Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hej skarbki

AniaW ale mily twoj mezus jest,ja tez uwielbiam jak moj takie niespodzianki robi:) ostanio zrobil jedzonko przy swieczkach:))

Rika- jejku przeczytalam ze dopeior jak kopniecie poczulas to sie okazalo ze w ciazy jestes!!!!!!!! wow niezle hehhe

Lucy to ty?????????? rany jaka ty szczupluska jestes tez tak chceeeeeeeeee

Ewitkun witam cie ))))

Do uslyszonka pozniej dziewczynki:)

Witam,witam i o zdrówko pytam????

Witam


Znowu mam zaległości z tego co ogarnęłam wzrokiem - Ewa, witaj no i gratulacje, Twój Antoś to już duży chłopak, całe trzy miesiace

Asiu - pogratuluj również Mikołajowi a z tą cesarka to naprawde tyle wynosiłaś Małego pod sercem, tyle się namęczyłas po porodzie, że to że Ci trochę pomogli w jego wyjściu na świat nie sprawia, że jesteś gorsza mama czy coś w tym stylu! Ja urodziłam naturalnie ale wcale nie uważam by to mnie jakoś "wzbogaciło" - poród naturalny to jest coś tak obdzierajacego z godności i okropnego, że cieszę się ze urodziłam naturalnie jedynie z czysto praktycznych względów - szybciej doszłam do siebie

Olu mam też album, ale ten co Wy macie jest ładniejszy ale nie kupuję drugiego, bo po co mi np dwa pierwsze pukle włosów heh

Lucy gratuluję!!! Śllicznie wyglądałaś, a ten zapomniany bukiet to na szczescie


Rózyczko współczuję włosów a może pomyśl w takim razie o ciemniejszym kolorze? Ładnie Ci było w ciemnych

Hoborr dzielna Ada, tyle było zamartwiania, a jej po prostu butla nie podpasowała

Musialabym jechać do sklepu, a tak mi sie nie chce... Pogoda do niczego i my z Bartkiem znowu sami na caaaały tydzień zostaliśmy ....

A w ogóle kochane jak spia Wasze dzieciaczki, mają poduszki? Ja Bartka układam na płasko w łóżeczku, ale widzę, że jak zdarzy mu się spać na łóżku na poduszce w którą może się wtulić, to lepiej śpi... I tak myślę czy by mu nie położyć poduchy do łóżeczka, ale boje się jej...

a gdzie sa zdjecie Lucy????

Cześć dziewczynki

O Paulinko dawno Cię nie było, fajnie, że jesteś Jak tam starania o dzidzię?

ewitkun witaj witaj ja jestem spod Warszawy z Ząbek ale w wawie jestem bardzo często Mój syncio kończy dziś 4mce A drugi ma prawie 20mcy
Lepiej późno dołączyć niż wcale

Rika wszystkiego naj dla Oleńki

Aśka dobry pomysł z tym losowaniem co roku miejsca zjazdów forumowych

Różyczko ale jak zapraszasz do siebie to ja już planuje urlop
Pisz pisz przepisiki bo ja to noga z gotowania i zawsze zapisuje Twoje pomysły bo przystępnie brzmią
A co do tego listonosza to jak pisałam zgłoś reklamację na poczcie
Mój M pracuje jako listonosz i tam z każdą pierdułką przychodzą i zazwyczaj "Klient ma ZAWSZE RACJĘ"

Olka często zdarza się taki problem, że pies agresywny a trzeba go zbadać
Nieraz wzywają na wizyty domowe do takiego stwora
A wychodzisz z nim na spacery? Czy tylko biega po ogrodzie? Ile ma lat? Był już u weterynarza?
Bo jak potrafi chodzić na smyczy to możesz w kagańcu z nim wyjśc i wierz mi, że w lecznicy pies taki zupełnie inaczej się zachowuje. Czeka go tam przecież mnóswto zapachów, które go dezorientują. Wiadomo niektóre psy mimo to chcą rzucić się na lekarza więc wymaga to podejścia, sprytu, zaskoczenia zwierzaczka i sprawnego szczepienia.
Czasem można zahęcić smakołykiem do wizyty ale nieraz pieski nie chcą nic przełknąć w gabinecie bo wiadomo to dla nich mega stres.
W ostateczności stosuje się łagodne leki uspakające dla takiego delikwenta np w paście które działają po kilku minutach lub włąściciel wcześniej musi zaopatrzyć się w jakąś uspakajającą tabletkę i pół godz przed wizytą podać pieskowi.
Wtedy spokojnie można zbadać, zaszczepić i pies tak bardzo się nie stresuje bo jest wyciszony

