MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

ohh Iwcia,jak rosnie to dobrze;D zrzuci gdy bedzie chodzic;p

Ahh z tym lulaniem to wiem cos o tym;/ tez lulam bo moj moze byc tak spiacy ze hoho ale sam nie zasnie..jestem bezradna bo wielokrotnie chcialam oduczyc ale nie udaje mi sie to,bo jak on mi sie rozryczy to potem tak ciezko go odzwyczajic ze ojejj..

Ostatnio nie wiem czy pisalam,ale lezaczek pod ciezarem malego sie zlamal.;p haha ale mam zdolnego tate i pospawal mu i jest jak nowy a zarazem mocniejszy;D

U nas zabki tez...masakra..niby cos widac,ale takie cos moze widac nawet pare miesiecy zanim wyjdzie,bo moga isc najpierw 2,potem sie zatrzymaja a beda szly inne,i tak po trochu az w koncu wyjda jakies,

moj rwie sie do siadania;p ale jak go posadzilam na chwilke to latal jak kaczuszka wiec nie bede mu pomagac,jak usiadzie sam to usiadzie,ma czas..

Ja ostatnio nie mam czasu wchodzic tu..maly marudny sama nie wiem o co chodzi.dziaselka posmaruje ale dalej marudzi...ahhh zmeczona jestem..

A w nocy jak zasnie ok 20,to je o 1.25 potem ok 6 i o 7-8 i wstajemy. Takze zle nie jest,chociaz ostatnio zasypial ok 22 i o 1 w nocy zaczal sie bawic i gadac ;o spac nie chcial.koszmar.

Iwcia jak zwazysz na szczepieniu swojego brzdaca to pochwal sie ;D

Uciekam papusie;*


A ja Kingusi nie zobaczylam bo niestety dzialam na telefonie;/

Wpadam na kuferek-obilo mi sie o uszy ze sa nowosci jakies;D

elerka nowości,a także 2 konkursy na fb

a my tak jezdzimy sobie
tak tez spimy i w wozku i w lozeczku

karola Kinga karmiona jest piersia dzisiaj zjadla caly sloiczek gruszki, ja jej mowilam mniam a ona buzke otwierala

ale energie taka w waniece to ma od jakiegos czasu jak to zobaczylam pierwszy raz to myslalam ze sie posikam z niej

Elwira nie pisalas o tym lezaczku albo ja przegapilam ale sie usmialam, mamy grubasek ale mam nadzieje ze Olkowi nic sie nie stalo ?

haha Kinga jest zajebista;p

Cudownaaaaaa;D smieszka taka;p

a widzialas filmik z kapieli na facebooku ?

dziekuje

ja widziałąm super,a mó mąż się wystraszył i dziś do małego tylko ty tak nie chlap;)
dobrej nocki

witam w słoneczny dzień

Ewus wlasnie nie widzialam;p bo na telefonie nie otworze..;(

U nas dzis tez troche sloneczka;) maly marudny .. O 1 w nocy plakal mi,musialam go przytulic..i pokolysac..

glupie zabkowanie;/ osz ... Tfu tfu!

Olus mi sie meczy,biedactwo...rozpalony piastki wklada z taka zloscia placze...gryzaki gryzie wszystko... Posmarowalam zelem ululalamm w wozku i zasnal biedny... Ja nie wiem ile to jeszcze potrwa;(

o matko! Chyba zaczne pisac sama ze soba;p

Gdzie pouciekalyscie?;p

Elwerka hehe ;p
ten żel to mi nic nie daje, tzn jej nic nie daje mam wrażenie, co ciekawe u nas ząbek miał być już dawno temu a do tej pory nic niema, pod palcem czuć twarde ale nic z tego heh, i w sumie już tak jakby codziennie mam to samo jest marudna itp, nie chce spać w dzień, gryzie wszystko ślini się i już niewiem czy to ząbkowanie czy może coś innego czy ona taka poprostu jest nerwowa, ma charakterek

Ewa - Kinga jest śliczna, będzie łamać serca oj będzie hehe

Moja dalej piszczy ;p ale tak jakby już troche mniej, straszny z niej głodomor ostatnio zjada cały słoiczek zupki i płacze bo jej mało a coraz cięższa już jest heheeeeee
Mam w nocy z nią problem w sumie ze spaniem, bo przez lato spała pod kocykiem i było ok, a teraz idzie zima, w mieszkaniu coraz chłodniej, od 2 dni przykrywam ja kołderką i .... nie może spać, budzi mi się w nocy co chwile, mruczy, kopie, fika tymi nogami, kocyk był cieńczy i jakoś lepiej jej to pasowało, a ona jest kobietą wyzwoloną i musi mieć do spania duuużo przestrzeni, nie lubi jak coś ciężkiego ją krępuje. I niewiem co to zrobić dzisiaj dałam jej grubszy koc znowu bo było to samo, a Wasze maluchy śpią teraz pod czym?

Nie mogę też zbytnio oduczyć tego bujania wózkiem do spania, a sama nie zaśnie mi w dzień zato na noc bez problemu sama zasypia w łóżeczku, w dzień będzie płakać ze złości :/ wózek się robi za mały i niewiem co ja poczne

Chyba zrobiłam się leniwa albo mało zorganizowana bo z niczym się nie wyrabiam chaos i destrykcja rządzi

Iwcia u mnie jest na odwrót kocyk jest za lekki i się nie sprawdza bo Zosia się wierci i zawsze jest skopany, z kołderką troszkę lepiej bo więcej waży ale i tak muszę jej zakładać cieplejszą piżamkę bo się rozkopuję A może twojej córci jest za gorąco pod kołderka? a może taki zapiany śpiworek by się u was sprawdził?
a z tym bujaniem możesz spróbować opatulić mała kocykiem w łóżeczku i pobujać na boki może pomoże a jak nie to kiedyś widziałam na allegro do łóżeczka można dokupić te płoty żeby zrobić z niego kołyskę

u nas dzisiaj debiut ze słoiczkiem, marchewka chyba nie przypadła Zosi do gustu bardziej interesująca była łyżeczka

Iwcia u mnie mały spał pod kocykiem teraz pod cienką kołderką,na zimę mam te śpiworki i cieplejszą kołderkę

mały w ciągu dnia sam kłądzie się na boczek i zasypia,pieluchę na buźkę i spi,ale mam go na dużym łóżku,bo ja obok pracuję,więc mi łatweij niż do kołyski i z powrotem go nosić,czy podac pić czy smoczek
ale w nocy śpi w swojej kołysce

my też dzisiaj marchewkę,ale jadł łądnie,może nie dużo,ale ładnie kilka łyżeczek,ale może to dlatego,że ja pod koniec ciąży miałąm fazę na marchewkę,zobaczymy jutro jak będzie dalej

nas nie było,ubrałąm małego w spodnie na szelkach,koszulę w kratę ii kaszkiet i pojechaliśmy do teściowej,jak zmniejszę to wstawię Wam fotkę małego kochanego zbója;Dach jak fajnie wygladał i te oczy,słodziak

miłych snów,pa i spokojnej nocki