BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #240055 przez basba
Różyczko ale twoj mąż ma czarny humor.
Tak mi sie rzuciło woczy... fajna co?
www.halens.pl/halens/dziecko/moda_dla_ni...Bluzka__m412111.html
Wersje dla tatusiów też są ;) Wogóle śliczne mają te ciuszki dla maluszków....

Ilona...niestety nie zawsze jest z kim maluszka zostawić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240065 przez ewitkun
hmmmm Oposku a to ciekawe :)gratuluję teraz wszystkie będziemy stosować hohihhihhhh
ja wczoraj w ciągu dnia zasnęłam z małym w łóżku hihihihi


dzień dobry :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #240070 przez aska27
Różyczko biedulko tak Ci współczuję.. nie chcesz się skusić na podanie Biance kaszki na noc? Moze pomoze, moze nie... w sumie teraz duzo się mówi o karmieniu piersią i uzupełnianiu melkiem modyfikowany,ale to Twoja decyzja.


Oposku ja od dawna robię tak jak Ci koleżnaka poleciła :) bo zauważyłam,ze na Mikołaja działa.. a gdy idę spać... przekładam go do łóżeczka :) a dziś spał ze mną, tata w pracy to Mikuś mała duuużo miejsca :laugh:
Wcześniej o tym nie pisałam,bo nie uważałam tego za super sposób,a tutaj prosze i u Filipka się sprawdziło :) Super! Mikołaj po prostu musi się przytulić do czegoś,kogoś gdy śpi..na łóżku śpi mędzy dwoma poduchami..a w łóżeczku hahah między swoją pouchą na kórej śpi ma dwa "jaśki" ...zrobię kiedys fotkę..i Wam pokażę..troszkę to komicznie wygląda :laugh:


A Ty Oposku do tej pory czuwałaś cały czas przy łóżeczku Filipka?

Aniuprzefajne zdjęcia :)

Basbano fajna, fajna :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240078 przez różyczka
ilona napisał:

różyczka mną tez targały takie emocje :)
Dodam tylko, że mój syn ma 1,5 roku i do tej pory pije w nocy mleko (2-3) wstaje 5-6 a chodzi spać około 21 :) a jak był taki malusi to w nocy pobudka co 2 godziny

tez cierpię na "zespół permanentnego niewyspania" ale jakoś radze sobie :laugh:

Zostaw męża z dzieckiem i idź na kawę z koleżanka albo do pokoju obok się po prostu zdrzemnąć. Albo zaproś mamę i niech posiedzi z dzieckiem a Ty myk pod kołderkę.
Nie wstydź się poprosić o pomoc :kiss:


dziękuję Ci Ilona :kiss:
zawsze człowiek troche lepiej się czuje jak wie,ze nie tylko on coś takiego przeżywa :dry:
niestety tak jak Basba napisała - nie zawsze jest z kim zostawić maluszka - moja mama nie zyje, teściowa mieszka kilkaset km od nas, mąz wychodzi do pracy jak śpimy a wraca też często jak już spimy, w domu jest tylko w niedziele i choc proponuje, zebym poszla wtedy sie zdrzemnąc a on pospaceruje z Młoda to ja zawsze mam dylemat - przez te 2h snu raz w tyg. i tak nie nadrobię tego co nie przesypiam a strace szanse na ten jeden jedyny wspólny dzień w tyg., wspólny spacer z małzonem itd. :dry: i wybieram zawsze jednak wspólne spędzenie dnia bo tyle rzeczy przez tydzień uzbiera się zawsze do omówienia i tęsknie za nim tez zwyczajnie :(

ja bym chętnie poprosiła kogoś o pomoc ale nie mam kogo :(

a do kiedy Twój synek jadł co 2h w nocy?

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240083 przez aska27
Różyczkopozwolę się wtrącić..a Oliwia pomaga Ci troszkę? Nie mówię,zeby Cię wyręczała..ale przecież ona też moze iść na spacerek z Bianką raz poraz ,a Ty w tym czasie zregenerujesz się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240104 przez różyczka
aska27 napisał:

Różyczkopozwolę się wtrącić..a Oliwia pomaga Ci troszkę? Nie mówię,zeby Cię wyręczała..ale przecież ona też moze iść na spacerek z Bianką raz poraz ,a Ty w tym czasie zregenerujesz się.

