprowadzac mu rytm, no niestety, ze względu na mały senny poslizg, nasza kąpiel, która miała byc o 19.00 się troche przesunie

Mam straszną lipe z pokarmem, był moment kiedy było go dużo naprawdę, no i niestety stres zrobił swoje, teraz udaje mi się odciągnąc jedynie 30ml z obu piersi Już nawet pije te herbaty lakatycje i nic, niuniuś też ma problem ze ssaniem, ze względu na to,że dopiero po kilkunastu godzinach od porodu go dostałam na salę do siebie i przez ten cały czas był karmiony przez pielęgniarki butelką, no cóż.. nic nie poradzę, nic na siłę, miał taki moment,że złapał cyca i ssał go przez dobre 15min ale to by było na tyle, od tamtej pory nic.. Tak więc zostało nam karmienie mleczkiem modyfikowanym.

Powiem Wam dziewyczyny tak, odkąd Kubuś został położony na moich piersiach jak urodziłam, cały świat obrócił sie o 360stopni, gdzieś nagle znikneły smutki, żale, wiadomo czasami łezka sie w oku zakreci jak na niego spojrze, ale w sekund pięc znika i pojawia się wielka radośc.

KOCHAM SWOJEGO SYNKA CAŁYM SERDUCHEM, TO NIE ULEGA NAJMNIEJSZYM WĄTPLIWOŚCIOM!!!!

Ikunia ja też nie wierzę, ale wstążka również jest, ładnie przy wózku wygląda komponuje sie z niebieskim fajnie

Ikunia to świetnie ze strony działkowców że tak fajnie obdarowali Zośkę...ale chyba musieli wiedzieć że przyjedziecie bo tak ładnie byli przygotowani

Abra a czemu tylko na 2 miesiace do Twojego taty ?
Moja tez praktycznie od poczatku na MM i co tam...bywa.
Z takimi małymi dzieciaczkami to jeszcze nie idzie tak kąpieli ustalać ze o tej i o tej bo na razie one decydują kiedy właśnie choćby snem

Haniu na dwa miesiące, bo w sumie maluszek ciut mi podrośnie, a ja akurat zdążę sobie pozałatwiać wszystkie sprawy, które wymagają biegania po mieście, urzędach itd, a z małym to tak średnio.
A potem chcę już sama Wiadomo zawsze będę mogła Tatę poprosić, żeby się małym zajął, ale usamodzielić też się wkońcu muszę

Ikunia zazdroszczę tego wypoczynku i chyba z tej mej zazdrości wyślę Ci kilka komarów

Abra to piękne co piszesz, Kubuś to super chłopak zasługujecie na duuużo szczęścia

Mój syncio jest dziś w swoim żywiole i śpiocha większość dnia, właśnie się karmimy a raczej zasypiamy na cycu wiec zaraz mamuśka odstawi od wodopoju.
Zaliczyliśmy spacera a mnie się znów oczka kleją

Ikunia ja tez zazdroszcze ze masz takie miejsce gdzie mozesz odpoczac i wygrzac sie w slonevzku

Natali a ile mm dajesz malemu?bo ja tez dokarmiam ale duzych zmian w zachowaniu u Filutka nie widze

Dziewczyny wszystkie macie pozdrowienia od Kakaszki

Dziewczyny mam pytanie.
Nie boicie się jak wasze maluszki śpią same w łóżeczkach?
Ja dziś uczyłam małą spać w swoim łóżeczku w dzień...więc w dzień jest okej bo mogę co chwila doglądać...teraz położyłam ją też u siebie i ładnie zasnęła (pomarudziła troszkę ale zasnęła) ale boję się o jej oddech...bo noc idzie...ja pójdę spać i boję się o nią. Tyle się nasłuchałam o tym bezdechu u dzieci i mam stres.
Jak to jest u Was?

Nocne karmienie czas zacząć
Hania ja nie dopuszczam do siebie takiej myśli nawet. Alanka zawsze układam na boku na noc w razie gdyby miał ulac, też się czasem zastanawiam czy nie będzie miał problemu z oddechem bo czasem tak dziwnie charczy ale tak ponoć malutkie dzieci mają...
Hania jeśli w ciągu dnia Lencia nie ma problemu z oddechem to nie powinnaś się myślę martwić. Zawsze możesz na początek kłaść ją na krótki czas i systematycznie wydłużać czas i nie martw się nic się nie stanie:-)

Noooo Alanek do spania!
Pozdrawiamy Kakaszke!!!!

Dzindybry
Pobudka o 4
Co do spania w łóżeczku to powiem, że to łóżeczko póki co stoi na paradę jak w szpitalu się nauczyłam spać z nim tak do tej pory to czynię boję się go odłożyć gdy wydaje mi się, że zacznie mu się jedzonko zwracać jak śpi obok to niby śpię ale i tak czuje każdy jego ruch i kwękanie.
Poza tym jakbym miała wstawać do niego z 4 razy w nocy a tak jak się przebudzi to dostanie cyca i śpi albo ciągnie, a ja zasypiam i on ma zajęcia a ja drzemię. Jakbym za każdym razem miała go jeszcze odkładać to bym się wykończyła.

Pytanie do mamusiek będących w Zus jak to jest z tym ubezpieczeniem dziecka? To oni to robią dostaje się jakieś potwierdzenie ubezpieczenia, proszę się nie śmiać ale ja ciemna jestem jak noc listopadowa nigdy nie miałam nic wspólnego z tą instytucją
Mąż też nic nie wie, to on będzie ubezpieczał.

Piękne słońce świeci ale rolety w dół i jeszcze drzemkę sobie zrobię bo mały zasnął (oczywiście na rękach go tak szybko ścina wystarczy to tylko trzymać nawet nie trzeba kołysać ani nic)

Ikunia podaj adres jedziemy gdzie brak komarów

Ja jestem dumna z tego ze Bartuś śpi sam w łóżeczku... Zawsze byłam przeciwna spaniu z dzieckiem - ale każdy oczywiście robi jak. Mu wygodnie łóżeczko mam bliziutko siebie więc zawsze mogę zerknąć i wstawanie nie jest męczące, kwestia przyzwyczajenia a swoją droga Bartuś ma tam dużo miejsca tylko dla siebie o ulewanie się nie boje bo już mu to minęło a zresztą ma poduszkę klin wiec wrazie czego jest bezpiecznie. A co bezdechu 'o staram się o tym nie myśleć

Miłej niedzieli dziewczyny buziaki dla maluszków