Olka, ewitkun ja mam książkę "Mój pierwszy rok życia" i tam też wkleja się notki, wpisy i takie tam na pamiątkę Tylko rzadko tam coś wpisuję, więc muszę to uzupełnić

Lucy no cudnie wyglądałaś nawet z na szybko kupionym bukietem, swoją drogą fajniutkim

Takajedna a co u Ciebie, widzę Cię

taka jedna mój Antoś nie wie co to poduszka leży płasko bez niczego, przykrywam go kołderką a budzi się raz w nocy 3.oo-4.oo na cyca więc jemu chyba pasuje

Różyczko Lucy się ukryła na 711 stronie na końcu

aniaw ja od roku mieszkam w Warszawie, przeniosłam się dla męża i mało osób tu znam, głównie jego znajomi, a mamy znajomych w Ząbkach i bywamy tam
ale się cieszę, że jesteś stosunkowo blisko.... :)4 miesiące to duży mężczyzna gratuluję

O cześć takajedna
Ja bez podusi jeszcze układam, ale mój to śpi z nami w wyrku nadal

Masuska śpisz jeszcze?

Aniu właśnie Tobie miałam napisać, że słodziaki są jak nie wiem z Twoich chłopaków! a czy mi się wydaje, czy oni są bardzo od siebie podobni? Jakbyś nie napisała, że to Szymek jak był mały na ostatnich zdjęciach, to bym była przekonana że to Dominik

4 miesiace gratulacje!!!

Aaaa, Rika - Oli też pogratuluj!!!


Matko, dzisiaj nic tylko komuś gratuluję

takajedna oni są fakt bardzo do siebie podobni, normalnie klony
Tylko Szymuś był troszkę bardziej pyzowaty w jego wieku
No 4 mce, ale szok, że tak to już szybko minęło Dzięki

Tak czytam i czytam, no i urodził mi się pomysł, co do spotkania. Szczerze to ja bym bardzo chciała urządzić sobie wakacje nad morzem, ciągle myślę o tygodniu spędzonym na plaży, ale można by pójść na rękę Rice, bo np. Pisz jest piękny i nie drogi, więc wypocząć tam też można, a jakiś pensjonacik byśmy sobie znalazły... No to takie moje propozycje, ale wiem że mamy też dziewczyny z południa Polski, no i nasze Angielki:) Więc trzeba być fair wobec wszystkich... No to była moja propozycja:)

Już pisałam że padłam na tym filmie "PS. Kocham Cię" a żałuję bardzo... Chciała was pytać o zakończenie, ale nie... Nie chcę sobie psuć filmu, obejrzę jeszcze raz kiedyś. A wiecie ta pierwsza scena, taj kłótni, to jakbym siebie widziała i Małża...

Witaj Ewitkun, jeśli chcesz to mogę dodać Cię do naszej tabelki lipcowej. Podejrzyj sobie link jest pod moimi suwaczkami:)

Różyczko nie siwe, ale platynowe:) Fajny spacerek sobie urządziliście:) Całkowite wytłumaczenie dla słodyczy:P

Ewitkun, mój ukochany Piter pcha całą piąchę do buzi, więc myślę że wielkość gryzaka jest nieistotna. A gryzak mam z Carrefura za 5 zł hipcia i trzyma go w łapce, bo jest lekki, miękki i wąski to do buzi też pcha, ale jak to facet - nie ma to jak własna graba:P

Olka ja album kupiłam jak byłam w ciąży i bardzo pilnie go prowadzę Fajny ten album kupiłaś

A wczoraj Pit czytał sobie książkę dla dzieci, ale mu się podobała, muszę mu jakąś kupić. Oglądał strasznie rysunki... Fajnie to wyglądało:)

Lucy jak ślicznie:) Ojej, jak Ci tam? Jak Ola się bawi? Dostałaś esa ode mnie?

Różyczko tam na bochenek nie patrz tylko daj spróbować

Takajedna, świetnie podsumowałaś poród naturalny:) Hehehe podobało mi się

Różyczko zdjęcie Lucy strona wcześniej:)

Takajedna ja kładę Pita na poduszce, ale takiej cieniutkiej.

A dziś dał mi czadu zasnął o 21 i pobudka o 1, 2,4 i 6:30 (budzik Męża) i o 8mej:( Nie wyspałam się. A wczoraj mieliśmy dzień pełen wrażeń, mało spał i ja z nadzieją że całą noc prześpi, a tu klops:(

ewitkun to fajniutko, że dosyć niedaleko jesteś
Chociaż my z Riką też stosunkowo niedaleko mieszkamy a jeszcze jakoś nie było okazji się spotkać
Ale zamierzamy zrobić spotkanko forumowe może w wakacje to później może spotkanka będą częstsze