pomaga sporo w ten sposób, ze dużo robi w domu, a to duża ulga dla mnie, niestety Aska jak ona wraca to teraz juz jest ciemno i na spacer za późno, bo szkoła na drugim końcu miasta, potem zajęcia dodatkowe i wraca to juz praktycznie wieczór. Soboty całe spędza zawsze na tych swoich koniach i też praktycznie tylko ta niedziela nam zostaje wspólna, az żal mi sie wtedy położyć jak ich wreszcie wszystkich mam w domu razem.A tak w tyg. to jestem sama z Bianką no i z Wami :) bo bez Was to juz w ogole bym oszalała chyba hehe :laugh:
Oliwia widzi,ze ja jak flak jestem i bardzo sie stara, a to pranie, a to odkurzanie, a to podłogi umyje itd., woli to niż zajmowac sie Bianusią bo ona bardzo się boi zostać z Nią sama np. Ciągle schizuje,ze sobie nie poradzi jak ona zacznie płakac, ze nie bedzie wiedziała co zrobić...

zreszta tak szczerze nawet jak sie zdarzyło, ze ona jest w domu poxnym popołudniem to moje róby zasniecia w drugim pokoju konczyły sie fiaskiem bo jak Młoda zaczyna stękać i ja to słysze to koniec - nie zasne nawet na chwile...bez sensu ale tak mam :dry:
Aska ja pisałam tu ostatnio,ze zrobiłam jej osttanio już MM, pomyślałam,ze jak wypije to moze choc ze 3 godz. pośpi w nocy, cos Ty! bawiła sie smoczkiem, nie wypiła ani łyka, wiec nie wiem jak miałabym jej dac kaszke :unsure:

no i znowu sie użalam nad soba :(
sorry dziewczyny za te smuty z rana...
powinnam sie cieszyc,ze Mała zdrowa, w sumie głupio tak narzekać kiedy Wasze Maluchy meczą się tak jak Dominiczek Ani np. :dry:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #240113 przez aska27
Różyczkoale są kaszki smakowe np malinowa ze sokiem..no wiesz moze jej zasmakuje. Tak w ogóle to kiedys gdzieś czytałam,ze dzieci karmione piersią nie wypijają mleczka z butelki tyle co dzieci karmione MM,ale zawsze coś..zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi. No chyba,ze w ogóle nie lubi butli..ale tak szczerze to ja bym próbowała.


No i super,ze Oliwia tak bardzo się angażuje :) pozazdrościć córki :)

Teraz gdy mam Mikołaja podziwiam mamusie które mają dwa małe bobasy, ..bliźniaki, czy rok po roku...i same nimi się zajmują gratulacje dla Riki i Anki :kiss: :blink:

Zapomniałabym..wczoraj pszyszedł kombinezon ..jest super..ale wielki hahaha niby rozmiar 74,ale Mikołaj założy chyba go w lutym dopiero..chociaż maż twierdzi,ze na przyszłą zimę będzie jak znalazł!!! :laugh:

a fotelik już jest w drodze..oby wszystko było ok!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #240114 przez hoborr
Dzień dobry. Przeczytałam ale nie odpisuje bo Ada się właśnie zes....:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #240124 przez aska27
hoborr napisał:

Dzień dobry. Przeczytałam ale nie odpisuje bo Ada się właśnie zes....:)
Naoisze tylko do RÓŻYCZKI: Wiem że to nie na miejscu ale nie mogłam sie powstrzymać od śmiechu po przeczytaniu co twój mąż powiedział o tym dziecku biednym....


:cheer: to pomyśl o tym dziecku...

Sorry,ale ja tego "żartu" nie czuję kochane mamusie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240155 przez hoborr
aska27 napisał:

hoborr napisał:

Dzień dobry. Przeczytałam ale nie odpisuje bo Ada się właśnie zes....:)
Naoisze tylko do RÓŻYCZKI: Wiem że to nie na miejscu ale nie mogłam sie powstrzymać od śmiechu po przeczytaniu co twój mąż powiedział o tym dziecku biednym....


:cheer: to pomyśl o tym dziecku...

Sorry,ale ja tego "żartu" nie czuję kochane mamusie.



Asia, rzeczywiście źle sformuowałam zdanie - bo nie chodziło mi o to dziecko które sie utopiło, a o biedną BIaneczkę Różyczki :blush: , która tak męczy biedną mamę i tak często woła jeść w nocy!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240156 przez hoborr
Aniu W oczywiście że zaproszę Cie na parapetówkę. Ale kiedy to będzie? - na pewno na zimę! Ale którą :unsure: :S ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240161 przez różyczka
Aska, Basba to prawda, ze to taki raczej czarny "humor", pewnie że to tragedia bez 2 zdań i pewnie nie na miejscu grubo to było ale chodziło o kontekst sytuacji - no patrzył na swoją zonę z samego rana, która trzyma na rekach dziecko i pada ze zmeczeia przez to dziecko i chyba musiałm naprawde nienajlepiej wyglądać delikatnie to ujmujac, ze coś takiego mu sie nasunęło B)

