Lipiec 2011 nalezy do Nas

Lucy ja tak mysle, ze w gondoli do koca roku pociagniemy na pewno i wtedy zobacze co dalej bo póki co wydaje mi sie, ze w gondoli bądź co badź cieplej jednak bobaskom

Hoborr wiesz co ja czasem jak robie gofry i nie mam jajka akurat to daje ugniecionego banana zamist tego i wychodza super - ten pomysl na to zastąpienie jajka bananem wziełam z jakiejś wegańskiej czy wegetariańskiej stronki ale przetestowałam i naprawde działa. Miałam tu na myśli te muffinki. Ale nie wiem czy Ty banany mozesz

Hoborr kochana nie odp mi.Czemu masz dietę,bom zapomniała? I co w takim razie jadasz???

Hehe, już nie moge się doczekać tych nowych eleganckich sprzętów. Teraz sobie zamówiłam u rodziny wagę kuchenną elektroniczną A też mam tylko i aż blender i nim w sumie wszystko robię, kruszę lód, trę ziemniaki, czy marchewkę na ciasto marchewkowe, a i samo ciasto nim robię

Oposku ja mam Bobodent i jest ok, ale rzadko używam, chyba że widzę że coś się dzieje w dziobku, ale pena nigdy nie jestem że to ząbki.

Hoborrku moja teściowa kupowała rok temu Zelmera na prezent dla chrześniaczki i mnie się strasznie spodobał, ale jaki on dokładnie jest to nie pamiętam.

No Kasiu sprzątaj, sprzątaj, jak fajnie Wam, też bym chciała się wyprowadzić Lubię przeprowadzki, bo zawsze jest poukładane wszystko:) Chociaż z miesiąc ma swoje miejsce:) A Wy się przeprowadzacie do innego miasta czy nie?

Lucy wiesz, jak Piotr zrobił wreszcie kupeczkę to odetchnęłam z ulgą. Oczywiście Hoborr mnie uspokoiła, ale jak zobaczyłam na własne oczy że jest ok to już mi lepiej. Swoją drogą chciała zauważyć, że Piotr jadł Nan, lub Bebiko po 120 ml - 150 ml, a to mleko z kaszką to 180ml na raz i jeszcze by pociągną

Lucy a dziś na obiad miałam zupę pieczarkową i wczorajszą zapiekankę "nawinie"

A tak w kwesti gondoli i spacerówki, wiecie dostałam jakiś czast temu od babci taki wełniany śpiworek, dziś przetestowałam i jest genialny! Piotr był ciepluśki po spacerku:) Jak bułeczka

Różyczko też tak myślę że do końca roku pojeździmy w gondoli, może uda się dłużej... Ale to może:P
A podaj "Swatce" namiary na tego genialnego Bosha:)

Ciekawy pomysł z tym bananem, a ja to mam zawsze jajka w domu, bo rodzice kury hodują

Oposek napisał:

Różyczko Filip poszedł spać o 20:00, potem pobudka o 2:00, ale nakarmiłam w łóżku na leżąco i zasnał błyskawicznie, potem o 6:30 tak samo i obudził się o 9:45. Teraz jesteśmy już po jednej dwugodzinnej drzemce- wyspani i zadowoleni:) Właśnie wychodzi na to, że Jemu nas brakuje, bo do tej pory kładłam Go w Jego łóżeczku w ciągu dnia i wieczorami i za Chiny nie chciał spać, ciągle się budził i jadł. A teraz w naszym łóżku śpi jak zabity, nawet jak nas tam nie ma.
Nie dziwię Ci się Kochana, że jesteś zmęczona:( A jak Bianka śpi w dzień? i jak długo je za każdym razem? pamiętam, że kiedyś pisałaś, że ssie 10 minut?

No to pięknie spał! jestem w szoku oczywiscie zazdroszcze i cieszę sie razem z Toba
Bianka w dzień ma 4 drzemki teraz, wczesniej tez miała 4 ale ta środkowa na spacerze była za długa bo spała ciągiem 4-5h, teraz jej skracam te drzemki do max 2h, a wiec ma 3 drzemki takie mniej wiecej 1h i jedną 2h. W sumie z 5h spi w ciągu dnia. Jadła zawsze 10 min, bo je bardzo szybko i łapczywie, opróznia całą pierś w te 10 min, ja wiem,z e dzici zazwyczaj jedzą dłuzej np. 40 min czy pół godz. ale ona porpostu ma taki styl, je szybko ale efektywnie, po jedzonku wypuszcza sutka na znak,ze koniec i nawet jesli próbuje jej proponowac jeszcze - ona "nie dziękuje" i koniec, usmiecha się wtedy zalotnie na znak,z ę pojadła smakowicie , ale wiem, że musze ją od razu podniesc do odbicia bo inaczej zwróci, zresztą przy odbijaniu prawie zaqwsze ulewa cześc tego jedzenia, tak jakby za dużo zjadła.
No i to tyle.
Pediatra mówi,ze w jej przypadku niby lepoej czesciej a mniej, ale ona je często i dużo

Lucy napisał:

Hoborr kochana nie odp mi.Czemu masz dietę,bom zapomniała? I co w takim razie jadasz???

Lucy dietkę mam bo Adusia na alergię pokarmową. I n apoczątku wyeliminowałam w sumie wszystkie podejrzane rzeczy... Teraz wprowadzam co jakiś tydzień - dwa nową rzecz i obserwuję. No i banany juz jem:) - Także Rózyczko kupuje blachy i piekę. Umkneły mi też przepisy na ye ciasta marchwekowe ale to już jak będe na swoim:)hih

różyczka napisał:

hoborrku ja mam Bosha - miksuje, ubija, każde ciasto ugniecie, wyrabia drożdżowe, kruche, jakie chcesz - ja akurat sporo pieke wiec dla mnie to najwazniejsze ale tez jest maszynka do mielenia i róznego rodzaju ostrza do tarcia warzyw na surówki itp. , generalnie tańczy i śpiewa ale sokowirówki nie ma

Różyczko a możesz dokłądniej napisać jaki model?? Bo w sumie ta sokowirówka jest fajna (ale niekoniecznie) - i zobaczyc można i taki Bo właśnie mi tez chodzi o to aby dużo cisat robić. W tej mojej starej KASI to super było bo ciasto się robiło, a ja mogłam robić co innego:)

No dobra ale dzis słuchajcie nie wiem o co kaman ale Zjadła o 5.30 zaraz po obudzeniu a potem dopiero za 4h czyli o 9.30 a potem za 3h o 12.30 i potem znowu za 3h o 15.30 czyżby przestawiała sie na plan Trejsi???
ciekawe jak noc

Różyczko to Bianka wydaje mi się że dużo śpi w dzień. Ada 3 godzin w sumie nei prześpi:)!

hoborr napisał:

Różyczko to Bianka wydaje mi się że dużo śpi w dzień. Ada 3 godzin w sumie nei prześpi:)!

tez tak zaczynam myslec
a o której Adusia ma ostatnia drzemke?

różyczka napisał:

No dobra ale dzis słuchajcie nie wiem o co kaman ale Zjadła o 5.30 zaraz po obudzeniu a potem dopiero za 4h czyli o 9.30 a potem za 3h o 12.30 i potem znowu za 3h o 15.30 czyżby przestawiała sie na plan Trejsi???
ciekawe jak noc

Wygląda to tak jakby Bianeczka olała TREJSI

Przerwa na jedzeni epowinna byc właśnie podczas snu...

hoborr napisał:

różyczka napisał:

hoborrku ja mam Bosha - miksuje, ubija, każde ciasto ugniecie, wyrabia drożdżowe, kruche, jakie chcesz - ja akurat sporo pieke wiec dla mnie to najwazniejsze ale tez jest maszynka do mielenia i róznego rodzaju ostrza do tarcia warzyw na surówki itp. , generalnie tańczy i śpiewa ale sokowirówki nie ma

Różyczko a możesz dokłądniej napisać jaki model?? Bo w sumie ta sokowirówka jest fajna (ale niekoniecznie) - i zobaczyc można i taki Bo właśnie mi tez chodzi o to aby dużo cisat robić. W tej mojej starej KASI to super było bo ciasto się robiło, a ja mogłam robić co innego:)

hoborr, masusko prosze to taki:
www.euro.com.pl/roboty-wieloczynnosciowe...-46-electronic.bhtml

pewnie sa juz nowsze bo ja mam go 5 lat ale uzywam ciagle i bardzo sobie chwale

różyczka napisał:

hoborr napisał:

Różyczko to Bianka wydaje mi się że dużo śpi w dzień. Ada 3 godzin w sumie nei prześpi:)!

tez tak zaczynam myslec
a o której Adusia ma ostatnia drzemke?

Drzemki Adusi:):
1 - koło 9 rano
2 - koło południa
3 - koło 15:30 tak właśnie teraz śpi.

Drzemki trwają do godziny. Jak obudzi sie wcześniej np po 20 minutach to tak sie gdzies jeszcze zdrzemnie w między czasie. Np , na spacerku....

hoborr napisał:

różyczka napisał:

No dobra ale dzis słuchajcie nie wiem o co kaman ale Zjadła o 5.30 zaraz po obudzeniu a potem dopiero za 4h czyli o 9.30 a potem za 3h o 12.30 i potem znowu za 3h o 15.30 czyżby przestawiała sie na plan Trejsi???
ciekawe jak noc

Wygląda to tak jakby Bianeczka olała TREJSI

Przerwa na jedzeni epowinna byc właśnie podczas snu...

Kochana ja nie zrozumiałam tego ostatniego zdania

różyczka napisał:

hoborr napisał:

różyczka napisał:

No dobra ale dzis słuchajcie nie wiem o co kaman ale Zjadła o 5.30 zaraz po obudzeniu a potem dopiero za 4h czyli o 9.30 a potem za 3h o 12.30 i potem znowu za 3h o 15.30 czyżby przestawiała sie na plan Trejsi???
ciekawe jak noc

Wygląda to tak jakby Bianeczka olała TREJSI

Przerwa na jedzeni epowinna byc właśnie podczas snu...

Kochana ja nie zrozumiałam tego ostatniego zdania

JA też nie