Aska no ona w ogóle nie toleruje butelki, nie lubi i juz i w sumie mogłam w ogole jej nie rozpakowywac z opakowania - opchnęłabym nową na allegro i by na niekapka było :) bo pewnie od razu z piersi na tego niekapka przeskoczymy, ponoć już od 6 m-ca mozna dziecko uczyć pic z takiego kubeczka.
Pewnie wtedy zrobie podejscie z tą kaszką. Ale to jeszcze 2 miechy :S

no z 2 maluchów to ja w ogóle sobie nie wyobrażam bez pomocy być :S

Hoborr jak już umyjesz obsrajduche to napisz jak tam nocka u Was? :)

Basba ale sliczna bluza :side:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240164 przez różyczka
hoborr napisał:

Aniu W oczywiście że zaproszę Cie na parapetówkę. Ale kiedy to będzie? - na pewno na zimę! Ale którą :unsure: :S ;)


ja tez kce ja też ja tez :lol:

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240169 przez hoborr
Różyczko Kochana Adusia po kąpieli poszła spać 19:10 potem o 20 było dotankowanie i spała do 24:) potem 3:30, 5, 6:30 pobudka:) Także nie narzekamy. ALE zaznaczam że o 12 dostała butelkę. Bo inaczej wstałaby juz o 2 a tak to śpi godzinę dłużej:) To mój sposób sprawdzony przez kilka tygodni. Nie dostanie to śpi krócej. No i spała ze mną w łózku to budziła sie częściej. Także woli sama w łóżeczku. Biorę ja do siebie dopiero koło 5 -6 :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #240181 przez aska27
Różyczko szukając książek ... wpadło mi coś takiego /co prawda dotyczy to 3 miesięcznego dziecka..ale przeczytać można ;)/

Witam,
mój synek kończy właśnie 3 miesiące i niestety wciąż je prawie tak samo często jak na początku. W dzień przerwa miedzy karmieniami nie przekracza 2 godzin. Po wieczornej kąpieli śpi troszkę dłużej bo 2 x po ok 3 godziny. Karmienia nad ranem są już częste bo co 1,5 - 2 godziny. Poza tym mały szarpie się i wierci podczas ssania, mam wrażenie ze się denerwuje zarówno jak szybko leci na początku jak i później gdy leci wolniej. Czasami gdy dostanie butelkę (sporadycznie max 1 raz na tydzień) to je spokojnie i wygląda na bardziej zadowolonego. Nie wiem co dalej robić- wszyscy radzą przejście na mleko modyfikowane bo oboje z synkiem jesteśmy zmęczeni tymi nocnymi pobudkami. Dodam tylko ze ładnie przybiera na wadze i rozwija się wręcz ponad swój wiek.
Z góry dziękuje za odpowiedz


Odpowiedź:

Witam, problem który Pani porusza jest dość typowy dla dziecka w tym wieku. Trzy miesiące to taki czas w życiu młodego człowieka, kiedy świat otaczający zaczyna być interesujący. Do tej pory, to Pani jako mama była jego całym życiem, teraz interesująca jest kolorowa firanka i promienie słońca, dźwięki. Na to ogólne zainteresowanie wszystkim oprócz jedzenia, proponuję karmienie np. w sypialni, przy zasłoniętych zasłonach, w ciszy lub przy spokojnej muzyce. Trzeba ograniczyć bodźce rozpraszające.
Kolejna sprawa to maratony piersiowe. Są one związane ze skokiem rozwojowym, po takich sesjach jedzeniowych można zauważyć, że dziecko w ciągu kilku dni uczy się nowej umiejętności. W tym okresie dziecko potrzebuje też więcej jedzenia, rośnie więc ma większe możliwości jedzeniowe. Proszę też pamiętać, że takie trzymiesięczne dziecko ma już świetnie opanowaną technikę ssania i jednorazowo może potrzebować dosłownie kilku minut aby się najeść. Nocne karmienia to zmora dla matki ale to właśnie w nocy mleko jest bardziej tłuste i wartościowe, to z niego mózg dziecka czerpie najwięcej korzyści. Proponuję nie odstawiać dziecka od piersi, ale pozwolić mu ssać. Dziecko rozkręci laktację w ciągu kilku dni i wszystko powinno wrócić do normy. Proszę pamiętać, że takie momenty mogą się jeszcze zdarzać. Skoro dziecko przybiera na wadze, jest zdrowe i uśmiechnięte, to byłoby wielką strata zakończenie karmienia na tym etapie.



Pozdrawiam
Natalia Raczkowska
doradca laktacyjny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl